Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - TORU - 163
Aga i Toru - 2014-01-21, 13:25 and nothing else matters...
Pozdrawiamy
Żadno zwierzę nie ucierpiało podczas wykonywania powyższego zdjęcia goldenek2 - 2014-01-21, 13:27 Aga .... padłam i kwiczę
Toru .... nic innego się nie liczy Aga_TRuficzkowa - 2014-01-21, 16:12 Aga, wiesz co rzadko się ostatnio pojawiacie, ale jak już nas zaszczycicie swoją obecnością, to szczena opada !!!
Torutku jesteś po prostu the best !!! Ola i Habs - 2014-01-21, 17:03 Rewelacja! Spajkowa Ewa - 2014-01-21, 17:16
Aga i Toru napisał/a:
Żadno zwierzę nie ucierpiało podczas wykonywania powyższego zdjęcia
no ja nie wiem... a ile decybeli plynelo z tych sluchawek?
Warto Goldena! tam tez trzeba przeprowadzic wizyte poadopcyjna w trybie pilnym! Iza Tutisowa - 2014-01-21, 20:13
Aga i Toru napisał/a:
and nothing else matters...
zdjęcie rewelka!! Warna - 2014-01-21, 21:25 Czekam kiedy Amelka to zobaczy i ... od razu zwędzi. Rufiakowa Amcia - 2014-01-21, 21:45
Warna napisał/a:
Czekam kiedy Amelka to zobaczy i ... od razu zwędzi.
Hahahah, Warnuś, jak Ty już mnie dobrze znasz
Wędzę, aż świszczy
Aga, Ty to masz pomysły! A Torutek cudnie Ci pomaga w ich realizacji M!S!A - 2014-01-21, 21:50 Hahaha zaje...fajne Torutek rządziAga i Toru - 2014-01-22, 12:56
Spajkowa Ewa napisał/a:
Warto Goldena! tam tez trzeba przeprowadzic wizyte poadopcyjna w trybie pilnym!
Tylko proszę uprzedzić wcześniej, żebyśmy sie mogli odpowiednio przygotować
A poważnie to zapraszamy - o każdej porze dnia i nocy!!!!
I donoszę z dumą, ze w końcu chodzimy na spacery bez smyczy!!!!!!!!!!goldenek2 - 2014-01-22, 14:33 Gratulacje Aga . Mądrą i śliczna masz psinę Aga i Toru - 2014-01-27, 18:30
Pozdrawiamy zimowo goldenek2 - 2014-01-27, 21:07 Śliczne Rufiakowa Amcia - 2014-01-27, 22:37 Haha, fajne Ola i Habs - 2014-01-28, 10:58 Ale bajer Aga i Toru - 2014-04-06, 12:55
Kochani! Stuknał nam rok! Sama nie wiem jak i kiedy! I zupełnie nie pamiętam jak to było jak Tutka z nami nie było
No i cóz wam moge napisać ?! Tylko jeszcze raz, że jest najwspanialszy na świecie!! i nie zamieniłabym go na żadnego innego!
Juz sie chwaliłam, ze smycz używamy rzadko, ale chyba jeszcze nie, że rolkujemy i rowerujemy tez bez sznurka
Pozdrawiamy was wszystkich!!Iza Tutisowa - 2014-04-06, 13:12 Jak najwięcej latek razem Aga Aga_TRuficzkowa - 2014-04-06, 15:15 Torutku, ktoś ci grzywkę pobrudził:-)
Życzę Wam jeszcze wiele, wiele wspólnych lat Ola i Habs - 2014-04-06, 17:32 Życzymy jeszcze wielu cudownych lat razem goldenek2 - 2014-04-06, 18:09 Aga, wielu wspólnych lat razem. Wyjątkowo do siebie pasujecie Aga i Toru - 2014-04-07, 13:21 Bardzo dziękujemy!! Kasia, Szajba i Milka - 2014-04-07, 19:09 Aga a ja mam jedno pytanie.
w lipcu pisałaś, że Toru głuchnie na spacerach, że chodzicie na lince. W styczniu i teraz mamy dowód na to, że Toru bez smyczy lata. Powiedz jak Ty to zrobiłaś ?Aga i Toru - 2014-04-08, 12:56 Kasiu - sama nie wiem.
Najłatwiej jest na rolkach i rowerem. Tutek nauczył sie biegać na smyczy równiutko przy mnie i teraz bez niej biegnie tak sam pięknie - pilnuje tempa, nie odstaje, jest bardzo skupiony, wiec nie interesuje go zupełnie nic dookoła.
A na spacerach hmmmm no tu jest prawie idealnie wyłączając ptactwo wodne i koty. Jeśli zobaczę je przed nim to sytuacja jest jeszcze do uratowania. Jesli Toru zobaczy pierwszy to niestety pozamiatane.
Musze być bardzo skupiona na spacerze wyłącznie na nim, gadać do niego i nieustannie chwalić A on wtedy maszeruje obok, patrzy mi z uwielbieniem w oczy i macha ogonem ocierając się o moją nogę i podskakuje tak, zeby podbijać głową moją rękę.
Tutek jest typem samotnika zazdrośnika i nie interesują go specjalnie inne psy - nie lubi jak go zaczepiają, on nie zaczepia ich i nie lubi jak do nas podchodzą. Tak naprawdę to ma tylko jedną narzeczoną i wyłącznie spotkania z nią go interesują. Nie ma więc problemu ucieczek do innych psów.
No i najważniejsze, to to , ze Torek się bardzo zmienił przez ten rok. O ile na początku myślałam, ze nasze porozumienie jest naprawdę wielkie to patrząc na to dzisiaj zdecydowanie stwierdzam, ze tylko mi sie wydawało. Przedtem był psem żyjącym w swoim świecie, zawsze zamyślony i trochę nieobecny, a teraz stał sie prawdziwym domownikiem, wszędzie go pełno i we wszystkim uczestniczy. I to sie przełożyło również na spacery. Teraz to on pilnuje, żebym ja mu nie uciekła, a nie odwrotnie.
No i żeby nie było, ze tak pięknie samo się wszystko zrobiło to pewnie, że ćwiczyliśmy. Wracałam nieraz uwalona makrelą, bo tylko ona działała na Tutka na spacerach. I miałam chwile zwątpienia i odpuszczałam wszystko. Ale jakoś się nam udało.
Co prawda wcale mu tak do końca nie ufam, bo cheć zakumplowania z jeżem, albo instynkt mordercy kotów jeszcze zwycięźają, ale nie ucieka juz biegnąc tępo przed siebie bez celu przez pół miasta nie reagując na nic. Jest naprawdę super!goldenek2 - 2014-04-08, 13:46 Bo kluczem do sukcesu jest praca z psiakiem. Zawsze Monika, Boni i Jack - 2014-04-08, 19:35
Aga i Toru napisał/a:
No i żeby nie było, ze tak pięknie samo się wszystko zrobiło to pewnie, że ćwiczyliśmy. Wracałam nieraz uwalona makrelą, bo tylko ona działała na Tutka na spacerach. I miałam chwile zwątpienia i odpuszczałam wszystko. Ale jakoś się nam udało.
Gratuluję pracy i pięknych efektów. Kolejnych wspólnych lat i jeszcze piękniejszych efektów Wam życzę Aga