Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
NOBEL - 267
Autor Wiadomość
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-27, 17:49   

Piękny jest. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto mu pomoże. Nie może przecież zostać zupełnie bez opieki.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-08-20, 20:10   

Nobel wczoraj bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, jestem z niego dumna :-> Otóż, przyszła do mnie sąsiadka ze swoją suńką. Psica trzyletnia, spokojna, cichutka, wśród przodków na pewno miała spaniela. To nie były zapowiedziane odwiedziny i Nobel był na zewnątrz gdy obie przeszły przez furtkę. Wystartował do psicy, serce podskoczyło mi do gardła, dusza usiadła na ramieniu (czy jakoś tak ;-) ) i już widziałam krew lejącą się z naszego gościa. Oba psy bez słowa się obwąchały i... i nic. Spokój :-> Nie bawiły się ze sobą, ale też Nobel nie wykazywał oznak niechęci. Spacerowały sobie łapa w łapę po całym terenie obwąchując kąty i głuchnąc kompletnie na nasze przywołania. Potem położyły się w niewielkiej odległości od siebie i odpoczywały obserwując wszystko wokół. Psica napiła się nawet wody z podwórkowej miski Nobla. Wtedy ten podbiegł, wsadził pysk do michy (i tu była moja druga wędrówka duszy na ramię :-P ) i odszedł by znów się położyć. Kiedy dziewczyny już wychodziły to tylko podniósł głowę i mruknął sobie pod nosem, ale nie było to warknięcie, raczej takie mruczące westchnięcie, chyba wiecie co mam na myśli ;-)
Pierwszy raz od bardzo dawna z Nobla nie wylazł terytorialista. Może dlatego, że odwiedzająca nas suńka jest nad wyraz spokojnym psem? A może na starość uznał, że nie każdy psi gość ma zamiar przejąć jego królestwo? ;-) Nie mam pojęcia, ale Noblowi należą się wyrazy uznania :->
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-09, 14:45   

Kochani, mimo zaangażowania i wielkiej pomocy ze strony Warty, za co jestem niewypowiedzianie wdzięczna, Noblowi wciąż nie udaje znaleźć się nowego domu, choćby tymczasowego. Jutro o 8 rano muszę być w klinice w Szczecinie, Nobel zostaje sam, zupełnie sam w domu. Znajomy obiecał, że "postara się" zajechać to do niego raz dziennie by dać mu jeść i pozwolić załatwić fizjologiczne potrzeby. To, na co skazuję teraz własnego psa to okrucieństwo, ale nie mam wyjścia :-(
Teraz będę w szpitalu 2-3 dni, tyle, ile potrzeba by wykonac wszystkie badania przed operacją, która ma być 23 września. Wtedy tak szybko do domu nie wyjdę... Co ja mam zrobić z Noblem?! Zostawić samego w zamkniętym domu na 2 tyg? Wiem że robicie wszystko co możliwe, a nawet jeszcze więcej, ale nie wiem co stanie się z moim psem już niedługo :-(
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-09, 15:17   

Magda, wzięłabym go natychmiast do siebie, pomimo tego, że mam 2 psy w domu, ale wiesz, że jestem daleko. Stajemy na głowie, wierz nam.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-09, 15:17   

Magda, wzięłabym go natychmiast do siebie, pomimo tego, że mam 2 psy w domu, ale wiesz, że jestem daleko. Stajemy na głowie, wierz nam.
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-10, 09:12   

no to czekamy na Nobla :-)
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-10, 10:01   

Dostaniecie Nobla ;-) Płaczę i się cieszę na raz... Mam nadzieję, że nie będziecie mieli z nim problemów, a on sam pokaże się od najlepszej strony :)
Madziu, nie wiem jak dziękować Ci za to, że zgodziłaś się wziąć go pod swój dach :)
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
DinoNeonet 
DOM WARTY GOLDENA
Wiek: 37
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 113
Skąd: Bytom
Wysłany: 2014-09-10, 10:22   

Magda 3mam kciuki za Ciebie i za Nobla. Dużo szczęścia życzę :)
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-10, 10:30   

Dziękuję :) Będzie nam tego szczęścia potrzeba :)
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-10, 10:57   

Wszyscy trzymamy kciuki zarówno za Magdę, jak i za Nobla. Będzie dobrze, Magda, MUSI być. <3
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Calineczka 


Wiek: 49
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 370
Skąd: Chorzow
Wysłany: 2014-09-10, 20:53   

My też trzymamy kciuki i cieplutko myślimy o Was :)
_________________
Ania Grzegorz i Abi
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-10, 21:17   

Bardzo, bardzo Wam dziękuję za trzymane kciuki, słowa wsparcia i za wszystko co robicie dla mnie i Nobla :buzki:
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-11, 14:00   

No i pojechał... :-(
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2014-09-11, 14:07   

Trzymaj się Magda. Nobel trafi do super DT, a teraz Twoje zdrowie jest najważniejsze. Trzymam kciuki za Ciebie.
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-11, 22:42   

Dziękuję. Bo cóż ja jeszcze mogę powiedzieć...
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Calineczka 


Wiek: 49
Dołączyła: 11 Lut 2014
Posty: 370
Skąd: Chorzow
Wysłany: 2014-09-11, 23:51   

Myślami jesteśmy z Tobą .... Trzymaj się i melduj
_________________
Ania Grzegorz i Abi
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-12, 07:53   

Madziu...Kochana nic się nie martw Noblem zajmiemy się najlepiej jak tylko potrafimy i mogę Ci powiedzieć że tyle czasu ile będzie trzeba.
Jesteśmy po nocy więc wrażeń jest trochę więcej niż wieczorem. Więc pierwsze opowieści Noblowe z naszego domu:
Nobel to bardzo spokojny i sympatyczny kawaler, jak sobie znajdzie miejsce do leżakowania to chce mieć chwilę spokoju i już. Nasza Freda to generalnie też oaza ciszy i spokoju ale.....jak tylko pojawia się w domu jakiś przystojniak to dostaje małpiego rozumu :mrgreen: :-P :roll: :shock: , i tak było tym razem- biegała skakała wokół niego, normalnie ześwirowała a Nobel najpierw zero reakcji, ale jak stracił cierpliwość do tej wariatki to na nią warknął i tak kilka razy dopóki Freda nie zrozumiała :-) To norma i tu nie ma czy się martwić czy przejmować- Nobel w stresie chce odpocząć a tu mu nad głową biega jakieś rudo białe dziwne coś i chce się bawić...z kotem natomiast sytuacja wygląda tak, że Nobel go ignoruje, natomiast nasz kot notorycznie się myli, i myśląc że Freda sobie leży podchodzi na pewniaka pomemlać uszko i jest wielkie zdziwienie jak się okazuje, że te Fredy są 2 :shock: spoko, ogarnie-jeszcze 2 dni i będą spali razem :-)
Posłanie Nobla iście królewskie pozostało niewykorzystane w nocy, jest w naszym pokoju gdzie śpimy, ale Nobelek spał przy naszym łóżku na podłodze, jak Darek (mąż) wyszedł do pracy ok. 5 to Nobel popiskiwał za nim, ale zawołałam go do siebie, położył się obok łóżka i spał dalej. Widzę jednak że za każdym razem jak ktoś wychodzi z domu Nobel jest niespokojny i piszczy, na szczęście mam wolne do niedzieli i będzie czas żeby Nobel się zadomowił jak najbardziej bezstresowo, aczkolwiek mam zamiar przez ten czas już trochę popracować z nimi i choć na chwilę zwierzaki zostawiać każdego dnia żeby sprawdzić reakcję i żeby później nie było szoku jak zostaną na 4,5h sami.
Madziu-będzie dobrze, trzymaj się i działaj żebyś była zdrowa-to jest teraz najważniejsze.
Miziam właśnie Nobla od Ciebie, bądź pewna że dobrze się nim zajmiemy ;-)
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-12, 08:26   

no i kilka pierwszych zdjęć
Nobel i jego prywatna biblioteczka :-)


czy to moja czy nie moja łapa???


no które jest które?
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Ewa i Cindy 
WARTA GOLDENA

Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2012
Posty: 10269
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-09-12, 08:55   

oj.. w życiu bym nie powiedziała że Nobel taki do Fredzi podobny.. :)
Cieszę się że wszystko ok :) myżki dla wszystkich futer.. dla kotka szczególne :)
_________________
Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley :)
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734 :)
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-13, 16:41   

Jakie one do siebie podobne :shock: Dziękuję Ci Madziu za wyczerpującą relację z pierwszych godzin Nobla w Waszym domu i mam nadzieję, ze nie rozrabia i nie przynosi mi wstydu ;)
Madziu, czy mogłabyś zajrzeć w jego uszy? Przez ostatnie miesiące pochylanie się nad jego uszami było dla mnie niemal niewykonalne więc możliwe, że niedokładnie ma je wyczyszczone. I przepraszam że przyjechał do Was z rzepami na ogonie, ale został "zgarnięty" do auta prosto z podwórka :)
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Rufiakowa Amcia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lut 2011
Posty: 5607
Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2014-09-13, 18:02   

Ale mi kamień spadł z serca! Wspaniale się ułożyło, że Noblasty trafił do Fredzi, ona w końcu ma już całkiem niezłą renomę jako współtowarzyszka warciaków ;)

Teraz Madzi Noblowej życzę wszystkiego wszystkiego wszyyyyskiego najlepszego, niech się pięknie poukłada, żeby dobre duszki przyniosły Ci zdrowie! Wysyłam moc dobrych myśli Madziu!

A Madzi Fredziowej życzę wspaniałego czasu z tą parką bliźniaków, żeby się kocio mógł nacieszyć dwoma parami uszu do mymłania, a futra czerpały wzajemną radość z faktu, że się "rozmnożyły" ;) Cudownie, że przygarnęłaś Nobla, wielkie dzięki dla Ciebie!
_________________
“The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”

Amcia z Rufiakiem
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-15, 18:08   

no to troszkę o Nobelku,
przez te parę dni mieliśmy możliwość troszkę się Noblowi poprzyglądać, muszę przyznać że ogólnie to dobry z niego chłopak ale i charakterny a poza tym zagubiony jeszcze w obecnej sytuacji...
Zdaje się, że przez ostatni czas troszkę zapomniał tego czego był nauczony, jest kilka rzeczy, które mijają się trochę z tym co o Noblu wiemy i z charakterystyki i od Magdy, ale postaramy się poprzypominać mu co trzeba.
Z kotem Fartem naszym Nobel dogaduje się bezproblemowo, natomiast z Fredzią jest problem :cry: Niemal za każdym razem jak Freda stanie za Noblem, przejdzie za blisko bądź nie daj boże jej mordka będzie za blisko Nobla ten atakuje, ciężko wyczuć czym to jest spowodowane bo nie ma takiego zachowania ani podczas miziania ani podczas karmienia co jest zaskakujące, nawet na spacerze dzisiaj szli blisko siebie i nawet jedno za drugim i nic się nie wydarzyło... No nic będziemy pracować pracować i pracować, okazuje się, że jednak jest nad czym, na pewno też w tym tygodniu pod koniec może pojedziemy do weta, na razie jednak oszczędzamy dodatkowych stresów Noblowi, niech się chłopak porządnie zaaklimatyzuje i nabierze zaufania to jest w tej chwili najważniejsze :-) a nad resztą powolutku będziemy pracować, wszyscy wiemy jaką Nobel i Madzia mieli ciężką sytuację trzeba Madzi dać czas na powrót do zdrowia a Noblowi czas na to by wrócił do starych dobrych nawyków.
Freda tym razem nie ma tak łatwo, ale i dobrze, to i ją też czegoś nauczy :lol:
i Noblowa mordeczka dla Was

a tu szkoda, że nie słyszycie jak On potrafi chrapać :-o

:mrgreen:
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2014-09-16, 09:40   

Kurcze, tego się obawiałam, że nie będzie umiał się odnaleźć w domu z innym psem... :-/ A z czym jeszcze jest problem Madziu? Czy Nobel pamięta jeszcze jak chodzi się na smyczy?
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-09-16, 09:57   

Madziu, to są sytuacje 2,3 w ciągu dnia, spokojnie poradzimy sobie i z tym, kwestia odnalezienia się Nobla w nowej sytuacji.
Nobel na spacerach jest niespokojny, ciągnie i przeraża go wszystko wokół-auta szczególnie [więc jest to coś co odbiega od opisu :-) ], czy smycz czy szelki-nie ma większej różnicy-popracujemy i będzie dobrze.
Szczeka i piszczy jak zostawiam ich samych, nie trwa to długo, ale sądziłam, że jak będzie miał w domu towarzystwo to w ogóle nie będzie z tym problemu.
Madziu spokojnie...tu potrzeba czasu, nie ma się czym martwić i przejmować na zapas, wszystko mamy pod kontrolą musimy dać sobie czas.
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2014-09-16, 10:16   

Wiesz Magda jestem pod wrażeniem... Nie czesto się niestety zdarza taka wytrwałość. Jest problem i pracujecie nad nim, nie wycofujecie się, nawet w sytuacji kiedy "złość" tymczasa skupia się na Waszym psie. Jest to niezwykle budujące. Trzymam kciuki za szybką klimatyzację Nobla i za Was. :)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant