Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
LOLEK - 203
Autor Wiadomość
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-24, 10:49   

Ewelina i Kajka, tak, Lolek strasznie jest też nakręcony. To co nam polecił behawiorysta, to spotykać Lolka z innymi psami tylko na dużej przestrzeni i ciągle chodzić kołami i powoli się zbliżać, skupiać ciągle na sobie uwagę Lolka i dopiero pod koniec pozwolić mu zauważyć psa - wtedy najmniej jest nakręcony. Jak już spotka psa, trzeba być w ciągłym ruchu.. itd itd.. Poza tym Lolek ma coś takiego, że jak jest nakręcony to powarkuje, a czasem nawet szczeka. Na początku byliśmy zaniepokojeni, ale potem nauczyliśmy się tych "pozytywnych" warknięć i tych "negatywnych" - da się wyczuć różnicę :) Histeria akurat go akceptuje takim jaki jest, więc oni nie mają z tym problemu, natomiast inne pieski niekoniecznie.. ;) Najzabawniejszy jest rano, jak powarkuje i tarza się na pleckach z radości :) Straszny z niego wariat ;)
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-08-24, 11:35   

Takie powarkiwanie przy tarzaniu wygląda bardzo zabawnie, ja zawsze mówię Boskiemu, że pokazuje przy tym wszystkim jaki jest groźny i męski :rotfl: :rotfl: a on jeszcze bardziej się nakręca. Tyle, że on warczy tylko przy tarzaniu.

Jeśli chodzi o karmę pronature to wiele psiaków nie do końca za nią przepada. Mój Boszcz miał na początku z tym kłopot, a dziś już je ją ze smakiem. Poza tym miał problemy z trawieniem, przypuszczano alergię żywieniową i faktycznie prawie tylko przy pronaturze nie ma z nim problemów. Ale Lolka może uczulać cokolwiek innego w tej karmie np, kurczak, bo pewnie macie z kurczakiem? Zobaczymy po kastracji jak dostaniecie te próbki :) .
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-25, 13:52   

Lolek ma raka :(
Dziś byliśmy na wizycie u Pani doktor w wesołej. Miała to być tylko kontrolna wizyta, aby Pani doktor obejrzała Lolka przed zabiegiem, który miał się odbyć we wtorek. Pani doktor obejrzała dokładnie Lolka, zrobiła usg jajeczek i wyszło, że ma 1,5 średnicy guza w jąderku. Trzeba jak najszybciej operować, jednak nasz poprzedni weterynarz jak się okazało z książeczki dał Lolkowi wolno-uwalniające się sterydy w zastrzyku jak ostatnio byliśmy z jego szyjką.. dlatego przez to musimy poczekać z zabiegiem. Pani doktor dlatego nie chce go teraz przeprowadzać, ponieważ wolno goiła by się rana. Przez to, że jest guz, będzie więcej wycinania, niż jak to bywa przy zwykłych zabiegach. Nasz wet wiedział, że Lolek ma mieć zabieg, a jednak dał mu ten zastrzyk.. :( jesteśmy trochę źli na niego... Pewnie dał ten zastrzyk, ponieważ on sam przeprowadza zabiegi na zwierzętach, które są na sterydach (sterylizował moją kotkę, która ma alergie i brała też sterydy), więc podejrzewam, że dlatego to zrobił. W każdym razie Pani doktor nie chce się tego teraz podjąć. Data kastracji została przełożona na 17 września. Podczas kastracji, oprócz rtg tylnych łapek, będzię też rtg płuc, aby wykluczyć przeżuty do płuc.. W tej chwili to co zostało zalecone to zmiana karmy natychmiast na karmę dla alergików - poleciła royala dla alergii skórnych. Mamy ją zmienić jak najszybciej. Najlepiej w ciągu 3 dni (po 1/3). Zero smakołyków, gryzaków itd.. tylko woda i karma. Do tego mamy codziennie dawać Lolkowi nienasycone kwasy tłuszczowe. Dostaliśmy dodatkowo coś do przemywania ranki na szyi co 2-3 dni.
Poza tym Pani doktor oceniła wiek Lolka nawet na 8 lat.. Co lekarz inny go ogląda, to daje mu coraz więcej lat.. Lolek powoli staje się seniorem..
W każdym razie.. przepraszam za chaotyczną notkę, ale dopiero wróciliśmy od weta, a ja jestem roztrzęsiona, zapłakana i załamana.. i nie mogę się ogarnąć.. :(
 
 
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-25, 15:02   

Ah, zapomniałam dodać, że Lolek też ma małego krwiaka na uchu. Prawdopodobnie od zabaw z Histerią.. jeśli będziemy ich mocno pilnować, to powinien zniknąć w ciągu ok 2 miesięcy..
 
 
Ola i Habs 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 20 Mar 2013
Posty: 1666
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-08-25, 15:07   

Loluś, trzymaj się i nie dawaj temu wstrętnemu rakowi! Przesyłamy moc pozytywnej energii i mamy nadzieję, że po kastracji okaże się, że wszystko jest w najlepszym porządku.
_________________
"A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-08-25, 17:47   

a to ten steryd takie długie będzie miał działanie że aż ponad 3 tygodnie trzeba czekać do zabiegu? Biedny Lolusiu trzymaj się chłopie.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
  
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 19:57   

Strasznie to przykra wiadomość, ale mam nadzieję, że nie będzie przerzutów. Rozumiem, że dopiero po operacji dowiemy się, czy guz jest złośliwy, czy nie. Trzymam mocno kciuki za Lolka.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Iza Tutisowa 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Cze 2013
Posty: 6963
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-08-25, 23:58   

Jejku, bardzo smutne wiadomości :(

My również trzymamy kciuki za Lolusia!!
_________________
Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...

Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis :)
 
 
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-26, 07:57   

Misia, można by było przeprowadzić zabieg tydzień wcześniej, niż umówiona została kastracja, ale akurat wtedy nie ma chirurga.. stąd data 17 września..
 
 
Sylwia i Borys 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Kwi 2013
Posty: 862
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-26, 08:17   

Biedny Lolesław :/
Przykro mi, że spotkało Was to, ale wierzę że będzie dobrze.
Trzymajcie się.
 
 
Ewelina, Kajen i Zola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2012
Posty: 2272
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-08-26, 09:05   

Taka wstrząsająca wiadomość z samego rana:( A czy musicie czekać akurat na tego lekarza? Są różne postacie raka jądra, niektóre rozwijają się agresywnie, dają szybkie przerzuty, ten tydzień to sporo czasu. Ale nie martwcie się na zapas, jeśli został wcześnie wykryty, to rokowania są pomyślne! Nasuwa mi się tylko ile badań trzeba wykonać, żeby wykluczyć przerzuty, a Wam powiedziano tylko o rtg klatki? Wiem, że u psiaków za wszystko trzeba płacić,a te badania są strasznie drogie, ale chociaż tk brzucha i miednicy.. Trzymajcie się kochani, wszystko się ułoży, Lolek ma tyle siły do życia, że na pewno byle raczysko mu nie straszne!!
 
 
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-27, 19:58   

mam wrażenie, że Lolek mimo tego wstrętnego, nieproszonego gościa w jajeczku z dnia na dzień uśmiecha się coraz szerzej i częściej.. :) To taki wspaniały pies.. jest cudowny.. :)
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2013-08-27, 19:59   

Ja myślę, ze powinniśmy być dobrej myśli, bo przecież samo usg nie potwierdza że to rak. Czekajmy zatem na wynik operacji i zrobionych badań.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-08-28, 13:05   

tak, miejmy nadzieję, że będzie ok :) Lolek ewidentnie jest dobrej myśli :) jest cały czas pogodny i radosny :)
 
 
Joanna_i_Wojtek 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 29 Sie 2013
Posty: 300
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-31, 22:19   

Jakby co, to jeszcze polecamy doskonały gabinet: http://www.vet-kajman.pl na Prymasa Tysiąclecia.
Chodzimy tam z naszą kotką Wendzią i to pierwsze miejsce, gdzie kicia naprawdę została zbadana. Posikiwała od dawna w różne miejsca i pierwszy wet powiedział, że trzeba uśpić, drugi dał sterydy, a trzeci hormony...
Dopiero w Kajmanie zrobili badania krwi, moczu i się okazało, że to sruwity i trzeba zmienić karmę.
Pracują tam fantastyczne Panie, które kochają koty, psy i inne zwierzaki.

Trzymamy kciuki za Lolka!
 
 
Konrad
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-01, 11:30   

Czas jakiś już fotek nie było, tak więc nadrabiamy braki... :)


"Szczekam":

Atak miłości:

"Ładny jestem, nie?":

Niedzielne wylegiwanie się na kanapie:
 
 
Sylwia i Borys 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Kwi 2013
Posty: 862
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-01, 11:50   

Piękną lwią grzywę ma na 4 zdjęciu ;)
 
 
Kami
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-05, 20:39   

a tak się oburzam jak mnie głaskać przestają ;)

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-09-05, 22:15   

Cudny jest Loluś :) dziękujemy Konradowi i Kamilce, że w tak jasny i przejrzysty sposób pozwolili nam poznać psiaka. Zdjęcia są wspaniałe, na pewno Lolek szybko znajdzie swój odpowiedni dom.

A ja oficjalnie ogłaszam, że szukamy nowego domu tymczasowego dla Lolka, najlepiej z opcją na dom stały!! Czekamy na propozycje dla tego jakże uśmiechniętego pyszczka :rotfl: !!
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Martyna i Boski 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 05 Sie 2012
Posty: 3154
Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2013-09-14, 20:32   

Dzisiaj Lolek pojechał do swojego nowego domku we Wrocławiu (na razie tymczasowego). Wstępnie mogę wam zdradzić, że podróż zniósł znakomicie, był bardzo grzeczny. A nowa opiekunka Kasia jest nim zachwycona :) ciekawe co na to Lolek :rotfl: :rotfl: . Kasiu czekamy na relacje!!
_________________
Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.

http://minek.flog.pl/wpis/5873939/byla-sobie-pilka Same szczęścia:)!!
 
 
 
Ewelina, Kajen i Zola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2012
Posty: 2272
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-09-14, 20:37   

To wielkie dzięki dla poprzednich opiekunów Lolka! I szczególne ściski dla Histerii, za to, że dali radę się dogadać. Powodzenia Loluś na dalszej drodze:)
  
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-14, 20:42   

Przykro tylko, że wykasowaliście wszystkie zdjęcia Lolka, bo to jest jego historia. Szkodzi się w ten sposób temu psu. :-(
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Ewelina, Kajen i Zola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2012
Posty: 2272
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-09-14, 20:50   

Oj to prawda, nie zauważyłam.. Bardzo proszę, jeśli to możliwe, przywróćcie Lolka na forum. Chętni do adopcji zawsze przeglądają wątek psa, zdjęcia są mega ważne, a tu zupełna pustka :-(
 
 
Joanna_i_Wojtek 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 29 Sie 2013
Posty: 300
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-09-14, 23:10   

Może to jakiś kłopot z serwisem na którym były umieszczone zdjęcia? Miejmy nadzieję, że wrócą do wątku, bo Lolo to niezły przystojniak :)
 
 
magdaronja 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 50
Dołączyła: 04 Cze 2013
Posty: 146
Skąd: łódź
Wysłany: 2013-09-15, 11:27   

Na pewno za chwilkę dostaniemy mnóstwo nowych zdjęć chłopaka, czekamy :-) !
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant