To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - LARS - 79

Warna - 2011-11-19, 10:34

Też to sobie właśnie uzmysłowiłam, bo przecież dzień wcześniej miał zabieg.
Kasia i Janek - 2011-11-19, 12:11

Tak, w czwartek o 13 Lars miał zabieg a w piątek ok.18 (czyli minęło ponad 24h) dostał niewielką ilość. Takie zalecenie dostałem w klinice. Właśnie wróciliśmy z kliniki gdzie otrzymał zastrzyk i zdjęliśmy mu wenflon.
Siki ma mniejsze i większe (takie nawet minutowe).

Cytat:
Co do tego sikania,to mój Toffi po kastracji jeden dzień siusiał często i jak dziewczyna

Jak by to powiedzieć... Lars od początku kiedy z nami jest sika jak dziewczyna ;)

Hania Toffi i Maja - 2011-11-19, 19:59

:-D :-D :-D
EWA INGA - 2011-11-21, 12:44

Kochani napiszcie jak Larsik się czuję ? :)
Kasia i Janek - 2011-11-21, 15:23

Dalej sika jak dziewczyna ;)
a tak serio.

Dobrze znosi. Jest spokojniejszy niż przed, chociaż wydaje mi się że to przez aureolę (klosz),która się pojawiła po kastracji. Wydaje mi się że więcej śpi. Nie domaga się już tak częstego wychodzenia "na sik" jak to było w pt i sob. Dzisiaj w nocy o 1 zapragnął wyjść... na balkon. Piszczał tak głośno, że mnie obudził. Wypuściłem go, położył się na 15min po czym wrócił grzecznie do domu... Klosz przeszkadza mu w jedzeniu i piciu... O ile jedzenie jest karkołomne to pić daje radę bo nalewamy mu po czubek, więc sięga ... jednak, że karmie go trzymając miskę w powietrzu to zapragnął (piszczy )bym mu podtrzymywał miskę z wodą także. Od razu trzeba było znaleźć sposób by miski miał na podwyższeniu żeby nie miał problemów z dostępem. Mój błąd a Lars dzięki niemu zyskał profesjonalnego asystenta podawania wody.
Na szczęście tylko do czwartku, bo w piątek rano zdejmujemy szwy.

Janek

ps z kloszem nie próbuje walczyć ani nie przejawia zbytnio zainteresowania miejscem dotychczasowego bytu jajeczek

Kasia i Janek - 2011-11-25, 21:41

Lars był dziś u Weta - szwy zdjęte, wszystko ładnie się goi - jutro wielki dzień - zdejmujemy klosz - już czekamy na tę radość, którą pokaże. w końcu będzie mógł porządnie pogryźć gałąź.

pozdrawiamy i życzymy miłego weekendy J&K&L

Hania Toffi i Maja - 2011-11-26, 00:52

Kochani na Larsa czeka już nowy domek ,u pani Moniki w Głogowie :> :> :> Serdecznie gratuluję zarówno pani Monice,jak i Larsowi i życzę cudownych wspólnych stu lat!!!I bardzo,bardzo prosimy o częste relacje na forum!
Monia i Larsik - 2011-11-26, 08:17

na pewno będą (jak tylko troszkę przestudiuje dodawanie wątków i postów na forum) :P trzymajcie kciuki, żeby Larsikowi się u nas spodobało :)

dziękujemy Pani Asi i Pani Hani za tak sprawne działanie w całym procesie adopcji:)
do tej pory nie mogę w to uwierzyć ;O jestem prze szczęśliwa!

Hania Toffi i Maja - 2011-11-26, 10:18

A ja muszę podziękować z całego serca Kasi i Jankowi,którzy są cudownym domem tymczasowym dla Larsa,kapitalnie zajmują się naszym podopiecznym.Świetnie mi się z Wami pracowało i mam nadzieję,że to nie jest ostatni raz.Wielkie wielkie podziękowania :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Warna - 2011-11-26, 11:07

GRATULACJE! :-D
Monia i Larsik - 2011-11-26, 11:57

Hania Toffi i Maja napisał/a:
A ja muszę podziękować z całego serca Kasi i Jankowi,którzy są cudownym domem tymczasowym dla Larsa,kapitalnie zajmują się naszym podopiecznym.Świetnie mi się z Wami pracowało i mam nadzieję,że to nie jest ostatni raz.Wielkie wielkie podziękowania :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:


przyłączam się do podziękowań :)

Wiki Megulowa - 2011-11-26, 13:23

Wielkie gratulacje!
Życzę wielu szczęśliwych lat z nowym psem - Larsem :mrgreen:

Kasia i Janek - 2011-11-26, 13:47

Polecamy się na przyszłość;) i gratulujemy!

J&K

goldenek2 - 2011-11-26, 13:57

I następny psiak będzie szczęśliwy :mrgreen:
Gratulacje dla nowego DS oraz podziękowania dla DT :-)

Kasia, Szajba i Milka - 2011-11-27, 13:55

Gratulujeeemy :)
Kasia i Janek - 2011-11-27, 14:20

Larunia sobie poszła:) i jest w drodze do Torunia do swojego nowego stałego domu.

Jeszcze raz gratuluje Larsa, jest wspaniały psiakiem.

Gosia_Astra_Lara - 2011-11-27, 16:01

Super, że Larsik już w nowym domku! To wspaniały psiak i na pewno dostarczy mnóstwo pozytywnych emocji swoim nowym opiekunom.
A u Ciebie Janku, mam nadzieję, że zawita wkrótce nowy golden, któremu pozwolisz rozkwitnąć i będziemy mogli znowu się spotkać :-)

Monia i Larsik - 2011-11-27, 16:46

właśnie wróciliśmy:)
Lars nie opuszcza ogona, mam nadzieję, że się cieszy :)
dał już popis swych możliwości wokalnych od samego wjazdu ( jakby czuł, że zaraz wysiadamy )
idziemy teraz ma małe rozeznanie terenu :)
zdjęcia i dokładniejsza relacja będzie w nowym wątku :)
pozdrawiamy i dziękujemy wszystkim, dzięki którym Lars jest już u nas :)

ps 1sze spotkanie z kotami nie zakończyło się obiadem dla Larsa ;p Lars merda ogonem i piszczy na ich widok xd

Kasia i Janek - 2011-11-27, 16:52

Gosiu, pewnie że tak. Współczynnik sierści w mieszkaniu musi być zachowany ;)

Monika, Lars nie jada na obiad kotów, woli na deser.
A tak serio, to standardowe zachowanie. Lars wtedy trenuje tzw. szczekopisk. Koty się przyzwyczają i Lars także. Ochłonie i będzie dobrze.

ps. łapie się na tym że szukam wzrokiem gdzie jest Lars;)

Monia i Larsik - 2011-11-28, 08:31

zaczne od początku :
droga bez zakłoceń , leżał, spał, tylko co chwile podosił łepek :) ale szaleństwo zaczęło się 100 metrów przed domem xD piski, wiercenie się, szczeki jakby czuł, że zarz wysiadamy xd
szybkie sikanie i wizyta w domu ( czekał grzecznie aż wszyscy wejdą, prawdziwy gentelman :)
ogon to myślałam, że mu się urwie tak nim wymachiwał. Wbiegł do domu, biegiem do koszyka kotów ( nie było w nim żadnego) i wyciągnął szmatke z posłania, przez 5 minut nie wypuszczał z pyszczka; co do łazienki NIE MA ŻADNEGO uprzedzenia przed wchodzeniem do niej , nawet próbował wskoczyć do wanny xD byliśmy wszyscy pod ogromnym wrażeniem :)
w wielu artykułach wyczytałam , że na początku piesek w nowym domu może czuć się nie swojo, może się bać itd. a on nie chciał zostać nawet na 3 minuty sam. jeżeli ktoś wychodził z kuchni, pokoju, łazienki to LArs od razu za nim, oczywiście głowę podkłada do głaskania :) a i oczywiście przed każdym musiał! pokazać co potrafi ( siad, łapa, druga) bez proszenia, chyba chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony.

mimo stresu i zjedzenia kociej karmy Larsiu nie ma żadnych problemów z żołądkiem ( tzn. kupki są zwięzłę i wydaje mi się normalnej barwy)

dziś rano urządził mi mały bieg przełajowy ... ;/ wyszłam z nim na dwór ( oczywiście na podwórko , że jest ogrodzone to stwierdziłam, że nie ma co brać smyczy ) pierwsze 10 minut no pies ideał na komente 'do mnie' wracał podchodził do głaskania i leciał dalej ... sielanka trwała dopóki nie okazało się, że przez nocną wichurę wyrwała się brama i droga do ucieczki na Larsa czeka xD
szybko zaliczył odwiedziny u sąsiadów na podwórku ( nie obyło się bez zdobyczy - pluszowa małpa) i bieg przez pole. jak się zmęczył to sam wrócił i dał się zapiąć ale co się nabiegałam za nim z mamą.. dobrze, że było ciemno i nikt nie widział dwóch zdesperowanych kobitek ( jednej w kapciach drugiej w szpilach) biegających po polu xD

nie zdąrzyliśmy kuoić szelek i wczoraj baliśmy się trochę obroży ale nie potrzebnie i uwaga ! LARS TRZYMA SIĘ NOGI I RÓWNA ( czasami troszke ciągnie i wyprzedza ale to był 1szy raz z nami ;)

dodam tylko, że tyle atrakcji było inicjatywą Larsa do niczego nie ,zmuszaliśmy psiaka :)

dziękujemy za tego Złociszka - pod każdym względem xD
i oczywisćie zapraszamy w odwiedzimy :)

Monia i Larsik - 2011-11-28, 08:36

zapomniałam dodać o kotach - jest kotopiskoszczek! xD który ustaje jeżeli kot siedzi u kogoś na kolanach albo jest na rękach ;) mimo tych śmiesznych dzwięków to LArs ustępuje drogi kotom a nie odwrotnie, czyli na pewno ma dobre zamiary xd

następnym razem kiedy zrobi 'wstydziocha' muszę go nagrać i pokazać Wam jak Lars się chowa xD

dziękujemy, DT, że nauczyliście go wszysktiego ! bez Was i Waszej opieki napewno nie był by teraz tak radosnym i mądrym psem :)

Misiowa Bogusia - 2011-11-28, 09:36

Misiunia cieszy się razem z Waszym psem...ona najlepiej wie co znaczy nowy dom...a pani dodaje - dobry dom...nie wiem jakie błędy trzeba popełnić żeby zepsuć te psy...powodzenia , jak patrzę na swojego psa to miłość jest wszystkim czego mu potrzeba...pozdrawiamy
Warna - 2011-11-28, 09:38

Monika, chyba juz czas na zmianę nicka. Mamy taką tradycję na forum, że osoba adoptująca od nas psa zmienia nick na taki, w którym pojawia się oprócz jej imienia imię psa w jakiejkolwiek postaci: np. Larsowa Monika.
Monia i Larsik - 2011-11-28, 10:12

bardzo chętnie :) już szukam opcji do zmiany w razie kłopotów dam znać i poproszę o pomoc ;p
Kasia i Janek - 2011-11-28, 10:23

moonii92 napisał/a:
dziękujemy, DT, że nauczyliście go wszysktiego ! bez Was i Waszej opieki napewno nie był by teraz tak radosnym i mądrym psem :)


Dzięki Monika, dobrze wiedzieć że warto było :) Cieszymy się bardzo, że wszystko jest ok!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group