Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - PARYS - 33
Sylwia i Parys - 2011-03-18, 15:13 Witam,
Nasz Parynio jutro będzie miał zdjęte szwy po kastracji, pilnujemy go cały czas,bo spryciula mimo kołnierza liże sobie ranę po zabiegu, liczymy już godziny do zdjęcia szwów i tak jest dzielny że wytrzymuje, ja nosiłam kiedyś kołnierz ortopedyczny po wypadku samochodowym i szału dostałam . Na dworze ogarniamy się powoli, nie ciągnie, chodzi przy nodze, nawet czeka, jeżeli wyjdzie za daleko przed nogę, nadal bacznie obserwuje wszystko dookoła, czeka, żeby kogoś lub coś " zaatakować ", dziś nawet nie obszczekał roweru- choć miał ochotę, ale w porę zareagowałam syknięciem- zadziałało.
zdjęcia w weekend. Powoli, robi się z niego dobry pies.
pozdrawiamSylwia i Parys - 2011-03-23, 13:15 Witam,
oto nasz Parysek z kołnierzem i bez
przedwczoraj Nasz skarbek przestraszył nas nie na żarty: dorwał kawałek bryłki betonowej rozgryzł i połknął i zaczął sygnalizować, że coś mu przeszkadza w gardle, rano zwymiotował,już oczami wyobraźni widziałam, jak coś mu siedzi w tchawicy, oczywiście rano lekarz, który mnie wyśmiał i stwierdził tylko że ma podrażnione gardło. Ale stwierdziliśmy wspólnie, że wizyta u lekarza nie poszła na darmo, bo Parys przekonał się, że lekarz jest ok, bo został tylko wygłaskany i poklepany po grzbiecie.
Ale ciśnienie mi podniósł.
pozdrawiamJerzy Kora - 2011-03-24, 08:34 Piękny rudzielec. Teraz już bez zbędnych obciążeń Widać że jest kochany Sylwia i Parys - 2011-03-24, 14:37 Witam,
jeszce inne zdjęcia Parysa, muszę zrobić na dworze - zawsze zapominam zabrać aparat
Panie Jerzy, dziekuje za miłe słowa
pozdrawiam
[URL=https://www.fotosik.pl][IMG]https://images39.fotosik.pl/742/0207e3eSylwia i Parys - 2011-03-24, 14:38 MarzenaTabaNugat - 2011-03-25, 09:48 Ależ piękny rudzielec... Warna - 2011-03-25, 12:02 Wyjątkowy, ma taki aksamitny włos! Sylwia i Parys - 2011-04-07, 14:56 Witam,
wreszcie podpisałam umowę adopcyjną, Parysek jest już nasz, chociaż gdy to piszę, to tak jak zawsze, jest mi nieswojo, bo pies nie jest rzeczą, nie wiadomo, kto do kogo należy. Należałoby napisać jest członkiem naszej rodziny.
Dziś popołudniu wstawię zdjęcia.
Zachowuje się coraz lepiej ale długa droga przed nami.
pozdrawiamJerzy Kora - 2011-04-08, 07:03 Adopcja oznacza to, że stałaś się dla niego opiekunem i przewodnikiem. Tym najważniejszym z życzliwych mu ludzi. Przyjęłaś za niego odpowiedzialność. Rzeczy nie potrzebują ani opiekunów, ani przewodników Ładnie to napisałem ? Aga Szanti - 2011-04-08, 09:17 Bardzo ładnie JerzySylwia i Parys - 2011-04-11, 15:10 Witam,
oto zdjęcia paryska
Sylwia i Parys - 2011-04-11, 15:11 Jerzy Kora - 2011-04-12, 07:23 Piękny pycholek. A może masz więcej "uśmiechniętych" fotek ?Sylwia i Parys - 2011-04-12, 18:30 Witam,
oto Parynio, nie uśmiechniety, a raczej spiacy, tu mozna sie przejechac, bo taką poczciwiną to on jest tylko w domu, na dworze - dzicz
pozdrawiamWarna - 2011-04-12, 20:13 Ale masz wspaniałego i pięknego psa! Korbulowa Familia - 2011-04-13, 07:20 Ale on ma piękny kolor!!! Jerzy Kora - 2011-04-14, 07:53
Korbulowa Familia napisał/a:
Ale on ma piękny kolor!!!
To chyba zasługa fotografa. Dobrane oświetlenie, dobre ustawienie aparatu. Piękne zdjęcia. Gdyby Parys był do adopcji to od razu była by spora grupka chętnych . Piękny pies i dobry fotograf. Sylwia i Parys - 2011-04-14, 12:30 Witam,
dzięki Jerzy , ale Parys naprawdę ma taki kolor, codziennie słyszę na spacerach i nie tylko, że jest piękny no i ta barwa, : jak pomalowany.
pozdrawiamSylwia i Parys - 2011-04-26, 15:02 Witam,
Nasz Parysek po raz pierwszy gościł u siebie suczkę, 10 letnia labradorkę, bardzo uległą, zapoznanie nastapiło na dworze, ( tak wymyśliłam, bo obawiałam się , że nie zechce jej wpuścić do domu, wiem, że w poprzednim domu psy nie przychodziły, bo właściciel sie obawiał reakcji Parysa ) potem nasz urwis był bardzo zdziwiony że Demi też idzie po schodach, stawał na półpietrach i powarkiwał, jakby nie chciał jej wpuścić, w domu przez chwile był czujny i niespokojny, ale nie agresywny. Potem było już spokojnie , ale do kuchni nie pozwolił jej wejść, najwyraźniej bał sie o miskę, starał sie o jej względy , ale ona miała go w nosie, po pół godzinie skapitulował i poszły psy spać.
Pierwsze koty za płoty, przy nastepnych psach odwiedzających nasz dom bedzie lepiej, Mam nadzieję że Parys zrozumiał , że nikt nie dybie na jego miejsce w rodzinie.
pozdrawiamJerzy Kora - 2011-04-26, 22:02 Bardzo dobre rozwiązanie z przywitaniem przed domem. I fajnie że się Parys socjalizuje. Korbulowa Familia - 2011-04-28, 19:30 Parynio jest pięknym rudzielcem! Ehhh jestem nim oczarowana!
Fajnie, że Parys robi postępy wg bardzo przykładnych zachowań właściciela - gratuluję profesjonalnej postawy! Jerzy Kora - 2011-04-29, 19:55
Cytat:
.....gratuluję profesjonalnej postawy!
Profesjonaliści prezentują profesjonalną postawę. Sylwia i Parys - 2011-05-02, 12:53 Witam,
oto nasz Parynio w plenerze , do domu dowlókł się nieżywy, suczka go zajeździła,
niestety widzę ile błędów popełniam przy resocjalizacji, Parys jest dość wymagającym partnerem, już wydawałoby się ze jest lepiej , na drugi dzień nieprzyjemna niespodzianka,
to będzie trwało zanim dojdziemy wspólnie do ładu, ale wczoraj było super.
pozdrawiamJerzy Kora - 2011-05-03, 21:29 Uszy ma chyba smakowite?. Widać, ze suni smakowały Sylwia i Parys - 2011-06-09, 14:36 Witam,
oto Parynio W Maniowie pod Wrocławiem . Przekonalismy się , że pies ma 2 lata, a nigdy nie pływał, wszedł bardzo ostrożnie, po kolanka, później się bał, potrzebował prezentacji więc Bartek wszedł, a Parynio myślał, że po głębszej wodzie też się chodzi i zaczął iść podwodę, był rozpaczliwy ratunek, przy okazji zorientował się , że nogi w wodzie służą do machania. Klasyczna nauka pływania, ale był szczęśliwy, później patyki poszły w ruch. Uspokoiłam się: typowy golden : kocha wodę i pływanie.
Musiałam to sprawdzić przed zjazdem, żeby nie było kompromitacji.
pozdrawiam