_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2014-08-31, 20:00
Ahhh ta podpórka ze ściany
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Grunt, że ściana nadal stoi a sunia może smacznie pospać Trafiła nam się kolejna piękna panienka
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Nelko, słoneczko ty moje ( dla mnie i dla Miśka zawsze będziesz Lenusią) . Kasiu przekaz Nelce, że Misiek za nią bardzo tęskni, przez kilka dni jak już była z Wami, Misiek je szukal pod krzakami To prawda Nela jest bardzo mądrym psiakiem i ślicznym, bardzo szybko się uczy. Trzymamy z Misiek bardzo mocno za ciebie Kasiu i za Nelkę kciuki. Pozdrawiamy
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Nela jest u nas już 4 tygodnie. Po około dwóch zaczęła czuć się pewniej i pokazała całą siebie. Niestety pojawiły się problemy ze złym reagowaniem na osoby wchodzące do domu - warczenie i szczekanie, zaszczekiwanie głosu tych osób i zaczęła załatwiać się w domu. Odwiedziła nas trenerka i behawiorystka Sonia, która uświadomiła nam ogrom pracy jaki jest do wykonania z Nelką aby zaczęła normalnie funkcjonować . Ponieważ Nela ma bardzo wysoki poziom stresu zaczęliśmy z nią pracować nad podniesieniem nastroju - uczymy się komend ( umie już siad, do mnie i leżeć - jak na tydzień nauki to sporo ) , chowamy jej zabawki napełnione smakołykami jak wychodzimy do pracy i popołudniu wszystkie są u niej na posłaniu dokładnie wylizane. Staramy się spotykać z innymi psami pozytywnie nastawionymi do Neli na chwilę zabawy - co też się udaje, zachęcamy ją do zabawy , chowamy przysmaki w trawie które ona potem znajduje. Brakuje nam czasu na długie treningi, ale staramy się ze wszystkich sił. Niestety nie ma postępów jeśli chodzi o sikanie w domu - nie wiemy jaka jest tego przyczyna, planujemy pójść do weterynarza żeby wykluczyć ewentualne kłopoty z pęcherzem. Obawiam się jednak że czas który Nelka musi spędzać sama jest za długi i ona po prostu nie wytrzymuje. A ponieważ nie akceptuje nikogo jako towarzysza na spacery oprócz mnie i męża to jest to bardzo duży kłopot. Jesteśmy domem tymczasowym dla niej, ale wiem że kolejna zmiana teraz byłaby dla niej traumatyczna i mogłaby zniweczyć wszelkie postępy jakie udało nam się osiągnąć. W przyszłym tygodniu kolejna wizyta Soni, zobaczymy jak wypadnie, mam nadzieję że uda nam się rozwiązać wszelkie przeszkody aby Nela z nami została. Z kotami dogaduje się świetnie, obojętnie przygląda się ich bitwom, daje sobie podchodzić do miski nawet jak je Lubi dzieci choć boi się głaskania zwłaszcza od góry, nad czym też pracujemy zajmując ją smakołykiem w jednej ręce a głaszcząc drugą. Na nowe osoby zwłaszcza mężczyzn nadal reaguje agresywnie i głośno, ale udaje nam się już odesłać ją na jej posłanie i uciszyć zajmując czymś ciekawym - na przykład wylizywaniem czegoś dobrego z zabawki albo gryzieniem wędzonych super smakołyków Więc niewielki postęp jest też w tym zakresie. To co mnie martwi to pojawienie się u naszej córki na dłoniach typowo alergicznych zmian zaraz po pojawieniu się Neli, planujemy zrobić testy alergiczne i sprawdzić jaka jest tego przyczyna, bo dziewczyny są do siebie bardzo przywiązane.... Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, oddanie jej byłoby dla nas bardzo trudne . Z braku czasu nie zamieszczam postów zbyt często, ale pewnie bliżej weekendów uda mi się coś skrobnąć. Aha - no i Nela bardzo ładnie je, przytyła i zaczyna mieć piękną, perłową sierść. Czasem zdarza jej się ukraść coś ze stołu jak nikt nie widzi i kulturalnie zjeść na swojej leżance Ale zauważona i odesłana na miejsce bardzo ładnie wykonuje polecenie. I bardzo szybko uczy się nowych rzeczy i komend, jest wyjątkowo bystrym psem, aż szkoda że ktoś kiedys tak ja skrzywdził
Kasiu wszyscy 3mamy mocno kciuki żeby udało Wam się wypracować to, co trzeba i żeby sunia pozbyła się wszystkich swoich lęków Testy musicie zrobić koniecznie, wiem, że oddanie suni byłoby dla Was bardzo trudne, ale im szybciej się dowiecie tym lepiej przede wszystkim dla Waszej córki. Póki co, najważniejsze, że widać już jakieś efekty Waszej pracy, a dzięki pomocy behawiorysty na pewno będzie jeszcze lepiej Nie ukrywam, że chętnie zobaczyłabym jak Nelka teraz wygląda, więc będę wdzięczna za choć jedno zdjęcie
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Nela pozdrawia wszystkich i wysyła uśmiech na dobranoc
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Kochani, niestety nie mam najlepszych wieści. Sunia pilnie musi zmienić DT. Okazuje się, że Nela wymaga więcej pracy niż przypuszczaliśmy, a Kasia mimo ogromnych starań, nie jest w stanie poświęcić suni tyle czasu ile by chciała i ile jest potrzebne. Kasia napiszę Wam o wszystkich zachowaniach Neli, które wymagają pracy, bo to ona najlepiej zna sytuację. Sprawa jest pilna, Kasia niedługo wyjeżdża na służbowe szkolenie i do tego czasu sunia musi znaleźć się w nowym domu, a poza tym im szybciej rozpocznie się pracę z Nelą, tym szybciej pojawią się efekty. Nela to kochany pies, który po prostu musi na nowo nauczyć się życia wśród ludzi, dlatego proszę Was o pomoc!
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Z ciężkim sercem podjęliśmy decyzje o konieczności umieszczenia Neli w nowym domu, bo pokochaliśmy ją bardzo..... niestety jej zachowania związane z pojawianiem się w domu innych osób niż domownicy przybrały taką formę z jaką nie jestem w stanie z moim doświadczeniem poradzić. Nela reaguje bardzo nerwowo na osoby wchodzące do domu, zaczyna warczeć i szczekać, do osób dorosłych odchodzi szczekając, natomiast mieliśmy sytuacje kiedy zatrzymała się z zębami przed twarzą małej dziewczynki koleżanki naszej córki nie ugryzła jej ale niewiele brakowało. Na spacerach reaguje szczekaniem na osoby które z nami rozmawiają lub zwracają na nią uwagę ale uspokaja się znacznie szybciej niż w domu. Kiedy jest w ogrodzie szczekaniem reaguje na jakikolwiek ruch czy stukanie w sąsiednim ogrodzie, z trudem się uspokaja. Uchyla się przed nagłymi ruchami rąk, ostatnio zauważyliśmy że strasznie się boi dźwięku otwieranej puszki z napojem gazowanym.....
udało nam się wyeliminować załatwienie się w domu, wytrzymuje po 10 h w samotności i nie ma żadnych zniszczeń, bardzo lubi poszukiwanie jedzenia w zabawkach porozkładanych po domu. Umie komendę siad, leżeć i do mnie, bardzo ładnie chodzi na smyczy i ostatnio bez większych protestów pozwala sobie wycierać mokre łapy po spacerze. Pracujemy z nią ze słowem kluczem Ślicznie -słyszy to zawsze kiedy zrobi coś dobrego i wie że po tym będzie nagroda. Bardzo ładnie je - puszki i suchą karmę, dostaje preparat na wzmocnienie Omega 3, jej sierść jest o wiele ładniejsza niż na początku . Jest bardzo bystrym i mądrym psem, i jestem pewna że praca z nią przez osobę z doświadczeniem z psami ze stanami lękowymi przyniesie efekty, Ona potrzebuje wsparcia od człowieka który będzie wiedział co robi a nie tak jak ja wszystkiego się dopiero uczył . Poza tym przy naszym systemie pracy mamy dla niej o wiele za mało czasu w stosunku do jej potrzeb. Nasza córkę musi ze szkoły odbierać nieraz dziadek i teraz musza czekać 1,5 godz w samochodzie bo boimy się jak ona zareaguje jak nas nie będzie jak wrócą i wejdą sami Boimy się za każdym razem kiedy ktoś wchodzi do domu albo nawet puka, bo nie wiem co się może stać i czy ja poradzę sobie z sytuacją.
