Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
ABRA - 318
Autor Wiadomość
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-03-09, 12:39   

Feluś jest najwspanialszym braciszkiem pod słońcem! :) Przez ostatnie 2,5 tygodnia nie uczestniczył w spacerach, ponieważ rozciął sobie łapkę i miał szwy. Po spacerach z Abrą, jak wracamy do domu, zawsze jest ogromna radość. Bardzo cieszą się na swój widok. Ogony chodzą jak oszalałe. :)

Kasiu, dziękujemy za tak miłe słowa. :serce: To my jesteśmy bardzo wdzięczne, że Fundacja nam zaufała i "podarowała" najwspanialszy skarb jakim jest Abrunia. :serce:
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Milena i Kosmo 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 35
Dołączyła: 18 Lis 2012
Posty: 3505
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-10, 09:33   

Sylwia odnoszę wrażenie, że podarowanie Abruni braciszka to był najlepszy krok pod słońcem :) Na niektórych zdjęciach suczka ma minę "kocham tego smarkacza, ale jest taki nieznośny" :P
Cudownie jest obserwować jak Abra u was rozkwita ;-)
_________________
Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-03-10, 15:03   

To prawda. :) Felek jest cudownym, miłym, łagodnym, bezproblemowym psiakiem. Jest dla Abry wspaniałym bratem, przewodnikiem i oparciem. Na chwilę obecną nasza księżniczka potrafi zareagować jak jakiś inny psiak naruszy jej "osobistą przestrzeń". Nie raz już to pokazała. W przypadku Felka, Abra pozwala mu na wiele. :) On nie jest świadom swoich gabarytów. Ale Abrze to w zupełności nie przeszkadza. Ona po prostu go uwielbia. :)

Oto dowód:





_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-03-16, 23:03   

Cześć Kochani,

przesyłam zdjęcia z dzisiejszego spacerku. Co jakiś czas zmieniamy miejsce spacerów, aby nie było zbyt nudno. Dziś Abra pierwszy raz, odkąd jest u nas, wskoczyła samodzielnie za Felkiem do samochodu. Zawsze musiałyśmy jej "pomagać" w towarzystwie smyczy. A dziś takie miłe zaskoczenie. :) Mamy nadzieję, że zaczyna się oswajać z samochodem i kojarzyć go ze spacerami a nie tylko z weterynarzem.

Taka jestem dzielna! :-)


Spacerowo :)






_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-03-31, 14:24   

Cześć wszystkim,

dawno nas tu nie było. Nadrabiamy zaległości. :)
W ostatnim czasie zdarzyły nam się wizyty u weterynarza. Felek z zapaleniem ucha i Abra kontrolnie. We wtorek na odwrót – Felek kontrolnie i Abra z zapaleniem bakteryjno-grzybiczym prawego ucha. Przez 7 dni, 2xdziennie aplikujemy do prawego ucha maść ORIDERMYL. Później kontrola. Dziewczyna waży 29,8 kg.
Abra w poczekalni i gabinecie wydaje się być spokojną i opanowaną sunią. Cały stres tłumi w sobie. Natomiast Felek to chodząca histeria. :lol:



Rodzeństwo dogaduje się ze sobą wspaniale. Abra jest wpatrzona w Felka jak w obrazek. Gdzie on, tam i ona. :) Dziewczyna pozwala mu spać w posłanku. Choć coraz częściej z niego wychodzi, bo robi jej się ciasno i gorąco. :mrgreen:





Staramy się jak najczęściej jeździć na spacery w różne miejsca, aby Abra oswajała się coraz bardziej z samochodem i nowym otoczeniem. Podróże samochodem znosi bardzo dobrze. Bez najmniejszego problemu, samodzielnie wskakuje do samochodu. Przez całą jazdę wpatruje się w to co się dzieje za szybą. W nowych miejscach jest chwila niepewności, która znika jak tylko wyruszamy na spacer. Najczęściej spacerujemy w grupie z innymi ludźmi i psiakami. Abra ich towarzystwo znosi bardzo dobrze. Są miejsca, gdzie musimy przejść obok zaparkowanych samochodów. Takie rzeczy ją jeszcze stresują, trzyma się wtedy blisko Felka. Święta Wielkanocne spędziłyśmy na praktycznie całodniowych spacerach. :)





















Abrucha zaczyna wstawać z posłania bez obroży, czasem z obrożą, a czasem na widok obroży zapinanej Felkowi. Robimy z Abrą różne ćwiczenia, aby przełamywała lęk poruszania się po pokojach. Poniżej 3 krótkie filmiki.

https://www.youtube.com/watch?v=db-Keftx5Rs
https://www.youtube.com/watch?v=Umo4JyGYVV0
https://www.youtube.com/watch?v=IcIsNCSjC4A

Ogólnie wszystko idzie w dobrym kierunku. Abra jest z nami już całe 4 miesiące. Radość ogromna. :)
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24631
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-03-31, 15:57   

Good girl! :-D
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Agnes i Nelly 


Wiek: 49
Dołączyła: 09 Mar 2016
Posty: 353
Skąd: Warszawa/Bydgoszcz
Wysłany: 2016-04-01, 07:01   

dwa futra śpiące na jednym posłaniu - bardzo słodkie i takie rozczulające :)
_________________
Pies ... ktoś kto zawsze cię zrozumie, niezależnie w jakiej sytuacji jesteś, niezależnie co mu zrobiłeś, zawsze będzie Cię kochał bezgranicznie.
Pies ... terapeuta i przyjaciel rodziny.
Pies ... to nie zabawka, on też ma uczucia
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2016-04-01, 11:37   

Wspaniale z nią preacujecie, niedługo na pewno z pomoca Felka i waszą znikną wilekie strachy :-)
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-04-16, 11:25   

Cześć Kochani,

wiosna zawitała u nas już na dobre, a wraz z nią pojawiła się inwazja kleszczy. Po każdym spacerze dokładnie sprawdzamy psiaki i zdejmujemy nieproszonych gości. Z dnia na dzień jest ich coraz więcej. Po 50 kleszczu przestajemy liczyć. Abra i Felek są na tabletkach Bravecto. Jak na razie, odpukać, tabletki się sprawdzają. Każdy wbity nieprzyjaciel nie jest opity, tylko uschnięty.

W poprzednim poście wspominałam, że Abra miała chore prawe ucho. Wszystko jest już ok. Pojawiło się natomiast intensywne drapanie po boczkach, pysku i wygryzanie łapek od spodu. Przez 7 dni miejsca, w których się drapie psikałyśmy preparatem Virbac Cortravence (do objawowego leczenia chorób skóry u psów przebiegających z objawami zapalenia i świądu). Abra ma skórę i sierść w bardzo dobrej kondycji. Nie ma porównania z tym co było na początku. Sierść gęstnieje, jest coraz bardziej miękka i lśniąca. Nic się nie sypie. Od dawna, do mycia stosujemy dermokosmetyczny szampon do pielęgnacji zwierząt o skórze wrażliwej, wskazującej skłonności do podrażnień, uczuleń, przesuszania się lub nietolerancji innych szamponów – VetExpert Beauty&Care Shampoo – zakupiony u naszego weterynarza. Mimo wszystko, drapanie nie ustąpiło, choć występuje w mniejszej ilości. Abra nie wygryza już poduszeczek. Zapewne mamy do czynienia z alergią. Postanowiłyśmy zrobić jej alergiczne testy śródkskórne (alergeny wziewne) oraz testy w kierunku rozpoznania alergenów pokarmowych. (W najbliższym poście dam znać, co wykazały). Dodatkowo zmieniamy karmę. Do tej pory Abra była na bezzbożowej Acanie Pacifica (na bazie ryb). Obecnie czekam na Acanę Dog Lamb & Okanagan Apple (na bazie jagnięciny, również bez dodatku zbóż).

Jeśli Wasze pociechy miały bądź mają problem z alergią – proszę o wszelkie rady i wskazówki.

Abra fanatsycznie czuje się na zewnątrz. Problem ma natomiast z pomieszczeniami, podłogą, przedmiotami. Cały czas z nią ćwiczymy i staramy się zwalaczać jej lęki. Efekty są widoczne. Mamy jednak świadomośc tego, że w przypadku takich psiaków jak Abra, nagle wszystko może (ale nie musi) się cofnąć. Wtedy wówczas należy zaczynać pracę od początku. Wszystkie ćwiczenia wykonujemy pod okiem naszej kochanej Asi Błońskiej, która ma wieloletnie doświadczenie w pracy z psiakami o tego typu problemach.

Bardzo ubolewamy nad tym, że nie uczestniczymy dzisiaj w pikniku ''Psi Los Warty Goldena'' w Krakowie oraz, że nie będzie nas na XII Zjeździe w Dębkach. Abra robi postępy, ale nie jest jeszcze gotowa.

Poniżej zdjęcia ze spacerku (11 kwietnia) w towarzystwie kolegi Gandalfa. :)









Do następnego! :serce:
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Deltowa Joanna 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 122
Skąd: Sobota
Wysłany: 2016-04-27, 13:17   

cześć dziewczyny!
jesteście wspaniałe i już. Słów mi brak. Psiaki szczęśliwe, radosne, zadbane...ech, żeby każdy tak umiał i chciał opiekować się swoimi zwierzętami to świat byłby lepszy ;-)

Dawno nie byłam na forum, raczej FB i różne psie grupy...Ale pamietam o Was i zaraz wrzucam filmik. Krótki, ale widać moja śliczna Delcię.

Na tez nie będzie na zlocie. Delta -jest już chyba gotowa, ale w tym roku maj to dla mnie czas komunii. Tosia ma komunie i mój chrześniak również. Czekaja mnie wydatki z tym związne i organizacja niemałej imprezy.

resztę dopisze na wątku Delty.

Trzymajcie się ciepło!
_________________
Pozdrawia Joanna z rodziną
Emi-odwiedza mnie w myślach(2014-2015*)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-05-11, 12:43   

Hej Kochani,
w ostatnim czasie rzadko udzielamy się na forum. Ale to nie oznacza,że nie śledzimy losów Warciakowych Złotek. Za każde złote futerko mocno trzymamy kciuki. Joasiu z całego serca dziękujemy za tak miłe słowa!
U nas wszystko dobrze. Żyjemy sobie w zdrowiu i szczęściu. Ćwiczymy – zwalczając lęki. Chodzimy na długie spacery. Relacja w postaci zdjęć najlepiej odda to o czym mówię. :)















































Jest to forum poświęcone Abrze. Natomiast nie mogę tutaj nie wspomnieć o Felku, który jest częścią naszej rodziny i ukochanym bratem Abruśki. Felcio 13 maja kończy 3 lata. 15 maja mijają równe 3 miesiące, odkąd z nami zamieszkał. Są to dwie bardzo ważne dla nas daty. Felek jest kochanym psiakiem. Wniósł do naszego życia i życia Abry wiele szczęścia i radości. Jest naszym rodzynkiem, strasznym łakomczuchem, wspaniałym pływakiem, receptą na szczęście. Bez niego Abra nie byłaby takim psiakiem, jakim jest obecnie. Zarówno Abra, jak i my - nie wyobrażamy sobie bez niego życia. Felicjan - kochamy Cię!

















Do następnego! :) :serce:
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Deltowa Joanna 
DOM WARTY GOLDENA

Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 122
Skąd: Sobota
Wysłany: 2016-05-11, 13:55   

Ostatnie zdjęcie rozbrajające. Wszystkie piękne i słodkie. Kochana rodzinka. Podziwiam Was dziewczyny, jesteście super( o chyba taki młodzieżowy język :lol: )..U nas na tymczasie Azaro. Pies, który kocha się bawić i szaleć. Może i Dela trochę się zaktywizuje? Ona to nasza lady. Dama w każdym calu....pozdrawiamy.
_________________
Pozdrawia Joanna z rodziną
Emi-odwiedza mnie w myślach(2014-2015*)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-11, 14:02   

Piękne zdjecia :) Jak tak patrze na wasze rodzeństwo to też bym chciała kompana dla Binka, ale dla niego to jedynie bardzo młoda i najlepiej suczka, reszty nie bardzo toleruje :( Staramy sie jak najwięcej spotykać się z innymi psiakami, ale wiadomo, że to nie to samo jak ma sie takiego u boku przy sobie cały czas..
Zazdroszcze wam! :) Może kiedyś i u nas zagości kolejny psiak, ale na razie mogę przynajmniej podziwiać takie szczęśliwe rodziny jak wy.
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-05-11, 14:10   

Joasiu, kibicujemy Wam i Azzaro! :serce:

Dominika, przed Abrą miałyśmy przez 11 lat Bemola (również Goldena), który był naszym rodzynkiem. Obecnie widząc Abrę i Felka razem, nie wyobrażamy sobie, żeby Abra była kiedykolwiek jedynaczką. Rodzeństwo to cudowna sprawa. :) Wierzę, że i kiedyś Binek będzie miał siostrzyczkę do zabaw i kochania. :)
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Gizmo 


Wiek: 45
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 168
Skąd: Ząbki/Warszawa
Wysłany: 2016-05-11, 16:35   

Piękne zdjęcia i szczęśliwe psy :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-05-12, 10:31   

Kolejna porcja zdjęć. :) Abra i Felek mają wielu psich przyjaciół. Warto zatem wspólne spotkania uwieczniać na zdjęciach. :) Na zdjęciach młody Border Collie - Dragon, który uwielbia ciotkę Abrę i wuja Fela. Felek ma więcej cierpliwości do młodzieńca. Abra częściej chłopaka ustawia jak jest zbyt nachalny. :)

Dragon w siódmym niebie :)


Portretowe :)




Ciotka nawet nie może w spokoju trawki poskubać. :lol:
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-23, 07:53   

Dzieki dziewczyny za zdjęcia :lol: tak to jest ze szczeniakami , że często są nachalne;) Mój Binek to uwielbia i najlepiej sie dogaduje z maluchami. Ale wiadomo, że nie każdemu taka nieokiełznana energia pasuje:)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-05-23, 09:54   

Z każdym kolejnym spotkaniem, z Dragonem - Abra nie obszczekuje go już tak często. Czasem nam się wydaje, że lubi jak Dragon ją gania po łąkach albo liże po pyszczku. :lol:

Kolejna dawka zdjęć z niedzieli (22.05.2016). :)

Latawce dmuchawce wiatr :lol:












_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-05-23, 10:40   

Ale te zdjęcia to macie czaderskie :serce:
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Gizmo 


Wiek: 45
Dołączył: 24 Kwi 2016
Posty: 168
Skąd: Ząbki/Warszawa
Wysłany: 2016-05-23, 11:38   

Piękne fotki w sam raz na jakiś kalendarz :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-05-23, 12:13   

Bardzo dziękujemy! :) Lubimy uwieczniać nasze spacery na zdjęciach. Mamy to szczęście, że nasz kolega interesuje się fotografią i zawsze coś cyknie podczas spacerku. :)
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-06-05, 20:01   

Hej Kochani,

u nas wszystko dobrze. Żyjemy sobie szczęśliwie i powolutku. Korzystamy z ciepłych dni. Walczymy z lękami. Poniżej kilka zdjęć ze spacerów. :)










Ściskamy wszystkich ciepło! ;-)
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-06-06, 09:45   

My was też mocno ściskamy :serce: zdjątka super!
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-06-07, 14:41   

:serce: :serce: :serce: :serce:
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Sylwia, Abra i Felek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 29 Lis 2015
Posty: 870
Skąd: Kielce
Wysłany: 2016-08-11, 12:49   

Cześć Kochani,
dawno nas tu nie było. Spieszę zatem z nadrabianiem zaległości. Mamy masę zdjęć i filmów będących dowodem na to, że Abra jest z każdym dniem coraz bardziej szczęśliwsza. Dziś jednak post będzie dotyczył zdrowia Abruśki.

Już jakiś czas temu wykonaliśmy Abrze podstawowe badania z krwi. To co nas zaniepokoiło to wynik parametru T4 – 0,7 – wskazujący na to, że Abra ma niedoczynność tarczycy. Krew ponownie została pobrana i wysłana do Warszawy. Zostało zlecone badanie TSH, T4, fT4 + cholesterol i współczynnik K. Niedoczynność tarczycy okazała się fałszywym alarmem.

(Dodam, że podstawowe badania z krwi zostały wykonane w klinice, którą zamieniłyśmy na przychodnię, w której została wykonana lub zlecona reszta badań. Zmiana weta nie była przypadkowa. Z biegiem czasu pojawiły się wątpliowści co do efektów leczenia Abry czy Felka. Obecnie jesteśmy bardzo zadowolone z opieki wet. naszych psiaków.)








Kolejna sprawa… W prawym uchu, na którym Abra miała krwiaka, notorycznie powracał stan zapalny. Został pobrany wymaz z ucha. Dodatkowo, podczas tej samej wizyty została pobrana zeskrobina z ciała Abry, gdyż dziewczyna od dawna drapała się z mniejszą lub większą intensywnością. Obie próbki osobiście zawiozłam do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Kielcach. Zarówno w uchu jak i na ciele sunia ma grzyby. Nie będę się tutaj rozpisywać odnośnie rodzaju grzybów – poniżej wstawiam zdjęcia wyników badań, które zawierają wszystkie informacje.







Wiadomość o grzybach trochę nas zszokowała i zmroziła. Pojawiło się milion pytań m.in. jak dalej mamy funkcjonować? Dostałyśmy wytyczne od weta i zaczęłyśmy wdrażać zmiany w życie. Wszystko w pokojach regularnie dezynfekujemy, futra nie mają wspólnych szczotek, ręczników. Z bólem serca nie pozwalamy Abrze wskakiwać na nasze łóżka, Felkowi spać w jej posłaniu. Same musimy się pilnować, aby Abry nie całować, nie przytulać, po głaskaniu myć i dezynfekować ręce. Wierzymy, że jest to sytuacja chwilowa i przejściowa, i kiedyś wszystko wróci do normy. Na oko skóra i sierść suni jest w bardzo dobrym stanie. Co więcej, ani ja ani Karolina nie zaraziłyśmy się. Felek na chwilę obecną nie ma również żadnych objawów, świadczących o zarażeniu. Jesteśmy jednak czujne i badania dla pewności będziemy robić.

Leczenie trwa od 23.07.2016r. Do prawego ucha 2xdziennie wkrapiamy po 8 kropli zawiesiny OTOMAX. Doustnie Abra przyjmuje 1xdziennie -> 1,5 tabletki Ketoconazole w trakcie posiłku. 3x w tygodniu całe ciało zpryskujemy koncentratem IMAVEROL. 10ml płynu rozrabiamy z 0,5l wody i spryskujemy ciało, wmasowując preparat przez rękawiczki. Wizyty kontrolne mamy co tydzień. Kolejna jest w sobotę 13.08.2016r. Po wizycie napiszę o dalszych krokach w leczeniu. Efekty są. Ucho jest czyściutkie jak nigdy. Dziewczyna nie drapie się praktycznie w ogóle. Raz czy dwa razy dziennie to jest max. Także wszystko idzie w dobrym kierunku. :)

Do następnego!
_________________
Pozdrawiamy!
Sylwia, Karolina, Abra i Felek :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant