Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - SPIKE ma już dom w Kobylej Górze - 351
Asia+Kudłacze - 2019-01-05, 18:36 No z pewnością możesz być z siebie dumna
Oby żył długo i szczęśliwie ❤Angelika i Spike - 2019-01-25, 10:40 Ostatni weekend był dla nas łaskawy w śnieg, więc na naszej leśnej wiosce było gdzie spacerować...
Spajo ostatnio jest smutny na zdjęciach, bo pańcia tyle jeść nie daje, co by pewnie chciał
Uwaga spam...
Angelika i Spike - 2019-02-18, 12:16 Ledwo 2 tygodnie temu było pełno śniegu, a w ten weekend po prostu istna wiosna nam się rozgościła, więc spacer też musiał być...
Spajkulowa rodzina pozdrawia
Iwona i spółka - 2019-02-18, 12:30 Piękna rodzina 😍
My wczoraj też użyliśmy, 6 godzin na zewnątrz. Bruno do teraz odsypia 😀
Angelika i Spike - 2019-02-18, 12:33 Nawet mi nie mów, Spajk potem chrapał jak lokomotywa, i tak dmuchał w fafle, że aż się śmiałam... Angelika i Spike - 2019-02-25, 12:34 Miniony weekend był chłodny, ale słoneczny, więc nabrałam ochoty, wyciągnęłam aparat i obiektyw (po zjazdach i intensywności zdjęć zwykle rzucam go w kąt i łapię dopiero na następny zjazd haha ) i pobiegliśmy ze Spajem na ogród trochę pozwiedzać
Po pół godzinie zdjęć, jak zwykle, było ponad 400, ale wkleję wybrane, aby aż tak nie spamować
Uwielbiam te jego śmieszne pozy
Serio nadal robisz zdjęcia???
Kuźwa, co to za piłka...
Posąg
MAMO KOŃCZ JUŻ...
Dominika i Binek - 2019-02-25, 12:52 Cudne zdjęcia wygląda jakby lato w pełni u Was było!Angelika i Spike - 2019-03-28, 10:55 Zień dobry! Co prawda od naszego weekendowego wypadu minęły prawie 2 tygodnie, jednak warto się nim pochwalić.
Spajk był po raz pierwszy gdzie indziej, niż dom moich rodziców, czy wyjazd z innymi psiakami zjazdowymi, bo wybrał się z nami do... Karpacza
Był gościem hotelowym, który został wspaniale przyjęty Polecam wszystkim Mercure w Karpaczu, tam pracuje nasza Natalia, która miała już kilka psiaków na DT, i sprawia, że hotel jest mega psiolubny Pozdrawiamy ciocię Natalcię
W sumie nie obawiałam się wyjazdu, bo wiem, jak Spajo się zachowuje w niektórych momentach, jednak wiecie - pierwszy wyjazd sam na sam, człowieki z psem. Inaczej sami, inaczej w grupie psów.
Tutaj jedliśmy wspólnie obiad na dworze...
O dziwo sam zostawał, na fundacyjnym kocyku sobie chrapał, a jak przyszła pani sprzątająca to już szczekał jak się tylko drzwi otworzyły...
Dobrze, że trafiła, jak byliśmy wszyscy w pokoju, bo jakby Spajo był tam sam, to nie wiem, co by zrobiła
Był mega dzielny, a spacery z nim to sama przyjemność (jak nie ciągnie hahah).
Niby chciał spacerek o 7 rano, niby nie...
A tu już powrót... papa, Karpaczu, wrócimy na pewno!
Postój na żarełko po drodze - oczywiście bez towarzystwa się nie da
Widzicie tę minę pt. "no deeeej, ja wiem, że daaszzz"
A tu już król wrócił na włości swe
Warna - 2019-03-28, 11:22 Super relacja i widzę, ze Spajo zadowolony. Angelika i Spike - 2019-04-19, 10:53 Pychołek kręciołek pozdrawia wszystkie Warciaki i melduje, że ma się dobrze
Angelika i Spike - 2019-04-23, 09:26 Święta, święta i po świętach.
Dużo odpoczynku, świeżego powietrza i ładnej pogody
Warna - 2019-04-23, 15:22 Cudne!Dominika i Binek - 2019-04-25, 11:00 wręcz kalendarzowe Angelika i Spike - 2019-05-24, 12:02 Nasz Brudasek został teraz na tydzień ze mną, u moich rodziców, gdyż ostatnio wdała mu się alergia na brzucholcu i miał cały czerwony, wylizany.
Skonsultowany został u Agi Rudnickiej, za co mega dziękujemy za przyjęcie w trybie pilnym w niedzielę, dzięki temu mogłam zaaplikować mu już maść na brzuchol tego samego dnia.
Dostał steryd w kark, aby się mocno nie lizał, no i obserwujemy.
Dziś jest dzień piąty, i jest okej, na pewno mniej czerwone, lekko zaróżowione, acz bez mocnego stanu zapalnego.
Co śmieszniejsze, RÓWNO ROK TEMU Spajk złapał hot spota na pysku... Maj nigdy nie jest dla nas łaskawy w takim razie, bo w tym roku złapał alergię na brzuchu.
Smarujemy maścią rano i wieczorem, dodatkowo też myjemy specjalnym szamponem.
A Brudas jak to Brudas musiał skorzystać z okazji i wlecieć w poniedziałek do bajorka.
Generalnie chyba za panciem mocno nie tęsknił
Odpoczynek po spacerze:
Tu podjechałam do mojej wetki, aby sprawdzić mu ten brzuszek, czy wszystko jest w porządku i dodatkowo dziada zważyliśmy.
Waży 36 kg!
Dominika i Binek - 2019-05-27, 10:52 Spajkuś jest mega szczupły super robota Andzia powinnaś być wzorem dla nie jednego opiekuna Goldena!Angelika i Spike - 2019-05-28, 11:06
Dominika i Binek napisał/a:
Spajkuś jest mega szczupły super robota Andzia powinnaś być wzorem dla nie jednego opiekuna Goldena!
Angelika i Spike - 2019-06-08, 09:47 Ok, okazało się, że jednak Spajo ma drożdżaki...
Jak nie urok, to sraczka, jak zawsze w okresie maj/czerwiec.
W tamtym roku hot spot, w tym roku alergia.
I prawdopodobnie one będą nawracać...
walczymy już od prawie miesiąca, smarujemy oraz myjemy szamponem i będziemy obserwować...
Spajk nadal jest u mnie u moich rodziców, mam go pod kontrolą i dbam o ten brzuch jak mogę, ale i tak spędza mi to sen z powiek
Jedziemy na zjazd za niedługo, z czego bardzo się cieszymy, i też ten brzuch będzie musiał być myty co 3 dni, także mam już przygotowany cały ekwipunek.
A tutaj wkleję Wam kilka fotek z ostatnich spacerów
Angelika i Spike - 2019-07-01, 14:11 Kolejny, tym razem letni, zjazd za nami
Nadal leczymy się na drożdżaki i Spajo chyba zmienił już miejsce zamieszkania docelowo na Wrocław
Dziś Dzień Psa, więc Spajo na pewno otrzyma jakiegoś super żwacza jak wrócę do domu
Tymczasem wrzucam kilka fotek ze zjazdu i naszego pobytu po-zjazdowego, gdyż zdecydowaliśmy się zostać na kilka dni więcej.
Spajo 1 raz w życiu, od kiedy jest u nas, i chyba w swoim życiu też, wszedł na łóżko
Kaczuszkę też dla pana wylicytowaliśmy na zjeździe
Bogna i Goja - 2019-07-13, 16:04 Super zdjęcia!!! jak już wielu pisało, ale o tym nigdy dość, prawda?
Dodałam sobie do powiadomień i będę na bieżąco (prócz F, rzecz jasna)
Serdecznie pozdrawiamyAngelika i Spike - 2019-08-13, 13:18 Ok, ogarnęłam wszystko dookoła, więc mam czas coś napisać.
Od maja walczymy z brzuchem i drożdżakami.
Dziś odbyła się wizyta u wspaniałej dr Nicpoń, która pobrała nam wszystko, co było potrzeba, krew, zbadała gruczoły, zobaczyła pod mikroskopem te "moje" drożdżaki i okazało się, że... drożdżaków nie ma, są ziarniaki
Drożdżaki w takim razie zwalczyłam, będę walczyć o resztę
Dostaliśmy szampon do mycia 2x dziennie oraz do kupienia spray do pryskania brzucholca...
I walczymy dalej
Wyniki krwi będą pod wieczór, więc pewnie jutro wstawię
Chłopaka ważyłam na szybko, bo Spajo zawsze podjarany podczas wszelakich wizyt... i wyszło nam 33.3 kg, więc zaokrąglę już do tych 34 kg
A, i zmieniamy karmę, bo też może to być przez karmę, mimo, że dość długo już ją wcina.
Stay tuned, będziemy informować na bieżąco
Angelika i Spike - 2019-08-13, 13:19 Niepokój przed wejściem...
a tu już po
Bogna i Goja - 2019-08-13, 13:28 Po wizycie to już !
Uściski dla Was!Angelika i Spike - 2019-08-20, 10:33 To znów my, pancia była po tableteczki dla mróweczki, aby chłopakowi poprawiły się wyniki morfologii.
Następne badanie za 2 tygodnie.
Nadal myjemy brzuch szamponem, do tej pory 2x dziennie, od dziś myjemy 1x dziennie.
Na szczęście widzę poprawę i cieszę się, że Spajo już się nie liże, nie drapie, a skóra dochodzi do siebie, mimo, że jeszcze włosy na brzuszku są nieco różowawe, to nie są poklejone od ciągłego lizania, kiedy nie ma mnie w domu...
Co do karmy - zmieniliśmy na Simpsons Premium Sensitive Adult Lamb & Potato.
Zjada ze smakiem - na razie jest łączona z końcówką Brita, aby tak drastycznie nie przechodzić na nową karmę, ale kupy ładne, zwarte, bez biegunki czy wymiotów.
Pachnie tak, że Spajk tylko skacze z nogi na nogę, aby dać mu szybciej
Wkleję sobie tutaj wyniki Spaja, które dostałam ostatnio, a zapomniałam wkleić
Dominika i Binek - 2019-08-20, 10:55 Spajkuś już ta mamcia o Ciebie zadba nic się nie martw, tylko jedz ładnie i się nie drap Angelika i Spike - 2019-09-06, 08:19 Spajo miał we wtorek ponownie pobieraną krew, dzięki tabletkom żelazo się podniosło, jednak dr Nicpoń martwi zbyt wolny wzrost hemoglobiny, no ale powoli będziemy to ogarniać.
Na ten moment nadal jemy żelazo, 60 tabletek starczy na miesiąc, po miesiącu znowu kontrola.
Brzuch nadal ładnie się goi, myjemy codziennie brzuch na wieczór
Tarczyca za to nam się poprawiła, bo też ją sprawdzaliśmy ponownie, następna jej kontrola za 3-4 miesiące.
Spajo waży 34 kg, ważyliśmy się ostatnio (znów ), więc uważam, że całkiem fajnie wygląda.
Dziennie staramy się nadrobić ranny krótki spacer, i wieczorem chodzimy razem między 3-5 km.