Nowe wieści z domku Rudej
Witam serdecznie,
Bardzo przepraszam za opóźnione odpisanie ale ogrom pracy przy dwójce małych dzieci i dwóch goldenach mnie powala na łopatki i zupełnie zapomniałam napisać.
Dziękuje za informacje dajemy sobie radę. Ruda podupada na zdrowiu ale cały czas staramy się jej pomagać jak tylko możemy. Z racji wieku należało się spodziewać, że te problemy prędzej czy później się pojawią.
Pozdrawiam serdecznie, Kamila
Wiek: 60 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24669 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-23, 09:33
Taką informację dostaliśmy wczoraj od Kamili:
Kochani. Dzisiaj o godzinie 16 nasza Rudzinka zasnęła już na zawsze. Od rana bardzo było z nią źle. Przewracała się. Załatwiała pod siebie. Pół dnia spędziliśmy pod kroplówką. Ale przyszedł TEN moment. Moment na najtrudniejszą decyzje w moich życiu.
Rudzia odeszła spokojnie, pożegnana przez Roberta i naszego starszego synka. W moich ramionach. Trzymałam rękę na jej serduszku, tak długo aż przestało bić. Tuliłam i głaskałam. I przepraszałam, że nie zdąrzyłam jej zabrać nad morze.
Przepraszam Rudziu! Tak bardzo chciałam żebyś żyła z nami do końca świata. Tak bardzo mi Ciebie brak."
Do zobaczenia Rudzinko za Tęczowym Mostem...
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum