Kark zaczyna zarastać. Już tylko z jednej strony jest goła skóra. My osobiście widzimy efekty leczenia. Jest tez dużo spokojniejsza. Nie drapie prawie wcale. Apetyt tez się ustabilizował. Je dwa razy dziennie o 8.00 i 16.00.
Charakter ma książkowy.. . jak Ania z Zielonego Wzgórza - taki sam wariat momentami.
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-10-09, 18:09
Muszę przyznać, że pyszczek i umaszczenie ma wyjątkowo urodziwe
Nie sposób się w niej nie zakochać. Leczenie też idzie dobrze, tak więc wszystko zaczyna się układać
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Pepsi rozkwita. Odkryła łóżko Zakrada się w nocy powoli. Mruczy jak kot ze szczęścia. Wyniki badań coraz lepsze. Wet mówi, że jak wszystko będzie ok to za miesiąc sterylizacja. Włosy są coraz dłuższe już tylko 2 plamy są bez sierści. Myślę, że jest super. Wzorowy pies.
Nowe zdjęcia przesłałam już p. Weronice. Pepsi kwitnie. Futerko już ładnie odrosło. Prawie już nie widać wylinień. Nadal podajemy leki na tarczycę i steryd oraz dwa leki na wątrobę. Czekamy jeszcze około dwóch tygodni i powtórzymy wyniki. Być może wtedy już lekarz podejmie się sterylizacji panienki. Pepsi nadal ma ogromny apetyt. Zjada wszystko, nic nie może upaść na podłogę bo zjada to z prędkością światła.
Sama Pepsi zaprzyjaźniła się już z naszą Luną. D ziewczyny chodzą już jak siostry. Obszczekują każdego psa i kota który nie należy do rodziny.
Ale ona jest śliczna <3 Nasz Buddy uwielbia takie rude pannice więc pewnie od razu by flirtował )
Ostatnio jak w rodzinie pojawiał się golden to obiecałam sobie, że następny będzie rudziutki. A tu niespodzianka - Buddy znowu jest biszkopciakiem więc pozostaje mi tylko podziwiać rudą ślicznotkę na zdjęciach.
Nasza Pepsi ma się dobrze. Przyjmuje leki, niestety wyniki wątroby nadal nie pozwalają na sterylizację. Czekamy więc dalej. Pod każdym innym względem jest już gotowa na nowy dom. To cudny, zrównoważony psiak. Polecam. Nowe zdjęcia wysłane już do Pani Weroniki
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-11-28, 09:40
Wątroba jest o tyle fajnym organem, że potrafi sie zregenerować, jesli nie jest kompletnie zniszczona. Oby tak było w przypadku Pepsi , :* trzymajcie się cieplutko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum