To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - CEZAR ma już dom w Warszawie - 498

Nanka i Beza - 2018-05-08, 18:13

gratulacje :)
Marta i Cezar - 2018-05-14, 12:48

Cześć wszystkim :) krótka relacja po pierwszym weekendzie w nowym domku :)
Podróż ogólnie OK, chociaż widać było, że jest zestresowany i nie wie do końca, co się dzieje. Do tego stopnia, że nawet spał na siedząco momentami - pełna koncentracja :D
W mieszkaniu chyba poczuł się fajnie - obwąchał wszystkie kąty, spodobał mu się balkon, bo zerkał ciekawie, ale nie wychodzi, bo chyba 9 piętro trochę jednak przeraża ;) Pierwszą noc przespał bardzo spokojnie, trochę przy naszym łóżku, trochę gdzieś w mieszkaniu. Zaglądał nad ranem, czy jeszcze śpimy, ale grzecznie drzemał dopóki nie wstaliśmy (tzn. dopóki nie usłyszał, że o nim gadamy:D ). Ogólnie wczoraj pierwsze emocje już trochę opadły, więc był mniej nakręcony i mniej też dyszał. Wszędzie za nami chodził, wszystko go ciekawiło (łącznie z obserwowaniem wirującej pralki :D ), zaczepiał nas, żeby się z nim bawić (dostał pluszowego tygryska, którego uwielbia miętosić, ma swoją starą piłke, którą też nosi, lubi też coś ciągać, przeciągać, siłować się no i łazić po nas jak po dywanie :D ). Coś mu się nawet wczoraj śniło, bo biegał przez sen - pewnie gonił Lenora i Nestora :D na spacerach grzeczny, chociaż jak zobaczy psa, to lub pociągnąć, żeby się przywitać :)
To taki 5-letni szczeniak, który potrzebuje uwagi i miłości :)
Bardzo duże podziękowania dla Jasia i Justyny za ogrom pracy. Przede wszystkim za to, że dzięki swojej opiece i zaangażowaniu pokazali mu, że człowiek serio może być fajny! :)

Marta i Cezar - 2018-05-14, 12:55

No i chustka przeszła inicjację spacerową - sprawdza się świetnie :D

Angelika i Spike - 2018-05-14, 13:39

Ojej, prezentujecie się naprawdę... iście Warciakowo! :serce:
Marta i Cezar - 2018-05-14, 14:10

no ba :D a ile komplementów zebraliśmy po drodze ;)
Angelika i Spike - 2018-05-14, 14:20

I pewnie milion pytań - a skąd, a jak, a po co, a moge pogłaskaaaaaaaac :D
Marta i Cezar - 2018-05-14, 14:25

no oczywiście :D
Marta i Cezar - 2018-06-06, 11:21

Ale dawno nas tu nie było...
Ale już spieszę nadrobić zaległości :)
W sobotę minie już miesiąc odkąd Cezar jest z nami :) Chłopak jest kochany! Spokojnie zostaje w domu pod naszą nieobecność, nie niszczy, nie sika w domu, jest przyjazny do innych ludzi, chętnie podchodzi na głaski :) Musimy popracować nad kilkoma aspektami, żeby było już całkiem idealnie, ale jesteśmy pełni optymizmu i chęci :)
Największy problem to inne psy na spacerach, które Cezar... no cóż... wyraźnie chce im pokazać swoją obecność. Szczeka, ciągnie się, skacze. Gdyby nie to, spacery z nim byłyby czystą przyjemnością :) łatwo pewnie nie będzie, ale dostaliśmy już wskazówki, jak z nim pracować. Ćwiczymy też luźną smycz i muszę powiedzieć, że bardzo ładnie nam to wychodzi! Z zachowań domowych, to do przepracowania mamy kwestię wyciszania i rozładowania nadmiernej energii. Ale tu też kilka zadań domowych do odrobienia i na pewno będzie lepiej :) Bo Cezar to baaardzo mądry i bystry psiak, jesteśmy pod wrażeniem, jak ładnie łapie wiele rzeczy. Także jak to zwykle bywa, kluczowy jest czas i cierpliwość.
Uciekam kompletować rzeczy na matę węchową, żeby jak najszybciej poszła w ruch ;) i na pewno wkrótce damy znać o postępach!
Marta, Piotrek i Cezarek :*

Dominika i Binek - 2018-06-06, 16:09

dzięki za wieści:) fajnie, że przestał sikać w domu hehe
co do wyciszania w domu to Nanka wrzucała bardzo dużo pomysłów tutaj linki:

https://www.youtube.com/w...0j5WEqhto&t=14s
https://www.youtube.com/watch?v=tIGMLmqWnMU
https://www.youtube.com/watch?v=7WtNmr1oShw
https://www.youtube.com/watch?v=GptyRNjplOo
https://www.youtube.com/watch?v=6mQrS6n4kJU
https://www.youtube.com/watch?v=8ALvDXUsDQM

Ale tak jak mówicie - praca i cierpliwość to podstawa :) powodzenia!

Marta i Cezar - 2019-11-07, 14:23

Kilka słów od nas, bo strasznie dawno nas tu nie było :)
Cezar zmienił się bardzo przez te kilkanaście miesięcy.
Fizycznie - przybyło mu kilka kilogramów (ale nadal w normie ;) ) i wymienił sierść na domową :) . Zdrowotnie - regularnie kontrolujemy wątrobę i wyniki są bardzo dobre, mimo że już dawno odstawiliśmy karmę dla wątrobowców. Czasem pojawiają mu się małe problemy z uszami i przez ten czas mieliśmy jedną nieprzyjemną przygodę z babeszjozą (na szczęście szybko zareagowaliśmy i wyszedł cało), poza tym forma świetna :)
Psychicznie - tu zmiana jest największa! Wystopował, wyciszył się, napady adhd sporadycznie, zwłaszcza w nowych miejscach i przy nowych ludziach, ale po kilku chwilach, kiedy nie zwraca się na to uwagi, uspokaja się.
Uwielbia zabawki, zwłaszcza pluszaki, bardzo lubi, jak rzuca mu się coś, a on może pokazać, że przechwycił zdobycz ;) Zniknęło skakanie i bieganie po domu na ślepo, skakanie na nas, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. Nadal zaczepia i jest spragniony kontaktu, ale robi to już w bardziej cywilizowany i przemyślany sposób ;)
Jest mega pieszczochem, uwielbia głaski, drapanie, mizianie - wszystko! Potrafi włazić na kolana jak szczeniak, żeby tylko być blisko. Zaczepianie obcych, żeby tylko ktoś pogłaskał, jest normą ;) Naprawdę widać, że czuje się u nas pewnie i dobrze. I w końcu jesteśmy dla niego tymi najważniejszymi człowiekami ;) Spanie w łóżku? Kiedyś - zapomnij, teraz - codziennie wieczorem przychodzi położyć się na chwilę i idzie do siebie, a rano wskakuje po przebudzeniu i leży sobie z nami, aż wstaniemy :)
Jest łakomczuchem na wszystko - łącznie z owocami i warzywami, zwłaszcza jabłuszko i pomidor to największe przysmaki.
Jedyny problem, to nieprzywidywalne reakcje na psy. Raczej nie jest fanem kontaktów towarzyskich. Czasem ładnie się przywita z innym psem i odchodzi niezainteresowany, czasem po przywitaniu zaczyna szczekać i "straszyć", a czasem już z daleka daje znać, że "widzę cię, nie podchodź nawet". My już wiemy, których psów unikać, ale czasem zdarzają się niespodzianki.
Ogólnie Cezarek to mega kochany psiak, a my z każdym dniem zacieśniamy naszą więź, z przyjemnością patrzymy, jak uczy się nowych rzeczy, jaki jest mądry i cwany, czasem śmieszny do granic. No co tu gadać - kochamy go jak nie wiem ;)

Kamila, Spike i Cezar - 2019-11-07, 21:33

Mój Cezarek też nie jest towarzyski, jeśli chodzi o konktakt z innymi psami. Z niektórymi grzecznie się wita, ale jest ich naprawdę mało, głównie straszy psy szczekaniem tak jak Wasz.
Tak samo uwielbia pokazywać, że udało mu się zdobyć zabawkę, kojarzy mi się wtedy z koniem paradnym :D Ogólnie emanuje "pewnością siebie", jeśli można tak określić psa, wychodzi na dwór z uniesioną głową, dumnie stąpa, a kiedy wracamy do domu ogłasza szczekaniem swoją obecność :D
Widocznie Cezarki tak już mają ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group