Pozwoliłam sobie podkraść fotę Ashleyki z fejsa Szymona
Tak właśnie sobie maleńka odpoczywa po spacerku. Szymon obiecał, że coś o niej napisze, a ja już go przypilnuję Będę truła tak długo, aż się odmelduje
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Wysłany: 2013-11-30, 14:34 Najukochańsze stworzonko na świecie :):):)
Tak tak Amelia, już się melduję
Ashley ma się rewelacyjnie, zadomowiła się na całego, reaguję już w zupełności na swoje nowe imię
uwielbia spacery, przedwczoraj poznała swojego nowego przyjaciela - Arona - goldena moich przyjaciół, chodzą razem na spacery, mała zaczęła się również bawić, bo po przyjeździe nie za bardzo wiedziała do czego służą zabawki
Apetyt ma, zamówiłem jej 15 kg suchej karmy specjalnej dla goldenów i smakuje jej niewyobrażalnie za ulubiony przysmak wybrała sobie "wędzone uszy"
Uwielbia się łasić, tulić, głaskać jest niesamowitą pociechą Od dwóch dni nocami zadomowiła się również w łóżku sypialnianym
Mamy za sobą już pierwszą kąpiel, nigdy nie widziałem tak spokojnego psiaka w wannie - usiadła , wymyłem ją po czym wyszła z wanny i wyglądała na bardzo zadowoloną
Pierwsza wizyta u weterynarza już również za nami, psina zdrowa, dostała "odpchlacza" i aż się serducho raduje na widok, że przestała się drapać a 19 grudnia idziemy na zabieg sterylizacji.
Pozdrawiamy gorąco wszystkich forumowiczów Szymon & Ashley
Tak właśnie miałam pytać, że chyba laleczka przeszła rewolucję kąpielową Dopiero teraz widać, jaki piękny ma kolor jej lśniące futerko. A przez ciekawość, jaką karmę jej kupiliście? Naprawdę, ona jest stworzona do tulanek na łóżku
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Witamy forumowiczów
u nas wszystko w jak największym porządeczku Sunia zadomowiona już jest całkowicie, w dalszym ciągu jest przylepą, uwielbia się głaskać i pieścić pokochała park,który u nas za ulicą, zakumplowała się z goldenem od przyjaciół - Aronem, razem biegają po parku, gonią się Ashley na dworze niesamowicie się pilnuje, jest grzeczna, coraz odważniej podchodzi do innych czworonogów, bo z początku była dość niepewna, teraz jak widzi innego psiaka jest akcja merdnie ogonem i czułe witanie się
Psina się rozszczekała, powoli zaczyna wiedzieć co to zabawa i przekonała się do psich smakołyków
Dzięki za relację
Nie mogę się nacieszyć, że tak cudnie maleńka trafiła. Zjawiliście się, jak rycerze na białym koniu, ta księżniczka właśnie na Was czekała!
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Wiek: 45 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7072 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-12-19, 21:35
Z tego co wiem , to wszystko poszło bardzo dobrze
Ashley była oczywiście bardzo dzielna i teraz dochodzi do siebie po narkozie.
Więcej ma napisać Szymon.
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Szymon, my nie domagamy się codziennych relacji, ale zabiegi naszych psów są dla nas szczególnie stresujące i zawsze martwimy się o samopoczucie po, stan zdrowia. To nie jest bardzo absorbujące, żeby wejść na chwilę na forum i napisać parę słów. A zdjęcie można zrobić nawet komórką i przesłać na maila kogoś z Fundacji, na pewno każdy z nas znajdzie 5 minut i wklei je na forum.
Wysłany: 2013-12-22, 13:04 Po sterylizacji, przedświątecznie :P
Witamy
Wybaczcie mi proszę, ale sam miałem ostatnimi czasy problemy zdrowotne spowodowane wypadkiem, więc miałem wiele rzeczy na głowie...
W czwartek sterylizacja przebiegła pomyślnie, Ashley bardzo polubiła weterynarza do którego ją zabieramy, wchodzi do niego odważna, dumna i o dziwo - zadowolona Dostała zastrzyk usypiający, po godzinie 17:00 mieliśmy telefon od lekarza, że sunia już po, odebraliśmy ją, w domu cały wieczór przespała, późnym wieczorem się obudziła i wszystko było w jak największym porządku wczoraj była kontrola u weterynarza, obejrzał ranę, goi się bardzo dobrze, po świętach zdjęcie szwów
a tymczasem uciekamy do ubierania choinki, świątecznych porządków i wypieków
Wesołych świąt - pozdrawiamy - My i Ashley
Życzymy wszystkim wesołych i zdrowych świąt
Tak sobie wczoraj spaliśmy z Ashley to wdzianko nie na codzień, tylko to "ochraniacz" szwów po sterylce
Pozdrawiamy!!
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-12-23, 20:01
Nieładnie tak psa kołderką nie przykryć
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum