To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - PONGO - 228

Martyna i Boski - 2014-01-25, 09:51
Temat postu: PONGO - 228
Wczoraj pod opiekę naszej fundacji trafił prze miły psiak Pongo. Został oddany przez swoją właścicielkę, która z przyczyn losowych nie mogła się już nim dłużej opiekować, aktualnie zamieszkał u pani Violetty w Poznaniu, czekamy na relację z nowego domku :) .

Zdradzę wam jeszcze, że Pongo uwielbia wodę, wskakuje do każdej napotkanej na spacerze, nawet kałuży. Psiak bardzo lubi długie wędrówki, dlatego życie z nim będzie na pewno bardzo ciekawe.


Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-25, 12:45

no na relację od Pani Wioletty to sobie jeszcze poczekacie :P Bo Ponguś przebywa od wczoraj u mnie w Łodzi, ale jeśli chcecie moją relację to czytajcie :mrgreen: Poza tym jeszcze dziękuję Amelce i Ewci za transport, dzięki któremu udało się Ponga przewieźć. Noc minęła bardzo dobrze, Pongo spał przy balkonie, widać, że jest przyzwyczajony do życia na podwórku. O 7 rano wyszedł na spacer, bo wieczorem strasznie dużo wypił, ale nie prosił o to, sami wstaliśmy :) Potem trochę chodził, ale położył się w końcu dalej spać . Teraz idziemy do weterynarza, resztę napiszę później, ale już teraz mogę powiedzieć, że jest mega pociesznym psiakiem :)

Spajkowa Ewa - 2014-01-25, 13:02

ale przystojniak :D
Rufiakowa Amcia - 2014-01-25, 14:35

O rany, on jest naprawdę imponującej urody! W aucie żałowałam, że muszę prowadzić, bo chciałam go tylko kiziać ;) No i może to lepiej, bo i tak był nieco zestresowany, wiadomo- "porwanie przez kosmitów" nigdy nie jest fajne, nawet jak kosmici okazują się być wcale nie straszni, a w obcej galaktyce mieszka taka superowa sunia, jak Kajka ;) Będzie z niego wielka pociecha, bo to kochany i mądry psiak. Trzymamy za niego kciuki!
Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-25, 14:58

to prawda, jest przepiękny !! Byliśmy u weta, Pongo ma ostre zapalenie spojówek i uszu. Oczy nie są wynikiem jakichkolwiek zaniedbań, po prostu ma taką budowę oka, że łatwo wpada mu wszelki kurz i trzeba ( jak wyleczy się stan zapalny) zakraplać mu codziennie świetlikiem, bo inaczej będzie nawracał. Co do samej wizyty.. po 15 minutach próśb, smaczków, wędzonych kostek, Karol wniósł go na rękach do środka, bo nie było innej możliwości. Pani doktor wyszła do nas, bo do gabinetu już nie chcieliśmy go stresować kolejnym noszeniem. Został zaczipowany, zbadany. Waga 34 kg i jest to jego idealna waga, wygląda potężnie, ale wynika to z jego budowy klatki piersiowej, jest prawdziwym mężczyzną, a brzusio jest szczupły :) Był bardzo grzeczny podczas badania. Poza tym widać, że szuka kontaktu z człowiekiem, lubi, kiedy ktoś jest obok, już przestał się denerwować, nie dyszy, po prostu śpi. Na spacerach kocha się tarzać, a jego energia jest trochę mniejsza od tej Kajkowej, ale jak jeden się uspokoi, to drugi zaczyna szaleć i tak się nakręcają wzajemnie, więc spacer w pojedynkę z dwoma psami, jak to było ze Speedo, nie wchodzi w grę :) Przepięliśmy go na stare szelki Kajki i chodzi w nich dużo lepiej niż w obroży, widać też, że lepiej się w nich czuje. Zostawię mu je na podróż do nowego dt, żeby miał na teraz, ale trzeba mu będzie w przyszłości kupić nowe, bo te są troszkę ułamane :( Aha i najważniejsze !!! Rano dostał suchą karmę, polałam mu łyżką oliwy, bo wiedziałam, że po gotowanym może się tym nie zainteresować. I faktycznie tak było, najpierw z 10 minut wylizywał z każdego chrupka oliwę, mieliśmy ubaw po pachy, jak dokładnie mu to wychodzi :mrgreen: Ale w końcu zjadł wszystko ! Ogólnie do jedzenia potrzebuje mieć spokój, żeby go nic nie rozpraszało, zachęcanie w sytuacji stresowej nie wchodzi w ogóle w grę, nie reaguje na smaczki, bo generalnie nie przepada tak bardzo za jedzeniem. Dobra, mam nadzieję, że udało Wam się przebrnąć przez ten długi opis, w nagrodę zdjęcia :lol: Ludzie nam mówią na ulicy, że jest piękny ! :mrgreen:
KOCHAM się tarzać !!

takiego tulenia to akurat jakoś strasznie nie lubię, lepiej rzucaj piłkę !!