Najlepiej toleruje kobiety, do mojego męża przekonała się i jak mnie nie ma to wychodzi z nim na spacer, jak ja jestem w domu to już nie bardzo. Na ostatni wieczorny spacer wychodzimy razem , on ją prowadzi i czasem się rozdzielamy potem wracamy razem żeby jej pokazać że nic jej nie grozi.
Jest zachipowana, zaszczepiona na wściekliznę, jutro jedziemy na szczepienie na choroby wirusowe i po nowy preparat na pchły i kleszcze.
Bardzo proszę wszystkich którzy mogą nam pomóc w znalezieniu jej nowego domu tymczasowego który będzie dla niej szansa na normalne funkcjonowanie o pomoc i wsparcie, dla mnie to duży zawód że nie podołałam opiece nad nią, ale wiem że sobie nie poradzę i w trosce o jej życie trzeba znaleźć jej nowych opiekunów.
W razie jakichkolwiek pytań jestem do dyspozycji .
Kochani, niestety mimo pracy z sunią, niektórych jej zachowań nie udało się wyeliminować. W związku z tym, Kasia była zmuszona oddać ją do innego DT. Teraz Nela zamieszkała z Patrycją pod Warszawą. Mam nadzieję, że mniejsza liczba domowników, a tym samym większa uwaga skupiona na suni, sprawi, że już niedługo Nela stanie się psem idealnym Teraz pozostaje nam tylko 3mać kciuki za dziewczyny i czekać na pierwsze relacje z nowego domu Przy okazji bardzo dziękuję Kasi i jej rodzinie, za opiekę nad Nelą, pracę z nią i wszystko co zrobili żeby jej życie stało się lepsze
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
patrycja2209 [Usunięty]
Wysłany: 2014-11-05, 17:26
Nela jest ze mną od niedzieli. Przyjazd był dość zaskakujący, ponieważ psinka nie chciała wysiąść z samochodu i była bardzo przestraszona. Dałam jej jednak sporo czasu i udało się wyjść z samochodu a następnie - wejść do domu. Z każdym dniem widzę postępy, idziemy małymi kroczkami ale w dobrym kierunku. Spędzamy razem dużo czasu, mała jest bardzo zaciekawiona okolicą i okazuje coraz większą radość, choćby z mojego powrotu do domu z pracy.
Jest uroczym pieskiem spragnionym uwagi i miłości jednak bardzo lękliwym i nieufnym.
Będziemy razem nad tymi lękami i nieufnością pracować.
Nelka trafiła do najlepszego domku do jakiego mogła trafić:)
zawsze zostanie w naszych sercach i nigdy jej nie zapomnimy.
Mam nadzieję,że teraz wszystko będzie tylko lepiej!
Witam zatem Patrycję na forum i cieszę się z pierwszych dobrych wieści. Czekam zatem na kolejne, wierzę, że będą coraz lepsze No i na foteczki liczę, nie ukrywam Musimy ogłosić na FB, że udało się niunię teleportować
I ja również dziękuję Kasi i jej rodzinie za dotychczasowa opiekę nad Nelką.
_________________ “The happiest people don’t have the best of everything, they just make the best of everything they have.”
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
patrycja2209 [Usunięty]
Wysłany: 2014-11-12, 18:12
Nela i ja mówimy wszystkim "dzień dobry". Mamy za sobą kolejny dzień razem.W ostatnim tygodniu musiałyśmy zgłosić się do weterynarza, ponieważ mała wciąż się drapała i okazało się, że ma pchły . Na szczęscie szybko zadziałałyśmy i już jest lepiej. Wygłaskałam ją dokładnie całą, aby sprawdzić czy nie mamy nieproszonych gości innego rodzaju czyli kleszczy, ale na szczęście jest ok. Ponadto Nelka poznała labradora moich rodziców i nieźle się z nim zakolegowała zabawy i gonitwy były świetną rozrywką dla maluchów. Niestety, okazało się, że Nela źle reaguję na moją mamę. Na początku sądziłam, że to przejaw jej nieufności, ale niestety mimo wszelkich starań przekupywania małej smakołykami i prób zbliżenia się, Nela nie chciała się z nią zapoznać. Reagowała na każdy jej ruch warczeniem a nawet szczekaniem, co bardzo przestraszyło i zasmuciło mamę, która tak kocha zwierzęta, że oddałaby im wszystko. Nela nie dała się ani razu pogłaskać ani zbliżyć się do siebie . Pomimo moich prób zapanowania nad nią, nic się nie zmieniało. Jeśli zaś chodzi o spotkanie z tatą to obyło się bez warczenia, wręcz przeciwnie, nawet dawała się głaskać. Dziś rano również nie była zbyt posłuszna, gdy wyszłyśmy na spacer "obszczekała" pana z pieskiem, których zwykle spotykamy na spacerze. Wyrywała się, mimo, że pan i piesek nie przejawiali nami żadnego zainteresowania i byli na odległość ok. 5 m.Nie rozumiem, co w nią wstąpiło. Z trudnością mogłam ją utrzymać, bo mimo, że panna ma rozmiar S to jednak jest dość silna i gdy gwałtownie szarpnie bywa ciężko...
Oprócz tych przygód prowadzimy dość spokojne życie Nela zakolegowała się już z moim łózkiem i często siedzimy tam razem Gdy wracam z pracy radość jest ogromna, niemalże stoi na 2 łapkach i mam problem ze zdjęciem butów gdyż usiłuje mnie zalizać na śmierć
Często przychodzi sama aby ją pogłaskać, jest do mnie bardzo dobrze nastawiona aż czasami łza się kręci w oku. Jednak ciągle obawiam się, jak zareaguje na innych i boję się, że jest w tej kwestii nieobliczalna, nawet w sytuacjach gdy ktoś ewidentnie chce się z nią zaprzyjaźnić. Nigdy nie wiadomo jak zareaguje i nie wiem czym jest to spowodowane.
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Kochani niestety i tym razem Neli nie udało się znaleźć stałego domu. Sytuacja, o której pisała Patrycja kilka dni temu, zaważyła na decyzji o oddaniu psa. W związku z tym, Nela po raz kolejny szuka człowieka, który pomoże jej nauczyć się odpowiednich zachowań. Mamy czas do piątku żeby zabrać sunię do nowego domu, dlatego bardzo proszę Was o pomoc. Ten pies zasługuje na to żeby być szczęśliwym!
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Czytam i uwierzyc nie moge...Jak człowiek moze do akiego stanu doprowadzic psiaka.....Z chcecia wzielabym ja do siebie juz na zawsze...ale niestety nie moge gdyz wykazuje agresje a ja mam dzieci i nie moge sobie pozwolic na psieska z takim charakterem ...a naprawde szkoda bo prawie sie zakochalam
Kochani, los po raz kolejny uśmiechnął się do naszej Neli i miejmy nadzieję, że tym razem ten uśmiech już nigdy nie zniknie. Wczoraj sunia pojechała do Koszalina i tam zamieszkała z Panem Rafałem. 3mamy bardzo mocno kciuki, żeby nad morzem zakończyła się wędrówka Neli i żeby tam została już na zawsze I czekamy oczywiście na pierwsze relacje z nowego domu
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Pierwsze relacje z nowego DT Neli są bardzo obiecujące Sunia już podczas podróży do Koszalina zaprzyjaźniła się z Panem Rafałem, wkładała głowę pod jego rękę i domagała się ciągłego miziania. Pierwsza noc i dzień przebiegły również bez zarzutów, Nela ma ogromny apetyt, grzecznie chodzi na spacerach, w domu jest równie grzeczna. Co prawda to dopiero początek, ale mam nadzieję, że ta znajomość przerodzi się w wielką miłość
Póki co, zaspana Nela
_________________ "Pies nie potrzebuje drogich aut, markowych ubrań czy dużego domu.
Wystarczy rzucony do wody patyk.
Daj mu miłość a on odda Ci siebie.
O ilu ludziach można tak powiedzieć?
Ilu ludzi sprawia, że czujesz się wyjątkowy i szczęśliwy?"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum