To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - AGA - 111

Ewa i Cindy - 2012-05-24, 22:09

no to super ::)
Gusia jest u Was niecały tydzień więc jeszcze pewnie ma swoje strachy:)
myzianka dla owieczki kochanej :)
p/s jak Ci idzie robienie wełenki na sweterki... ja wiem że lato jeszcze nie nastało ale nas tu w Warcie jest kilka os :) wyrobisz się czy jakoś Ci pomóc :)

Basker - 2012-05-24, 22:48

Mogę dostarczyć tylko materiału na sweterki, puki co w nieograniczonej ilości :mrgreen:
Basker - 2012-05-24, 22:54

Wczoraj po południu znowu była u nas burza :-| Byliśmy akurat na ogródku i (ok 20 min przed ) Gusia zaczęła zachowywać się nerwowo i chować pod krzakami :roll: , kilkakrotnie zmieniała miejsce, zabranie jej do domu nie wile pomogło wciąż dyszała i nie zjadła wieczornej porcji…

Mam nadzieję, że nie są to początki lęku separacyjnego (chociaż na razie nie niszczy), od początku pobytu Agusi wielokrotnie zostawiałem ją na krótki czas max 1 godzina (zawsze był ktoś w domu plus drugi pies).
Dziś rodzinka mnie poinformowała, że po moim wyjściu zaczęła mnie szukać po całym domu, wskakiwać na parapety i mocno dyszała…
Uspokoiła się jak wróciłem.

Poza tym jest bardzo grzeczna, nie załatwia się już w domu .
Na spacerach ładnie reaguje na przywołanie i bardzo, bardzo domaga się kontaktu z człowiekiem.

Jurku w poniedziałek wybieramy się do weta i zważę ja kolejny raz.
Na chwilę obecną nie wiem czy dietka przynosi efekty do tego do chodzi stres związany ze zmianą miejsca no i burze… to na razie wstępne wnioski po kilku dniach jej pobytu u nas.

Nadal nie interesują ja zabawki i Amor. Sytuacja z Amorem uległa poprawie :-> , już nie powarkuje na niego jak wpycha się przed nią domagając się pieszczot.

Niunia coraz częściej wystawia brzuszek do głasków :-D .

Basker - 2012-05-24, 22:59


Jerzy Kora - 2012-05-24, 23:22

Krzysiek. No niestety burza i grzmoty to te nieszczęsne infradzięki. Ale dom + smaczki + zabawa + muzyka może by pomogła?

Po tylu latach w schronie może nie być łatwo . W czasie burz była przecież w budzie. Jeśli miała jakąś budę.

Basker - 2012-05-26, 22:01

Witamy się.

Gusia jest już o nas ponad tydzień.

Wczoraj jak wyszedłem z domu otrzymałem sygnał od rodzinki, że sunia zwariowala… :-|
Biegała po całym domu i… wyła :-(
Uspokoiła się jak przyszedłem…
Oczywiście nie ma czegoś takiego jak wylewne pożegnania lub przywitania (chociaż z tymi przywitaniami to ciężko udawać obojętność wobec tej słodkiej kuleczki zapatrzonej w człowieka jak w obrazek)

Kolejne wyjście poprzedzone spacerem zniosła lepiej. Dziś zaprzągłem siostrę do pomocy to ona prowadziła Agusię na spacerze i karmiła zobaczymy jakie będą tego efekty za jakiś czas.

Ogólnie Gusia zachowuje się poprawnie, na smyczy chodzi już o wiele lepiej chociaż czasami miewa niekontrolowane przejścia z jednej strony na drugą .

Jazda samochodem też się poprawiła, przy wsiadaniu ,,pomagam’’ ;-) jej (przednie łapki, potem dupka), samą jadę znosi dużo lepiej niż wcześniej( nie stara usilnie przedostać się na przednie siedzenie).


Zastanawiam się jak była karmiona w schronie… Ranną porcje wsuwa aż miło, wieczorną różnie czasami zje wszystko, czasami w ogóle (burza) często nie wszystko z wieczornej porcji, którą i tak ma pomniejszoną ze względu na masę tego kochanego ciałka.


W poniedziałek wybieramy się do weta sprawdzimy czy waga spadła.

Basker - 2012-05-26, 22:06

Oto nasz pomocnik w odchudzaniu Amor= ADHD :mrgreen:


Basker - 2012-05-26, 22:11

Dzisiejszy spacerek



Przytulanki



Moje ulubione zdjęcie Niuni


Aga_TRuficzkowa - 2012-05-26, 22:16

No śliczna jest już :-) :-)
A te ślepka takie pełne nadziei.......Kochasz mnie ,prawda że mnie kochasz .... takie psy są najwierniejszym i najlepszym przyjacielem człowieka.

Asterkowy Krzysztof - 2012-05-28, 20:47

Zdjęcia macie mega super oczy tego psiaka mówia wszystko :->
Basker - 2012-05-28, 21:15

Kluseczka :-D była dziś u weta i była bardzo dzielna :brawo: , pobranie krwi zniosła lepiej niż USG :-) . A szczepienie było na deser.
Przy USG musieliśmy ja przytrzymać ponieważ strasznie się wierciła.
Po ogoleniu brzuszka ukazała się dość długa blizna po nacięciu.
Usg potwierdziło, że Gusia jest wysterylizowana. Lekarza zastanowiła długosć nacięcia...


Jutro po południu będą wyniki, postaram się podjechać do weta jutro jeżeli nie zdążę to w środę...

Dziś o wiele lepiej zniosła moje wielokrotne wyjścia z domu, nie było piszczenia wycia i nerwowego biegania po domu.

Sunia dostaje 60% porcji psa który waży 38kg (tyle ważyła jak do nas trafiła). A i tak wielokrotnie nie zjadała wieczornej porcji.
Niunia waży 36kg rozmawiałem z wetem czy to nie za duża utrata masy jak na 9 dni u nas. Powiedział, że wiele czynników się na to składa, pomijając chorobę, lęk przed burzą, lęk separacyjny mają na to duży wpływ.
Zobaczymy jakie będą wyniki krwi.

Ogólnie to wspaniała Dziewczynka pełna radości i uwielbiająca ludzi. Wczoraj dorwały ją :mrgreen: dwie panie i nie mogły się nadziwić jak się do nich tuli. :mrgreen:

Basker - 2012-05-28, 21:16

Krzychu jaka modelka takie zdjęcia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kama, Mela, Ruda - 2012-05-28, 21:50

cudna sunia!
Trochę pracy i napewno będzie bezproblemowym słodziakiem.
Trzymamy kciuki :-D

MałaChuda - 2012-05-28, 22:26

No kochany, Aguś musi być dzielna, w końcu imię do czegoś zobowiązuje... :lol: Coś mi się wydaje że przy odrobinie wysiłku zrobisz z niej piękną modelkę :)

A zdjęcia są super, Amor w powietrzu pierwsza klasa, a Gusia śliczna, a i tak najładniejsze są przytulanki :super:

I mam nadzieję że w niedługim czasie będzie okazja żeby osobiście poznać swoją imienniczkę :-D , bo na razie to znam ją tylko z opowieści.

Basker - 2012-05-28, 22:56

Chuda bierz Piotrka i zapraszam :-) ale na czas pobytu TY jesteś kierowcą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Basker - 2012-05-28, 22:58

No daj smaka noo.... prosze, proszę ;-)


MałaChuda - 2012-05-28, 23:03

Hmmm, no nie wiem, bo ja z Guśką będę musiała brudzia wypić, a wiesz że przy moich możliwościach to może nam się przedłużyć pobyt u Was, i to nie dlatego że ja tak dużo mogę wypić, tylko że tak długo będe trzeźwieć :zawstydzony:
Basker - 2012-05-31, 19:50

Odebrałem wyniki krwi suni. Wszystkie parametry mieszczą się w granicach normy. Cukier nieznacznie ponad. Weterynarz zaproponował sprawdzenie za jakiś czas.

Agusia czuje się coraz pewniej, już nie wariuje jak znikam z domu a dziś nawet została sama dwukrotnie na ok 1 godzinę. Żadnych zniszczeń nie zanotowano :brawo: . Po powrocie dzika radość jak byśmy nie widzieli się naprawdę długo. Głaski zaczynamy dopiero jak się uspokoi.

Umiemy piękny ,,siad’’ i uczymy się ,,leżeć” chociaż jakiekolwiek zwrócenie się do niej kończy się, że kluska siada i na przemian daje łapki :-D

Z braku czasu na razie tyle :-P

Ps. Na dniach będą fotki. Pozdrawiamy wszystkich

Ewa i Cindy - 2012-06-01, 17:37

super wieści nam Krzysiek przesyłasz :)
myzianka dla Gusi i Amorka :)

Basker - 2012-06-03, 21:25

Myzianka przekazane ;) .

Sunia coraz bardziej się otwiera, eksploruje świat na spacerach zaczęła się już troszkę oddalać ale na przywołanie świetnie reaguje(zrezygnowaliśmy z taśmy).

Gębula śmieje się, siostra mówi, że ma cały czas ,,zaciesz".
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Na ogródku obszczekuje wszystkich przez płot. Obcy jak wejdzie na teren to najpierw obwącha a po chwili przytula się. Na spacerach ładnie reaguje na obcych chociaż ostatnio obszczekała mijającego nas robotnika. :-D

Układ z Amorem coraz lepszy nie było jeszcze wspólnej zabawy ale na spacerach biegnie za nim gdy mu coś rzucę, nie wie jeszcze po co ale biegnie :)

Asterkowy Krzysztof - 2012-06-03, 21:28

Dziewczynka super się rozkręca :-D
Basker - 2012-06-03, 22:16

Oj tak.

Każdemu życzę takiego Tymczasowicza :-)

Basker - 2012-06-03, 22:19

Jest naprawdę świetna



Asterkowy Krzysztof - 2012-06-03, 22:20

Tylko jak później sie rozstać z takim skarbem :)
Basker - 2012-06-03, 22:21

hmmm.... zobaczymy ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group