To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - INDY - 38

Edyta - 2011-03-27, 21:58

Asia_1989 napisał/a:
czy Indy dobrze by się czuł na podwórku?


żaden golden nie nadaje się na psa podwórzowego, to są psy nastawione na pracę z człowiekiem i do przebywania z ludźmi, nie są to psy stróżujące i podwórkowe i jedną z naszych zasad jest nie wyadoptowywanie naszych podopiecznych do domów gdzie będą przebywały na podwórzu i spały w budzie, mają być członkami rodziny i żyć z ludźmi pod jednym dachem,

Asia_1989 - 2011-03-28, 00:21

Czy pies, który nie jest chowany w domu nie jest członkiem rodziny? Moje bernardyny, które były z nami przez 13 lat były dla nas bezcenne. Każdy członek rodziny przeżywał ich choroby, były robione im urodziny, codzienne spacer po 10 km no i oczywiście zabawy w każdym wolnym czasie. Rodzice co dopiero rok po tym jak od nas odeszły zadecydowali, że chcą znowu psa, bo do tej pory nie chcieli o tym myśleć. Ja natomiast mam yorka od roku u siebie w Białymstoku i oczywiście mieszka ze mną w bloku, i naprawdę nie czuję różnicy w tym jak kochałam swoje bernardyny, które były na podwórku i teraz jak kocham swoją Koko. Pomimo tego, że jest to pies według niektórych kanapowy to ciężko ją czasami ,, ściągnąć" z podwórka. Jak jesteśmy na wsi u moich rodziców to też praktycznie cały dzień spędzamy na podwórku wśród zieleni . Dlatego też wydaje mi się, że dom na wsi wśród zieleni, świeżego powietrza, a przede wszystkim spokoju jest idealny dla pieska. Jednak szanuje Państwa zasady i życzę szybkiego znalezienia kochającej rodziny dla Indiego, a ja tymczasem szukam innego pieska dla mojej mamy :)
Pozdrawiam.
Asia.

Korbulowa Familia - 2011-03-28, 07:05

Życzę powodzenia w szukaniu psiaka dla mamy!
M!S!A - 2011-03-28, 08:16

Życzenia się spełniły i Indy znalazł swój dom :) Już nie długo Indy zamieszka u Anety- jednak zanim to się stanie, Aneta będzie uczestniczyć w kilku spacerach by Indy się do Niej przyzwyczaił i przejście do nowego domu, nie było dla niego bardzo traumatyczne. Serdecznie gratuluję Aneto nowego członka rodziny :-D
Korbulowa Familia - 2011-03-28, 08:36

Hura!! :radocha:
Anetka jest już u nas zalogowana?
Jak nie to bardzo prosimy o bieżące informacje z zapoznawania z Indusiem :prosi:

P.S.
Pamiętajcie kochani żeby pisać jak najczęściej i jak nawięcej o swoich tymczasowiczach - to popłaca nowym domkiem :)

M!S!A - 2011-03-28, 09:51

Olu, Aneta jeszcze zalogowana nie jest, ale mam nadzieje, ze już wkrótce to zrobi :)
MarzenaTabaNugat - 2011-03-28, 13:18

GRATULUJEMY Anetce i Indiemu :) !!!!!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A Krzysztofowi już teraz dziękujemy za wspaniałą opiekę nad Indim :brawo: :brawo:

Warna - 2011-03-28, 13:50

Niezmiernie się cieszę, że Indy znalazł swój dom na ziemi. :-)
Anet895 - 2011-03-28, 22:25

Witam Wszystkich :)

Mam na imię Aneta mam 22 lata i tak jak wspomnieliście wyżej, już niebawem mój dom stanie się nowym domkiem Indiego , z czego bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać dnia kiedy będę mogła zabrać go do domu.
Jutro po zajęciach postaram się wziąć Indiego na spacerek i bliżej 'zaprzyjaźnić ' :)
Przyznam szczerze , że obawiałam się tej adopcji , ale po krótkim spacerze moje obawy poszły w siną dal , ponieważ piesek ten jest kochany i wspaniały , jestem pewna , że ukradłby serce nie jednej /mu z Was :)
Zdecydowałam się na adopcję ponieważ od kiedy pamiętam w naszym domu zawsze był jakiś pies czy też kot. W październiku tamtego roku odeszła od nas suczka -Sonia , była mieszańcem Pekińczyka , miała 17 lat , strasznie przezyłam jej śmierć ponieważ była ze mną praktycznie całe moje życie , pozatym musiałam podjąć decyzję uspania żeby poprostu oszczędzić jej cierpienia ( na same wspomnienie łzy napływają do oczu) , wiec to nie było łatwe.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu , ze Golden jest zupełnie innym psem niz mieszaniec pekinczyka , wymaga zupełnie innej formy opieki , ale zrobię wszysko żeby mnie pokochał i czuł się wspaniale w moim domu :)
Tym optymistycznym akcentem kończę moje 'wypracowanie' , jeżeli uda mi się jutro wyrwac Krzysztofa i Indiego na spacer , obiecuję , że dam Wam znać.

Pozdrawiam Aneta.

Aga_TRuficzkowa - 2011-03-28, 22:28

Anetko witaj, ciesze się bardzo że się ujawniłaś,wszyscy tu z zapartym tchem będziemy czekać na Twoje opowiadania pt. "Indi w moim sercu"
Trzymamy kciuki za jutrzejszy spacerek.

Jerzy Kora - 2011-03-29, 06:20

Super że chcecie Indiemu pomóc zmienić domek tak, by się jak najmniej zestresował. Odwdzięczy się chłopak w przyszłości. :lol: . Życzę wam wszystkiegio najlepszego :)
Korbulowa Familia - 2011-03-29, 07:03

Anetko witamy! :mrgreen:
Tak jak napisała Aga_TRuficzkowa będziemy czekać zniecierpliwieni napełnieni optymizmem na Twoje relacje z Waszych spotkań i wspólnych przeżyć! :mrgreen:

Anet895 - 2011-03-29, 20:41

Hey Wszystkim.

Niedawno wróciłam ze spacerku z Indim i jego kompanem Piegusem , zgodnie z obietnicą zdam Wam relacje.
Dziś byłam z Krzysztofem i jego 2 podopiecznymi na spacerku po Białostockich ulicach i czymś w rodzaju parku , spacer przebiegł bardzo fajnie , na początku przekupiałam Indiego chlebem ( który działa na niego jak magnez) ale później sam przychodził i upominał się o pogłaskanie lub podrapanie za uchem. Krzysiek podniósł mnie na duchu- powiedział , że jak na Indiego to jest COŚ :) Jutro czeka mnie WIELKIE zadanie ponieważ prawdopodobnie pójdę na spacer z dwoma Goldenami sama !! ( dziś już to przerabiałam ale byłam pod okiem Krzyśka więc czułam się swobodnie) zobaczymy jak będzie jutro :)
Jestem dobrej myśli i pozytywnego nastawienia :)

Pozdrówki.

Aga_TRuficzkowa - 2011-03-29, 21:00

Anetko ,to wielkie wyzwanie dla Ciebie,dwa psy i Ty jedna .... :-) :-) :-)
Jerzy Kora - 2011-03-30, 06:24

Dwóch takich opiekunów? To będzie fajny spacer. Na pewno się nie zgubisz :lol:
skipi29 - 2011-03-30, 07:20

Udanego spacerku :-D Czekamy na relację :-D
Korbulowa Familia - 2011-03-30, 07:38

Oj to trochę Cię wymęczą :lol:
Skidder - 2011-04-01, 16:10

A ja na goldenich forach przeszukuję kto jest z Białegostoku lub okolic:)
Fajnie że goldeny z "Warty" ta trafiają :D Za kilka miesięcy musimy się na spacer umówić:)

Krzysztof z Bia - 2011-04-03, 14:00

Indy po kolejnym spacerze właśnie pojechał z Anetą do Wysokiego Maz. Mimo że obawiam się jego "awaryjnego" powrotu mam nadzieję, że będzie mógł tam już zostać na stałe. Aneta jest jednak optymistką, a Indy chyba uznał w niej swoją następną "protektorkę" i bardzo pilnuje się na spacerach. Czyżbym był największym panikarzem w tym gronie? ;)
Jerzy Kora - 2011-04-04, 15:09

:lol:

Psy wyczuwają kiedy nadchodzi zmiana "stada". Co prawda mają pamięć, jednak żyją chwilą obecną. Jeśli Indy ocenił, że lepiej mu będzie z Anetą to machnął Ci na pożegnanie ogonem i pojechał. A może myślał że to tylko spacerek?. Dopiero za parę dni będzie wiedział, czy jego wybór był dobry. :roll:

Anet895 - 2011-04-04, 22:47

Witam Wszystkich :)


Przepraszam za tę ciszę na forum , ale w weekend nie miałam chwili żeby cokolwiek napisać.
Tak , tak mam już Indiego w swoim domu :) ) Prawdę mówiąc bałam się tego wszystkiego , lecz ku mojemu zdziwieniu wszystko przebiega łagodnie. Widać , że Indii jest zestresowany , nowi ludzie , nowe miejsce - nic dziwnego , początki bywaja trudne , mam tylko cichą nadzieję , że szybko przywyknie do tych wszystkich nowości :)
Jestem zszokowana , ponieważ moj kot , który od psów zawsze 3mał sie na kilometr w Indim znalazł przyjaciela , dziś widziałam jak przechodzi mu (dosłownie) pod łapami , ocierając się przy tym , a później wtulał się w niego jak w poduszke , Indi kompletnie na to nie reagował i leżał jakby nic się nie działo - jedna i druga strona no stress :)
Ok godziny 20 byłam z Indim na 2godzinnym spacerku po okolicznych polach , przyznam szczerze , ze Indi nie akceptuje jeszcze mojego podwórka , uważa je jako obcy tern po którym bez opiekuna nie wolno się poruszać , kiedy zaczepiam go na smycz jest pewny siebie i stanowczo stąpa po ziemi , natomiast kiedy tylko spuszczę go ze smyczy , kurczowo się mnie 3ma lub ucieka na schody i cierpliwie czeka aż ktoś otworzy mu drzwi do domu.
Więc tak to wszystko wygląda :) )
Pozdrawiam Aneta.

Jerzy Kora - 2011-04-05, 06:36

To dobre wieści. Trochę czasu minie zanim Indy się odstresuje. W końcu to pies, który nie żył bardzo długo z człowiekiem. Proponuję kilogram serduszek kurzych czy indyczych ewentualnie parówek i zaczynać odstresowywanie Indiego. Niech wie że podwórko nie jest straszne. Możesz też pobawić się klikerem. Tylko sąsiedzi mogą być trochę zdziwieni. :mrgreen:

Znalazłem fajna stronkę o szkoleniu psów:

http://www.psyimy.pl/szkolenie_psow/

Krzysztof z Bia - 2011-04-05, 08:51

Jerzy Kora napisał/a:
:lol:

Psy wyczuwają kiedy nadchodzi zmiana "stada". Co prawda mają pamięć, jednak żyją chwilą obecną. Jeśli Indy ocenił, że lepiej mu będzie z Anetą to machnął Ci na pożegnanie ogonem i pojechał. A może myślał że to tylko spacerek?. Dopiero za parę dni będzie wiedział, czy jego wybór był dobry. :roll:

Od dłuższego czasu pracowaliśmy z Anetą nad wyrobieniem w Indym właśnie takiego przekonania, że wychodzi tylko na dłuższy spacer. Dzięki temu nie panikuje, że został porzucony i wykluczony z dotychczasowego stada, tylko w miarę spokojnie "jest na spacerze". Przyzwyczajając się do nowego miejsca i osób równocześnie zapomina stary dom.
Sądzę, że najlepsze byłoby wyrobienie teraz nowych rytuałów. Stała trasa o stałej porze, porządek dnia, stała i spokojna atmosfera w domu powinny sprawić, że się szybko zaaklimatyzuje. Potem będzie czas na pokazywanie nowości i dalszy rozwój psiej psyche, teraz potrzeba stabilizacji.
Indy nie potrafi się bawić z innymi zwierzętami, a jego zachowanie z kotem niestety nie jest szczególnie pozytywne. Możliwe, że nie reaguje, bo nie wie jak i jest dodatkowo tym zestresowany. W przypadku dawnych zaproszeń do zabawy ze strony Piegusa skończyło się kiedyś warczeniem i szczekaniem z kłapaniem zębami. Pamiętaj, że Indy nieruchomieje w stresie, więc pozytywnym zachowaniem w stosunku do kota będzie dopiero jakiś ruch, interakcja. Chociaż wymuszona tolerancja na początek też wystarczy ;)
Będzie dobrze, powodzenia!

Aga Szanti - 2011-04-05, 09:10

Gratuluję z całego serca i postuluję o zmianę nicku :)
EWA INGA - 2011-04-05, 18:31

Ja również gratuluję i życzę wam samych wspaniałych dni, :-) a Krzysztofowi bardzo dziękujemy za trud, poświęcony czas i ciężka prace nad Indym :) Dzięki tobie Krzysiu Indy dostał szanse na wspaniały dom . :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group