Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-23, 19:47
No pięknie, pięknie Teraz trzymamy kciuki za zdrówko Lolka.
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Nowe wieści od przecudownego seniorka 13 letniego Lolka : aż się wzruszyłam - JEST PRZESŁODKI!!! :0
W załączeniu zdjęcia Lolka:) Nasze Kochanie skończyło 13 lat w grudniu (4 na torcie ze zdjęcia bo akurat była w domu:)
Lolo ma się dobrze, choć z miesiąca na miesiąc widzimy że ma troszkę mniej sił. Jest pod stałą opieką lekarską. W załączeniu wyniki badań. Wyniki badań geriatrycznych z krwi ma idealne. Kolejne - z uwagi na TSH będę robić pod koniec tygodnia.
Przyjmuje obecnie leki na tarczycę, w zeszłym roku miał wyciętą śledzionę z uwagi na guza, który okazał się nie złośliwy - groził jednak rozlaniem więc trzeba było wyciąć organ. Przed paroma miesiącami aniepokoiła nas sytuacja "zanikającego" oka Lolka - tzn zaczęło się ono dosłownie zapadać. Zrobiliśmy więc wszystkie badania aby wykluczyć przyczyny nowotworowe i neurologiczne - okazało się że to zespół Hornera. W tym zakresie również jest pod stałą opieką kliniki Vivavet na ul. Strachocińskiej we Wrocławiu.Dysplazja jest pod kontrolą dr Niedzielskiego, trzymamy wagę i od dawna nie mamy problemu z utykaniem czy problemami wstawania.
Cóż...za każdym razem gdy idę do weta powtarzam, że doktor bierze odpowiedzialność za nasze "dziecko" - bo dosłownie tak go traktujemy:) Lolek reaguje, gdy mówimy że jedziemy "do dziadków" bo kojarzy mu się to z ogrodem i czworonożną koleżanką:)
Czerpiemy z każdej chwili z nim spędzonej i dbamy o jego wygodę - co widać na zdjęciach. Oglądanie filmów u nas w domu oznacza, że Lolek leży na kanapie a my na podłodze...:)
Nowe wieści od przecudownego seniorka 13 letniego Lolka : aż się wzruszyłam - JEST PRZESŁODKI!!! :0 ZDRÓWKA KOCHANY <3 <3
"W załączeniu zdjęcia Lolka:) Nasze Kochanie skończyło 13 lat w grudniu (4 na torcie ze zdjęcia bo akurat była w domu:)
Lolo ma się dobrze, choć z miesiąca na miesiąc widzimy że ma troszkę mniej sił. Jest pod stałą opieką lekarską. W załączeniu wyniki badań. Wyniki badań geriatrycznych z krwi ma idealne. Kolejne - z uwagi na TSH będę robić pod koniec tygodnia.
Przyjmuje obecnie leki na tarczycę, w zeszłym roku miał wyciętą śledzionę z uwagi na guza, który okazał się nie złośliwy - groził jednak rozlaniem więc trzeba było wyciąć organ. Przed paroma miesiącami aniepokoiła nas sytuacja "zanikającego" oka Lolka - tzn zaczęło się ono dosłownie zapadać. Zrobiliśmy więc wszystkie badania aby wykluczyć przyczyny nowotworowe i neurologiczne - okazało się że to zespół Hornera. W tym zakresie również jest pod stałą opieką kliniki Vivavet na ul. Strachocińskiej we Wrocławiu.Dysplazja jest pod kontrolą dr Niedzielskiego, trzymamy wagę i od dawna nie mamy problemu z utykaniem czy problemami wstawania.
Cóż...za każdym razem gdy idę do weta powtarzam, że doktor bierze odpowiedzialność za nasze "dziecko" - bo dosłownie tak go traktujemy:) Lolek reaguje, gdy mówimy że jedziemy "do dziadków" bo kojarzy mu się to z ogrodem i czworonożną koleżanką:)
Czerpiemy z każdej chwili z nim spędzonej i dbamy o jego wygodę - co widać na zdjęciach. Oglądanie filmów u nas w domu oznacza, że Lolek leży na kanapie a my na podłodze...:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum