Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
FRETKA - 12
Autor Wiadomość
Edyta 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 51
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2974
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-15, 23:09   

bielan napisał/a:
Edyta napisał/a:
A ja zawsze mówiłam, że piękne psy mają piękne właścicielki :)


Zgadzam się w 100%


Spróbował byś się nie zgodzić :zabawa:
_________________
Pozdrawiamy, Edyta ,Werka i Katrina
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-15, 23:12   

bielan napisał/a:
Edyta napisał/a:
A ja zawsze mówiłam, że piękne psy mają piękne właścicielki :)


Zgadzam się w 100%


a dziękujemy bardzo i Fredzia i ja :pies:
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Jerzy Kora 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 65
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 9064
Skąd: Komorów k.Pruszkowa
Wysłany: 2010-12-16, 08:05   

Czy mówimy o tej pięknej, młodej damie idącej z psem na spacer?




Jak tak to ja też uważam że bomba :P
_________________
Uczmy się szanować i kochać wszystko co żyje
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-16, 10:28   

no i została Martynka przyłapana na dokarmianiu Fretki :-P ;-)



jeszcze tylko pozostaje mi polować na moment w którym Martyna grzebie w misce Fretki :-P
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-16, 11:03   

Jesteśmy po wizycie u weta, Fredzia została zaczipowana - bardzo dzielna dziewczyna nawet nie wzdrygnęła jak wet jej wbijał igłę :mrgreen:
Jeśli chodzi o ranę po sterylce to obrzęk zapalny się dużo zmniejszył i stwierdziliśmy,że poczekamy jeszcze do końca roku i zobaczymy co będzie się działo. Na razie Fretka dostaje nadal antybiotyk i po Świętach mamy się stawić na kontrolę :-)
Apetyt Fredzi dopisuje, ogólnie jest wszystko super :okok:
pozdrawiamy pozdrawiamy
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24658
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-16, 11:24   

Proszę o podanie nr chipa na PW. :-)
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-16, 11:59   

Warna napisał/a:
Proszę o podanie nr chipa na PW. :-)


wysłałam na pw daj proszę znać czy doszło
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24658
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-16, 13:42   

Doszło, dziękuję. :-)
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-19, 19:04   

witamy wszystkich
u nas wszystko super Fredzia czuje się coraz lepiej tzn. jej brzuszek bo ona sama jest bardzo aktywna i zadowolona ;-) Blizna po sterylce coraz mniej ropieje i obrzęk jest już duuużo mniejszy :okok: :radocha:
Za parę dni czeka nas podróż w góry-jedziemy na Święta do moich rodziców-ale Fredzia będzie miała zabawę w tych wielkich zaspach śniegu :lol: :-P , będzie też miała kompankę do zabawy Sarę (Husky moich rodziców)-mam nadzieję że dziewczyny się dogadają :roll:

a tu Fredzia jako nietoperek :-)


_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-12-19, 19:08   

Madzia i Fredzia napisał/a:
Fredzia będzie miała zabawę w tych wielkich zaspach śniegu :lol: :-P , będzie też miała kompankę do zabawy Sarę (Husky moich rodziców)-mam nadzieję że dziewczyny się dogadają :roll:


tak a propos powyższego macie jakieś podpowiedzi jak poznać ze sobą obie Panie - co prawda i jedna i druga są b.spokojne ale przyda mi się kilka wskazówek w razie co... :-D
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Edyta 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 51
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2974
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-19, 19:13   

ja zawsze zapoznaje swoją Werkę z nowym psem na neutralnym gruncie, czyli na dworze i zawsze psy są luzem, znam swojego psa wiem jak zareaguje więc mogę być spokojna,
_________________
Pozdrawiamy, Edyta ,Werka i Katrina
 
 
 
ALIUS 
DORADCA WARTY GOLDENA


Wiek: 58
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 126
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-12-19, 20:12   

Tak jak Edyta napisała dobrze jest poznać psy na neutralnym terenie . Ja stosuję dłuższy spacer , ale na smyczach. Potem powrót do domu. I jak zachodzi potrzeba (mamy psa np. trochę terytorialnego ) najpierw wpuszczam nowego psa , potem wchodzi domownik. Psy puszczam wolno bez smyczy. No i pamiętać należy ,że przy jedzeniu może nagle wyleźć pilnowanie "swojej" miski. Dla spokoju karmimy psice w pewnej odległości :) oczywiście pod nadzorem.
Pamiętajcie by z góry nie zakładać ,że będzie coś nie tak. Zachowujcie się normalnie, będzie dobrze :-D
_________________
Pozdrawiam
Mirosława Borowiec
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2010-12-21, 10:15   wyjadanie z miski Fretki

no to i przyłapałam Martynę jak wyżera z miski Fretki pozostałości po kolacji
najpierw szukanie smakowitego kąska po misce...


a potem byle szybko do papy byle mama mi nie zdążyła zabrać...


Generalnie dziewczyny świetnie sobie radzą w kwestii wzajemnego żywienia, Fretka jak tylko dostaje pozwolenie zajada chrupki kukurydziane z ręki Martyny a nawet z jej małej paszczy :> o dziwo obie mają bardzo delikatne podejście w tej sprawie - i dobrze
Martyna doszła też do perfekcji w kwestii wypijania wody z miski Fretki-nie dało się jak piesek chlipać jęzorkiem, bo całe czółko się moczy i nosek to zaczęła moczyć łapy w misce a potem z kolei jak kotek wylizywać rączki :roll: Jest po prostu nie do upilnowania więc musimy stawiać Fredzi miski wysoko gdzie te :evil: łapki nie sięgną :-D

Tak z naszych postępów to udało się opanować trochę szczekanie Fredzi jak ktoś wchodzi do domu, jednak ciągle staramy się zwalczyć u Fredzi obszczekiwanie wszystkich na spacerach...jest to o tyle uciążliwe, że ludzie się jej boją i wykonują nieraz dziwne ruchy a ona wtedy jeszcze bardziej się "wścieka" i czasem próbuje nawet na kogoś skoczyć (nie ma w tym agresji co jest ważne, ale większość ludzi jednak się boi)...ale spokojnie małymi kroczkami staramy się wyeliminować to zachowanie-o sukcesach na razie nie ma co pisać bo są niewielkie jedynie Freda reaguje jak powiem zostaw w momencie kiedy się z kimś mijamy i praktycznie w większości przypadków to działa
Poza tym jak na razie na pozostawiony smakołyk na stole z komendą pilnuj na 10 przypadków 8 pożre jak tylko się odwrócę :mrgreen: ale generalnie jest chętna do nauki....a że czasem ten mały rozumek jeszcze nie zaskoczy to trudno, będziemy ćwiczyć

Tak czy inaczej czujemy się świetnie i u nas wszystko dobrze ;-)
pozdrawiamy
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-01-03, 11:41   witamy po Świątecznej przerwie

Witamy wszystkich
U nas wszystko w porządku, w górach bawiliśmy się świetnie-szczególnie na śniegu ;-)
6godzinna podróż z Poznania do Spalonej minęła nam bez problemów-Fredzia była bardzo grzeczna w samochodzie
Po dotarciu na miejsce oczywiście obszczekała wszystkich, ale szybko się odnalazła w innym miejscu
jak widać jest zadowolona


dużo buszowała po całym schronisku, a jak w końcu padła zmęczona to Martynka sprawdzała czy aby na pewno Fredzię łapki za bardzo nie bolą ;-)


a tu już nasze wariacje na spacerku, na sankach...




krótki wykładzik na temat zachowania na stoku (Fredzia b.uważnie słuchała)


a tu dalej świrujemy ;-)




przeciąganie też fajna zabawa ;-)


_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Jola i Kaja 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 54
Dołączyła: 02 Lis 2010
Posty: 74
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-01-03, 16:26   

Madziu super zdjęcia , napewno okres świat spędziliście aktywnie.
Co do Fretki to i tak tęsknimy. Kaja doszła do siebie po rozstaniu.
Pozdrawiamy.
 
 
Magda Noblowa 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 23 Wrz 2010
Posty: 1032
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2011-01-03, 22:58   Re: witamy po Świątecznej przerwie

Madzia i Fredzia napisał/a:

dużo buszowała po całym schronisku, a jak w końcu padła zmęczona to Martynka sprawdzała czy aby na pewno Fredzię łapki za bardzo nie bolą ;-)
Obrazek


Przesłodkie :>
_________________
"Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem."
 
 
 
Iwa 

Wiek: 49
Dołączyła: 19 Lis 2010
Posty: 19
Skąd: Włoszczowa
Wysłany: 2011-01-07, 11:53   

Zazdroszczę wam bardzo dziewczyny. Nie mam jeszcze złotka z którym mogłabym hasać po śniegu. Ale jestem cierpliwa :)
_________________
Pazdrawiam
Iwa
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2011-01-07, 14:33   nowe postępy Fretki

witamy wszystkich

Fredzia jest coraz bardziej grzeczna i zawsze chętna do nauki, już nie zawsze obszczekuje każdego napotkanego człowieka, a na długiej smyczy ładnie przychodziła na przywołanie-stąd pomyśleliśmy że czas by Fredzia poszła o krok dalej i mogła sobie biegać samopas na spacerkach :-)

Ku naszemu zdziwieniu Fredzia zdała egzamin z wynikiem celującym :brawo: :radocha:
naprawdę zachowywała się wspaniale spuszczona ze smyczy, nie reagowała na przechodzących ludzi, ładnie przybiegła na przywołanie, doskonale też reagowała na komendę zostaw jak chciała zbierać jakieś śmieci z ziemi.
Oto kilka zdjęć z 1 spacerku-nie jest za dużo bo mąż fotografował ;-)



i te uszy :mrgreen:
:lol:


w którą stronę pójdziemy???


_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-01-07, 14:55   

tu Fredzia pokazuje swoje piękne podniebienie podczas snu po takim hasaniu


a tu Martynka zastanawia się kiedy jej psiaczek się obudzi


A tu już kolejny nasz wspólny spacerek :-D




na którym Fretka poznała koleżankę :mrgreen:


i szalały razem...Fretka wygląda jak po sylwestrowej zabawie
:glupek: :wysmiewacz:


obie dziewczyny były grzeczne - żadnych spięć


Naprawdę to trochę się obawiałam, jak Fredzia będzie się zachowywać na takich spacerkach, ale jest naprawdę grzeczna i w stosunku do innych ludzi i do psów nie wykazuje żadnej agresji, spuszczona ze smyczy na ludzi praktycznie nie reaguje a z psami chętnie się bawi niezależnie od wielkości i rasy. Jest super posłusznym psiakiem, będziemy to w niej pielęgnować i uczyć kolejnych rzeczy.

Jeszcze raz z tego miejsca chcielibyśmy podziękować wszystkim za zaufanie i za to, że to właśnie my zostaliśmy wybrani na rodzinę dla Fretki-Ona wniosła dużo radości w nasze życie ;-)
DZIĘKI DZIĘKI DZIĘKI
:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Edyta 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Wiek: 51
Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2974
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-07, 19:06   

I co tu pisać - Kochani jestem zachwycona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
Pozdrawiamy, Edyta ,Werka i Katrina
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2011-01-11, 11:32   PIEWSZE STRATY W DOMU

No tak i musiał nadejść i ten moment.... Fredzia ostatnio została sama w domu oczywiście dostała do zabawy swojego konga ze smakołykami i całą resztę jej ulubionych zabawek...jak zawsze Fredzia miała do dyspozycji całe mieszkanie (nigdy nic nie nabroiła ;-) ) plus oczywiście włączony telewizor :-P ale tym razem pokazała nam jaki z niej :evil: ;-)
Straty nie były duże, bo pożarła cukierki i ciacha z talerzyka a że stał na stole to i talerzyk nie ocalał-zbity w kilku kawałkach, plus zagryzła to 3kanapkami od śniadania i wkładką skórzaną z moich butów ;-) ale co nas cieszy to zachowanie Fretki jak wróciliśmy do domu od razu nam zasygnalizowała,że coś zbroiła i już na wejściu zaczęła przepraszać :-) zuch dziewczyna!
Nie jesteśmy zwolennikami karania zwierząt za złe zachowania, więc Fredzia tylko została pouczona słownie-jest mądrym psiakiem i wydawało się że wie,że źle zrobiła jak do niej mówiłam. Tak czy inaczej karą ją później spotkała o w nocy wymiotowała tym co okazało się niejadalne :uoee:
Tak czy inaczej dostaliśmy od naszej Fredzi sygnał, że nasze wyjście było zbyt długie.
Zastanawia mnie tylko jedno jak ta spryciula wyciągnęła tą wkładkę nie uszkadzając moich butów?buty (Geox) są sportowe i dość specyficznego kształtu, dość wąskie a wkładka dobrze wyprofilowana i mocno osadzona..hmmm no nic cieszyć się tylko że straciłam wkładkę a nie but bo były dość drogie... :)
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-01-11, 11:47   pierwsza kąpiel Fretki

witamy ponownie
tym razem relacja z kąpieli naszego złotka ;-)
Rana po sterylce jest w pełni zagojona-antybiotyk pomógł na stan zapalny, choć pod skórą są widoczne jeszcze resztki szwów-ale mamy poczekać jeszcze trochę możliwe,że jeszcze się rozpuszczą...
A jeśli już o kąpieli to przeżyliśmy kolejne b.pozytywne zaskoczenie, Fretka była bardzo grzeczna, można powiedzieć że sama wskoczyła do wanny :rotfl:
W wannie stała jak posąg-jak ją myliśmy, żadnych problemów kochany psiak :pies:




szkoda tylko,że nie udało nam się uchwycić momentu jak Fretka wyskoczyła z wanny i zaczęła się otrzepywać :uoee: wszystko w łazience było skropione a my z mężem jak po prysznicu :mrgreen: :lol:

no a tu już wycieranko ;-)


Fredzi trafiły się ręczniki mojego męża ;-) no cóż jedne z większych w domu, więc... :>

_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
bielan 


Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 1427
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-01-11, 23:39   

Każdemu życzę tak kochanym psiaków jak Fredzia :-) Jaka ona jest słodka
_________________
"Widziałem raz u psa taki wyraz oczu, spojrzenie pełne pogardy, które bardzo szybko znikło i jestem przekonany, że psy w zasadzie uważają ludzi za kretynów" - John Steinbeck
 
 
 
Madzia i Fredzia 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 41
Dołączyła: 15 Lis 2010
Posty: 369
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2011-02-27, 17:53   WITAMY PO DŁUGIEJ NIEOBECNOŚCI

WITAMY WSZYSTKICH!
Kochani wiem, że bardzo długo nas nie było, ale mieliśmy trochę problemów rodzinnych-zdrowotnych. Mój mąż przeszedł ciężką operację guza także przez ostatnie 3 miesiące byliśmy po prostu poza wszystkim....Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i mąż jest już w domu, powoli dochodzi do siebie....

A ja już zdaję krótką relację z ostatnich tygodni.....
W związku z tym, że przez ostatni czas krążyłam między domem a szpitalem Fredzia musiała przejść test-test cierpliwości i opanowania w związku zostawaniem samotnie w domu...Zorganizowałam oczywiście towarzystwo dla Fretki na tyle, że była pod kontrolą, jednak zdarzało się że psinka zostawała w domu sama przez 3-4h, muszę przyznać że test zdała z wynikiem 4+. Generalnie większych strat nie było ;-)
Jednak trzeba było zainwestować w porządne kongo, bo poprzednie rozbroiła totalnie i nie spełniało już swojej funkcji... Już po powrocie męża do domu kupiliśmy więc dużą kulę z labiryntem na smakołyki, czym Fretka wydaje się być zachwycona ;-)

uwielbiam to jej skupienie ;-)


Z dalszych relacji nasza Martynka nadal uwielbia legowisko Fretki i na razie jakoś w kwestii wspólnego korzystania się dogadują :rotfl:


nie ukrywam też, że mój mąż lubi dzielić wyrko z Fredzią..... czasem pozwala jej na małe wylegiwanko na kanapie


A już całkiem sympatycznie jest na spacerkach, nie dość że ta pięknisia jest bardzo grzeczna, to nie obszczekuje już ludzi a z psiakami wszelkich ras i wszelkiej wielkości dogaduje się wspaniale :okok: :brawo:



Zapoznała się też z amstafem mojego szwagra, dogadują się świetnie i szaleją, szaleją.....




Jednak nie zawsze znajdzie się towarzysz do zabawy, więc wtedy........no cóż .......czego się nie robi dla swojego psiaka :figielek: :pies:


już teraz obiecujemy pojawiać się częściej :-)
pozdrawiamy i do zobaczenia
_________________
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha Cię więcej niż siebie samego" (Josh Billings)
 
 
Skidder 

Wiek: 36
Dołączyła: 29 Wrz 2010
Posty: 171
Skąd: Czarna Białostocka
Wysłany: 2011-02-27, 19:22   

Jak miło patrzeć na tak szczęśliwego psa:)

3-4h to nie tak dużo, no chyba że Fredzi się nudzi i wtedy rozrabia...jak my na dłużej wychodzimy, na te 8-9h, to Skid grzecznie śpi:)

Dużo zdrówka dla męża:)
Trzymajcie się ciepło
_________________
"tutaj w lesie, po południu jest dobrze...
wolny czas przez palce...
mrówka na zapałce..."

Kasia&Skidder
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant