U Lunki wszystko dobrze, jest pogodna i towarzyska jak na goldena przystało Nadal czasami Jej rodzina musi mierzyć się z pewnymi obawami (obecnie największym wrogiem są niedawno położone panele), jednak dają sobie świetnie radę i wszystko jest pod kontrolą
Sunia zdrowa, trochę przybrała na masie i Pani Joanna ogranicza ją trochę bo jak to na goldena zjadłaby WSZYSTKO Ma towarzysza Kota, gdzie w domu Kot rządzi Lunką a na podwórku Lunka Kotem Pani zaprasza w odwiedziny do Łodzi
Obiecano wysyłkę zdjęć, także czekamy z niecierpliwością na kontakt
"Przez ostatnie kilka lat (jak ten czas szybko leci) z Lunką układa nam się świetnie. Wszelkie powierzchnie w domu przestały być dla niej straszne 💪 Jest typowym radosnym, przyjaznym misiakiem kochającym ludzi, a po jakimkolwiek strachu czy rezerwie nie zostało ani śladu 😄 "
Niestety w zeszłym tygodniu dopadła nas babeszjoza... Jak na razie nie jest za dobrze, ale całą relację z przebiegu choroby napiszę jak będzie już po wszystkim.
Pozdrawiam"
""Brak apetytu, wymioty, problemy z nerkami i żołądkiem... Całe szczęście morfologia wychodzi już troszkę lepiej i nerki zaczęły działać, niestety nadal nie je i musimy ją karmić...
W sobotę została zabrana do lecznicy całodobowej gdzie podano jej antybiotyk i kroplówka, wczoraj wieczorem ją odebraliśmy i jest teraz z nami w domciu, podajemy jej antybiotyk i karmimy, żeby żołądek zaczął ponownie funkcjonować. Jutro będziemy mieć aktualne badania krwi i będziemy wiedzieć, w którym kierunku zmierzamy "
Wszyscy mocno trzymamy kciuki !!! Nie poddawaj się Luneczko <3
"Poinformowano nas, że całe szczęście morfologia wyszła lepiej niż poprzednia. Jak na razie dalej musimy podawać Lunce antybiotyk i starać się ją jakoś nakarmić "
"Można powiedzieć, że wychodzimy już z Lunką na prostą. Jest już bardziej żwawa i chętna do zabawy, normalnie je. W sobotę idziemy jeszcze na jedną kontrolę, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku "
strasznie się cieszyMY!!! Zdrówka kochanie, wszyscy trzymają mocno kciuki !!! <3 walcz malutka
"Lunka czuje się już znacznie lepiej, wróciła do dawnej siebie. Pani weterynarz zaleciła nam dokończenie antybiotyku i morfologie w sobotę, żeby sprawdzić czy wszystko jest już na 100% okey. "
dzisiaj skontaktowała się ze mną p.Joanna opiekunka Luny. Sunia ma się dobrze, trochę siadają jej stawy ale związane jest to z wiekiem. W zeszłym roku przeszła babeszjozę, zastosowano leczenie i wszystko skończyło się dobrze, nie ma żadnych powikłań. Po za tym nie ma z Luną żadnych kłopotów.
P.Joanna obiecała przesłać mi zdjęcia suni, jak dostane to wkleję.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum