Monciak - 2013-11-26, 07:44 Witamy po przerwie 
Arielek wczoraj miał zabieg usuwania zębów. Miały być tylko kły ale reszta korzeni w opuchniętych dziąsłach tez wymagała interwencji... Mam cały worek 
Stres był ogromny ale dziadunio nasz zniósł wszystko dzielnie i bardzo szybko stanął na nogi. A jak tylko wstał to podreptał z legowiska na kanapę i tam drzemał przez resztę dnia A wieczorem pierwszy zameldował się w sypialni <3 Jutro kontrola, nie chcę zapeszyć ale wszystko na dobrej drodze 
Kamila i Oskar - 2013-11-26, 08:13 a wróżka zębuszka u Arielka była ? 
Monciak - 2013-11-26, 08:24 Hahaha to jest większe zlecenie dla wróżki Pewnie już targa worek prezentów Czeka aż te dwa szwy się wchłoną lub ewentualnie zostaną wyciągnięte i przyniesie coś smacznego Tymczasem Ariel dzisiaj rano ukradkiem poszedł dokończyć śniadanie Montiego. Musi go nie bardzo boleć bo zjadł nawet suchą karmę :-O
A odchudzanie idzie nam tragicznie  Ale teraz już koniec z miękkim sercem! Dieta!
A i chłopaki mają towarzystwo - 6 cio miesięczną damę Lilkę
Na zdjęciu wszyscy przed fryzjerem, muszę im porobić nowe fotki! A Ariel nie chciał pozować tylko wyjść już
goldenek2 - 2013-11-26, 09:20 Wreszcie się doczekałam wieści od Arielka.... Dzięki. Pamietaj, ze zawsze na nie czekam
Asterkowy Krzysztof - 2013-11-26, 10:34 Arielek  super że się pokazaleś psiaku a i powiem Ci że szczuplejszym lepiej się zyje może to potwierdzić Twój młodszy kumpel Astek któru schudł 6 kg .
Monciak - 2013-11-26, 11:57 Oooo jak pięknie! Ariel tez powinien 6 schudnąć...Już nam dobrze szło, potem waga stanęła i zaczęła iść znowu w górę... Będziemy się starać
Rufiakowa Amcia - 2013-11-26, 12:46 Ale super czytać wieści o Arielku 
No, bidoku, to teraz będziesz scekał sepleniąco?  Ale są i dobre strony (oprócz oczywistej- że nie będzie bólu w ząbkach)- mniej ząbków, mniejsze porcje jedzonka 
Trzymam kciuki, a Rufek wraz ze mną- jego też czeka zjazd o jakieś minimum 4 kg. Ola i Habs - 2013-11-26, 19:46 Ja również czekałam na informacje, co u Ariela Mamy nadzieję, że wizyta u weta potwierdzi tylko to, że u chłopaka się ładnie wszystko goi
Monciak - 2013-11-28, 07:59 Goi się pięknie, apetyt jest
W trakcie poszukiwania jakiejkolwiek żyły do założenia wenflonu odkryliśmy, że Ariel ma brzydką bliznę na przedniej łapce... Wzdłuż kości - jakieś 10 cm... Szkoda, że nie może powiedzieć co go w życiu spotkało  No ale nic! Na starość doczekał się spania w łóżku Jak wraca rano ze spaceru to stoi pod drzwiami do sypialni i czeka żeby się przytulić do tych, którzy nie muszą wstawać  i spać dalej
Pozdrawiamy
Spajkowa Ewa - 2013-11-28, 10:31 W związku ze sporą ilością kilogramów do zrzucenia, Spajo zgłasza chęć ich przejęcia (no może nie wszystkich, ale część na pewno)
Monciak - 2013-11-28, 12:04
Ooo super  Nawet mogę od siebie coś dorzucić
Ola i Habs - 2013-11-28, 13:50
Teraz Ariel ma wspaniały i kochający dom, a to jest najważniejsze
Monciak - 2013-12-03, 07:17 Wczoraj podczas kontroli dziąsełka pokazały nam... jeszcze jeden szczątkowy ząbek... do tego bolący Będziemy go też wyciągać żeby Bubusia już nic nie bolało. Szkoda, że ząbek nie pokazał się podczas zabiegu ale trzeba doprowadzić sprawę do końca żeby się ropa nie zbierała! I przede wszystkim żeby nie bolało! Ale już nie będzie narkozy tylko miejscowe... Biedulek nasz 
Ewa i Cindy - 2013-12-03, 23:26 oj.. Arielku.. ładnie to tak ukrywać ząbki.. ja wiem ze trudno Ci się z nimi rozstać ale to dla Twojego dobra
trzymam kciuki
Spajkowa Ewa - 2013-12-04, 12:24 trzeba list do Mikołaja wysmarować o sztuczną szczękę. W końcu psy z reklamy mogą mieć, to dlaczego on nie
Magda i Nika - 2013-12-04, 17:56 A ja bym chciala wiecej zdjec Ariel jest prze-pie-kny, od wyciagniecia ze schroniska sledze jego losy i rozplywam sie nad kazda fotka
Monciak - 2013-12-06, 07:33 Z moich obserwacji wynika, że Arielkowi jest znacznie lepiej bez zębów... Częściej się cieszy, merda i chce się bawić! Jestem szczęśliwa jak widzę ten szczerbaty uśmiech
Tylko jeszcze musimy schudnąć bo nasz dietetyk nas udusi
Zdjęć mam dużo w telefonie muszę je w końcu wrzucić tutaj...
Monciak - 2013-12-10, 10:36 Muszę się podzielić historią z dzisiejszego poranka
Ariel na początku przygody z samochodem zwracał jak przysłowiowy kot. Dzisiaj spacerował na trawniku pod blokiem a jego pan podszedł wyciągnąć coś z auta. Jak psiak usłyszał dźwięk otwieranych drzwi wrzucił na 6 bieg i w podskokach pobiegł - nie było szansy go zatrzymać. Wskoczył do bardzo wysokiego auta, usiadł za kierownicą i za diabła nie chciał wyjść
Iza Tutisowa - 2013-12-10, 13:50 Może coś mu się odwidziało i polubił jazdę  A w szczególności jako kierowca
Magda i Nika - 2013-12-10, 14:55 Chyba jasniej do zrozumienia nie mogl dac ze wolalby podrozowac na przednim siedzeniu jako kierowca, a nie gdziestma na kanapie/w bagazniku, a pancia taka niedomyslna...
Monciak - 2013-12-13, 09:39
Musimy go koniecznie wysłać na prawo jazdy
Basker - 2013-12-14, 01:10
I zamknie lodówkę na amen
A gdzie są fotki z Arielowo Aurowego spotkania na żwirowni
Monciak - 2014-05-26, 11:39 Temat postu: Wiosenna żabka pozdrawia :-)
Monciak - 2014-05-26, 11:56 Wie ktoś dlaczego nie widać moich zdjęć? Coś się zmieniło? Iza Tutisowa - 2014-05-26, 15:06 A skąd wklejasz? |
||||||||||||||||
