Wysłany: 2018-06-25, 12:02 PEGI ma już dom w Szczecinie - 509
Kochani powitajcie radosną suczkę Pegi, która trafiła pod nasze skrzydła.
Odebrana z niewłaściwych dla niej warunków, sunia otwiera się w domu tymczasowym u Eweliny. Pegi zostanie przebadana i przygotowana do strylizacji. Została odrobaczona, odpchlona i zabezpieczona przeciwko kleszczom. Ma wesołe usposobienie, jest łagodnym wesołkiem
Ma kontakt z innymi psiakami i świetnie się dogaduje.
Kilka słow z DT:
Pegi-oceniona na max 1,5 roku, rodziła (prawdopodobnie od razu po pierwszej cieczce),kontaktowa,wpatrzona w człowieka, przyjazna do innych psów (suk),uwielbia dzieci, chętnie aportuje piłkę lub patyk, zachowuje czystość w pomieszczeniu, może wykazywać lęk separacyjny w nowym miejscu ale jest to chwilowe.Pegi jest karna,potrafi wykonać kilka podstawowych komend.Na smyczy chodzi w miarę dobrze.Nie reaguje na bodźce zewnętrzne (samochody,rowery,psy itp).Jest zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowym oraz odrobaczona i odpchlona).
Kochani u Pegulca wyszła drobna anemia, sunia dostała Hemovet na kilka dni i będziemy powtarzać i rozszerzać badania. Tym samym przesuwamy sterylizację aż sunia będzie w pełni sił.
Pegulec jest wspaniałym psiakiem, nie stwarza żadnych problemów, łatwo dogaduje się z psami i ludzmi
Pierwszy dzień Pegy w nowym domu jak na razie przebiega spokojnie. Jesteśmy po spacerze, dziewczynka okazała się super biegaczką, przegoniła mnie 5 km, poznała nowe okolice, nawet za bardzo nie zbaczała z trasy, była bardzo dzielna. Teraz odpoczywa
Dzisiaj u nas słonecznie i miło, śmiało można szaleć na dworze , oczywiście nie czekaliśmy długo i razem z Pegy działamy, dziś nawet udało się pomoczyć w jeziorku, była frajda nie powiem, dziewczynka to uwielbia Dalej spokojna, noc przespała, tylko nie chce położyć się na posłaniu, wybiera podłogę, ale nie marudzimy, czekamy aż sama znajdzie sobie miejsce.
Pegi jest u nas prawie 8 miesięcy i razem czujemy się wyśmienicie. Dziewczyna jest bardzo kochana, co okazuje całą sobą, chyba nas lubi:). Jesteśmy na bieżąco w kontakcie z weterynarzem, bo Pegusia ma problemy z zatokami okołoodbytniczymi, regularnie czyścimy je. Przy okazji ostatniej wizyty przy sprawdzaniu okazało się, że ma zapalenie uszu, dostała leki i teraz jest dobrze, innych dolegliwości nie stwierdzono. Jest wesoła i chętna do zabaw różnych. Mamy fajne miejsca na spacery i harce ponieważ mieszkamy pod puszczą bukową, więc jest gdzie chodzić. Wysyłam kilka zdjęć naszej kochanej.
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
informacja z 03/2020
Dzień dobry, wysyłam zdjęcia Pegulki. Jest z nami niecałe dwa lata ale dała nam szczęścia na całe życie. To złotko idealne i kochane, lubi aktywność i wygłupy, pływa od wiosny do zimy. Towarzyszy nam we wszystkich wyjazdach i podróżach, zawojowała też serca naszych bliskich, dziadków i dalszej rodziny, jej po prostu nie da się nie kochać.
IMG_20190728_155134_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 209.34 KB
IMG_20190727_112211_002_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 13 raz(y) 170.75 KB
IMG_20190726_181034_Easy-Resize.com.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 167.21 KB
_________________ Nie każdy człowiek wie, jak kochać psa ale każdy pies wie, jak kochać człowieka
Mila, Monika i Dawid
Wszystko jest na szczęście w porządku
Pegulka ładnie schudła, od razu dostała więcej werwy , wyniki bardzo dobre.
Cały czas jest na Joserze, plus żwacze u warzywa w diecie ale też nie za często, tylko ona była rozpuszczona z tym jedzeniem i przytyła do 37 kg, teraz dostaje mniejsze porcje i poszło ładnie - obecnie waży 32 kilo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum