Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - ERI - 472
janek - 2017-12-09, 12:52
Dominika i Binek napisał/a:
Dobrze, że Wam to sygnalizuje i rozumiecie jej intencje. Każdy psiak ma prawo w danej chwili nie chcieć być mizianym, to normalne
Zauważyłem pewną zależność u wielu psów z którymi mamy kontakt. Jeśli początkowo nie wykażemy większego zainteresowania, to psy zdecydowanie chętniej dadzą się miziać w przyszłości. Czy tak nie jest z Eri?Basia i Eri - 2017-12-12, 15:37 Hmm.. Eri jest już u nas od jakiegoś czasu i to ciekawe i przyjemne obserwować jak otwiera się na nas. Z początku jak pisałam, Eri była lekko zdystansowana teraz to się zmienia. Chętniej przychodzi po głaski i pieszczoty, chce naszej bliskości. Już praktycznie nie zdarza jej się warczeć przy głaskaniu. Eri przede wszystkim uwielbia moją Mamę, bo to z nią spędza najwięcej czasu, a do tego Mama ją rozpieszcza, dostała kocyk, podusie i misia a do tego wzięła ją na Mikołaja do psiego sklepu i Eri wybrała sobie piłeczkę. Od tego czasu nie rozstaje się z nią i chce ją wszędzie zabierać. Do tego stopnia, że jak jej nie weźmie na spacer to chce się wracać albo szuka jej po całym mieszkaniu gdy się jej gdzieś zawieruszy.
A tak to wszystko toczy się normalnym rytmem Fesia - 2017-12-12, 20:08 Pani Basiu, Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, bardzo podziękować Pani Mamie. A Eri mocno utulić.Basia i Eri - 2017-12-13, 14:12 Dziękujemy i pozdrawiamy razem z Eri! Dominika i Binek - 2017-12-14, 15:40
BasiaM napisał/a:
Do tego stopnia, że jak jej nie weźmie na spacer to chce się wracać albo szuka jej po całym mieszkaniu gdy się jej gdzieś zawieruszy.
no tak , Eri chyba zakochana w piłeczkach jest słodziutka a jak jej oczko?Basia i Eri - 2017-12-15, 14:37 Tak, uwielbia piłeczki a tę sobie sama wybrała, więc kocha ja ponad wszystkie inne maskotki i piłki.
Ostatnio na spacerze w parku spotkaliśmy dawnego ulubionego kolegę mojej Mili - malamuta Neona. Niestety tu już między nim a Eri nie było takiej miłości jak z Milą, podeszli do siebie ale nie wyrazili żadnego zainteresowania. Zatem i psy, tak jak ludzie mają swoje większe i mniejsze sympatie.
Oczko Eri wydaje się ok, bez zmian. Jeszcze nie ustalaliśmy terminu wizyty u weterynarza, ale pewnie weźmiemy ją po świętach.Kamila i Oskar - 2017-12-20, 11:29 Nasza śliczna Eri zostaje już na zawsze w Basią i jej mamą
i spędzi Święta w 100% swoim własnym domku !!!
Powodzenia kochana i gratulacje dla nowej rodzinki !! Dominika i Binek - 2017-12-20, 11:39 Super, bardzo sie ciesze, Eri to wyjątkowa sunia miałam ją okazje przez chwile gościć - to prawdziwa dama ! powodzenia kochana, dziękujemy Basi i mamie za podarowanie jej swojego serca i domku !Angelika i Spike - 2017-12-20, 11:44 GRATULACJE Basia i Eri - 2017-12-20, 12:38 Przede wszystkim to my we trzy jesteśmy przeszczęśliwe (mam nadzieję, że Eri też ma takie odczucia, choć patrząc na nią raczej nie mam wątpliwości)!
Bardzo dziękujemy Fundacji, to najlepszy prezent na Święta. Teraz Erisia już będzie pełnoprawnym członkiem rodziny, choć w naszych sercach już od dawna nim była. Postaramy się zapewnić Eri najlepszy domek, jak tylko potrafimy.Angelika i Spike - 2017-12-20, 12:40 Mam nadzieję, że spotkamy się na letnim zjeździe w Dębkach
Spajk chętnie pozna nową Warciankę koleżankę Nanka i Beza - 2017-12-20, 14:26 Kochani gratulacje!!! piękny prezent na święta dla wszystkich Fesia - 2017-12-20, 21:29 Tak się cieszę, że Eri znalazła nowy, ciepły dom. Pani Basiu, Pani Mamo dziękuję Wam z całego serca. Fundacji również chciałam podziękować za pomoc. Eri na zawsze zostanie w moim sercu. Spędziłyśmy wiele pięknych chwil. Życzę spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia.chelseaa27 - 2017-12-23, 19:19 Cudownie ❤ 🙂Basia i Eri - 2017-12-28, 09:56 U nas po Świętach wszystko w porządku. Eri była przeszczęśliwa, że miała mnie i Mamę dla siebie całe te kilka dni. Odpoczywanie, głaskanie, spacerki Co raz chętniej domaga się od nas czułości, a już najbardziej rano w łóżku
Postaram się w najbliższym czasie wrzucić fotki, bo zrobiłyśmy sobie trochę nowych chelseaa27 - 2017-12-28, 16:45 Super wieści )) pozdrawiamy z Brunem i czekamy na fotki Basia i Eri - 2017-12-30, 17:23 Obiecana porcja foteczek naszej księżniczki
z serii "Ja i moje misie"
czeszemy się z Mamą
śpimy
nasze prezenty
pracuję z Mamą
Dziękuję za prezenciki Fundacyjne
taki zmęczony pieseł stróżuje w kuchni
Angelika i Spike - 2017-12-30, 17:27 Jak tam Eri czuje się z wami w pracy? 😊Basia i Eri - 2017-12-30, 17:48 Bardzo dobrze. Mama nie bierze jej na cały dzień, tylko przychodzi po nią do domu ok 11:00. Eri nie jest typem wybitnie absorbującym uwagę (nasza poprzednia dziewczynka była goldenem, który domagał się permanentnego miziania i głaskania od wszystkich i czasem było to nieco uciążliwe, gdy było dużo pracy. Eri lubi czułości, ale w mniejszych dawkach W kwiaciarni ma swoje miejsce, więc jak chce mieć spokój to idzie sobie na zaplecze na swoje posłanie i tam sobie śpi.Angelika i Spike - 2018-01-02, 10:02 Najważniejsze, że dobrze się czuje, że jest z Wami, i że ma swój kącik do odetchnięcia.
Takie zdjęcia to aż cud, miód.Basia i Eri - 2018-01-02, 10:22 Szczęśliwie przetrwałyśmy sylwestra, choć Eri bardzo się bała i nie chciała nawet na siku wyjść. Trochę wieczoru spędziła pod stołem,a większość z Mamą w łóżku mocno wtulona. Wczoraj już było ok i do południa wyszła do ogrodu, ale Mama musiała stać tuż obok niej. Dziś już wszystko wróciło do normy Nanka i Beza - 2018-01-02, 11:17 oj noc sylwestrowa to najgorsza katorga dla większości psiaków cieszymy się, że to już za nami! W następnym roku będziemy jeszcze więcej pisać o tym jak przygotować psa i siebie do spędzenia tej nocy w jak najniższym stresie, więc bądźcie na bieżąco z naszym fan page'em na facebook'u Fesia - 2018-01-04, 12:04 Brązowego misia Eri dostała od mojego wnuczka. To jej ukochaną zabawka od kilku lat. Cieszę , ze najgorszy dzień w roku już za Wami. PozdrawiamBasia i Eri - 2018-01-05, 12:43 Tak, Eri bardzo lubi tego misia i bawi się nim w domu. Natomiast na spacery zabiera piłeczki i chce żeby jej rzucać w parku a jaka jest rozczarowana, gdy nie zabierze piłki na spacer. Na spacerach interesuje się innymi psami tyle o ile. Przywita się, czasem razem pobiegają chwilę.chelseaa27 - 2018-01-07, 15:16 Tak 🙂 piłeczki Eri kocha zawsze jak z Brunem sie bawiła jak piłeczki gdzieś"zaginęły" to tak naprawdę Eri chowała dwie piłeczki tenisowe w pyszczku i udawała że ich szuka