To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACJI - MAKS - 302

Kamila i Oskar - 2015-08-27, 16:57
Temat postu: MAKS - 302
Dzisiaj pod opiekę fundacji trafił 5 letni Maks.
Chłopak zamieszkał w domu tymczasowym u Beaty, która niedługo nam o nim napisze coś więcej :)



Bea - 2015-08-27, 18:42

cześć,
Max w DT. Podroż bez problemów, jazda samochodem nie stanowi problemu. Koty i kury go nie interesują, do koni z daleka i z respektem ;-) . Mały konflikt z Emi o piłkę. Trzyma się blisko człowieka...tyle na szybko...

Kasia i Klif - 2015-08-27, 19:13

A oto Nasz Max :)


Bea - 2015-08-28, 15:56

Z Maxa pomału "schodzi" powietrze, już nie porusza się na sztywnych łapach ;-) . To łaknący kontaktu z człowiekiem sierściuch i przymiluch, fakt trochę hałaśliwy, gdy człowiek znika mu z oczu, jednak po chwili ucisza się, kładzie i spokojnie leży. Na spacerze nie ciągnie, przywołany podchodzi, skoncentrowany na człowieku.Póki co dajemy mu spokój ograniczając czas z nim do spacerów, karmienia i mizianka...no i pogaduch.
Rufiakowa Amcia - 2015-08-28, 22:17

Bea napisał/a:
Póki co dajemy mu spokój ograniczając czas z nim do spacerów, karmienia i mizianka...no i pogaduch.


Mam nadzieję, że w czasie tych pogaduch chłopak opowie Wam trochę o sobie :) Fajny z niego warciak, przyniesie komuś kupę radości.

Kamila i Oskar - 2015-09-02, 07:57

NIestety, ze względu na to że Max nie dogaduje sie z psami Beaty szukamy mu pilnie nowego domu tymczasowego
Ktoś chętny przyjąć chłopaka ?

Maksiowa Rodzinka - 2015-09-03, 22:22

Kurcze, gdyby nie wyjazd rodzinny to byśmy przyjęli Maxa, ale tak się składa że cała rodzina oprócz mnie wyjeżdża doCzech na tydzień...
M!S!A - 2015-09-03, 22:41

Pani Aniu na chwilę obecną nie mamy jeszcze Dt więc może i ten tydzień przeczekamy jak nikt się nie zgłosi. Jeżeli jest Pani chętna pomóc proszę namiary na siebie zostawić u Kamili i Oskara czyli opiekunowi adopcji na pw. :)
Maksiowa Rodzinka - 2015-09-05, 17:38

M!S!A napisał/a:
Pani Aniu na chwilę obecną nie mamy jeszcze Dt więc może i ten tydzień przeczekamy jak nikt się nie zgłosi. Jeżeli jest Pani chętna pomóc proszę namiary na siebie zostawić u Kamili i Oskara czyli opiekunowi adopcji na pw. :)


Jeżeli nic się w sprawie Maxa nie zmieni do końca przyszłego tygodnia to postaram się coś załatwić. Sprawa wygląda tak że moi dziadkowie bardzo chcieliby zaadoptować goldena z fundacji (w maju odeszła nasza goldenka Kiara która mieszkała z dziadkami, ale cała rodzina zajmowała się nią, bo wszyscy mieszkamy w jednej "wsi"). A jak przeczytałam historię Maxa to od razu pobiegłam do babci, bo rozumiem że szukacie dla niego kogoś kto nie będzie musiał codziennie wychodzić na 8 godzin do pracy.
Mieszkamy pod Warszawą w Dawidach, dziadkowie mają spory ogród i dom, a w okolicy są łąki do hasania. Babcia nie pracuje, też przyda się jej towarzystwo poza tym i ona i dziadek są aktywni fizycznie (no dziadek bardziej bo sport to jego pasja, babcia woli spacerki), nie poruszają się o kulach ani nic z tych rzeczy.

Szczerze mówiąc myślałam że sprawa ewentualnej adopcji Maxa ruszy za kilka tygodni dlatego zdążyłam tylko pokazać babci jego wątek na forum a ona powiedziała że chciałaby wysłać wniosek adopcyjny wtedy gdy będzie to możliwe (mówiłam jej że to raczej nie będzie za tydzień czy dwa, że potrzeba na to trochę czasu, i rownocześnie to jest czas dla niej do zastanowienia się)

I chcę tylko podkreślić że nie chcę być pośrednikiem, typu "babciu zrobiłam ci niespodziankę- oto piesek". Po prostu mi jest łatwiej poruszać się na forum i będe pisać w imieniu babci to co ona sama zasugeruje. :)

Kamila i Oskar - 2015-09-07, 08:33

Max pozdrawia Warciaków :)





Maksiowa Rodzinka - 2015-09-14, 11:07

Jeżeli Max potrzebuje DT to moi dziadkowie z chęcią go u siebie ugoszczą :)
Warna - 2015-09-14, 11:43

To wspaniała propozycja. :-)
Maksiowa Rodzinka - 2015-09-14, 12:15

Warna napisał/a:
To wspaniała propozycja. :-)

Dziś po pracy wpadnę do dziadków I wypełnimy ankietę DT :)

Bea - 2015-09-14, 14:16

cieszę się, chociaż Max bardzo szybko przywiązuje się do człowieka i wymaga bardziej ds, ale z pewnością będzie mu lepiej niż w tej chwili u mnie. Po ostrym konflikcie z Emi i ciągłym wzajemnym wyrażaniem wobec siebie mało pozytywnych emocji, wszystkie psy mają pewna deprywacje potrzeb, oddzielne spacery, izolacja (szczególnie Max), co jest dla mnie trudne organizacyjnie. Max pozostając sam, jest spokojny, nic nie niszczy, nie skowycze, mamle wołowa kość lub tuli misia. Nie ma tez problemow z innymi psami podczas spaceru. Trzymam kciuki za dobry domek dla Maxia, to wspaniały pies.
Maksiowa Rodzinka - 2015-09-14, 15:17

Bea napisał/a:
cieszę się, chociaż Max bardzo szybko przywiązuje się do człowieka i wymaga bardziej ds, ale z pewnością będzie mu lepiej niż w tej chwili u mnie. Po ostrym konflikcie z Emi i ciągłym wzajemnym wyrażaniem wobec siebie mało pozytywnych emocji, wszystkie psy mają pewna deprywacje potrzeb, oddzielne spacery, izolacja (szczególnie Max), co jest dla mnie trudne organizacyjnie. Max pozostając sam, jest spokojny, nic nie niszczy, nie skowycze, mamle wołowa kość lub tuli misia. Nie ma tez problemow z innymi psami podczas spaceru. Trzymam kciuki za dobry domek dla Maxia, to wspaniały pies.


Docelowo chcemy żeby Max u nas został na stałe, jeśli mu się u nas spodoba :)

Milena i Kosmo - 2015-09-15, 13:10

AniaB napisał/a:
Docelowo chcemy żeby Max u nas został na stałe


Aniu bardzo nam się podoba ta perspektywa :-P
Zgadzam się również z Beata, Max potrzebuje dużo miłości i czułości najlepiej w DS ;-)

Maksiowa Rodzinka - 2015-09-16, 15:39

Jak się Maksio trzyma?
Kamila i Oskar - 2015-09-17, 08:28

Max już się pakuje do nowego domku :)




Maksiowa Rodzinka - 2015-09-17, 09:54

Cytat:
Max już się pakuje do nowego domku


A ja już szykuję samochód na wycieczkę do Częstochowy :) W piątek dajemy go do przeglądu żeby w drodze nie przytrafiły się nam przykre niespodzianki.

Babcia z kolei sprząta cały dom na przyjazd tak wspaniałego gościa :)

Kasia i Klif - 2015-09-17, 11:02

Wierzę że Max skradnie wasze serducha :) :serce:
Maksiowa Rodzinka - 2015-09-17, 11:15

Kasia i Klif napisał/a:
Wierzę że Max skradnie wasze serducha :) :serce:


To nie będzie wcale trudne :) My mamy nadzieję że spodoba mu się u nas I będzie chciał z nami zostać :)

Chcemy żeby chłopak wreszcie odpoczął od stresów ostatnich paru miesięcy I na spokojnie zadomowił się u nas :)

Maksiowa Rodzinka - 2015-09-18, 11:39

Mam w domu całą torbę (jeszcze nie otwartą) Royal Canin Gastro Intestinal, będę mogła ją podawać Maxowi? Czytałam w regulaminie DT, że to fundacja decyduje o karmie dlatego pytam :)

Druga kwestia- nie mamy w domu szelek, Kiara nigdy nie nosiła.
Mamy obroże, smycz(nawet kilka), karmę tak jak wspomniałam również. Miski też są, kilka zabawek i legowisko które dziadek sam kiedyś zrobił dla Kiary.

Czy mamy zaopatrzyć się w coś jeszcze przed przyjazdem Maxa?

Kamila i Oskar - 2015-09-18, 13:39

AniaB napisał/a:
Czy mamy zaopatrzyć się w coś jeszcze przed przyjazdem Maxa?
Aniu jednym słowem - macie wszystko co goldenowi do szczęścia potrzebne ;-)
Na początek dajcie mu trochę czasu i spokoju aby się chłopak odstresował.
Co do szelek - to zobaczycie jak chodzi na obroży i może nie będą one potrzebne.
Karmę Max dostanie z DT od Beaty - pewnie na początek wystarczy.

Kasia i Klif - 2015-09-18, 13:58

Zgadzam się z Kamilą i napiszę tylko Aniu że Wasza miłość to będzie to czego Max potrzebuje najbardziej i z pewnością odwzajemni Wam ją z nawiązką :) już tupie nogami bo ten czas tak wolno leci a ja nie mogę się doczekać już Waszej relacji z pierwszego spotkania :) :mrgreen:
Maksiowa Rodzinka - 2015-09-18, 14:28

Gdyby nie praca to już bym była w drodze do Częstochowy :)

Max potrzebuje nas, a my potrzebujemy Maxa. I on i my straciliśmy kogoś ważnego, on właściciela, a my naszą Kiarę, która była pierwszym zwierzęciem jakie mieliśmy. Będziemy się wzajemnie uzupełniać.

Babcia jest mistrzynią w okazywaniu czułości zwierzętom, więc Max będzie miał jak w raju (masowanie udek, kizianie po brzuszku i drapanie za uszami to babci ulubione zajęcia na relaks) jedyne czego będę pilnować to ilość smakołyków. Wiemy jakie są babcie jeśli chodzi o te sprawy i wiemy jakie są goldeny (wzrok w stylu "spójrz mi w oczy, to ja, biedny i wygłodzony golden pokornie błagam o okruszki z chleba" czasem rozkłada babcię na łopatki, mimo lat doświadczenia) ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group