Korbulowa Familia - 2011-07-28, 18:47 Temat postu: DREDZIK za Tęczowym Mostem http://www.garnek.pl/libra/16364504 Ukochane serduszko bijące dla Asi (libry) po 19-latach przestało bić 
26.07.2011r. Asia pożegnała swojego ukochanego Dredzika, który przeżył wiele cudownych lat. Dredziku biegaj szczęśliwy i wolny od bólu za TM [*] Asiu trzymaj się dzielnie - stracić przyjaciela po tylu latach - niewyobrażalny ból
Barbara - 2011-07-28, 18:52 Asiu bardzo nam przykro
goldenek2 - 2011-07-28, 18:59 Asiu....bardzo Ci współczuję ..... Dla Dredzika [*]. Aga_TRuficzkowa - 2011-07-28, 19:25 Asiu nikt i nic nie ukoi Twojego bólu.....jesteśmy z Tobą 
M!S!A - 2011-07-28, 20:38 Bardzo mi przykro  Dla Dredzika (*) biegaj szczęśliwie za tęczowym mostem
Warna - 2011-07-28, 20:39 Wiem, jaka to rozpacz, gdy trafi się wiernego przyjaciela. Libra, trzymaj się.
monika5s - 2011-07-28, 20:50 [*] dla Dredzika Marcina I LOBO - 2011-07-28, 21:24 ASiu bardzo współczuję.Trzymaj sie.Dla Dredzika[*][*][*] Kasia, Szajba i Milka - 2011-07-28, 21:37 Wiem co czujesz.. Trzymaj sie Dredziku biegaj szczesliwie w psim niebie razem z naszymi przyjaciolmi
Milenams - 2011-07-28, 22:24 [*] Mela i Luna - 2011-07-28, 22:39 [*] Edyta - 2011-07-28, 22:55 [*]
mpati123 - 2011-07-29, 13:50 Asiu, bardzo mi przykro.. Nawet nie wiem co mogłabym napisać... Dredziku [*] libra - 2011-07-29, 15:07 Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy i wsparcie. Olu, a Tobie dodatkowo dziękuję za założenie wątku dla Dredzika… Nie sądziłam, że pojawię się tu odbierając wyrazy współczucia.. Brakuje mi słów.. myśli się kłębią.. noce przeplatają z dniami.. Dredzik był moim drugim psem, był ze mną ponad połowę mojego życia.. był członkiem rodziny, dzieciątkiem najdroższym, najwierniejszym przyjacielem. A ja byłam całym jego życiem, nic nie było ważniejsze ode mnie, nic nie było w stanie oderwać jego uwagi.. Nie potrzebowałam słów, smyczy, komend.. on po prostu był jak cień. Zawsze czujny, gotowy do obrony, pilnujący mnie na każdym kroku, ale też chętny do zabawy, tulący swojego misia, wywalający swój maleńki brzuszek do miziania, zapatrzony we mnie jak w obrazek. To bardzo niezwykłe dla mnie, bo setery są zupełnie inne.. Starość zaczęła dawać o sobie znać jakieś 4 lata temu.. ale dzielnie z nią walczył.. nigdy się nie poddawał, nigdy też nie narzekał, nie skarżył się, nie dawał po sobie poznać, że coś sprawia mu ból. Ostatni rok to już była nieustanna walka.. Dredzik chudł w oczach, zrobił się trochę nerwowy, kompletnie siadł mu pęcherz, zaczęły się problemy z chodzeniem.. bywały dni, że w ogóle nie mógł podnieść pupy z ziemi.. i.. wiecie co robił? Czołgał się po mieszkaniu byleby tylko mieć mnie w zasięgu wzroku.. a w jego oczkach wciąż było szczęście, patrzył na mnie radośnie, wtulał łepek w moje ręce.. jakbym mogła to bym mu je oddała.. Tak mi przykro, mój Przyjacielu, że musieliśmy się rozstać.. bardzo, bardzo mi Ciebie brakuje i strasznie tęsknię za Tobą.. Odejście Dreda to też tragedia dla mojego kota Sowy.. który od małego się z nim wychowywał, który go teraz szuka i woła.. zagląda we wszystkie kąty i płacze.. przychodzi się przytulać i głaskać – czego na co dzień nigdy nie robił. Niby człowiek wie, że nasi Przyjaciele żyją krócej, niby powinien się cieszyć, że tyle lat nam podarował los.. a jednak nie potrafi się pogodzić z rzeczywistością.. poruszać się w niej i zaakceptować niebyt.. Aga_TRuficzkowa - 2011-07-29, 15:16 Asiu Twój Dredzi to taka miniaturka moje kochanej Flafi (odeszła 21.08.2009r) te kudłacze tak mają ,kochają cię za to ,że jesteś chodzą za tobą z kąta w kąt ,są twoim cieniem ... Moja Flaf przez ostatnie 4 lata swojego życia była skazana na mnie, byłam jej oczami ,uszami .pozostał tylko węch.......strasznie Ci współczuję,ten ból nie mija czasami jest tylko słabszy...... goldenek2 - 2011-07-29, 19:40
Kiedy umiera nasz pies to tak jakby kawałek nas samych odszedł z nim a PIES jest i na zawsze zostanie w naszym sercu. Dalej kochamy go i wierzymy, że spotkamy go za tęczowym mostem .... Asiu 
Hania Toffi i Maja - 2011-07-29, 21:17 Asiu!Tak mi przykro!Dopiero teraz weszłam na forum.Nie jestem w stanie opisać jak zasmuciła mnie ta wiadomość.Jeszcze niedawno jadąc samochodem po wspólnej wizycie rozmawiałyśmy o Dredziku......Trzymaj się dzielnie kochana i pamietaj,ze dałaś mu cudowne życie!ściskam Hania! Jerzy Kora - 2011-08-01, 08:23 .... i jeszcze przez parę dni wydaje się, że ktoś jest obok nas . A w naszych sercach żyją na zawsze.
lamila - 2011-08-04, 10:38 Tak mi przykro
Trzymaj się Libra..... Dredzik... [*] EWA INGA - 2011-08-04, 11:43 Asiu niezmiernie mi przykro , trzyma się .
Dla Dredzika [*] libra - 2011-08-26, 03:49 to już miesiąc myszko moja.. najsmutniejszy tęsknię bardzo Jerzy Kora - 2011-08-27, 00:50 Czas leci a one ciągle w naszej pamięci. I tak już zostanie,..... libra - 2011-11-01, 21:32 każdy z nas ma jakieś serduszko za TM... za którym tęskni i po którym pustka została na zawsze.. nie wiem jak Wy, ale ja dziś nie pojechałam do moich psów.. może w weekend zbiorę się w sobie.. mam nadzieję, że Gaj mi wybaczy i Dredzik też tęskni się.. za wszystkim co tak niedawno zgasło wciąż chodzimy na nocne, dredzikowe spacery.. choć odkąd jest Laleczka to jakoś jest łatwiej, nie rozgląda się tak człowiek za pustką koło nóg na naszej ścieżce.. ale.. brakuje mi wciąż Dredziku kochany... jesteś w każdym zakamarku mojego serca i nawet jak Cie gubię na spacerach to w każdym miejscu w domu znów Cie odnajduję.. nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cie utulić, wycałować dziamiącą mordusię, wymasowac brzusiolka... achhhh... brakuje mi Ciebie kochany mój mam nadzieję, ze jesteś radosny i szczęśliwy tam gdzie teraz jesteś 
goldenek2 - 2011-11-01, 22:35 Dla Dredzika dzisiaj [*] Karmelowa Alusia - 2011-11-02, 17:11 Własnie minęło 5 lat odkad nie ma z nami Rockiego.Zostały jego zdjęcia i bardzo wazne pudełko jego rzeczy ,które do dzis moja córka trzyma u mnie na przechowaniu...Zostały zdjęcia i wspaniałe wspomnienia...I niech tak zostanie... |
||||||||
