Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - BRANDO - 44
M!S!A - 2011-04-18, 14:13 Temat postu: BRANDO - 44Dzisiaj pod opiekę Warty trafił około 2 letni Brando. Psiak został zabrany ze schroniska z Wrześni. Brando trafił do domu tymczasowego do Marzeny z Chorzowa gdzie zostanie przygotowany do adopcji. Więcej napisze już sama Marzena, mamy tez nadzieję na zdjęcia psiaka.Domi_i_Natka - 2011-04-18, 14:52 Krótkie foto story z przystanku Brando w Ostrowie Wlkp, pt. "W gościnie u Axla"
Kiedy przyjechaliśmy Axel akurat był na wycieczce, więc zabraliśmy się aby nasz gość był nieco bardziej wyczesany
Zabiegi trwały, aż do upadłego
Więc należały się solidne pieszczoty.
Po wszystkich zabiegach, piesek był już gotowy na poznanie Axla.
Kiedy już wszyscy byli gotowi, wybraliśmy się na dłuuuuugi spacer.
Resztę czasu spędzaliśmy na ogrodzie, gdzie chłopaki cały czas wariowały, na zmianę ćwicząc zapasy
Już tęsknimy za Brando i mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy, może na zlocie Jerzy Kora - 2011-04-18, 15:53 Serdeczne podziękowania dla Dominiki i Darka za sprawny transport psa. To, jak to przeprowadziliście robi naprawdę wrażenie. WOW.
Witamy też nowe DT? Nie mylę się?Korbulowa Familia - 2011-04-18, 16:44 Witamy nowego sierściuszka
Ale fajniutki, aż chce się do niego przytulić Kasia, Szajba i Milka - 2011-04-18, 16:51 Piekny psiak:) z pewnoscia znajdzie kochajacy dom:-)
Witamy serdeczniemonika5s - 2011-04-18, 16:52 Bardzo się cieszę, że Brando jest już w DT Barbara - 2011-04-18, 19:49 Psiak już zadomowił się w nowym domku.Mam nadzieję, że niedługo oprócz informacji telefonicznych będą wpisy na forum.
Jeszcze raz dziękuję Dominice i Darkowi Barbara - 2011-04-18, 23:24 Słodziak zniósł dobrze pierwszą noc w DT. Trochę chodził po mieszkaniu ale nie miał tego charakterystycznego sapania Woli leżeć na podłodze niż kocyku- ale to pewnie przez to,że zrobiło się cieplej. Brando bardzo lubi dzieci.Zjada suchą karmę, pije dużo wody.Robi siad i podaje łapki na zmianę.Nauczył się już wchodzić po schodach Troszkę przy wstawaniu jakby odciążał jedną łapkę. Podjadę to obejrzeć, bo wcześniej nic takiego nie widziałam.Dużo chłopak śpi i wypoczywa.A pycholek już ponoć jest uśmiechnięty Barbara - 2011-04-19, 22:13 Po dzisiejszym dniu też same dobre wiadomości.Marzenka i cała Rodzinka już pokochała psiaka- taki z niego pieszczoch Jutro jadą do weta zobaczyć łapkę i ogólnie zbadać psiaka.Dalsze info jutro. Jerzy Kora - 2011-04-19, 23:56 A pomyśl tam o nowych fotkach Barbara - 2011-04-20, 10:08 Oczywiście, przy odwiedzinach będą fotki YoogiiDarek - 2011-04-20, 15:31 Bardzo na miło było poznać Brando, chłopak jest świetny, grzeczny, ułożony, ładnie chodzi na smyczy, nie interesują go koty (tzn interesują ale nie wykazuje wobec nich wcale agresji), z naszym Yoogim i Tedzikiem dogadywali się świetnie. Jedyną wadą jak na teraz jest silny lęk separacyjny (szczekanie gdy pies zostaje sam) - wtedy włącza mu się destruktor dopiero dzisiaj namierzyliśmy obecność Brando w domu-znalezione klapki poszły do kosza:) Jak dla mnie chłopak ma dobry gust bo mi się one nie podobały również:)
Aha chłopakowi trzeba zaaplikować spot-on jakieś krople bo kilka pchełek miał, co go wyraźnie irytowało, ale pewnie Marzenka już to zauważyła.....
Pozdrawiamy. Basiu i Jerzy nie dziękujcie za transport bo w razie czego jak tylko mogę to pomogę Barbara - 2011-04-20, 16:13 Darku super, że możemy liczyć na Twoją pomoc Lusii i Bati - 2011-05-02, 09:21 Witam
Sledze losy Brandonka i jestem ciekawa co tam u was slychac?
Jesli jest nadal w chorzowie moze moglybysmy z Batina podjechac na krotki spacerek?Marcin i Morris - 2011-05-02, 18:14 Można coś wiedzieć więcej na temat jego stanu zdrowia, czy był badany pod kątem chorób często występujących u goldenków:) Co się z nim teraz dzieje? PozdrowionkaBarbara - 2011-05-02, 19:48 Brandonek został przebadany u weterynarza- na teraz nie ma stwierdzonych chorób.Obecnie jest w DT na obserwacji, a w tych dniach odpoczywa na długim weekendzie na łonie przyrody.Następne wiadomości będą dopiero po powrocie. Marcin i Morris - 2011-05-03, 16:10 Dziękuję za informacje i czekam na kolejne wieści i fotki:-). A czy już wiadomo, kiedy Brando będzie gotowy do adopcji? Pozdrowionka:)Barbara - 2011-05-03, 18:29 Jeszcze nie wiadomo Na pewno taka informacja pojawi się w tym wątku Marcin i Morris - 2011-05-03, 20:49 Dziękuję za informację, nie ukrywam, że zmyślę o adopcji tego pieska. Będę zatem często tu zaglądał:) Pozdrawiam wszystkich posiadaczy goldenków i innych zwierzaków:)Barbara - 2011-05-04, 16:34 Również pozdrawiamy serdecznie. Korbulowa Familia - 2011-05-04, 16:59 Brando jest jednym z psiaków, które urzekły mnie swoją urodą. Większa bezproblemowość to jego kolejny atut. Trzymam kciuki żeby trafił do wspaniałego domku - żałuję, że ja nie mam warunków na kolejnego goldziaka, bo marzy mi się.... Aga_TRuficzkowa - 2011-05-04, 17:07 Ola to ja Ci zdradzę tajemnice:-)
Jak chcesz zobaczyć prawdziwe goldenie życie w domu to spraw sobie drugiego goldasa:)
To jest dopiero szczęście Korbulowa Familia - 2011-05-04, 17:10 Uwierz, że gdyby to tylko ode mnie zależało to z ogromną radością i chęcią, ale niestety jeszcze mieszkam pod dachem rodziców Niby sama, ale muszę mieć na uwadze ich zdanie jak przyjeżdżają "w odwiedziny"
Brando jest cudny M!S!A - 2011-05-05, 00:55
nadlon napisał/a:
Dziękuję za informację, nie ukrywam, że zmyślę o adopcji tego pieska.
Witam serdecznie może w takim razie zechce pan wypełnić ankietę dla kandydata do adopcji? . Czy myśli pan tylko o Brando czy jest jeszcze inny psiak który wpadł panu w oko? Jeżeli zechce pan wypełnić ankietę, proszę o wysłanie na pw swojego maila Marcin i Morris - 2011-05-06, 23:16 Adres wysłany
Myślę o Brandonku, ponieważ przede mną przeprowadzka, nie wiem jeszcze dokładnie kiedy, pewnie w czerwcu lub w pierwszych dniach lipca, więc mam nadzieję, że zbiegnie się to akurat w czasie z zakończeniem jego pobytu w domu tymczasowym.
No i rzecz ważniejsza - to prawda, to piękny psiak, ale jest coś jeszcze - jak na niego spojrzałem, od razu wiedziałem, że to to Na zdjęciach wygląda jakoś tak bezbronnie i słodko. Obawiam się nieco natomiast lęku separacyjnego, od poniedziałku do piątku będzie musiał zostawać sam od 8 do 17. Może rozwiązaniem byłoby drugie zwierzę w domu, np. kot?