Monia i Larsik - 2019-02-06, 22:55 Temat postu: KJUBI - 552 Dziś pod naszą opiekę trafił 6 letni Kjubi, którym właściciel nie mógł się dłużej zajmować. Przystojniak tymczasuje się u Ani i Marcina w Bydgoszczy. 
Klaudia, Rajli i Armani - 2019-02-07, 06:36 ale się cieszę, że jesteś już w naszych szeregach 
Powodzonka! Angelika i Spike - 2019-02-07, 09:50 Witaj misiaku 
Angelika i Spike - 2019-02-07, 11:41 Kjubi nie chce do weta 
Angelika i Spike - 2019-02-08, 13:19 Kjubi to mega pozytywny psiak, mega rodzinny, przez te kilka chwil już widać, że polubił towarzystwo Ani i Marcina 
Angelika i Spike - 2019-02-08, 13:26 A teraz odpoczynek
Asia+Kudłacze - 2019-02-08, 15:39 Uroczy chłopak
Super, że trafił do dobrego domku, niech mu będzie jak najlepiej
No i czekam na info o zdrówku, oby wszystko było dobrze. Warna - 2019-02-08, 17:30 On jest piękny!
BeataZ - 2019-02-11, 11:52 Jakieś wieści o Kjubi ? Rokowania co do oka? Jak sie odnajduje w domowych warunkach? Angelika i Spike - 2019-02-11, 12:34 KJUBI i kanapa....
https://youtu.be/s2EkBVTLQsg Ania i Kjubi - 2019-02-18, 13:32 Kjubi coraz bardziej otwiera się w nowym domu. Zaczyna sam bawić się zabawkami, czego wcześniej nie robił. Chętnie współpracuje z człowiekiem, pokazuje, które sztuczki umie i stara się ze wszystkich sił uczyć nowych rzeczy. Niezaproszony nie wchodzi na kanapę ani do łóżka. Jest oazą spokoju. Fantastycznie reaguje na małe psy, szczeniaki i małe dzieci. Jeżeli nie widzi zainteresowania nie zaczepi sam, z dystansu macha ogonem. Jest trochę kluseczką, wazy 37 kg. Wioząc go do domu nie byłam pewna czego się spodziewać... okazało się, ze trafiłam na wspaniałego psa, który jest bardzo potulny i usłuchany. W czwartek jedziemy na dalsze szczepienia (pierwsze już odbył) i będziemy ustalać datę kastracji i ustalać co dalej robimy z jego oczkiem. Osobiście jestem prawie pewna, ze on trochę na nie widzi. Niestety, na zdrowym oczku tez zaczyna pojawiać się zaćma. Wszelkie wyniki krwi wyszły bardzo dobrze. Prawdopodobnie zrobimy tez echo serca dlatego, ze Kjub cześć intensywnie dyszy, a przy osłuchiwaniu okazało się, ze ma szmery na serduszku. Dodatkowo pod szyją psiak ma guza, prawdopodobnie to kaszak, musimy go usunąć. Przepraszam za tak długie milczenie, ale sprawy prywatne zabrały mi niestety ostatnio dużo czasu. Będę teraz już pisać na bieżąco co u nas słychać 
Angelika i Spike - 2019-02-18, 13:34 Koniecznie 
I prosimy o zdjęcia 
Ania i Kjubi - 2019-02-18, 13:38 Od środy będę mieć dostęp do komputera i będzie pełno zdjęć, obiecuje!
BeataZ - 2019-02-19, 09:45 Trzymam kciuki za chłopaka :* i też czekam na więcej zdjęć Angelika i Spike - 2019-02-19, 10:28 
Dominika i Binek - 2019-02-19, 11:24 Jeśli są szmery na sercu to koniecznie przed ewentualną kastracją trzeba zrobić EKG, bo może to serduszko to coś poważnego:( Warna - 2019-02-21, 13:27 A na kiedy jest planowany zabieg? Monia i Larsik - 2019-02-21, 21:45 Kjubasku kochany, jakiś Ty przesłodki <3 Jutro Kjubi będzie miał badane serduszko i dopiero wtedy będziemy umawiać się na zabieg kastracji i badanie rtg, żeby sprawdzić czy chłopakowi nic nie dolega. Ania i Kjubi - 2019-02-22, 17:22 Jesteśmy już zaczipowani, mamy komplet szczepień, ale.. no właśnie. Dziś wykonaliśmy echo serca. Niestety lewa komora nie pracuje jak powinna, zastawka mitralna również się nie domyka... Dostaliśmy zestaw tabletek i przez tydzień będziemy się obserwować, a w przyszły piątek pojedziemy na kontrolę. Prawdopodobnie po jakimś czasie zmniejszymy dawkę tabletek i psiak będzie się czuł dużo lepiej, ale narazie musimy ograniczać spacery i szaleństwa. Niestety to wszystko powoduje, że musimy przełożyć w czasie kastracje. Kjubi oczywiście udaje, że nic mu nie jest i tryska energią Oczko zostało uszkodzone mechanicznie - prawdopodobnie w starciu z innym psem... Kjubi na nie nie widzi, ale oko samo się zabliźniło i nie ma potrzeby usuwania go. Taka to już jego piracka uroda DLa tej urody musimy też zrzucić trochę tłuszczyku
Tu zdjęcia z naszego krótkiego, ale bardzo ciekawego spaceru. 
Tu przytulam się do Ani, bo wróciła po kilkudniowej nieobecności... 
chyba musimy poprosić o opaskę na oczy, bo ciężko się śpi zasłaniając je nogą od stołu... a słońce zaczęło świecić i przeszkadza w popołudniowej drzemce.. Ania i Kjubi - 2019-02-22, 17:23 
z jakiegoś powodu nie działa to zdjęcie w poprzednim poście.. TOFFIKowa ANIA - 2019-02-22, 22:18 Najwyraźniej mamy słabość do pirackiej urody. Kjubi lubi dzieci i to nas bardzo cieszy. Czekamy na kolejne wieści i relacje. Angelika i Spike - 2019-02-23, 12:57 Boziu, jaki on jest piękniś... A widzę, że ma dużo wspolnego z naszymi przyjętymi szczeniakami - brak oczka jak Matylda, a problemy z sercem jak Ferdi
Ania i Kjubi - 2019-03-06, 15:30 Od czasu echa serca Kjubi przyjmuje leki. Niestety, zostaną już one z nim na zawsze. Najważniejsze, że pomagają bo jego oddech znacznie się poprawił. Sąsiedzi dają znać, że jak Kjub zostaje sam to niestety szczeka dlatego też teraz będzie zostawać z czymś zajmującym głowę. Psiak super reaguje na wszystkie psy, chyba, że jakiś sam będzie mu za bardzo podskakiwać, aczkolwiek najpierw szuka wsparcia we mnie. Uczy się chodzić na luźnej smyczy co jeszcze nie zawsze działa, ale bardzo się stara. Kocha gości, natomiast nie wpływają na niego dobrze hałas i chaos jaki robią duże grupy osób. Nadmiernie się wtedy ekscytuje, niektórych prosi o głaski, a innych ewidentnie unika. Mimo tego jest bardzo towarzyski i przyjazny. W piątek jedziemy na kastrację, odbędzie się ona w warunkach, które w pełni pozwolą na kontrolę jego serducha. Dodatkowo wycięty i wysłany do badań zostanie guz znajdujący się pod prawym obojczykiem. Będziemy dawać znać jak Kjubs się czuje
Angelika i Spike - 2019-03-06, 15:55 Propsy za zdjęcia!
i fajny masz plecaczek
Ania i Kjubi - 2019-03-06, 15:56 sama wymyśliłam jak je dodac haha! a plecaczek mam najpiękniejszy na świecie <3
|
||||||
