Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - JACKY - 227
Madzia i Fredzia - 2014-02-16, 10:25 i pojechał....i smutaśno się zrobiło ale Pani Grażyna to wspaniała osoba i Jacky ma na pewno już swoje cudne miejsce u Pani Grażynki w domku
JACKY Z NOWA PAŃCIA [/URL]
[/URL]
I JUŻ W DRODZE DO NOWEGO DOMKU
[/URL]
POWODZENIA!!!!M!S!A - 2014-02-17, 18:13 I jak pierwsza noc Jackiego? Prosimy o wieści Iza Tutisowa - 2014-02-17, 19:51 Wieści od p. Grażyny
Wczoraj przed południem odebrałam pieska,poza trudnościami z wejściem psa do auta przekazanie przebiegło bez problemu. Podróż zniósł dobrze kolejna barierą jest winda,boi się do niej wejść,powoli i zdecydowanie jednak go na kłaniam,wchodzenie kilka razy w ciągu dnia na 10 piętro raczej nie wchodzi w grę. Je,nawet mocno nie dyszy,pierwsza noc jego przestaną,moja nie,ale cóż stres. Rano tylko, a wstałam o 4,załatwił się w korytarzu,ma lekkie rozwolnienie,myślę że powodem może być stres,bo po spacerze porcję karmy zjadł bez problemu. Moje koty tylko wciąż pochowane po kątach nie mają odwagi wyjść,Jacky nie jest bardzo nachalny to one się boją.Madzia i Fredzia - 2014-02-17, 19:56 tak też pisałam do P.Grażynki i wszystko jest ok, rozwolnienia już nie ma i to chyba faktycznie wina stresu, w razie co Pani Grażynka wie, że może na nas liczyćIza Tutisowa - 2014-02-17, 19:57 To samo jej napisałam, że jakby miała jakiekolwiek problemy to jesteśmy do dyspozycji Iza Tutisowa - 2014-02-21, 11:54 Nasz chłopak ma się bardzo dobrze w nowym domu
Oto kolejne wieści:
Witam Pani Izo
Melduję się by donieść,że piesek czuje się dobrze,myślę,że powoli juz przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości . Winda nie jest już tak wielkim problemem,wchodzi bez większego oporu,gdy jednak winda rusza kładzie się na podłodze,na spacerze jest spokojny,póki co prowadzę go na smyczy nie ma też problemu gdy jestem w pracy .Z moimi kotami juz tez został nawiązany pierwszy kontakt,myślę,że przyzwyczaja się do siebie.Iza Tutisowa - 2014-02-28, 18:48 Jacky w nowym domu ma się bardzo dobrze. Kilka dni temu zapoznał się z psiakiem córki p. Grażynki i wszystko było w jak najlepszym porządku
Tak się teraz chłopak ma:Madzia i Fredzia - 2014-02-28, 20:21 zdjęcia się nie wyświetlają ;-(Iza Tutisowa - 2014-02-28, 21:02 Hmmm.... jutro je wrzucę gdzies, bo chciałam iść na skróty i maila wkleić Ewelina, Kajen i Zola - 2014-03-02, 00:11 Iza czekamy na obiecane zdjęcia Iza Tutisowa - 2014-03-02, 10:56 Już jestIza Tutisowa - 2014-03-13, 19:54 Kochani kolejne wieści z domu Jackyego są troszkę niepokojące, ale póki co nie robimy zamieszania. Okazało się, że chłopak ma wszystkie węzły chłonne powiększone. Teraz dostał zastrzyk sterydowy, jest w trakcie badań, jak wyjdzie coś niepokojącego ma zostać przeprowadzona biopsja w kierunku chłoniaka.
Zatem trzymajcie kciuki za chłopaka!!
Ale, żeby nie było, że tylko złe wieści mam, to napiszę też, że Jacky zadomowił się bardzo dobrze u p. Grażynki. Jest co raz bardziej odważny, zniknęły praktycznie lęki jakie miał na początku, jest żywym i wesołym psiakiem Bardzo lubi szaleć z wnuczkiem p. Grażynki i jej drugim psiakiem
A na osłodę kilka zdjęć
Ewelina, Kajen i Zola - 2014-03-13, 21:38 Trzymamy mocno kciuki, żeby to nie było nic złego, w końcu Jackus tak niedawno temu zaczął nowe życie A mordeczka jest prześliczna !!Iza Tutisowa - 2014-03-13, 21:41 Dobrą wiadomością jest to, że chłopak ma cały czas taki sam apetyt, że nie ma zmian w zachowaniu. Nadal jest pogodny i wesoły, więc mam nadzieję, że nie będzie to nic strasznego!! Magda i Nika - 2014-03-13, 22:26 Mam nadzieję, że w badaniach nie wyjdzie nic poważnego i skończy się na strachu. Fajnie wiedzieć, że Jacky ma psiego kumpla - myślę, że jest mu znacznie raźniej mieszkać z innym psem, tak, jak mieszkał od szczeniaka Rufiakowa Amcia - 2014-03-14, 19:40 No to trzymamy kciuki za Jacusia! Oby było dobrze!Madzia i Fredzia - 2014-04-15, 09:39 co słychać u Jackiego, jak wyniki? coś wiadomo?Iza Tutisowa - 2014-04-15, 14:35 Madziu takie wieści są od p. Grażyny
Jacky jest po biopsji, niestety po wyglądzie węzła jego choroba nie rokuje dobrze,lekarz jednak powstrzymuje się z opinią do wyników,które będą za tydzień,czekam,mam nadzieję bo psiak póki co je jest pogodny,nie ma żadnych dolegliwości,oby jak najdłużej.Iza Tutisowa - 2014-04-16, 11:49 Znamy już wyniki badań Jackyego. Nie jest dobrze
Niestety Jacky ma chłoniaka złośliwego w najwyższym stopniu zaawansowania, tak,że choroba juz się rozprzestrzeniła,jedyne leczenie to chemioterapia,która w jego przypadku niewiele da,za późno może przedłużyć mu życie o 2-3 miesiące.Prawdopodobnie choruje od pół roku.Od kilku dni podaję mu enkorton,dopóki je i nie cierpi nic innego nie pozostaje,potem eutanazja,niewiadomo tylko kiedy,może być szybko,a może do pół roku,bardzo mi przykro pozdrawiam Grażyna.Ewelina, Kajen i Zola - 2014-04-16, 11:58 Tak duża niesprawiedliwość i niemoc Walczyłam o Ciebie Jackuś i o Misia, płakałam ze szczęścia, kiedy wreszcie się udało.. a teraz płaczę kolejny raz smutek jest ogromny żeby tylko nie bolało Pani Grażynko, dziękuję za otoczenie Jackiego miłością, będzie odchodził w poczuciu, że jest dla kogoś ważny Iza Tutisowa - 2014-04-16, 12:13 Sama jak wczoraj dostałam tą wiadomość to poczułam straszną niemoc I się popłakałam goldenek2 - 2014-04-16, 12:17 Tak bardzo mi żal tego psiaka.... Teraz kiedy mógł żyć pełnią życia ... Dobre myśli ślę dla Opiekunów Jackiego ...Ola i Habs - 2014-04-16, 15:32 Dlaczego tak jest, że jak psiak zyskał szanse na lepsze i nowe życie, to takie choróbsko się przypałętało do chłopaka... Ola, Mariusz i Lea - 2014-04-16, 17:10 Życie jest takie niesprawiedliwe...
OlaGrażka i Feliks - 2014-04-17, 07:05 Tak bardzo mi przykro Niestety doskonale wiem co czujesz. Żadne słowa otuchy nie działają. Wykorzystajcie ten czas jak najlepiej....Z każdej sekundy wyciskajcie tyle ile się tylko da...