Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
GINGER - 355
Autor Wiadomość
Gabiś i Fifi 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Wrz 2012
Posty: 307
Skąd: Czarnowo
Wysłany: 2012-09-19, 19:05   

Super wiadomość.Gina jest cudna.Monia ma dobrą rękę do psów i ogromne serce dla nich!
_________________
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London

*Sara,Arda, FIFI i tymczasowiczka Hira*
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-19, 19:15   

To prawda - Monika jest wyjątkową osobą. :serce:
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-21, 20:50   

bardzo dziękuje za miłe słowa :zawstydzony:

u Ginuchny wszystko dobrze. Jak pisałam wcześniej Maluszek się do mnie ogromnie przyzwyczaja ... Ostatnio nawet próbowała wyjść pod płotem jak widziała, że idę na spacer z Lalą ( Lalina ze względu na stawy wychodzi częściej a na krótsze dystanse) . Rano kiedy wychodzę piszczy pod drzwiami i kładzie się tam dopóki ktoś jej innego zajęcia nie wymyśli ... najczęściej idzie spać ale odstać przy drzwiach musi swoje. Kiedy wracam robi śmieszną dżdżownicę ( tak skacze, że tyłkiem zarzuca raz w jedną raz w drugą stronę głowy ). :mrgreen:

na spacerze spotkał dziś nas niemiły! incydent... mieszkam na wsi więc psy na łańcuchach :evil: czy w klatce to praktycznie widok typowy... niestety jeden z takich psów zerwany z łańcucha dobiegał do nas. Przypomnę, że Gina boi się takich sytuacji i reaguje dość nerwowo... Tym razem stanęła koło mojej nogi usiadła i patrzyła co zrobię ja i co zrobi Lars. Lars nie wzruszony a ja zaczęłam odganiać tamtą suczkę, na szczęście nie dobiegła do nas zbyt blisko i Gina tylko warknęła pod nosem, nie było rzucania się na nią, spokojnie czekała a nie wdawała się w zaczepki ( boje się pomyśleć co by było, gdyby Gina zaczęła skakać i prowokować tamtą psine... ). Panna robi naprawdę wielkie postępy! Jednak wszystkich starających się o łapkę Ginger ostrzegam, że Mała wciąż potrzebuje pracy nad zachowaniem i wielkiej cierpliwości. Z pełną świadomością mogę powiedzieć, że nie ma rzeczy niemożliwych w jej przypadku ;-) na początku Gina warczała na mojego tatę, panicznie się go bała... a teraz? podchodzi do niego do głaskania i uwaga! wskakuje na kolana!


Gina jest tymczasem, który zrobił dla mnie bardzo dużo. To dzięki niej i oczywiście moim Laleczkom doszłam do siebie po stracie... Moje Laluchny kochają mnie tylko w dzień, w nocy wolą spać na swoich miejscach a Gina? Gina nie opuszcza mnie nigdy... nawet teraz leży koło krzesła i czeka aż zwolnią mi się ręce do miziania ;) Jest psem, którego potrzebowałam by zająć swój wolny czas i nie myśleć... Przez pierwsze noce budziłam się co chwilę by sprawdzić czy oddycha. Mimo, że jej nic nie było tak strasznie bałam się, kiedy brała głęboki oddech i wstrzymywała powietrze na ułamki sekund, które wtedy trwały dla mnie zbyt długo.

Uwielbiam patrzeć jak z dnia na dzień jest co raz radośniejszym psem, jak potrafi pięknie dawać całusa w policzek na komendę 'buziak'. Ona jest niezwykła i gdybym tylko mogła na pewno bym jej już nie oddała ...

śmieszka:


 
 
 
Gabiś i Fifi 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 42
Dołączyła: 02 Wrz 2012
Posty: 307
Skąd: Czarnowo
Wysłany: 2012-09-21, 20:57   

Kurcze,Monia,poryczałam się......... :-(

Wiesz co,jesteś niesamowitą osobą i dziękuję z całego serca,że mogłam Cię poznać! :*
_________________
"Dobroczynność nie polega na dawaniu kości psu.Dobroczynność to kość dzielona z psem wówczas,gdy jesteś równie głodny jak on." - Jack London

*Sara,Arda, FIFI i tymczasowiczka Hira*
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2012-09-21, 20:59   

Monia jesteś wielka. Ginger wypiękniała, zmieniła się niesamowicie a to dzięki Twojej niesamowitej pracy. Jestem pod Twoim wielkim wrażeniem.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2012-09-21, 21:10   

To prawda, Monia, jesteś wielka! łzy się cisną, ale morda się śmieje, jak widzi to czekoladowe pyszczydełko.
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Asterkowy Krzysztof 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 52
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 2866
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-09-22, 09:52   

Sunia :lol: jest przepiekna Dzieki Tobie Monia :)
_________________
" per aspera ad astra"
Życie bez psa ,jest jak niebo bez słońca
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-01, 17:46   

Gina nadal jest cuudowna :) a szkoda ... bo przez to wiem jak bardzo mi jej brakować gdy znajdzie swój domek. Ona ciągle czeka na kogoś kto pokocha ją od czubka nosa po koniec ogona ! Mała zasługuje na dom pełen miłości i wiecznie niepościelone łózko - uwielbia spać w pierzynach :mrgreen:

'Laluś czy widzisz już jakiś domek dla mnie na horyzoncie??? "


''ah... pozostaje tylko czekać...;("
 
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-04, 12:13   

żebranie opanowane do perfekcji:
 
 
 
Barbara 


Wiek: 51
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 14536
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2012-10-04, 12:19   

Ale fajne trzy żebraki :)
 
 
Korbulowa Familia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 36
Dołączyła: 22 Lut 2011
Posty: 2153
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2012-10-08, 11:00   

Monia wspaniale, że mogłam Cię poznać - chociaż przez chwilkę, ale mam nadzieję, że następnym razem nadrobimy znajomość ;)

Dziękuję, żę zawitałaś na zjeździe fundacyjnym z Ginger - śliczna i charakterna dziewczynka :mrgreen:



Do zobaczenia ;)
_________________
Ola, Korba, Carrercia.
 
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-08, 11:19   

nam również było miło Was poznać na żywo :mrgreen: Gina ma charakterek to fakt ale przynajmniej na 'teście motywacji'' wybrała mnie nie to co zdrajca Laluś ..
Gina na prawdę doskonale zdała też test na pociąg, autobus i towarzystwo tylu psiaków ( przypomnę, że kiedy do mnie przyszła miała problem z akceptacją suczek i niektórych psów).
CO mnie bardzo dziwiło potrafiła skupić się wśród tylu psów i przybiec z oddali kiedy ją wołałam. :rotfl: Będzie doskonałym towarzyszem dla kogoś kto poświęci jej troszkę uwagi i odda serducho.
 
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-11, 22:45   

Gina i Lala :buzki: i chyba nic więcej nie trzeba dodawać :mrgreen:
 
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-11, 23:45   

pięknie wyglądają :)
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-14, 20:30   

Ginger jest coraz bardziej cudowna. Każdego dnia pokazuje nam swoją wdzięczność za nowe życie. Jest posłuszna i bardzo oddana. Czasami jednak gdy zbytnio się cieszy, głuchnie na komendy i wtula się w człowieka z roześmianym pyszczkiem.
Nie potrafimy nauczyć jej komendy ''leżeć'' bo na leżeć Gina kładzie się owszem ale przekręca się do góry brzuchem z uszami nietoperza i wyrazem pyszczka 'tylko mnie miziaj'' :mrgreen:



jak szczeniór!

z najlepszą PSIapsiółką:

 
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2012-10-14, 20:53   

zdjęcia z psiapsiółą cudowne :-)
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-14, 21:11   

Monia.. a jak ty sobie to wyobrażałaś.. jak dajesz tyle miłości to musi tak zaowocować :)
przepiękne fotki :)
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
Asterkowy Krzysztof 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 52
Dołączył: 02 Maj 2012
Posty: 2866
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-14, 21:15   

Super zdjęcia ,super przemiana Ginger,pamiętam jak rozmawiałem o niej po raz pierwszy z Ewą ..... :-( a teraz proszę tak wygląda szczęsliwy :lol: pies ,dzięki Tobie Monika :)
_________________
" per aspera ad astra"
Życie bez psa ,jest jak niebo bez słońca
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2012-10-14, 22:28   

No normalnie już mi się nie chce powtarzać po wszystkich :P ;)

PSIApsióły mnie rozwaliły :D
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Kama, Mela, Ruda 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 3369
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2012-10-14, 22:45   

ano właśnie! Fotki super :-) Monia macie magiczną rękę do psów :-D
_________________
Pozdrawiamy, Kamila, Mela i Ruda
 
 
goldenek2 


Dołączyła: 28 Wrz 2010
Posty: 1828
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-15, 09:18   

Cudowne zdjęcia. Szczęśliwe psy powalają !!!
_________________
Pozdrawiam. Beata.
 
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-20, 21:57   

u Giny wszystko w porządku :-P zaczyna co raz ładniej wracać na 'do mnie' :rotfl: co mnie bardzo cieszy bo na początku spacer to była ciągle napięta linka w pogoni za ptakami lub dziczyzną...
byliśmy dziś na długim spacerku i chyba za długim :-( wzięliśmy też na niego Lalinkę i niestety bidna leży teraz i nie ma siły wstać (głupia pańcia :evil: )

A oto kilka zdjęć, które pokazują Gine ( i nie tylko) w całej okazałości :






a tu Norman nagrzewający stawy Lali <3
 
 
 
katiee77 

Dołączyła: 21 Paź 2012
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-21, 22:21   

czy można w tym momencie starać się o adopcję Ginger?
 
 
Monia i Larsik 
WARTA GOLDENA

Wiek: 31
Dołączyła: 18 Lis 2011
Posty: 2881
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-25, 22:14   

dziś po raz pierwszy Gina coś zniszczyła.. gąbka leżała na niewłaściwym miejscu :shock: a teraz tak słodko śpi urwis mały :mrgreen:
 
 
 
gosc123 

Dołączył: 26 Paź 2012
Posty: 2
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-10-26, 14:20   

Witam,
Pani Moniko nie poznaliśmy się ale to ja dzwoniłem do Pani Ewy, i opowiedziałem jej sytuacje Ginger, mój syn z koleżankami oddawał Panią psa. Bardzo się ciesze i jestem ogromnie Pani wdzięczny że włożyła Pani ogromną prace, wysiłek, i czas, aby Ginger wyglądała i zachowywała się jak teraz, że nie jest już u tych okropnych ludzi, bardzo za to Panią dziękuje. Czy Ginger nie miała zostać u Pani na DS? Bardzo przepraszam że dopiero teraz się odzywam, ale u nas teraz bardzo ciężki okres z kotami, mamy teraz ogromną ilośc na DT, przed zimą zawsze jest dużo pracy.
Pozdrawiam, wdzięczny Piotr
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant