To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Fundacji Warta Goldena
Forum organizacji pomagającej psom rasy Golden Retriever w potrzebie.

PSY FUNDACYJNE W NOWYCH DOMACH - 5-miesięczna LUNKA ma już dom w Dziemianach - 707

Warna - 2022-12-11, 11:53
Temat postu: 5-miesięczna LUNKA ma już dom w Dziemianach - 707
10 grudnia do naszej wolontariuszki Beaty trafiła młodziutka sunia LUNKA. Jej dotychczasowi właściciele mieli zbyt mało czasu na zajmowanie się tak energicznym psem.
Beata i Mała Mi - 2022-12-11, 15:58

Wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy do domu z cudowną Lunką:) Dziewczynka w miarę dobrze zniosła podróż. Miała do przebycia ok.550km. To dużo, w szczególności dla młodego pieska, który dopiero zaczyna swoją przygodę także jako pasażer;) Odebraliśmy pieska wraz z wyprawką od dotychczasowych właścicieli mniej więcej w połowie drogi. Wymioty zdarzyły Lunce podczas podróży z Państwem i z nami także. Dzisiaj to już zupełnie inny piesek, pełen ciekawości, energii, chęci do zabawy. Moje zwierzęta wspaniale przywitały młodszą siostrzyczkę;) Żadnych spięć, żadnej interwencji, jakby to było naturalne:) Lunka wpatrzona jest w Jackusia. I dobrze, bo może brać z niego przykład:) Teraz czeka nas oswajanie ze światem, a jak to z psim dzieckiem bywa, jest nad czym pracować. Także trzymajcie kciuki za postępy dziewczynki:)
Warno, dziękuję za zainteresowanie. Kasiu, dziękuję, że pamiętałaś. Joasiu, dziękuję za pomoc :serce:
Dotychczasowym właścicielom Lunki dziękuję za to, że kierując się dobrem rodziny w tym także pieska zdecydowali się przekazać Lunkę pod opiekę Fundacji. Była to z pewnością decyzja niezwykle trudna, ale dzięki niej mogą mieć pewność, że dziewczynka ma się dobrze. Życzę wszystkiego dobrego! :serce:

Warna - 2022-12-27, 16:19

Mała Lunka, jak wynika z opowiadań Beaty, ma duży problem z pewnością siebie. Jest psem, u którego proces socjalizacji do tej pory nie przebiegł prawidłowo. Pięknie komunikuje się ze zwierzętami, ale ma problem z ludźmi. Ma problem z osobami, których nie zna, szczeka na nich, nie chce podejść. Na spacerach bardzo Beacie pomaga pies rezydent Jack. Spacer jest dla niej radością, że z niego korzysta, on dodaje jej pewności, jeśli idzie sama z Beatą, szybko się płoszy, jest bardzo czujna i wtedy szuka wsparcia w Beacie.
Beata i Mała Mi - 2023-01-04, 11:50

Lunka jest już z nami kilka tygodni i przez ten czas dała się poznać jako radosny, pełen energii piesek. Zdecydowanie jej zwierzęcym przyjacielem numer jeden stał się Jack. Ona bardzo potrzebuje wsparcia. Tym wsparciem jestem albo ja, albo Jack. Spacer z Jackiem to dla niej przyjemność, korzysta z niego. Spacer bez Jacka to ciągła czujność. Jest dla niej jak starszy brat;). Często dodaje jej pewności siebie. Ale on też bardzo korzysta na tej relacji - wspaniale się bawią (Jackuś przypomniał sobie szczenięce lata i teraz często szaleństwom nie ma końca), no i dzięki Lunce wreszcie nauczył się jeść marchewkę;) Dziewczynka ładnie porozumiewa się ze zwierzętami, potrafi czytać wysyłane przez nie sygnały i je szanować, chociaż jak na młodego urwisa przystało sprawdza gdzie są granice i czy można je przesunąć;) Problemem jednak są dla niej spotkania z ludźmi. Nie ma żadnego problemu w kontaktach z nami, ale obce osoby jak na razie wywołują u niej lęk.
Poza tym zabiegi pielęgnacyjne to dla niej przyjemność - no może suszarka nie jest jeszcze mile widziana;) Jazda samochodem nie sprawia problemów, a Sylwester przywitała spokojnie:)
Jak na razie to by było na tyle:)

Warna - 2023-01-04, 20:21

Lunka zostaje na stałe u Beaty.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group