Wiek: 45 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7072 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2016-10-12, 08:30 HEJDI ma już dom w Gorzowie - 395
Wczoraj pod naszą opiekę trafiła młoda sunia, która zamieszkała u Agnieszki w Łodzi .
Sunia bardzo długo błąkała się po lasach i łąkach.
Pani co się nią zaopiekowała przekazała Hejdi pod skrzydła fundacji
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Wiek: 45 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7072 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2016-10-15, 15:16
Hejdi jest właśnie w drodze do nowego domu tymczasowego.
Jak wszystko będzie dobrze, to może zostanie w tym domu już na zawsze
Dzięki Aga za pierwsze dni opieki nad sunią.
Czekamy teraz na wieści z Gorzowa
Jak przywitał Hejdi kolega jamnik?
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Witamy wszystkich
Podróż przebiegła spokojnie, po przyjeździe zmęczona Heidi stwierdziła, że położy się w ogródku i tam zostanie, trzeba było więc ją podnieść żeby weszła do domu
Przywitanie przebiegło bardzo dobrze - już po chwili dwa merdające ogony, pomimo tego, że było już po północy, jamnior wyciągnął swoje zabawki i zrobili obchód mieszkania.
Teraz oboje domagają się głaskania non stop, sunia bardzo chciałaby być cały czas przytulana i miziana <3
Heidi jest spokojna, grzeczna, daje się przypiąć na smycz, poprawić ubranko.
Nie jest nauczona chodzenia na smyczy, dzisiejszy spacer to wężyk dookoła wszystkich drzew i krzaków, próbuje podkradać jedzenie więc apetyt na pewno dopisuje
Heidi jest już po wizycie u weterynarza.
Była wystraszona ale bardzo grzeczna, bez żadnego sprzeciwu pozwoliła na zdjęcie szwów, oględziny i wszczepienie czipu.
Pani weterynarz stwierdziła, że trafiło nam się "cudo"
Mała jest już bez ubranka, rozbrykała się trochę - próbuje jeszcze na co może sobie pozwolić ale po kilkukrotnym powtórzeniu komendy lub ignorowaniu przestaje rozpychać się do stołu czy wchodzić na nas.
Jest bystra i szybko się uczy, jest też bardzo spokojna, co nie oznacza że nie ma swojego zdania - obszczekała już kilka psów w okolicy, pcha się do miski za każdym razem i domaga się głaskania kiedy tylko może
To wielki przytulak, który bardzo lubi być blisko człowieka.
Przesyłamy kilka zdjęć z dzisiejszej zabawy w ogródku i gorąco pozdrawiamy!
Podział na właścicieli legowisk i zabawek zaginął - obowiązuje zasada "kto pierwszy ten lepszy", nie ważne że głowa wisi i łapki wystają, jak znudzi się duże legowisko, pora na zamianę.
Heidi nauczyłą się już komendy "siad" i "do siebie", chociaż próbuje jeszcze robić maślane oczy przy obiedzie
Chodzenie na smyczy opanowane, nie ciągnie, trzyma się blisko.
Teraz pora na naukę przychodzenia do nas bez smyczy - wypuszczana jest już na płaskim, niezasłoniętym terenie.
Dalej bardzo lubi być przytulana, potrafi zastawić drogę żeby tylko ją pogłaskać, kiedy uderzy się o szafkę albo nie zmieści w drzwiach od razu przybiega i wtula się mocno
Cieszymy się bardzo, że trafił nam się pies anioł, jest bardzo spokojna i przyjacielska, z nauką komend i posłuszeństwa też nie ma problemów.
Pozdrawiamy serdecznie!
Heidi kochana
Bądź szczęśliwa ze swoimi opiekunami.
Z tym chodzeniem bez smyczy lepiej faktycznie poczekać.
Nie wiemy jak sunia trafiła na totalną wolność... a może właśnie uciekła...
Powodzenia dla Was KOCHANI
_________________ Lily & Jessie
Agnieszka i Konrad
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum