Kasia i Janek - 2012-07-20, 08:45 Widzę, że panuje sezon na internetowych weterynarzy. Przepraszam ale ufam wiedzy i doświadczeniu weterynarzy, którzy skończyli studia i lata praktyki weterynaryjnej. Nie wiem czy jest to mała dawka ,czy duża, czy odpowiednia. Nikt oprócz Weta nie zna pełnej historii, zamierzeń i drogi leczenia Białej ale wszyscy wiedzą lepiej. Jeśli ktoś jednak czuję się bardziej kompetentny od Weterynarza po latach studiów i praktyki niech poprosi Wartę o udostępnienie wyników badań, które wysłałem dawno. Chociaż wątpię żeby Białej to w jakiś sposób pomogło. Janek Aśka Axelowa - 2012-07-20, 09:03
Nie musisz być niemiły tylko dlatego, że jedna czy druga osoba dzieli się swoją wiedzą/doświadczeniem. Albo musisz taki być - nie wnikam 
A z wetami, jak z lekarzami ludzkimi - nie zawsze studia oznaczają kompetencje, doświadczenie i odpowiednią wiedzę (często specjalistyczną). No, ale może Ty masz to szczęście, że leczysz nogę, ucho i katar u tego samego lekarza, stąd taki pogląd...
Pomyślności 
Jerzy Kora - 2012-07-20, 09:46 Podobno tylko słabi się tłumaczą. Ja sobie też pozwolę; Komentarze są wynikiem zamieszczonych na forum informacji. Mamy swoje psy, mamy doświadczenia z innymi psami, mamy książki i znajomych weterynarzy. Moim zdaniem i tak jest tu jeszcze spokojnie. Widać że forumowicze są dosyć opanowanymi ludźmi. Po tym, co zostało napisane:
Gośka i Cody - 2012-07-20, 21:42 
Jerzy Kora - 2012-07-20, 21:52 Gosiu. Czekamy na wyniki ostatnich badań Białej oraz na kartę informacyjną wizyty. Barbara - 2012-07-22, 19:24 Stanowisko fundacji w tej sprawie , jak i w każdej innej polega na wspieraniu DT, które opiekuje się psem a do tego fundacja nie powinna wyrażać opinii w sprawach, do których nie ma upoważnienia z tytułu prowadzonej działalności i uprawnień. Czyli w skrócie- postaramy się po uzyskaniu wszystkich skanów skonsultować schemat leczenia z innym weterynarzem ale jest wyraźnie napisane przez Janka, że po 2 tyg zostaną ponownie zrobione badania więc myślę, że do tego czasu nie ma sensu podważać kompetencji i sugerować zmiany dawki zalecanego leku. Gośka i Cody - 2012-07-23, 10:46
Barbara - 2012-07-23, 11:09 Każdy ma prawo do własnych poglądów. Fundacja tak jak napisałam powyżej skonsultuje przypadek u innego weterynarza. Kasia i Janek - 2012-07-23, 13:10 Temat postu: ;) Fundacja nie tylko wspiera ale i koordynuje wszystko co związane z Białką. Jesteśmy w stałym kontakcie z Ewą, która dzwoni i pyta, a jak coś chcemy przekazać - przekazujemy Ewie, która jest naszym opiekunem. W Klinice był już leczony niejeden psiak Fundacji. dowiedli, że są kompetentni i wiedzą co robić przy różnych schorzeniach i problemach. Oczywiście - jestem za konsultacją z innym Weterynarzem. Sami to już zrobiliśmy w weekend. Rozmawialiśmy z Weterynarzem niezwiązanym w żaden sposób z Fundacją i potwierdził słuszność działania naszej Kliniki. I pytajmy dalej, ale pytajmy a nie każmy ani nie rzucajmy między wierszami informacji o tym, że lekarze postępuję źle. Chciałabym tym samym zaprzestać ten cały nerwowy wątek - jest to niepotrzebne i nikomu nie pomaga. P. Gosiu - nie lekcewazymy Pani i innych osób rad, ale po prostu i najzwyczajniej na świecie ufamy osobom, które kształciły się i pracują w danej dziedzinie. Wszystkie nasze dotychczasowe tymczasy były pod opieką Kliniki. Ba, nawet nasz mały smierdziel kot tam jest. Naprawdę, proszę dajmy temu spokój - zakładam, że forum wewnetrzne też wrze i to bardziej niż tutaj, ale komu to pomaga? Nam (w tym Białej) na pewno nie. Poza tym Biała ma sie dobrze. Zaczeła jeść suchą karmę (to dzięki Ewie, która w końcu jako jedyna odnalazła tę jedyną karmę, którą chce i lubi jeść). Ach no i jeśli kogoś uraziłam to przepraszam, naprawdę nie jest to moim zamiarem. Nie chcialam właczać się do tej dyskusji, ale nie wytrzymałam
Jak tylko bedziemy coś wiedzieć - przekażemy, ale dajmy lekarzom pracować spokojnie póki co. Pozdrawiam wszystkich tych nerwowych i tych mniej. Białka na pewno niedługo zostanie w pełni zdiagnozowana a profil leczenia dostosowany do jej indywidualnych potrzeb (stąd badanie za 2 tygodnie). A i sterylizacja pomoże na część jej problemów. Miłego dnia  .
Kaśka. Jerzy Kora - 2012-07-23, 13:26
Fundacja zachowuje kamienny spokój. Ewa obiecała dostarczyć wyniki badań Białej i bez nich nie ma sensu żadna dyskusja. Kasia i Janek - 2012-07-23, 13:30 to miło słyszeć. jarecki - 2012-07-23, 22:19 
Gośka i Cody - 2012-07-24, 09:49
jarecki - 2012-07-24, 12:43 
Gośka i Cody - 2012-07-24, 13:39
jarecki - 2012-07-24, 14:07
Gośka i Cody - 2012-07-24, 16:14
jarecki - 2012-07-24, 16:43
libra - 2012-07-24, 16:52
jarecki - 2012-07-24, 16:53
Gośka i Cody - 2012-07-24, 17:04
jarecki - 2012-07-24, 17:10
Barbara - 2012-07-24, 17:59 Bardzo proszę wszystkich o zaprzestanie pisania postów w wątku Białej, które nie dotyczą suni i jej adopcji. Stanowisko fundacji napisałam wyżej i nie będę więcej o tym dyskutować. Jeśli ktoś jeszcze pragnie o czymś porozmawiać zapraszam na pw. Misiowa Bogusia - 2012-07-26, 09:53 a Biała macha ogonem i usmiecha się ....i to powinno być najważniejsze...pozdrowienia od Misiuni która cierpi na niedoczynność... Ewa i Cindy - 2012-07-26, 10:03 Białą.. a co ty porabiasz jak Pańciów w domu niema? nie spij tylko weź aparat i popstrykaj sobie jakieś fajne foty!! ja Cię tak dawno nie widziałam
|
||||||||||||||