NO DOBRA czyje serce skradłem łapa w górę !!!!!!!!!!!

Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-25, 16:56

to jeszcze patrzcie, bo nie miałem żadnej swojej zabawki, a naprawdę kocham się bawić, gryźć i memłać, więc Kajka dała mi swoją piłeczkę, cieszyłem się jak szczeniak, biegałem w kółko, burczałem z radości, a na koniec położyłem się w koszyku Kajki, jest tak mały, że nie wiem jak się tam mieści :roll:

Marina Dino i Lola - 2014-01-25, 17:00

Pongo jesteś śliczny :) Podobny do Dinusia :)
Ola i Habs - 2014-01-25, 19:49

Matulu kochana on jest wspaniały, cudowny i w ogóle same ohyyy i ahyyy! Na niektórych zdjęciach przypomina mi Habsa w wersji blond, ta sama budowa ciała, dużo i długa sierść, no i jak to się nie zakochać? :lol:
SiSi i Brutus - 2014-01-25, 20:22

jejuuuuuu jak dobrze że jest już pod opieką Warty ! Jak zobaczyłam go na psygarnij to aż się popłakałam.
Powodzenia psiaku !

Sylwia i Borys - 2014-01-25, 20:36

przepiękny nosek ma :D jak by w czymś go wymaczał ;)
Kasia i Cheetos - 2014-01-26, 13:34

Jest cudowny :) budową bardzo podobny do mojego Cheetosa tylko mniej rudawy :) a zdjęcia ze śniegu hehhh jakbym swojego widziała :)
Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-26, 14:40

Kolejna noc przebiegła bardzo spokojnie, Pongo jest już zrelaksowany i właściwie cały czas poza spacerami i jedzeniem przesypia :) Podeszliśmy do niego dzisiaj ze szczotką, żeby zobaczyć jak reaguje na czesanie i najpierw uciekał, myśląc, że znowu coś będzie pakowane do ucha.. Czesanie bardzo lubi i , nie uwierzycie, ale jest teraz jeszcze piękniejszy :) Oczy da sobie spokojnie zakropić ( a robimy to aż 4 razy dziennie i jest efekt), ale uszy to dramat, musi go bardzo boleć, bo trzeba to robić we dwie osoby, żeby się udało.
Dzisiaj rano była taka pobudka- może małodydaktyczne, że pozwoliliśmy mu na to, ale był tak kochany, normalnie się tak nie zachowuje :-D
http://www.youtube.com/watch?v=TzcNZvJXhGY

A tak na spacerach :
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
http://www.youtube.com/watch?v=4de8VjesMq0

Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-26, 16:49

I pojechali :beczy: Pani Wiolu czekam na relację!! Pongo dostał dzisiaj wszystkie leki, więc może na spokojnie się aklimatyzować w nowym domu. Wszystkiego dobrego Ponguś, nasze serca zabiły dla Ciebie mocniej i gdybyśmy mogli sobie na to pozwolić to na pewno byś został :(
Rufiakowa Amcia - 2014-01-26, 17:53

Ewelinko, absolutnie Ci się nie dziwię. My z Rafałem też się zabimbaliśmy po uszy, choć "mieliśmy go" tylko 3 godziny. Filmik z pobudki rozkłada na łopatki :lol: A Kajka jaka zaaferowana :lol:
Szczęśliwej podróży Ponguśkowi, mam nadzieję, że się szybko zaprzyjaźnią z Panią Wiolą :)

Martyna i Boski - 2014-01-27, 19:35

A ja mam ten zaszczyt, że zajmuje się adopcja Ponga, pani Violetta wysłała mi zdjęcia, więc chętnie wam je przedstawiam:



Czekamy jeszcze na relację od nowej rodzinki Ponga, ja już wstępnie wiem, że chłopakowi w domu jest za ciepło i najchętniej by spacerował :) . Ale resztę opowie wam pani Violetta :)

Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-27, 19:41

U nas też na początku siedział cały czas pod balkonem lub pod drzwiami i chciał wychodzić, ale po dwóch dniach już wylegiwał się w domu, praktycznie cały czas spał :) Dziękujemy za zdjęcia !
Viola i Tila - 2014-01-27, 19:44

Wreszcie się zarejestrowałam na forum więc mogę zrelacjonować pobyt Ponga u mnie od wczoraj wieczora. Do samochodu w Koninie wskoczył chętnie i nie trzeba go było wnosić. Z moją sunią dogadały się całkiem nieźle, noc również upłynęła spokojnie. Dziś troszkę nas pomęczył bo ciągle chce wychodzić na dwór, ma już za sobą 4 spacery, w tym 2 bardzo długie i przed nami jeszcze ostatni wieczorny spacer. Chyba jest mu w domu za ciepło. Krople do oczu podaję mu bez problemu, natomiast z uszami mam wielki problem. No i często podchodzi do mnie i szczeka a ja nie wiem o co chodzi:( Może ktoś wie?:). Do środy jestem do jego dyspozycji ( w tym celu wzięłam urlop) a w czwartek wracam do pracy i moje psiaki zostaną same. Mam nadzieję, że nie zrobią sobie krzywdy. Nie potrafię jeszcze wstawiać zdjęć, ale 3 zdjęcia z wczoraj wysłałam do pani Martyny więc pewnie je wstawi. Na spacerze w lesie nie robiłam zdjęć bo byłam sama z dwoma psiakami więc brakowało mi trzeciej ręki żeby robić zdjęcia:) Może jutro się uda. To tyle na dzisiaj. Jutro ciąg dalszy relacji.
Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-27, 19:52

Witamy na forum Pani Wiolu, dziękuję za relację :) Co do szczekania, to u nas Pongo szczekał , kiedy się z czegoś bardzo cieszył, ale to były 2-3 szczeknięcia. Poza tym jest to pies stróżujący i baaaardzo szczeka, kiedy usłyszy dźwięk pochodzący spoza domu- ktoś przejeżdża przed furtką, może mieszka Pani w domu bliźniaku i słyszy sąsiadów? Kiedy tak się zachowuje ( a jest pojedzony i ma załatwione potrzeby fizjologiczne :) ), proszę powiedzieć "Pongo spokojnie, uspokój się" łagodnym tonem, u nas po takich uwagach bardzo szybko nauczył się akceptować nawet głośne zachowania dobiegające z klatki :) Na koniec już nawet nie wstawał z miejsca, gdy ktoś szedł. Co do pozostania samemu w domu, to nie sądzę, żeby psiaki miały zrobić sobie krzywdę, będą znały się już parę dni i hierarchia powinna być już wstępnie ustalona. Proszę tylko pochować wszystkie zabawki i jedzenie i nie powinno być spięć. Pozdrawiam serdecznie :)
Viola i Tila - 2014-01-28, 20:34

Pongo jest u nas drugi dzień i okazał się przekochanym psiakiem. Nie szczeka pod drzwiami i nie skrobie jak wczoraj, między spacerami zachowuje się w domu bardzo grzecznie. Na spacerach uwielbia się tarzać w śniegu. Jest tylko jeden mały problem, moja sunia wczoraj z zazdrości go zaatakowała, skarciliśmy ją dość mocno i teraz bardzo jej pilnujemy ale Pongo się jej boi i strasznie mi go żal, choć na spacerach idą grzecznie obok siebie. Przesłałam Pani Martynie kilka kolejnych zdjęć.
Aneta i Nico - 2014-01-28, 20:40

No prosze, kolejny przystojny blondyn w Poznaniu, jeszcze trochę i warciaki opanują całe miasto :D Pani Wiolu, jak już Pongo się w pełni zaklimatyzuje zapraszamy na jakiś wspólny spacer, niech się chłopak integruje z psiakami z fundacji ;)
Viola i Tila - 2014-01-28, 21:35

My na spacer zawsze chętnie, dziś chodziliśmy 1,5h po lesie, Tila biegała luzem a Pongo na długiej lince, jej łapki zmarzły a on tarzał się w śniegu i wcale nie było mu zimno:) Chyba się zakocham w goldenach:)
M!S!A - 2014-01-28, 22:15

A jak jego oczka, uszka i apetyt? wszystko ok? :)
Ewelina, Kajen i Zola - 2014-01-28, 22:35

Pongo bardzo wylewnie się cieszy i pewnie Państwo się też ucieszyli z tego powodu, a Tili się to nie spodobało, bo to jedynaczka, musi nauczyć się dzielić Waszą uwagą z innym psem. super, że on się tak szybko otwiera, a w Pongusiu łatwo się zakochać :) A proszę powiedzieć jak zdrówko? Udaje się kropić uszy? Oczka już lepiej?
M!S!A - 2014-01-28, 22:45

No to nie dobrze że Tila została skarcona, bo to tylko może spowodować większą zazdrość :( Sunia jak mówiłam Pani będzie zazdrosna to normalne i próbuje się pozbyć intruza. Jej potrzebna jest teraz uwaga i nagradzanie jak tylko Pongo jest w pobliżu. Niech kojarzy Pongo z czymś miłym czyli z nagrodami a nie karami.
Viola i Tila - 2014-01-29, 12:56

Została skarcona za to co zrobiła, ale nadal ją tulimy, głaszczemy, nadal siedzi na kanapce i śpi w łóżku, nic się nie zmieniło. Tak jak Pani radziła znacznie więcej pieszczot dostawała ona a Pongo tylko przy okazji i to właśnie była ta okazja kiedy podszedł do nas a ja go potarmosiłam po łebku. Nie skarciłabym jej gdyby tylko zawarczała ale ona się na niego rzuciła, musiałam ściągać ją z niego siłą. Nie powtórzyło się to więcej i mam nadzieję, że nie powtórzy. Pierwszy raz mam 2 psiaki w domu i sama się uczę. A tak na marginesie to wspaniałe uczucie kiedy ktoś z miłości do Ciebie rzuca się na kogoś bo jesteś tylko jego:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group