Jerzy Kora - 2011-07-20, 12:22 Dusiu. Dziękujemy serdecznie za opiekę nad Oką. Dzięki Tobie Oka opuściła schronisko. Czynimy starania by Oka jak najszybciej zmieniła dom. Jeśli dom nie zostanie znaleziony pojedzie do hotelu. Na pewno nie trafi do schroniska. Napisz jeszcze jak Oka reaguje na koty , inne psy oraz zwierzątka domowe. Dusia - 2011-07-20, 12:38 Jerzy nie miałam możliwości sprawdzenia jak Oka reaguje na koty - obserwuje koty sąsiadów przesiadujące na balkonie, ale nie szczeka na nie. Po prostu siedzi i patrzy. Psy lubi, zaczepia do zabawy. Ze względu na jej wiek i sposób bycia chętnie poznaje to, co nowe w tym, to co jej nieznane. Raz tylko na spacerze podjęła próbę upolowania jeża, ale reaguje na odwołanie, więc jeż pozostał bez szwanku. Jerzy Kora - 2011-07-20, 12:49 Kora też obserwuje koty sąsiadów, jak kot jest daleko. Jak kot jest bliżej to zaczyna polowanie. Można jeszcze ją odwołać. Jak kot jest już dosyć blisko zaczyna się galop. Tu już mamy małe szanse na skuteczne przywołanie. Jak dobiega do kota, co za wolno się zbiera, to biegnie z głową nad kotem i go wącha. I tak się kończy każda przygoda Kory z kotem. Edyta - 2011-07-20, 13:55 Pilnie szukamy transportu dla Oki na trasie Warszawa - Wrocław - jak najszybciej!!!!!!!!!!! Edyta - 2011-07-21, 22:54 Czy ktoś może Okę zawieźć do Aleksandrowa Łódzkiego - to odległość 145 km? Basker - 2011-07-21, 23:21 To może ja  Tylko ,że mogę dopiero w sobotę. Czy dobrze rozumiem trasa Warszawa - Aleksandrow Łódzki 
Edyta - 2011-07-21, 23:29
Tak to własnie ta trasa, z góry kolejny raz dziękuję, jak zgram resztę dam znać
Basker - 2011-07-21, 23:33 ok  to ja sobie czekam nr tel masz jak by co ![:]](images/smiles/splash.gif ":]")
Aga Szanti - 2011-07-23, 09:16 Bardzo dziękujemy wszystkim za pomoc i zaangażowanie w sprawe Oki. To dzięki Wam sunia ma trafić w dniu dzisiejszym do nowego Domu Tymczasowego we Wrocławiu. Aga Szanti - 2011-07-23, 09:43 Oka jest już z Baskerem i wyruszyła do Wrocławia Warna - 2011-07-23, 10:35 Bardzo się cieszę. 
Iwona i Lenka - 2011-07-23, 10:43 Czekam na Okę, szkoda, że znowu musiała tyle przejść! Warna - 2011-07-23, 10:47 Iwona, ale będzie jej na pewno u Ciebie dobrze i bardzo Ci dziękujemy za to, że zgodziłaś się ją przyjąć pod swój dach i otoczyć opieką. 
Edyta - 2011-07-23, 12:21 Oka własnie siedzi u Maćka w Aucie, wyjeżdżają z Łodzi, no to mój Andrzej też rusza w drogę, mamy mały poślizg bo Krzysiek miał roboty na drodze, ale wszystko jest ok. Iwona i Lenka - 2011-07-23, 16:51 Oka jest już w naszym "psim" domu. Jest trochę zdezorientowana. Poluje na Kiwika, Lena zachowuje stosowny dystans ale bardzo ładnie sie przywitały. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich Edyta - 2011-07-23, 17:11 Iwonko kochana PROSZĘ ODCHUDZIĆ LENKĘ! Dziękuję wszystkim za transport Oki do Iwonki - jesteście WIELCY
Iwona i Lenka - 2011-07-23, 18:05 Edytko, już ograniczę jej jedzenie. Wiem, że przytyła, przy dwóch młodych psach pełnych wigoru też pewnie zacznie sie wiecej ruszać. Kiwi z Oką szaleją w ogrodzie Lena tylko przygląda się. Myślę,ze jutro przystapi do wspólnej zabawy. Spacery wyłacznie na smyczy nie wystarczają w utrzymaniu linii. Serdecznie pozdrawiamy Ania i Mati - 2011-07-24, 11:41 cóż można napisać.... Oka choć zestresowana pokazała jaką jest wdzięczną sunią i na pewno będzie oddanym przyjacielem.... Aga Szanti - 2011-07-25, 09:56 Iwonko napisz proszę jak mijają Wam pierwsze chwile z Oką
Iwona i Lenka - 2011-07-25, 11:01 Wszystka jest w porządku. Wczorajszy dłuuuuuuuuuuuuuugi spacer był wspaniały. Oka szalała z Kiwikiem , Lena jak dama. Faktycznie jest bardzo posłuszna i grzeszna. Zobaczymy co zastanę po powrocie z pracy. Pozdrawiam Jerzy Kora - 2011-07-25, 11:08 Żeby nie zapeszać - zastaniesz szczęśliwe psy. Oka trafiła na sam dół drabiny w hierarchii w Twoim domu. Zdaje się że coś takiego istnieje. Zanim zdecyduje się na rozrabiactwo może minąć trochę czasu. U mnie każdy nowy pies, który wg Kory zachowuje się niestandardowo i np. próbuje dobrać się do kosza na śmieci, jest natychmiast obszczekiwany przez Korę. Kora robi taki alarm, że lecimy zobaczyć kto śmie naruszać porządek.
Dla pewności warto schować buty, rękawiczki i inne "zabawki" przed wyjściem z domu. Na stole nie powinno być jedzenia. Iwona i Lenka - 2011-07-25, 14:28 Przy tak ładnej pogodzie, psy zostały w ogrodzie (zabezpieczony, bez możliwości ucieczki czy zrobienia sobie krzywdy). Po powrocie przywitały mnie trzy merdające ogony i "śpiewy" Oki. Będzie OK. Pozdrawiam EWA INGA - 2011-07-29, 13:05 Iwonka napisz proszę co u was słychać i jak Oka się u was klimatyzuje No i o zdjęcia poprosimy
Gośka i Cody - 2011-08-02, 21:52 Co słychać u Oki
Edyta - 2011-08-03, 18:41 Właśnie rozmawiałam z Iwonką, u Oki wszystko w porządku, sunia czuje się jak u siebie. Rozruszała też Lenkę i jak to mówi Iwonka - mają w domku bardzo wesoło. Sunia była w salonie fryzjerskim dla psiołów, została wykąpana i wypachniona - w końcu, więc teraz to ślicza wesoła dziewczynka . W domu u Iwony nic kompletnie nie zniszczyła, nie ma kiedy się nudzić , nawet jak dziewczyny mają swoje zajęcia poza domem to spy zostają w trójkę plus Agata - kotka, więc napewno się nie nudzą! Spacery Oki są już bez smyczy, Oka przybiega na każde zawołanie, jest bardzo grzeczna i kochana. Ja bardzo się cieszę z takiego obrotu spraw - Oka jest kochana, wypielęgnowana i szczęśliwa. Kasia wrzuci fotki jak znajdzie chwilkę
|
||||||||
