Wiek: 32 Dołączyła: 10 Maj 2011 Posty: 413 Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-06-26, 14:24
Dziękuję za zdjęcia Ale nie dam Ci jeszcze spokoju i pokaż nam Morrisowa sylwetkę My tu po prostu sie martwimy żeby Morrisek miał lekką dupkę i mógł długo żyć w zdrowiu i szczęściu. Odchudzałam go więc wiem, że to wcale nie jest takie łatwe Ale udało mi się więc Ty tez dasz radę. Wszystko dla jego szczęścia
Zrobiliśmy badania, a za 3 tygodnie będą kolejne kontrolne. Niestety musi brać hormony tarczycy, zobaczymy jakie wyjdą wyniki, od tego będzie zależeć, co dalej z leczeniem. Za to z uszkami wszystko w końcu w porządku.
Poza tym wsio ok, piesek trochę schudł i chyba czuje sę nie najgorzej:)
Pzdr wszystkich
Wsio ok Ponowne badania wyszły już lepsze, ale będziemy musieli nadal brać leki i w przyszłym roku ponowić badania. Poza tym Morrisek czuje się bardzo dobrze no i z uszami odpukać w końcu w porządku. Pozdrawiamy:)
Witam.Wszystko odpukać w najlepszym porządku. Jesteśmy pod stałą opieką zaprzyjaźnionego już gabinetu weterynaryjnego i od czasu do czasu robimy wszystkie zlecone badania. Jak na razie nie ma żadnych poważniejszych problemów, oby tak dalej. Regularnie są robione wcierki i odrobaczenie oraz szczepnienie przeciwko wściekliźnie. Poza tym, że to urodzony leń, to kochany psiak:) Pozdrawiam Marcin Nadłonek
Witam. U Morrisa wszystko w porządku, jest zdrowy, badania wyszły dobre, kolejne będą w maju. Straszny żarłok, więc niestety nie da się wyjść na spacer bez kagańca, a i potrafi czasami i tak go zdjąć i podebrać chleb gołębiom. W ubiegłym tygodniu była wcierka przeciw kleszczom. W załączeniu kilka fotek. Pozdrawiamy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ale nie dam Ci jeszcze spokoju i pokaż nam Morrisowa sylwetkę 
Ale udało mi się więc Ty tez dasz radę. Wszystko dla jego szczęścia 
