Forum Fundacji Warta Goldena Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.
PSY FUNDACJI - DAISY - 527
Rodzinka Daisy - 2018-10-29, 14:59 przez kanapę w domu Angelika i Spike - 2018-10-29, 15:00 Aaa, to o aucie napisałam Wam na zaś Nanka i Beza - 2018-10-29, 18:12 Bardzo się cieszę, że jest coraz lepiej budowanie więzi czasem zajmuje jednym więcej a drugim mniej czasu, to zależy od psa, od tego jak człowiek rozumie sygnały wysyłane przez psa, ale cierpliwość i konsekwencja na pewno przyniesie rezultat
Odnośnie głodu - eh no taki urok rasy one są wiecznie głodne ale można spróbować podzielić dzienną dawkę na 3 lub nawet 4 posiłki i podawać mniej więcej w podobnych odstępach czasu. W ten sposób skoki cukru we krwi nie są takie duże i gwałtowne, to nie tylko powinno pomóc w tym "żebringu" ale również w nauce jako takiej. Możecie również wykorzystać ta mnogość posiłków do budowania więzi, jedne posiłek podaje córa, jeden mama, jeden tata, a Daisy się uczy zaufania do każdego
Oczywiście jak piszczy i wymusza jedzenie to nie ulegajcie, bo jak dostanie raz zy dwa to się nauczy, że to przynosi efekty takie jakie ona właśnie chce i już nie da Wam spokoju! Moja Beza tylko siedzi i się patrzy, a po chwili rezygnuje i odchodzi bo ja ją całkowicie ignoruje, nie patrze na nią, nie mówię nic, nie dotykam. Ale niestety po zjeździe jak się napatrzyła na inne psy jak szczekają, skaczą itp i dostają żarełko (jak to na zjeździe bywa, tu smaczek, tam kiełbaska...) no to mi zaczyna wymuszać mocniej! Ale konsekwentne olewanie znowu przynosi efekty (pozytywne dla mnie).Rodzinka Daisy - 2018-10-30, 16:55 Tak muszę to napisać mamy cudownego psa dziś nad ranem wymiotowała i kiedy wstałam siedziała cicho w kąciku. Miałam wrażenie, ze się boi, że będę zła ze nabrudziła. Nie wiem przez co przeszła i jak traktowali ją ludzie z którymi mieszkała zanim trafiła do schroniska..o 4 nad ranem wyszłyśmy na spacer, załatwia się na spokojnie i po powrocie do domu zasnęła. Jest kochana. Potrzebuje dużo miłości wyrozumiałości i ciepła i daje tyle radości od siebie. Uwielbia być miziana i przytulana. Pieszczoch z niej i cudowna psina. Pozdrawiamy wszystkich.Angelika i Spike - 2018-10-31, 10:11 Wiecie, co było przyczyną wymiotów?Rodzinka Daisy - 2018-10-31, 11:45 Myślę, że pożarła coś na spacerze. Bardzo musimy na to uważać. Tym bardziej teraz kiedy jest mnóstwo liści i ciężko dostrzec czy coś leży na ziemi. Sytuacja zdarzyła się jednorazowo później było już dobrze.Angelika i Spike - 2018-10-31, 12:27 To dobrze, warto wtedy obserwować psiaka, czy zachowuje się inaczej, niż zawsze, czy je chętnie, czy pije, czy ma ochotę na zabawę z wami, czyli krótko - czy jest taka sama, jak na co dzień, czy coś się zmieniło.
Na pewno ją bacznie obserwujecie, więc możemy być spokojni Angelika i Spike - 2018-11-06, 13:11 Dajcie jakieś nowe fotki Daisy.
Podrzucam wam instrukcję do wrzucania zdj na forum: http://wartagoldena.org.p...opic.php?t=6202Rodzinka Daisy - 2018-11-07, 22:08
dzisiejsze pozowanie jak nie Daisy Rodzinka Daisy - 2018-11-07, 22:10
codzienny żebżing a nóż..coś spadnie Rodzinka Daisy - 2018-11-07, 22:13
poznawanie nowych przyjaciół wcale nie jest takie złe Rodzinka Daisy - 2018-11-07, 22:15
czasami też odpoczywam Warna - 2018-11-07, 22:16 Śliczna jest Daisy. Angelika i Spike - 2018-11-08, 09:27 No powiem wam, że super się laska otwiera Klaudia, Rajli i Armani - 2018-11-08, 09:45 Daisy trafiła na super rodzinę, która dała jej przede wszystkim szanse Ogromnie się cieszę, że daliście sobie i jej czas i z dnia na dzień Wasze relacje są coraz lepsze. Oby tak dalej Rodzinka Daisy - 2018-11-09, 12:27 Dziękujemy za wszystkie ciepłe słowa Ewa, Lula i Fux - 2019-06-11, 15:22 Wczoraj dotarła do nas bardzo zła wiadomość, że nasza ruda złośnica odeszła. Od jakiegoś czasu walczyła z bardzo groźną chorobą, która niestety ją pokonała.
Agnieszko, Macieju i Viki bardzo dziękuję za to, że stworzyliście dla Daisy super dom i nigdy w nią nie zwątpiliście nawet wtedy gdy była własnie tą "rudą złośnicą ".
Bądź szczęśliwa tam gdzie teraz biegasz.... Angelika i Spike - 2019-06-11, 15:24 Bardzo, bardzo przykro...
Tyle było przed Tobą Warna - 2019-06-11, 15:28 To straszne, gdy odchodzi pies, który dopiero co został adoptowany. Daisy mieszkała z Wami tak krótko. Jest mi niezmiernie przykro. Kamila i Oskar - 2019-06-12, 07:34 Brak słów by opisać jak mi przykro
Rudzielcu [*]