Barbara - 2011-12-17, 20:42 Temat postu: SISI ma już dom w Koninie - 88 Kolejna sunia, która trafiła pod nasze skrzydła z pseudohodowli to bardzo wystraszona 6 miesięczna Sisi. Sisi zamieszkała u naszej Ewusi w Rumii. EWA INGA - 2011-12-17, 20:49 Sisi jest po kąpieli musieliśmy to zrobić bo śmierdziała sikami, kupami i rzygami nie dało rady tego wytrzymać. Kąpiel przebiegła spokojnie wszystko można z nią zrobić. Nie wiem czy można po jednej podróży stwierdzić ze pies ma chorobe lokomocyjną, ale Sisi rzygała całą drogę .Przyjecie przez nasze psy w domu było ok. Sonia ustawiłą sobie małą od razu Inga nie jest zainteresowana nową koleżanką. Mała teraz śpi w kojcu przykryta kocem. Sama skóra i kości rany na ciele i na głowie. Zdjęcie robione na szybkiego tak wyglada Sisi. 
goldenek2 - 2011-12-17, 20:59 Jezu.... co za bieda 
Wiki Megulowa - 2011-12-18, 09:55 Matko Boska! Ale chudzizna... Jezuuu... ah... teraz w fundacji prawie wszystkie psiaki "zsocjalizowane"  
Będzie dobrze! Ewo - uda się... ale kciuki się przydadzą, więc mocno 3mamy łapki i ręcę! Gosia_Astra_Lara - 2011-12-18, 11:53 Boziu, jaka sierotka 
Jak już dojdzie do siebie zapraszam do mnie, może Malta troszeczkę ją rozrusza ? malina5891 - 2011-12-18, 11:58 Boże, co za ludzie!!!!! jak tak można postępować z inną żywą istotką??? aż brak mi słów...
mam nadzieję, że psinka szybko dojdzie do siebie i zaufa ludziom, na szczęście nie wszyscy są bez serca... trzymam kciuki 
Warna - 2011-12-18, 12:30 Tak z psami postepują tysiące ludzi w Polsce. Pseudohodowli jest więcej niż oficjalnych, zarejestrowanych hodowli psów.
Iwona Kalinowsk - 2011-12-18, 20:23 Aż serce  na taki widok - trzymaj się Ewcia. 
Barbara - 2011-12-18, 23:34 Mam bardzo złą wiadomość... Wczoraj bardzo późnym wieczorem Sisi , pomimo zapięcia na szelkach i na smyczy uciekła Ewuni i do dzisiaj pomimo ogromnych i wielogodzinnych poszukiwań nie została odnaleziona. Ewa jest załamana - zrobiła wszystko , co mogła aby sunię zabezpieczyć. Wszystko sprawdziła. Niestety stało się tak jak się stało. Sunia wpadła w szał na spacerze i wysmyknęła się z szelek- nie udało się jej złapać w najbliższej okolicy i zniknęła. Powiadomione zostały schroniska i Straż Miejska. Wywieszane są ogłoszenia. Jak dotąd nic. Może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? Proszę trzymajcie kciuki aby niunia się odnalazła. YoogiiDarek - 2011-12-18, 23:52 Ewa trzymaj się .... mała na pewno się odnajdzie goldenek2 - 2011-12-19, 09:18 Ewuniu.... z całych sił trzymam kciuki. Asia i Bella - 2011-12-19, 09:41 Trzymamy kciuki musi się odnaleźć. Iwona Kalinowsk - 2011-12-19, 09:51 Ewcia, bądź dobrej myśli, wiem jak się teraz czujesz, ale święcie w to wierzę, że sunia się odnajdzie - może ze strachu leży sobie gdzieś skulona. TRZYMAM BARDZO MOCNO KCIUKI!!! Myślami jestem z Wami
Kasia, Szajba i Milka - 2011-12-19, 17:13 Ewus masz jakies wyrazniejsze zdjecie? EWA INGA - 2011-12-19, 18:07 Kochani dzieki za słowa wsparcia , jest mi cholernie ciężko ale mam nadzieję że malutka się znajdzie . Wszystkie schroniska i straż miejska sa powiadomione począwszy od Wejherowa a kończąc na Gdańsku . Przeszukaliśmy wszystko , byliśmy w każdym jednym domu jednorodzinnym ale nikt nie widział małej . Dzisiaj dzwonili z ciapkowa ale niestety okazało się że to nie sunia tylko pies .
Kasiu niestety żadnych innych zdjęć nie mam . Angela i Bartek - 2011-12-19, 19:02 Trzymaj sie Ewcia, jak bym cos wiedziała to dam znać. a do Animalsu i Trójmiejskiego Patrolu Ochrony Zwierząt też dawałaś znać? Oni maja takie patrole interwencyjne....może coś by mogli.... Marcina I LOBO - 2011-12-19, 21:01 Dziewczyny ,dajcie ogłoszenie na LMG.Tam jest duzo ludzi z Tego terenu.na pewno będa szukac. Karmelowa Alusia - 2011-12-19, 21:34 Ewa !Podaj trochę więcej szczegółów.Moze sunia ma jkies znaki szczególne ,jest ruda?,z tego co sie zorientowałam to chyba niewielki pies. Powiadomie wsztskich znajomych w okolicy,moze ktos znajdzie pieska ,czy Sisi reagowała na imię? Barbara - 2011-12-19, 21:45 Sisi nie reaguje na swoje imię, nie podejdzie do człowieka. Jest malutka złota i wychudzona. Nie mamy dokładniejszego zdjęcia. Nie da się jej złapać bez założenia koca na główkę - natomiast nie ma mowy o agresji. Monia i Larsik - 2011-12-19, 22:23 my również trzymamy łapki, żeby Sisi się szybciutko znalazła. jestem pewna, że przez te dwa dni zaznała więcej szczęścia i miłości niż było jej dane do tej pory:) informujcie na bieżąco o poszukiwaniach ta Chudzinka siedzi mi w głowie od kiedy przeczytałam po raz pierwszy wątek o niej
swoją droga CZYM?! trzeba być żeby niewinne i bezbronne stworzonko do takiego stanu doprowadzić
Warna - 2011-12-19, 22:38 człowiekiem niestety, człowiekiem (przez małe c)
EWA INGA - 2011-12-20, 11:14 Nasz mały uciekinier jest już w domu   jest to najwspanialszy dzień w moim życiu , dzisiaj dzięki wspaniałe bezinteresownej pomocy Pani Weroniki razem z moim mężem złapali Sisi przy działkach . Bardzo dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy w takich chwilach jest to bezcenne no i najważniejsze że mała jest już bezpieczna .
Gosia_Astra_Lara - 2011-12-20, 11:15 Milenka będzie się rozglądała. Ja również. Przykro nam bardzo, Ewuniu, trzymaj się
EWA INGA - 2011-12-20, 11:16 Gosiu przeczytaj post powyżej .
Asia i Bella - 2011-12-20, 11:21  .
Jak dobrze, że już jest bezpieczna. |
||||||
