To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - BELLA - 77

Edyta - 2011-11-03, 15:11

Andrzeju jak kot ucieka to trza go gonić po ogrodzie - takie prawa natury :mrgreen:
Andrzej - 2011-11-03, 15:19

:)
Wiki Megulowa - 2011-11-03, 15:22

Edyta napisał/a:
Andrzeju jak kot ucieka to trza go gonić po ogrodzie - takie prawa natury


Dokładnie... Edytka ma racje :mrgreen: Nie znasz psiego życia, Klaro?
Heh a taks erio to jakoś oduczyć się da,a le to bedzie dłuższa robota... :evil:

Asia i Bella - 2011-11-03, 15:24

Moja Abra też goldenka robiła tak, dopóki kot uciekał trzeba było go gonić, jak kot zatrzymywał się i najeżał odchodziła tak niby z braku zainteresowania.
Korbulowa Familia - 2011-11-03, 15:35

U mnie Korba mieszka z Carrerą (kotką), którą poznała w wieku 10 m-cy (czyli podobnie jak Bella) i też wykazywała tendecje do ADHD (hmmm... to się nadal nie zmieniło :roll: ) ale z Carrerą żyją w zupełnej zgodzie :mrgreen: Za to koty na podwórku.... Ojjjj biedne są :lol:
Aga Szanti - 2011-11-04, 17:56

Post dotyczący adopcji Belli przeniosłam tu http://wartagoldena.org.p...opic.php?t=2064
Edyta - 2011-11-07, 21:24

Bell dzisiaj miała pierwszą wizytę u weterynarza a prz okoazji i hodowcy goldenów. Spisała się na medal, bez stresu weszła do gabinetu obwąchała wszystkie kąty, zajżała do śmietnika, dostała tabsy na robale do pysia i zastrzyk - szczepionkę na wściekliznę. Wzorowa pacjentka została pochwalona przez doktorkę i dostała garść chrupek dla szczeniaków- było pyszne, zrobiła siad popatrzyła głęboko w oczy i podała łapę - super dziewczynka. Waga 26 kg, hodowczyni obejżała sprawnym okiem niunie i oznajmiła, że jak nabieże masy i futra to będzie z niej fajny psiak i potężny, charakter oceniła na wielki plus i pracę z człowiekim na ogromny plus - jestem bardzo zadowolona zarówno z opisu jak i zachowania Beluni :mrgreen:
Asia i Bella - 2011-11-07, 21:47

Brawo sunia!!! :lol:
Natasza - 2011-11-08, 08:55

To świetnie !!!!!! :hura: :-D :-D :-D :-D
Jerzy Kora - 2011-11-08, 09:31

Edyta napisał/a:
jestem bardzo zadowolona zarówno z opisu jak i zachowania Beluni


Brawo Bella :-D . Edyta, bardzo dobra robota. :P

Wiki Megulowa - 2011-11-08, 13:41

Jaka mądrulka z niej! To Megi całą sie czesie ja musi isć do weta... nic dziwnego, pierwszy raz, gdy sie zobaczyłą z wetem: dostałą po tyłku :( :roll: Od weta... mimo naszej woli, od drugiego też... chodzimy do innego,a el lęk został :(
Tamci preferowali metode: pies powinien dostac po tyłeczku czy anwet po pysiu to się nauczy :roll: :cry: :( :( ((

Aga Szanti - 2011-11-10, 09:39

Szanowni,

Kandydatów do "ręki" naszej Belluni było bardzo wielu. Zgłosiło się do nas naprawdę dużo wspaniałych rodzin z całej Polski. Sprawdzanie tych domów musiało zająć nam trochę czasu ale wreszcie możemy ogosić oficjalną decyzję.

Bella już nie szuka nowego domu - sunia zamieszka z Asią w Dziwnowie nad naszym polskim morzem :) Będzie tam miała prawdziwy goldeni raj.
Już dzisiaj niunia wyrusza w długą podróż.

Asi i jej rodzinie gratulujemy oraz życzymy wielu wspólnych szczęśliwych chwil.

Bardzo dziekujemy Edycie za wspaniałą opiekę nad sunią oraz jej mężowi za dzisiejszy transport :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Dziękujemy również wszystkim osobom zaangażowanym w przeprowadzanie wizyt przedadopcyjnych :)

Bez Waszej pomocy byłoby nam bardzo ciężko :kwiatek: :kwiatek:

P.S. - Mam nadzieję, że nowi opiekunowie szybko zdadzą jakąs relację i fotorelację z nowego życia Belli.

Edyta - 2011-11-10, 10:04

:-(
BosmAnka - 2011-11-10, 10:06

Asiu, serdecznie gratuluję adopcji Belli :) Oby omijały Was choroby, a zwłaszcza ta jedna paskudna.
Aga Szanti - 2011-11-10, 10:19

Edyta napisał/a:


Co to za smutne minki? Bellunia zaczyna nowe życie - mam nadzieję, że wspaniałe :)

Uszy do góry - będzie dobrze!

Asia i Bella - 2011-11-10, 11:52

ak, to właśnie my zostaliśmy wybrani na nową rodzinę dla Belli. Bardzo dziękuję Fundacji za okazane zaufanie, na pewno nie zawiedziemy. Dzisiaj oczekujemy nowego członka naszej rodziny, wszystko przygotowane. Będę opisywać na bieżąco ja przebiegnie adaptacja Belli w naszym domu. Nie możemy się doczekać. :lol: :-D :mrgreen: :) :rotfl: :rotfl: .
Pozdrawiam.

Edyta - 2011-11-10, 12:17

i pojechała.... :-( Bardzo smutno i cicho się zrobiło, ta pozytywna niunia dostarczyła nam tyle radości i śmiechu, ech nawet Werka ma doła...
ALIUS - 2011-11-10, 12:43

Musisz pojechać się podleczyć w pewne miejsce :)
Wiki Megulowa - 2011-11-10, 14:15

Gratulacje :radocha: :ok: :brawo: :padam: :hura: :hura: :radocha: Czekamy na relacę.. fotorelacje!
Edytko trzymaj się :)

Barbara - 2011-11-10, 14:51

Gratulujemy Nowemu Domkowi Belluni i jeszcze raz wielkie podziękowania dla naszej Edytki :) :) :)
Hania Toffi i Maja - 2011-11-10, 16:38

gratulujemy i czekamy na pierwsze relacje!!! :]
Aga od Nelki - 2011-11-10, 19:22

Ale się cieszę:):) To ja z Nelcią zapowiadam się na juakiś wspólny spacer w nieodległej przyszłości:) GRATULACJE
Edyta - 2011-11-11, 19:34

Asiu proszę o relację bo ja tu już jajko zniosłam :shock:
Asia i Bella - 2011-11-11, 19:50

Właśnie mija pierwsza doba Bell w nowym, naszym domu. Wczorajszy wieczór przebiegł spokojnie, co prawda, musiało minąć parę minut zanim doszło do przywitania, na podwórku, ale potem Bella była już nasza :-) . Ładnie i ze smakiem zjadła kolację. Cały wieczór rozkładała się łapami do góry i domagała uwagi :lol: . Noc przebiegła prawie spokojnie, raz o 4 zrobiła pobudkę - szczekając ze strachu, bo usłyszała odgłos otwieranych drzwi do łazienki. Rano Andrzej mąż Edyty wyjeżdżał, więc żeby uniknąć ckliwych pożegnań wyruszyłyśmy na pierwszy spacer. Byliśmy na plaży, Bella zobaczyła wielką wodę, która złowieszczo szumi. Najpierw bała się, uciekała przed falami, ale po niedługiej chwili chciała już moczyć łapki. Na więcej nie pozwoliliśmy, bo było bardzo zimno. Potem obeszliśmy cały Dziwnów, spacer trwał prawie 3 godziny. Obcy ludzie faktycznie wzbudzają w suni lęk, który okazuje szczekając, jak obcy człowiek nie interesuje się psicą to po chwili ignoruje przechodnia. Zaglądała z zainteresowaniem na posesje gdzie były psy, wszystkie zachęcała do zabawy, zawarła pierwsze psie znajomości. Popołudniu powtórzyliśmy spacer po plaży, było cudownie, biegała, aportowała kije, tarzała się w piasku, część zabrała ze sobą do domu :lol: Teraz leży koło mnie i co chwila zaczepia mnie łapką i domaga się głaskania. Edyta chciałaby na pewno przeczytać, że sunia bardzo za nimi tęskni. Przykro mi, ale wydaje mi się, że nie, a jeżeli tak to strasznie to dziewczyna ukrywa. Zobaczymy jak minie ta noc. Zrobiliśmy parę zdjęć komórką, wstawię je jak doczytam jak się to robi ;-)
Agnieszko od Nelki, nie zapisała sobie Twojego nru tel. oczywiście zapraszamy do Dziwnowa na wspólny spacer, proszę daj tylko znać kiedy :lol: .

Asia i Bella - 2011-11-11, 19:54

Edyto, jeszcze raz bardzo dziękuję całej Twojej rodzinie z Werką na czele za opiekę nad Bellą, Andrzejowi za przywiezienie suni, prawie karocą :mrgreen: .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group