U dziewczynek wszystko w porządku, sezon pływacki rozpoczęliśmy na całego, a Zolka mogłaby pływać cały dzień. Byliśmy na kilku spacerach z goldenkami i byłam z niej bardzo dumna, grzecznie przychodziła na każde zawołanie, mimo szału w głowie Goldenki też nie są dla niej przerażające, dlatego wydaje się być szczęśliwa na takich wypadach Zamówiliśmy wreszcie bezpieczny pas do samochodu dla Zolki Allsafe- czekaliśmy prawie pół roku na jego pojawienie się w Polsce i się nie doczekaliśmy, ale dzięki wielkiej uprzejmości Warny pasek zostanie zamówiony w Belgii i przysłany do nas Taki sam ma Kajka i wiem, że psiaki jeżdżą wtedy bezpiecznie
Nasze małe szprotki odmeldowują się - wszystko jest super U nas ostanio bardzo dużo się działo. Byliśmy na zjeździe Fundacji nad morzem, a wcześniej też na wczasach na Półwyspie Helskim. Zolcia zachowywała się jak aniołek, poza żebraniem przy ognisku ( tu musiałam bardzo pilnować, żeby ktoś jej czegoś nie dał), okazała się bardzo grzecznym psiakiem, byłam z niej ogromnie dumna Na plaży przychodziła na praktycznie każde zawołanie, na terenie ośrodka cały czas się nas pilnowała, chodziła też za Kajką krok w krok Ogólnie Zolci bardzo dużo pomogła Kajen, przejęła od niej wszystkie pozytywne zachowania i często ją naśladuje. Pogoda sprzyja teraz częstym kąpielom w jeziorze, co dziewczynki uwielbiają. Wydaje się też, że Kajcia jest bardziej szczęśliwa w towarzystwie Zolki, nie jest smutna, kiedy musi zostać bez nas w domu, a na spacerach szaleje za Zolką. W tym tygodniu zaliczyliśmy coroczny przegląd Kajci, na który też załapała się Zola. Wszystkie parametry obu suń są idealne ( morfologia, biochemia, elektrolity) plus profil tarczycowy Zoli na Euthyroxie cały czas jest bardzo dobry. Waga to 30.8 kg u małej i 34 u dużej No i z ciekawych rzeczy jeszcze to spodziewamy się powiększenia rodziny we wrześniu - tym razem tej ludzkiej. Powoli kompletujemy wyprawkę i mamy nadzieję, że dziewczynkom nie będzie zbyt smutno, że trzeba się troszkę podzielić rodzicami- tylko troszeczkę o emocje Zolki się raczej nie martwimy, bo jak widzi dzieci na placu zabaw, to dostaje szału z radości. A Kajcia ogólnie jest dosyć tolerancyjna dla nowych osób, więc też powinno być ok
Witajcie po długiej przerwie U nas wszystko w porządku, na świecie pojawił się nowy członek rodziny Zola w ogóle na niego nie reaguje, sytuacja nie wydaje się być dla niej nowa ( wcześniej mieszkała w domu z dzidziusiem). Natomiast Kajka przeżyła szok..pisk i płacz dziecka wywoływał u niej duże emocje. Teraz pilnuje cały czas łóżeczka, na spacerach idzie zaraz obok wózka, super z niej niania Poza tym u dziewczyn bez zmian, życie płynie swoim rytmem
A tutaj porcja zdjęć :
Dziewczyny się odmeldowują- wszystko u nas w porząsiu. Jedynie pogoda ostatnio nie dopisuje i spacery nie są już takie fajne, bo kto lubi moknąć- na pewno nie Zola i Kajen
Dawno nas tu nie było, ale spieszę z informacją, że wszystko u Zoli w porządku Synka przyjęła wspaniale, najbardziej lubi pory posiłków- dźwięk plastikowej łyżeczki mieszającej w miseczce działa jak otwieranie lodówki Nasz synek uwielbia Zolę, wystarczy, że leży gdzieś w pobliżu, a on potrafi się do niej głośno śmiać. Ona też bardzo go lubi i myślę, że będą naprawdę dobrymi przyjaciółmi Przed nami wakacje nad morzem, które będą również zahaczały o zjazd, więc myślę, że wtedy zrobimy dużo więcej zdjęć- ostatnio jakoś nie mamy na to czasu Pozdrawiamy ciepło.
Wiek: 49 Dołączyła: 09 Mar 2016 Posty: 353 Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-05-10, 16:47
Minka "bardzo głodnego" goldena - bezcenna
udanych wakacji i czekamy na fotki
_________________ Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
Witamy po bardzo długiej przerwie ! Nie mogłam się zalogować do swojego konta, aż wreszcie okazało się , ze wpisywałam zły mail 🙈. U Zoli wszystko w porządku, na początku roku przeprowadziliśmy się do domu pod lasem- nie muszę chyba pisać jak psy zareagowały na zmianę Kajce ujęło to 3-4 lata, Zola szaleje po ogrodzie i lesie jak to Zola 😂 Teraz kiedy jest ciepło wychodzą rano i wracają wieczorem, Zola pilnuje podwórka, obszczekuje wszystkich i wszystko, nienawidzi kotów 🙈 Z naszym synkiem się uwielbiają, on jest bardzo empatyczny i mimo dopiero niespełna 3 latek stanowią super duet, Kajen jak na swój wiek (skończyła już 12 kat) raczej trzyma się na uboczu. Nie pamietam jak się wstawia zdjęcia, a czas mam bardzo ograniczony- duża ekipa, praca i dom zabierają mi cały czas Ale poprosiłam Warnę o pomoc i wkrótce powinny się pojawić pozdrawiamy ciepło ! ❤
Z przykrością zawiadamiam, że nasza Kajenka odeszła od nas 29.05 w wieku 13 lat i 2 miesięcy, pogrążając wszystkich w żałobie 😥 Staramy się, aby Zola to przetrwała, nigdy nie widziałam tak smutnego psa. Były ze sobą od początku 100% czasu, robimy wszystko co w naszej mocy, aby się pozbierała po tej ogromnej stracie. Dzisiaj podjęłam spontaniczna decyzje, że jedziemy na zjazd do Dębek. Bardzo, bardzo jesteśmy wszyscy zdołowani 😢
Witamy, u nas wszystko w porządku. W naszej rodzinie pojawiła się Frankie- szczeniak. Zola ogromnie przeżywała stratę Kajen, miała silną depresję. Ogolnie po Jej śmierci choć minęło już tyle miesięcy nie doszła do siebie, jest bardzo spokojna, dużo spi. Zrobiłam jej kompleksowe badania, wszystko jest w porządku, staramy się jak najwiecej spacerować bez smyczy, bo wtedy widać uśmiech na jej pyszczku i biega, potrzebuje też zrzucić 2-3 kg, niestety biega tylko bez smyczy, nawet na 8 metrowej flexi chodzi spacerem. Widać po niej te 8 lat. Jest psim aniołem, nie ma z nią absolutnie żadnych problemów, jest przekochana ❤❤
Niestety nie wgrywają mi się w dalszym ciągu zdjęcia, dołączam załączniki i noe widzę och po dodaniu postu, nie wiem co mogę zrobić więcej, aby pokazać Wam Zolę, może komuś z fundacji udałoby się wkleić zdjęcia.
Niestety nie wgrywają mi się w dalszym ciągu zdjęcia, dołączam załączniki i noe widzę och po dodaniu postu, nie wiem co mogę zrobić więcej, aby pokazać Wam Zolę, może komuś z fundacji udałoby się wkleić zdjęcia.
Wyślij mi na priv, to wkleję.
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum