Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - JAMMAL ma już dom w Szczecinie - 279
jacek krawczyk - 2012-03-01, 17:07 Za tydzień idziemy do weterynarza na kompleksowe badania , potem szkolenie
pozdrawiam jacekgoldenek2 - 2012-03-01, 18:04 Jacku, to polecam (kopiuję z forum Szansy):
Zapraszamy serdecznie właścicieli psów wraz z podopiecznymi na szkolenie grupowe- kurs psiego posłuszeństwa. Spotkanie organizacyjne odbędzie się 24.03.
Szczegółowe informacje na stronie szkoły Mondocanis:
http://mondocanis.pl/strona-glowna/terminy-szkolen
Dla wolontariuszy i DT Szansy porady i konsultacja za darmo. Dla domów adopcyjnych mamy zniżkę 50% na kurs psiego posłuszeństwa .
Dorota od Frodo preferuje wyłącznie metody pozytywne ze wspaniałymi rezultatami. A odbywa się to w Pszczynie.M!S!A - 2012-03-01, 19:11 jacek krawczyk - 2012-03-02, 15:15 Spacery są zdecydowanie spokojniejsze niż na początku , smycz praktycznie w 90 procentach jest lużna jak tak dalej pójdzie to za tydzień puścimy go na 20 m lince na łące.
próbujemy nowej karmy.
pozdrawiam jacekWarna - 2012-03-09, 17:47 Jammal znów trafił pod opiekę naszej fundacji i zamieszkał tymczasowo u Beaty w Gliwicach. Okazało się, że w rodzinie jest tak silna reakcja alergiczna na psa, że niestety nie ma możliwości, żeby Jammalek został u Jacka w Pszczynie. Bardzo nam przykro, ale jest to siła wyższa.goldenek2 - 2012-03-09, 20:11 Szkoda.... Biedny psiak.Warna - 2012-03-09, 20:12 Myślę, że najbardziej przykro jest panu Jackowi. goldenek2 - 2012-03-09, 20:17 Na pewno Warno, ale człowiek sobie umie pewne rzeczy wytłumaczyć.... A psiak jest zdezorientowany dlaczego znowu zmienia dom. Mnie zawsze psiaków jest najbardziej żal.Barbara - 2012-03-09, 20:38 No tak... Przegadałam już z Jackiem kilka dni i wiem ile go to kosztuje- naprawdę mu ciężko. Oczywiście Jammal też był dzisiaj strasznie przerażony całym zamieszaniem.
Bardzo mi ich żal - obydwu! I niestety ani jeden ani drugi nic nie mógł zrobić.monika5s - 2012-03-09, 21:30 Mnie też jest bardzo żal Jamala i Jacka
Wierzę, że ten śliczny psiak szybko znajdzie nowy domek i zostanie w nim już na zawsze monika5s - 2012-03-09, 21:31
goldenek2 napisał/a:
Mnie zawsze psiaków jest najbardziej żal.
Mnie też Beatko, wiesz o tym dobrze.
Jednej rzeczy bałam się najbardziej, gdy kupowałam Guccia 6 lat temu, że mój młodszy syn który jest alergikiem będzie uczulony na sierść psa. Na szczęście nie jest sabka - 2012-03-10, 07:16 Moja córka też ma alergie ,w domu sa dwa kochane psy i kot.I żyjemy szczęśliwie czekajac na nowego członka rodziny -goldasa ).Z alergia można sobie poradzić.Szkoda psiaka jarecki - 2012-03-10, 07:38 Można sobie poradzić ale jak dochodzi do takiego ostrego stanu jak u Jacka to zbyt duże ryzyko.skipi29 - 2012-03-10, 10:24 Jammal przyjechał wczoraj do nas i był bardzo zestresowany jazdą samochodem i zamieszaniem. Bardzo dużo czasu nam zajęło, aby wszedł do klatki schodowej. Na szczęście w domu się wyluzował i kolejny spacer zakończył się pozytywnie tzn. bez najmniejszych problemów z wejściem do klatki schodowej. W domu Jammal jest bardzo spokojny, zachowuje czystość i sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór szczekaniem i piszczeniem pod drzwiami. Najwięcej pracy czeka właściciela nad nauką chodzenia na smyczy, gdyż Jammal ciągnie strasznie a ma bardzo dużo siły
Poza tym to bardzo sympatyczny psiak, który uwielbia głaski, ładnie podaje łapkę i ciągle merda ogonkiem jacek krawczyk - 2012-03-10, 17:58 Na garderobie nadal wisi smycz Jammala jakoś do mnie nie dociera że go z nami niema.
Rano po powrocie z pracy odprowadzaliśmy dzieci do szkoły gdzie Jammal siedział przed szkołą i czekał aż wszystkie dzieci wejdą do szkoły, potem powoli noskiem przy trawce krzaczek po krzaczku wracaliśmy do domu. Na komendę wracamy do domu Jammal wracał /bo przy drzwiach zawsze czekały smaczki/, na spacerze przed każdą zmianą kierunku Jammal potrzebuje czasu na przemyślenia wtedy powoli udawało się nam spacerować bez szarpania ale trzeba uważać żeby się nie wyrwał. Przed spacerem Jammal roznosił buty każdemu a jak nikt nie reagował na zaczepki to najlepiej porwać czapkę z garderoby i w nogi. Jammal wzorowo wykonuje siad ,łapa ,waruj, piontka a jak zobaczy smaczka to robi tą całą gimnastykę po kolei bez komend . Na spacerze trzeba uważać bo zje wszystko co znajdzie.Bardzo mi go brakuje.
pozdrowienia dla Jammala od jego kumpla owczarka Kola i od świnek kosmatek
Stasia i Fredzia obie go dzisiaj szukały na jego legowisku.
Mam nadzieje że Jammal znajdzie szybko bezpieczny dom pozdrawiam JacekM!S!A - 2012-03-10, 20:17 Jacku, strasznie mi przykro, zwłaszcza, że wiem ile czasu czekałeś na takiego kumpla. Nie wierzę w to, ale zdrowie Twojej żony jest ważniejsze. Pozdrawiam całą waszą rodzinkęAniaMilo - 2012-03-13, 02:36 Co tam Jamalku slychac jsk nowe zakwarerowanie ...dales rad e ?skipi29 - 2012-03-13, 08:31 U Jammalka wszystko w najlepszym porządku. Chodzi z ciągle merdającym ogonem, bawi się ze Skipim. Coraz lepiej też już chodzi na smyczy. Jammal bardzo ładnie je suchą karmę. Ciągle wpycha pyszczek pod rękę i domaga się głasków. Na spacerze znalazł jakąś kość i bez problemów Piotrek mu ją wyciągnął z pyska, po prostu ją oddał, miski z jedzeniem także nie broni. Po prostu taki Jammalek do kochania AniaMilo - 2012-03-13, 09:59 No to super a powiec jak kontakt z dziecmi ... bo widzialam zdjecie u Jacka ale nie widzialam opisów czy odrazu nienaskakuje i nie przewraca z radosci skipi29 - 2012-03-13, 18:39 U mnie Jammal nie miał jeszcze kontaktu z małymi dziećmi, Oskar ma 12 lat, ale generalnie Jammal nie skacze, gdy się cieszy, choć cieszy się do każdego bardzo żywiołowo. Jest bardzo sympatyczny i radosny z rozmerdanym ogonem jacek krawczyk - 2012-03-14, 10:39 Jammal bardzo lubi dzieci i czasami za bardzo chce się bawić ale wystarczy że Kuba trzymając ręce blisko przy ciele tak na brzuchu obracał się plecami i Jammal dawał spokój,
Kuba wracał do swoich zajęć. Jammal pozwala dzieciom dosłownie na wszystko na głaskanie ,mizianie ,czochranie, ..... Na smyczy bym jeszcze teraz z dzieckiem nie puszczał.
pozdrawiam jacekjacek krawczyk - 2012-03-14, 10:58 Zdarzało się że Jammal zostawał w domu z dziećmi wtedy jak ktoś podszedł do drzwi np.
listonosz to Jammal szczekał Jak ja wracałem albo żonka wracaliśmy z pracy to nie szczekał
przyszedł tylko po głaski a za chwile roznosił buty po całym domu i cieszył się że idzie na spacer.
pozdrawiam jacekAniaMilo - 2012-03-15, 02:12 To zuper dzieki Jacku za wypowiedz bo mam dzieciaki co prawda male juz nie sa ale dzieci wiec zalezalo nam by na takim slodziaku wlasnie ktory uwielbia czlowieki a czlowieki odwzajemnia sie po stokroc jacek krawczyk - 2012-03-15, 09:05 Pewnego dnia mieliśmy w domu taki mały kinder bal ,średnia wieku 10 lat i Jammal po
środku, po prostu mieszanka wybuchowa hulaj dusza piekła niema . W ferworze zabawy jedna z dziewczynek przypadkowo popchnęła moją córkę , Jammal zaraz podbiegł do dziewczynki i delikatnie kłapną ją w rękę ,powtarzam delikatnie kłapną nie ugryzł .
Dziewczynka lekko się wystraszyła ale za 10 sekund zabawa trwała dalej.
Jammal broni swojej rodziny. Nie postrzegam tego zdarzenia negatywnie uważam je za
całkiem normalne . Mając w domu psa uważam że powinno się dzieci ,przygotować"
wytłumaczyć że nie jest to pluszowa zabawka, ale żywa mająca określone i przewidywalne
zachowania istota która kocha nas bezwarunkowo ,a Jammal jest tego najlepszym przykładem.
pozdrawiam jacekBarbara - 2012-03-15, 10:50 Wczoraj odwiedziłam Jammala w DT. Psiak cudowny, uśmiechnięty i cały czas skory do zabawy Ma się chłopak dobrze i bardzo fajnie bawią się z rezydentem Skippim :
) Ponoć mniej ciągnie na smyczy Mam nadzieję, że znajdzie stały domek szybciutko