Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
LORA (Lola) ma już dom w Sosnowcu - 14
Autor Wiadomość
Bartek i Lola 


Wiek: 31
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 18
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-14, 20:58   

A to kilka zdjatek :


Pod kocykiem ;)
 
 
 
Basia 

Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 47
Skąd: Bytom
Wysłany: 2010-12-15, 17:58   

Nazwałam ją Lola,bo jest słodką Lolką i bardzo pasowało mi do niej to imię :rotfl:
Nowy dom cud,miód i orzeszki :mrgreen: bardzo sedecznie Was pozdrawiam :*

Jakby były jakieś problemy w schronisku z książeczką i sterylką,to proszę dac znac ;-) się załatwi ;-)
_________________
www.fundacja-bokserywpotrzebie.pl
 
 
Barbara 


Wiek: 51
Dołączyła: 21 Wrz 2010
Posty: 14536
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-12-15, 20:32   

Basia napisał/a:
Nazwałam ją Lola,bo jest słodką Lolką i bardzo pasowało mi do niej to imię :rotfl:
Nowy dom cud,miód i orzeszki :mrgreen: bardzo sedecznie Was pozdrawiam :*

Jakby były jakieś problemy w schronisku z książeczką i sterylką,to proszę dac znac ;-) się załatwi ;-)

Basiu, bardzo dziękujemy :) , ja do Ciebie zadzwonię na początku stycznia, bo Lola miała teraz cieczkę i musimy odczekać do sterylki jeszcze troszkę.Oczywiście Lolcia jest odrobaczona i zaszczepiona na wirusówki.
Pozdrawiam Basia
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-16, 11:00   

Miłe Basie dziekujemy, że o nas pamiętacie. To dobre uczucie mieć swiadomość , że nie jest się samemu z nowymi sprawami. Wprawdzie byłam i jestem przygotowana na to że Lola musi mieć zabieg ale miło jest wiedzieć że KTOŚ bardziej doświadczony trzyma "ręke na pulsie" :-D . Imię jest rzeczywiście świetne, miałam ochotę na Sarę ale Lolka dobrze się czuje z Lolką. Nie ma sensu zmieniać tego co dobre.
A co do Loli to cudna psina, mam nawet pewne przypuszczenia że oprócz psiej duszy ma też kawałek ludzkiej.... Odbieramy ją jako szczęsliwą, dba o nas. Wieczorem nie kładzie się do swojego legowiska dopóki oboje z Bartoszem nie położymy sie w swoich, a że to ja jestem nocny marek siedzi przy mnie, gdy się położę do snu 1 raz sprawdza czy nie zmieniłam zdania i dopiero idzie spać. To takie słodkie jak dobra Mamcia ;-) . Pozdrawiam cieplutko. Mam nadzieje, że Bartosz , dziecię moje znajdzie chwilę czasu na wklejenie zdjęć Lolki na wolności ( bez smyczy na ogrodzonej działce).
_________________
Katarzyna
 
 
skipi29 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 47
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 575
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-12-16, 12:51   

Kasiu dobry pomysł z działeczką(też tak zrobiliśmy ) i spuszczeniem Lolki,mieliście okazję sprawdzić jak reaguje na przywołanie.Zawsze wołajcie Lolke jak podchodzi do was to dawajcie jej smaczek a jakby chciała uciekać to nigdy nie biegnijcie w jej stronę tylko w przeciwną wołając ją tak,aby zwróciła na was uwagę.Działeczka,następnie jakieś mało uczęszczane miejsca.Napiszcie proszę jak chodzenie na smyczy?Uściskajcie ją od nas mocniutko.A jak jej całuski?dalej ozorek włączony non stop? :pies:
_________________
Mówią,że jeżeli uratowałeś chociaż jedno istnienie to warto było się urodzić
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-16, 23:22   

Lolka wysciskana, wymiziana, po pedicure - beda zdjęcia. Jest grzeczna i kochana , uczymy się chodzic na smyczy bez wyrywania się do przodu... :| postepy są. Smaczki też na "podoredziu, ale zabawa też jest nagrodą i chyba nawet lepiej skutkuje. Spuszczona hasa po ogródku jak zając, wołana przychodzi tylko lokalizacja skąd głos dochodzi - chwilę jej zajmuje ;-) . Wychodzi juz z nami wyrzucać smieći do zsypu na półpietro , wie gdzie idziemy i wie gdzie wrócić. Gości wita serdecznie ale jak wychodza nic ją to nie obchodzi leży i spokojnie się przygląda. Za to domownicy oooo Ci mogą ją przecież wziąć na spacer.... i trzeba się powdzięczyć i ogonem pomerdać.
Nie została jeszcze sama ( nie chceliśmy jej zbyt wczesnie stresować), ale jesli któreś z nas (domowników znaczy) wychodzi jest smutna ale nie piszczy, później wchodzi w rytm tego kto zostaje i pilnuje oczywiście. UFF chyba już zakończę bo rozpisałam się... Pozdrawiam.
_________________
Katarzyna
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24652
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-18, 10:48   

_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24652
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-18, 14:25   

_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-18, 16:24   

Warna -dziękuję pieknie za wklejenie zdjęć :fotka:
_________________
Katarzyna
 
 
Basia 

Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 47
Skąd: Bytom
Wysłany: 2010-12-18, 17:40   

Po prostu Lolkowe cudo :rotfl: miło patrzeć na szcześliwy pychol :rotfl:
_________________
www.fundacja-bokserywpotrzebie.pl
 
 
Dana Tessowa 

Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 69
Skąd: Bytom
Wysłany: 2010-12-18, 18:43   

Ależ ta Lola do was pasuje :-D
A Bartek widzę, że świetnie sobie radzi w nowej roli psiego fryzjera :-)
Chyba Lolci to wycinanie sierści nie przeszkadza?
Nasza Tessa bardzo się wtedy wierci, oj nie lubi ona takich zabiegów :mrgreen:
Fajnie by było cudną Lolę zobaczyć "na żywo". Pokażecie się na świątecznym spacerze w Jaworznie?
_________________
Dana Tessowa
 
 
 
Agnieszka i Sonia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 30 Paź 2010
Posty: 93
Skąd: Chrzanów-Balin
Wysłany: 2010-12-18, 21:55   

Widzę, że Lola jak moja Sońka uwielbia broić w śniegu :-D Kochane urwisy, pozdrawiamy serdecznie i życzymy wiele wspaniałych nurkować w śnieżnym puchu :mrgreen:
_________________
Pozdrawiamy,
Agnieszka i Sonia
 
 
 
skipi29 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 47
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 575
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-12-18, 22:11   

Super ogląda się takie zdjęcia szczęśliwego psiaczka.Także mamy nadzieję,że spotkamy się na świątecznym spacerze w Jaworznie.Będziecie?
_________________
Mówią,że jeżeli uratowałeś chociaż jedno istnienie to warto było się urodzić
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-18, 22:38   

Dana Tessowa napisał/a:
Ależ ta Lola do was pasuje :-D
A Bartek widzę, że świetnie sobie radzi w nowej roli psiego fryzjera :-)
Chyba Lolci to wycinanie sierści nie przeszkadza?
Nasza Tessa bardzo się wtedy wierci, oj nie lubi ona takich zabiegów :mrgreen:
Fajnie by było cudną Lolę zobaczyć "na żywo". Pokażecie się na świątecznym spacerze w Jaworznie?


Lola to dama - Danula-, jak ma nie lubić zabiegów kosmetycznych. :roll: Dziś była kąpiel... Grzecznie stała w wannie i przetrzymała dzielnie mycie, ale po kapieli ... szaleństwo radosci. :hura: , natychmaist dostała apetytu, ze hoho.
Biega juz na spacerze sama bez smyczy, do nogi wprawdzie nie przybiega ;-) ale się pilnuje ,jak trzeba zapiąć smycz to grzecznie czeka, przed wyjściem na spacer grzecznie czeka aż sie ubierzemy (pare sztuczek Cesara zastosowałam a co luzik .
Co do spacerku to jeszcze nie wiemy napisze na PW. Pozdrawiamy Ciekawe czy Tesa nas pozna? Juz nie możemy doczekać sie spotaknia w goldenim gronie. Tam dopiero zobaczymy co za ziółko z naszej córuni.
_________________
Katarzyna
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-18, 22:45   

Lolka w sniegu wygląda jak zając , tylko trochę wyrośnięty pewnie jak Sonia bo troszkę jakby podobne :-P ... Kochani mam nadzieję Was poznać i chcielibysmy być w Jaworznie.
Skipi to dopiero będzie spotkanie co? Mam nadzieję, że poznamy pierwszego psiego przyjaciela Loli.
Pzdr :papa:
_________________
Katarzyna
 
 
Bartek i Lola 


Wiek: 31
Dołączył: 23 Lis 2010
Posty: 18
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-18, 22:56   

 
 
 
skipi29 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 47
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 575
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-12-19, 00:15   

katarzyna i Lola napisał/a:
przed wyjściem na spacer grzecznie czeka aż sie ubierzemy (pare sztuczek Cesara zastosowałam a co luzik .

Kasiu jeżeli przeczytałaś książkę Cesara to ja chciałabym Ci serdecznie polecić wspaniałą książkę Victorii Stilwell "Ja,albo mój pies".Lola miała pewne zachowania ze schroniska nad którymi musieliśmy popracować,ale stosowaliśmy się do teorii Victorii i w krótkim czasie przynosiło to znakomite efekty.
Największą radość sprawiło nam wzbudzenie na nowo zaufania Loli do człowieka.
_________________
Mówią,że jeżeli uratowałeś chociaż jedno istnienie to warto było się urodzić
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-19, 09:19   

Dzięki , chetnie . Wprawdzie Cesara cały czas czytam, bo to mozna wkółko, tyle tam informacji ale poszukam w internecie. Piszę, że Lola jest kochana, bo tak jest ale rzeczywiście pracujemy nad nią i ona tego potrzebuje. Dziś na spacerze spotkalismy goldenkę, tamta była na smyczy ( jest po operacji) więc Lolkę też podpiełam bo bałam się że za nia pobiegnie. Na poczatku bawiły się , obsciskiwały, ale Lola chyba chce dominować bo tak się rozbrykała, ze tamta sie kładła a Lola na nią, jak zaczęła warczeć odciagnęłam ją delikatniei uspokoiłam . Dopiero gdy tamci odeszli spuściłam ją ze smyczy i znów brykała jak zając. A może jeszcze jej dobrze nie znam? W każdym razie pracujemy i obserwujemy się nawzajem. Dzięki za rady i czekam na nastepne. Może na PW napiszesz mi jakie to były zachowania? Pozdrawiam :-)
_________________
Katarzyna
 
 
skipi29 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 47
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 575
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-12-19, 11:15   

Kasiu czy wybieracie się na spacer do Jaworzna?Byłaby okazja porozmawiać,a my bylibyśmy niezmiernie szczęśliwi(ze Skipim na czele) zobaczyć Lolę.Już piszę Ci wiadomość na PW.Pozdrawiamy i miziaki dla Loluni.
_________________
Mówią,że jeżeli uratowałeś chociaż jedno istnienie to warto było się urodzić
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-19, 12:39   

Czekam , czekam ;-)
_________________
Katarzyna
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2010-12-20, 09:55   

katarzyna i Lola napisał/a:
Na poczatku bawiły się , obsciskiwały, ale Lola chyba chce dominować bo tak się rozbrykała, ze tamta sie kładła a Lola na nią, jak zaczęła warczeć odciagnęłam ją delikatniei uspokoiłam


Kasiu ja mam nadzieje że przeczytałaś książkę którą Ci wysłałam- Sygnały uspakajające. Dowiesz się z Niej jak psy się porozumiewają i co oznaczają pewne prezentowane zachowania. Wiem że są zwolennicy Cesara ale ja nikomu bym tej książki nie polecała. Zaglądnij to wątku w którym przedstawiamy różne ciekawe pozycje może skusisz się by przeczytać inne publikacje. :-)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
katarzyna i Lola 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 58
Dołączyła: 07 Gru 2010
Posty: 42
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2010-12-20, 11:45   

[Kasiu ja mam nadzieje że przeczytałaś książkę którą Ci wysłałam- Sygnały uspakajające. Dowiesz się z Niej jak psy się porozumiewają i co oznaczają pewne prezentowane zachowania. Wiem że są zwolennicy Cesara ale ja nikomu bym tej książki nie polecała. Zaglądnij to wątku w którym przedstawiamy różne ciekawe pozycje może skusisz się by przeczytać inne publikacje. :-) [/quote]

Przeczytałam, czytam też inne publikacje. Dobrze nie będe pisać o książce i programach Millana.
Zastanawiam się tylko dlaczego tak jej nie polecasz. Chętnie poznam Twoje zdanie na ten temat. Ja bardzo pozytywnie odbieram to co pisza o i pokazuje.
Pozdrawiam
_________________
Katarzyna
 
 
M!S!A 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 39
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 16140
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2010-12-20, 12:13   

Dlaczego jej nie polecam? Ponieważ nie opiera się na pozytywnym szkoleniu i nie podoba mi się podejście tego człowieka do psów- to tyle. :-)
_________________
Pozdrawiam Michalina&Jamajka&Mailo

"Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie" B. Borzymowska
 
 
 
skipi29 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 47
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 575
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2010-12-20, 22:17   

Kasiu nie denerwuj się,bo nie ma o co nikt z nas nie ma złych intencji.Warna zaprosiła do dyskusji na ten temat najbardziej kompetentną osobę Jacka Gałuszkę,który jest świetnym szkoleniowcem z dużym doświadczeniem.Proszę zapoznaj się z Jego opinią,bo ja sama czytałam z ciekawością.
http://wartagoldena.org.p...der=asc&start=0
Stosowaliśmy wobec Loli pozytywne metody szkolenia,które przynosiły znakomite efekty.
_________________
Mówią,że jeżeli uratowałeś chociaż jedno istnienie to warto było się urodzić
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 64
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2010-12-20, 22:56   

Czytalem gdzieś w internecie wywiady ze szkoleniowcami którzy dostali w spadku po szkoleniu Milana psy. Okazało się że te psy były dużo bardziej "niewychowane" i skrzywione psychicznie niż przed szkoleniem. Prezentowane na YouTube dosyć kontrowersyjne metody polegają chyba raczej na stłumieniu psa. Pies po takim treningu, bo trudno to nazwać szkoleniem, będzie w takim strachu, że będzie się bał zareagować na cokolwiek.(jak sie mylę to mnie poprawcie :mrgreen: ). Można go oczywiście nauczyć że agresja nie popłaca i do tego można zastosować metody awersyjne. Nie trzeba koniecznie psem rzucać i go przyciskać do ziemi. Są też inne metody, mniej kontowersyjne. I co najciekawsze zastosowanie ich ratowało psu życie. Bez ich zastosowania pies byl by dawno uśpiony.

Metody awersyjne były omawiane na forach (chyba o pozytywnym szkoleniu psów) - jednak ja nie odbieram ich w kategoriach dominacji. Raczej dominujemy psa pozytywnym szkoleniem. Nawet nie wiem czy go nie uzależniamy.

A tak swoją drogą - człowiek ze swoim mózgiem nie powinien mieć problemów ze zdominowniem psa. Zdominowaniem w znaczeniu "uznaje cie człowieku za istotę która jest fajna i warto cię słuchać i zwracać nam ciebie uwagę. Warto dostosować się do twoich reguł."

Oczywiście Milan nie jest do końca bezwartościowy. Jak ktoś potrafi prawidłowo go odczytać to wykorzysta i tą wiedzę. :-)
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant