Wiek: 60 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24669 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-14, 20:49
Misiu, niekoniecznie, to jest raczej osobnicze. Nero jest u nas 8 lat i nie lubi, gdy nasza głowa jest blisko jego głowy. Zauważyłam, że generalnie Goldeny tak mają i widać to na zdjęciach, gdzie przytulacie się do swoich psów. Psy czują wtedy dyskomfort. Rzadko jest tak, że psy to lubią, choć akurat Saba nie tylko, ze patrzy z odległości 2 cm w oczy, to jeszcze nosem dotyka twarzy i językiem Cię wyliże. Nie wiem tylko, czy to się nie wiąże u niej z jej wrodzonym strachem. Polecam test na FB, zobacz, jaki wyraz pyska ma tam obejmowany pies.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Ale wiecie co, tak à propos tego testu i powyższego zdjęcia- Brutek tutaj nie odsuwa za bardzo głowy, a jego jęzorek dynda luźno i dość szeroko, co bardziej kojarzy się z ziajaniem chłodzącym niż stresowym Tak przynajmniej mnie się wydaje.
Aczkolwiek fakt, nawet, jak nazywamy psiaka "przytulakiem" to raczej mamy na myśli skłonność do kizianek i bliskości, niż stricte przytulania. Ja też się już nauczyłam zwracać uwagę na gesty Rufka, gdy chcę go utulić i nie zawsze obejmowanie jest mile widziane. Chętniej Rufiak wtula czoło między mój bark a szyję.
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
Wiek: 60 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24669 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-14, 22:20
Psy przez przytulenie oburącz są krępowane. Czasem to bardzo delikatnie widać, a czasem ewidentnie, jak w przypadku mojego Nerusa (mogę zaprezentować na kolejnym zjeździe). To samo dotyczy łapek, moje pozwalają dotykach do nich, ale wiem, że nie jest to dla nich tak sympatyczne, jak głaskanie po brodzie, czy na łopatach, albo przy okonku.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Marcia i Brutus [Usunięty]
Wysłany: 2014-07-17, 18:54
Bruciu był u weta,
wage 45 kg.. wiec trzeba bedzie troche popracowac nad zgubieniem tego, zreszta mam wrazenie ze on sie dosc meczy przez ta wage, bo duzo dyszy nawet po spacerku jak odpoczywa to troche to trwa zanim mu sie oddech uspokoi.
Stan oczu - brodawczak powieki gornej prawego oka reszta bez uwag, wet powiedzial ze jesli bedzie mu sie robic czerwone, czy lzawic nadmiernie czy cos to wtedy do usuniecia, ale poki co jest to male i narazie nie ma zadnych obaw.
Stan uszu - bez uwag.
Stan przewodu pokarmowego - bez uwag
Stan serca, odbytu i łapek - bez uwag, przy czym mial troche dlugie pazurki i wet mu podcial.
Wedlug ksiazeczki ostatnio odrobaczany byl 17 maja 2013, wiec dostal teraz 15 lipca preparat na odrobaczenie Castal. Szczepienie na wscieklizne mial w lutym tego roku, wiec zrobilismy szczepienie na choroby wirusowe.
Oprocz tego mial robiona morfologie i biochemie, wyniki ok. Przekazalam Anecie.
W week chce go wykapac i wtedy z 2 dni po pojdziemy zakropic go preparatem na kleszcze.
A poza tym wszystko dobrze Mam apetycik, dostaje 2x dziennie. Na spacerki chetnie chodzi, ruch lubi tylko sie meczy tak jak wyzej pisalam, chociaz stramy sie chdozic na dluzszy spacer tak zeby juz za goraco nie bylo.
Super wieści! Najważniejsze, że wyniki krwi są ok, a z oczkiem miejmy nadzieję, że jednak nic nie będzie się działo No Brutek niewątpliwie jest naszym fundacyjnym misiaczkiem z nadmiarem kilogramów, ale przy takiej dawce ruchu o jakiej mi piszesz na pewno szybko wróci do formy Nie ukrywam, że chętnie popatrzyłabym na mordkę Brutka, więc poproszę jakąś świeżą porcję fotek
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Wszystkie znaki na niebie i ziemii mówią, że trafił Ci się wyjątkowy pies, skoro on lubi te rzeczy, których większość psiaków nie znosi Oby tak dalej
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-07-21, 22:26
Widzę, że Brutek dorobił się bardzo ładnego posłania. Kocyk w panterkę też kupiony specjalnie dla niego?
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Martynko jakbyś zgadła! Brutek tak świetnie czuje się u Marty, że postanowił już nigdy jej nie opuszczać, a Marta tak bardzo się w nim zakochała, że i tak nie pozwoliłaby mu nigdzie odejść Brutek ma szczęście, że trafił na taką wspaniałą Pancię Życzę Wam samych wspaniałych chwil, dzielcie się fotkami, bo będziemy tęsknić za tym uroczym pycholkiem
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Sie 2012 Posty: 3154 Skąd: Cieszyn
Wysłany: 2014-07-26, 19:40
A ja się wcale nie dziwię tej miłości! To było do przewidzenia każdy z nas kocha jakiegoś złociaka to i przyszedł czas na Martę życzę Wam długiego, spokojnego i radosnego wspólnego życia!! Gratulację
_________________ Gdyby nie było zwierząt, życie nie miałoby sensu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum