Próbowałem już oduczyć, choć fakt bez tabletek, efektu nie było.
A co do kagańca, wcześniej byly 2 inne, mniejsze, ale niiestety nie zdały rezultatu - ten spryciarz potrafił je sobie zdjąć i w najlepsze zajadać śmieci. Nic co kiedyś, nawet z miesiąc wcześniej było jadalne nie może się zmarnować
Więc teraz dla własnego dobra musi nosić to zabezpieczenie. Kilka dni temu zdjąłem kaganiec i oczywiście po minucie znalazł już suchy chleb - dobrze że tylko to, bo 2 razy wcinał już całe reklamówki z zawartoścą...
Miał nieziemskiego pietra, jeszcze dwa dni po sylwestrze dochodził do siebie i spacery były wyjątkowo szybkie, zrobić co trzeba i do domu:-)
A i juz dwa dni wcześniej nawet nie chciał wyjść z domu, trzeba go było przekupstwem i podstępem wyprowadzac na dwór. Strasznie nie lubi hałasu.
A poza tym wszytko w porządku, teraz mu dopisuje taki apety, jak zwykle
Wiek: 60 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24672 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-19, 17:13
Skąd ja to znam - Saba ma tak samo - przeczuwa te wystrzały wcześniej, no i po Sylwestrze tak się boi wychodzić, że tylko na chwileczkę da się ją namówić i w tył zwrot.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
U Morriska wszystko ok, dziś było szczepienie i wcierka, więc piesek jest nieco zestresowany. A uszka wyszły tym razem ok, nawet nie było potrzeby ich płukania:)
Pozrowionka
Generalnie z Morriskiem wszystko w porządku, ale od jakiegoś czasu walczymy z małymi wylewami, jakiem mu się robią w uszach. Najpierw było jedno ucho, obeszło się bez nacinania, juz sie wygoiło, po czym wróciło i trzeba było powtarzać zabawę. Teraz dla odmiany doszło drugie ucho, na razie bierze laser i jest lepiej. Zobaczymy, wcześniej nie miał takich historii. Wetki mówią, że to prawdopodobnie od trzepania uszami. Poza tym wsio ok, a apetyt jak zwykle mu dopisuje wyśmienicie:)
Pozdrowionka
No dokładnie. Najsmutniejsze jest to, że poprzednia Opiekunka psiaka jest na wątku od początku i wyobrażam sobie jak Jej serce krwawi gdy nie ma wiadomości .... a obiecywano, że psiak trafi do cudownego domu...
Może i tak jest, ale niech nowy Opiekun nam to udowodni.
no właśnie tak jest, od początku jestem na forum i tak zostanie. Morisek zawsze będzie mi bardzo bliski a kontakt z obecnym właścicielem jest prawie minimalny
Mam nadzieję że Morisek jest w tym domu szczęśliwy....
Bardzo proszę o jakieś informacje bo się martwie....
Drogie dziewczyny myślę, że za wcześniej na wysuwanie takich wniosków. Informacje mamy z października, więc myślę, ze nie ma co robić niepokoju .
To, że ktoś adoptuje psa z fundacji, nie ma obowiązku umawiania się z nami na spacer. Więc nie bardzo rozumiem owe stwierdzenie.
Jeżeli nie znacie sytuacji, nie osądzajcie ludzi, ani nie róbcie niepotrzebnego zamięszania. Wasze komentarze w niczym nie pomagają wręcz przeciwnie, może być tak, że ktoś już nic nie napisze.
Pani Agnieszko postaram się, aby Marcin wkleił zdjęcia
_________________ "Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - Louis Sabin
Mieliśmy małe urwanie głowy, najpierw chrzest dziecka, później inna rodzinna uroczystość, u mnie koniec roku, wiec full roboty, tak więc nawet nie sprawdzałem poczty.
Z Morriskiem wsio ok, co jakiś czas wraca mały problem z uszami (zbiera się trochę krwi), którą albo usuwa się małym zabiegiem, albo lekami (ostatnio lekami). Na razie odpukać od 3 tygodni jest spokój, może tak zostanie. Wety podejrzewają, że to od klapania uszami, ale żadna z trójki nie postawiła jednoznacznej diagnozy. Poza tym w najlepszym porządku, pomijając oczywiście okres noworoczny i petardy, ktorych Mirris się panicznie boi. Na szczęście mamy to już za sobą:)
Miałem problemy z zalogowaniem do imageshacka, stąd nie ma zdjęć, najwyżej faktycznie podeślę na skrzynkę pocztową:)
Pozdrowionka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum