Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
ARON - 58
Autor Wiadomość
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2011-08-01, 20:31   ARON - 58

Dzisiaj pod naszą opiekę trafiło 8 tygodniowe szczenię, które chwilowo przebywa w domu tymczasowym u Iwony w Lesznie. Aron został odebrany z pseudohodowli. Maluch waży 3 kg, odbył już swoją pierwszą wizytę u weterynarza- w celu sprawdzenia jego kondycji. Więcej na pewno napisze nam o Aronie Iwonka, o co bardzo prosimy.
Odrazu napiszę, że klaruje nam się już docelowy dom dla Arona, o czym na pewno wszystkich poinformujemy

_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Joanna 

Wiek: 62
Dołączyła: 23 Lip 2011
Posty: 37
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-08-01, 20:38   

:rotfl: Wspaniale,ze tak szybciutko dzialacie jako fundacja.Radosc tym wieksza,ze juz informujecie,ze maluszek bedzie mial dom docelowy.Rewelacyjna akcja!!! :brawo:
_________________
Joanna Skubel
 
 
Korbulowa Familia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 22 Lut 2011
Posty: 2153
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2011-08-01, 20:38   

Jakie cuuuudo!!! :mrgreen:
Aż serce boli, że taki skarb "musi" znajdowac się pod opieką Fundacji przez swoje pochodzenie :(
_________________
Ola, Korba, Carrercia.
 
 
 
Hania Toffi i Maja 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 22 Kwi 2011
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-08-01, 20:48   

No po prostu cudowny!Nie można się napatrzeć!
 
 
Basker 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 316
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-01, 20:50   

Prześliczne maleństwo :-D
Kurcze a My będziemy u Iwonki dopiero 18.08 :->
_________________
,,Ci, którzy są dla nas najbliżsi i najdrożsi, ci, w których z ufnością lokujemy nasze szczęście i dobre imię, mogą zawieść naszą wiarę. Pies człowieka pozostaje przy nim w dobrobycie i w nędzy, w zdrowiu i w chorobie"
 
 
 
Gosia i Kropka 


Wiek: 37
Dołączyła: 30 Sty 2011
Posty: 77
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: 2011-08-01, 20:51   

Jejka, jakie cuuudo!!!
 
 
 
Basker 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 316
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-01, 20:55   

Czekamy na fotki całej trójki :mrgreen:
_________________
,,Ci, którzy są dla nas najbliżsi i najdrożsi, ci, w których z ufnością lokujemy nasze szczęście i dobre imię, mogą zawieść naszą wiarę. Pies człowieka pozostaje przy nim w dobrobycie i w nędzy, w zdrowiu i w chorobie"
 
 
 
Iwona Kalinowsk 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 624
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-01, 21:28   

Witajcie Kochani, na daną chwilkę uporałam się ze zdjęciami
https://picasaweb.google.com/109688862262598105179/Malenstwo?authkey=Gv1sRgCOqQis_h__PzuAE#
Teraz mam trzy cudowne psiaczki :> i opis z dnia dzisiejszego zrobię po spacerku - mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone :)
W chwili obecnej, aby wszystkich uspokoić, "nasze" maleństwo smacznie sobie śpi na kanapie obok mojej córci, bo faktycznie bardzo garnie się do człowieka i bardzo domaga się przytulenia - JEST CUDNY!!!!!!!!
_________________
Pozdrawiamy - Iwona i Amorek, :(
 
 
Barbara 


Wiek: 51
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 14536
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-08-01, 21:32   

Ale fajne foteczki- dziękuję :Iwonko i Justynko :kwiatek: Bardzo!
 
 
Joanna 

Wiek: 62
Dołączyła: 23 Lip 2011
Posty: 37
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-08-01, 21:39   

Cudenko malenkie!Widac,ze wspaniale czuje sie nowym domku.Niech rosnie w szczesciu i spokoju. :)
_________________
Joanna Skubel
 
 
bielan 


Dołączył: 12 Wrz 2010
Posty: 1427
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-08-01, 21:46   

Takie maluchy są rewelacyjne :mrgreen:
Rzeczywiście tempo Waszego działania jest bardzo dobre, oby tak dalej. Właśnie po to tu wszyscy jesteśmy
_________________
"Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
 
 
 
mpati123 


Wiek: 30
Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 244
Skąd: Kolonia Unin
Wysłany: 2011-08-01, 22:56   

Ale wielkooki... Cudny :)
_________________
Patrycja :)
 
 
 
Monika Diunowa 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 28 Paź 2010
Posty: 174
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2011-08-01, 22:58   

Oj jakie cudeńko :mrgreen: śliczny słodziaszek :-) Basiu jak możesz to zadzwoń do mnie jutro, bo nie mam Twojego numeru (wyświetla mi się "nr prywatny" jak dzwonisz).
_________________
Monika, Konrad, Marceli, Nikuś, Diuna & Cleo :-)

Nie idź przede mną bo mogę za Tobą nie nadążyć...
Nie idź za mną bo nie umiem prowadzić...
Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
 
 
Barbara 


Wiek: 51
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 14536
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-08-01, 23:07   

Moniczko zadzwonię jutro a na PW wyślę Ci mój numer :mrgreen:
 
 
Iwona Kalinowsk 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 624
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-01, 23:37   

Podaję link z zabaw maleństwa
http://www.youtube.com/watch?v=kGpisUcajjI
http://www.youtube.com/watch?v=6QGbcyvHf8I
... i już jestem w trakcie opisywania - cierpliwości proszę....
_________________
Pozdrawiamy - Iwona i Amorek, :(
 
 
Iwona Kalinowsk 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 624
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-02, 00:27   

No więc, aby to dzisiaj skrócić do minimum, gdyż jesteśmy bardzo zmęczeni - wszyscy razem, maleństwo, a w zasadzie Skarb, który tu leży obok mnie na kanapie - odsypia sobie ten dzień pełen wrażeń :>
Napiszę w punktach:
1. Pojechałyśmy z córcią do pseudohodowli i na miejscu byłyśmy przed 14-tą.
2. Pan pokazał nam Aronka, który był w klatce, miał trochę sianka +miska z karmą pełna, widok tej karmy (nie wiem co to było?) - cóż nie dziwię się, że była pełna...
3. Psiaków facet ma około 30-tu - O ZGROZO!!!! - w tym szczeniaki różnych ras.
4. Psy zaniedbane, w klatkach odchody - koszmar, ale psiaki bardzo przyjazne.
5. Przywitał nas skacząc na kraty od klatki i na tyle ile miał siły szczekał tak radośnie.
6. Prosiłam facia o pokazanie mi rodziców i szybko wyszłam od Aronka, gdyż smród jaki panował w byłej oborze (bo tam trzyma szczeniami i psiaki) był nie do wytrzymania.
7. Suka (matka - 5 lat) zaniedbana, sierść kiepska, ale bardzo miła i garnąca się do człowieka - złociutka, była w boksie z dwoma innymi sukami. Obok w boksach kolejne dorosłe sunie.
9. Przeszliśmy do psa (ojciec - 4 lata - złotko), faktem jest, że nie jest zabiedzony, ale sierść nigdy nie czuła szczotki do wyczesywania. Bardzo miły pogodny, przyjazny, polizał mi rękę, ja go głaskałam, bo tego tak naprawdę psiaki są spragnione - był w boksie z trzema innymi psami, a obok kolejne różnych ras psiaki.
10. Wróciłam po Maleństwo i jak facet przyniósł go i wsadził do - nawet nie wiem jak to nazwać, powiedział "ale ty schudłeś?".
11. Szczeniak jest taki chudy, że bałam się wziąć go na ręce - skóra, kosteczki i sierść, oczywiście cały zapchlony, uszy brudne, sierść w zaschniętych odchodach, śmierdzący :beczy: - okropne, ale był już taki szczęśliwy, że w zasadzie nawet za burakiem się nie obejrzał - sorki za określenie, ale gostek zasługuje na o wiele gorsze, za to co robi z psiakami dla kasy. Dobrze, że zlitował się nad Aronkiem :)
12. Wsiadłyśmy do auta i czym prędzej pojechałyśmy do naszego kochanego weta, który dzisiaj przyjmował tylko do 15-ej - zdążyłyśmy.
13. Wet zbadał, natychmiast odpchlił (spray), wyczesał, wyczyścił uszki, odrobaczył, a na szczepienia musimy poczekać, gdyż mały musi przybrać choć trochę na wadze. Dostał nową książeczkę, lecz nie pozwoliłam wpisać imienia, bo napewno jej nowa Rodzinka chce dać małemu swoje imie.
14. Faktem jest, że wołałam do niego Maleństwo, ale, to jest mój pierwszy szczeniaczek, którego wyrwałam ze szponów tego ....... więc jeśli nowa Rodzinka przystanie na imię Aronek, będę przeszczęśliwa.
15. Kąpiel możemy zrobić i zrobimy we czwartek, gdyż musi minąć 3 doby od odpchlenia.
16. Uzębienie ma jako szczeniak bardzo dobre (opinia weta), lecz stwierdził, że długość łapek ma troszkę nieproporcjonalną do całości swojej chudzizny :cry:
17. Chudość już od dnia dzisiejszego zaczynamy zwalczać, Aronek (narazie będę tak go nazywać) zjadł na dwa rzuty 2 miseczki jedzenia (karmę już zamówiłam i jutro będę miała). Dzisiaj dostał ryż+piersi z kurczaka+marcheweczkę i - jak jadł - zobaczyliście zapewne na filmiku. To był (jestem pewna) jego pierwszy prawdziwy i pyszny obiadek jaki dostał w całym swoim króciutkim życiu :>
18. Aronek - jest cudownym szczenięciem, bardzo pogodnym, zabawnym, nie jest bojaźliwy :) , jest ciekawy wszystkiego co go otacza, w domu zachowuje się jak by mieszkał w nim od zawsze.
19. Na wstępie poznał się z Amorkiem (potrójne ADHD dostał jak go zobaczył), oraz z Rebcią i napiszę tylko tyle, że z Amorem są prawdziwymi kumplami, a Rebcia :shock: pokazała mu (nie wiem jak to określacie) chyba wafle? (proszę się ze mnie nie śmiać, tylko przetłumaczyć), a następnie lekko warknęła, gdzie w danym momencie Aronek wskoczył na mój drugi schodek obok mnie i schował się za plecami.
20. W domciu zaraz po wejściu na I piętro (drugie też już zaliczył, bo biegł za córką na góre) walnął sobie całkiem sporą qupe (to było niespodziewane :) ), siusia, w ogrodzie, bawi się, podgryza kwiatki (są na jego wysokości :) )
21. To na dzisiaj, a w zasadzie na wczoraj chyba wszystko, zobaczymy jak minie nocka :?: :)
22. MUSZĘ TO NAPISAĆ, MY JUŻ WSZYSCY ARONKA KOCHAMY, PRZYTULAMY I CAŁUJEMY - JEST BOSKI, i bardzo absorbujący :rotfl:
23. Jeszcze tylko jedno dodam, że uwielbiam swojego weta, jest to człowiek naprawdę o wielkim sercu, a weterynarzem jest na 100% z powołania, gdyż dzisiaj doznałam kolejnego szoku (pozytywnego), po wszystkich czynnościach jakie wykonał przy Aronku, przyniósł i dał mi wyprawkę za około 150 zł (weterynaryjną + przysmaki) dla nowej Rodzinki Aronka, za wizytę i wszystko co przy nim zrobił nie chciał przyjąć żadnych pieniędzy. Chwała mu za to..... :>
_________________
Pozdrawiamy - Iwona i Amorek, :(
 
 
Iwona Kalinowsk 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 624
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-02, 00:55   

Jednak nie dało się skrócić do minimum :>
No to spacerek z Aronkiem zaliczony, a teraz :spi: bo nie wiem, o której następny :>
_________________
Pozdrawiamy - Iwona i Amorek, :(
 
 
Kasia, Szajba i Milka 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 16 Paź 2010
Posty: 2924
Skąd: Ruda śląska
Wysłany: 2011-08-02, 07:18   

Jaki on cudny! Aronek :)
nie dziwie sie ze dom staly juz nam sie klaruje :D :D
Maluszku skonczyly sie dla ciebie te zle dni :)
_________________
Pozdrawiamy Kasia, Tomek, Szajba, Milka i Kota
 
 
 
Joanna 

Wiek: 62
Dołączyła: 23 Lip 2011
Posty: 37
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-08-02, 07:22   

:) No i zaczelo sie...Dluga droga przed Wami ,a ile satysfakcji-hohoho.Cudownie,ze sa tacy ludzie jak Wy i choc troszeczke wydostajecie z piekielka psiaczki.Serce mi sie kraja,jak pomysle o reszcie,ktora zostala w tej "hodowli"Nie pojmuje,jak w cywilizowanym kraju,moze odbywac sie cos tak niebywale strasznego.Swieta nie uzdrowimy-niestety.Za malo ustaw,za malo ludzi dobrej woli.Tym bardziej wspaniale,ze jestescie. :rotfl:
_________________
Joanna Skubel
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2011-08-02, 07:59   

Joanno. To niestety wygląda tak, że jesteśmy w miarę "cywilzowanym krajem". Swojego czasu pojawiły się artykuły o rozmnażaniu i handlu psami w krajach EU, i z opisów wynikało, że wygląda to jeszcze gorzej. Polacy są moim zdaniem narodem, który nie stracił jeszcze wrażliwości.
Diagnozy i komentarza nie będzie, bo to psie forum i spotykają się tu ludzie o różnych poglądach i orientacjach. Warto zwrócić uwagę na co najmniej dwa istotne elementy ; wychowanie dzieci i rodzinę . Moim zdaniem są podstawą stanu rzeczy.
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
Joanna 

Wiek: 62
Dołączyła: 23 Lip 2011
Posty: 37
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-08-02, 08:52   

Fantastycznie,ze sa jeszcze ludzie w Polsce,ktorzy z takim optymizmem patrza na rodakow.Ja mam troszke odmienne zdanie,choc jestem Polka.Moze z czasem i po wielu monitach to sie zmieni.Mam nadzieje,ze mlode pokolenie ,ktore zaklada rodziny ,bedzie uczylo swoje dzieci milosci i wrazliwosci do zwierzat.Pozdrawiam i lacze sie w milosci do czworonogow :)
_________________
Joanna Skubel
 
 
Edyta 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 51
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2974
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-08-02, 09:32   

Dzięki Iwonko za pomoc i opis. Mogę mieć parę uwag? Otóż, nie pozwól małemu chodzić po schodach, skakać, na siusiu tylko na "własną" trawkę, co do Rebeki, spokojnie to całkiem normalne zachowanie dorosłej suki, one nie przepadają za szczenięciami, co innego samce, ale i Rebeka przywyknie choć może zdarzyć się, że długi czas minie zanim zainteresuje się maluchem w formie zabawowej. Będzie dobrze, trzymam kciuki i moja Wera łapki :mrgreen:
_________________
Pozdrawiamy, Edyta ,Werka i Katrina
 
 
 
Iwona Kalinowsk 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 624
Skąd: Warszawa/Leszno wlkp
Wysłany: 2011-08-02, 09:48   

Edytko uwierz mi, że naprawdę bardzo się staramy :) , jeśli zdążę złapać Aronka zanim pobiegnie za moimi psiakami, to mały jest noszony po schodach. Siusiu robi tylko u mnie w ogródku, qupa w salonie :)
Aronek jest bardzo żywym skarbem, wszędzie jest go pełno, wczoraj w nocy (przed ostatnim siusiu)zasnął na kanapie obok nas i gdy wstałam na króciutką chwilkę, on się obudził i faktycznie zeskoczył - cóż był szybszy :)
Po rozmowie z lekarzem, sam powiedział, aby z małym od razu nie postępować zbyt sterylnie, bo będzie to dla niego zbyt dużym obciążeniem po warunkach z których został wyciągnięty.
Przy okazji mam jeszcze kilka fotek z dnia wczorajszego.
https://picasaweb.google.com/109688862262598105179/Malenstwo2?authkey=Gv1sRgCIetouWIpqC5aA#
_________________
Pozdrawiamy - Iwona i Amorek, :(
 
 
monika5s 


Wiek: 56
Dołączyła: 27 Lis 2010
Posty: 469
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-08-02, 09:51   

Iwonko widziałam filmiki i fotki. Aronek jest prześliczny i taki słodziutki. Macie teraz jeszcze weselej, bo macie trzy psiaki czyli tak jak ja ;)
A ten drugi szczeniaczek na fotce to Berneński Pies Pasterski? Ale nie miał tyle szczęścia co Aron :-(
_________________
Monika, Gucio, Jessi, Buggy i Sisi
  
 
 
Korbulowa Familia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 22 Lut 2011
Posty: 2153
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2011-08-02, 09:57   

Hehe jaki skarbeczek :)
Uśmiałam się ze zdjęć na których je - widac, że to jego "pasja" ;)
I pięęęęęknie, że tak dałaś mu na imię :serce:
_________________
Ola, Korba, Carrercia.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant