Wysłany: 2016-08-28, 09:12 DINO ma już dom w Krakowie - 384
Kochani!
W dniu dzisiejszym, co prawda dopiero wieczorem trafi do naszego domu tymczasowego 5-letni Dino. Zamieszka on w Wołominie wraz z Magdą, Kamilem oraz dwójką psijaciół na czterech łapkach.
To co? są jacyś chętni na Dinusia?! )
Psiak po kastracji oraz obserwacji przez weta będzie do adopcji! Tak, więc czekam na ankiety adopcyjne, bo z tego co wiemy to pies ideał! A może to właśnie Twoje serce skradnie?
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-08-29, 07:26
Witaj Dino w naszych Warcianych progach Dostałam Twoje zdjecie z trasy od pani Darii, która była tak cudowna, że przewiozła Cię cały odcinek aż do Wołomina ! Jesteś śliczny
Dino pozdrawia ze swojego DT.
Spędził u nas dzisiaj trzeci dzień.Przepraszam za brak postów wcześniej ale poświęcamy mu każdą wolną chwilę. Dino jest przemiłym psem z ogromnymi pokładami radości i energii, ale potrafiącym grzecznie siedzieć przy nodze. Jak tylko wracamy z pracy to jego radość nie widać tylko na uśmiechniętym pyszczku, ale całym ciałem daje znać jak bardzo się cieszy na nasz widok. W zakresie chodzenia na smyczy wymaga lekkiego przeszkolenia, ale pracujemy nad tym na codziennych spacerach. W domu jest bardzo grzeczny. Chodzi za nami krok w krok bez pozwolenia nie wchodzi na kanapę, a w nocy grzecznie śpi w salonie do momentu aż ktoś z nas nie wstanie do niego rano. Póki co ma problem, żeby dogadać się ze swoimi kolegami psimi, ale mam nadzieję, że się do siebie przezywczają.
Poniżej linki do kilku zdjęć z podwórka. Dino uwielbia się bawić swoją piłeczką i plastikową parówką, którą aportuje grzecznie:)
Wiek: 36 Dołączyła: 18 Lis 2012 Posty: 3505 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-08-31, 20:15
Pięknie się prezentuje
Witamy Dino w szeregach warciaków i jeszcze raz dziękujemy Magdzie za opiekę nad naszym
nowym złotkiem Czekamy z niecierpliwością na nowe wieści!
_________________ Pozdrawiają
Milena, Tomek i Kosmo Kosmo'wski
Dinuś wczoraj przeszedł zabieg kastracji, troszkę szybko, ale dt nie mógł czekać z racji tego, że Dino nie za bardzo dogadywał się z psami- rezydentami. Trzymajcie kciuki, żeby chłopak szybko doszedł do siebie i lepiej dogadywał się z chłopakami ))
Dino nie traci humoru i energii pomimo, że po zabiegu okazało się, że biedaczek ma uczulenie na środek używany podczas operacji, dlatego jego czas w kloszu został jeszcze o tydzień przedłużony, ale rana po zabiegu już się w pełni zagoiła. Dni spędza spokojnie w domu, ale całe popołudnia ugania się za swoją ukochaną piłeczką po podwórku i wychodzi na smyczy na spacery (chodzenie na smyczy wychodzi mu coraz lepiej). Dzisiaj bawił się w aportowanie z moją 7 letnią bratanicą.
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-21, 07:18
Kochani już jutro Dino pojedzie do swojego Domu stałego w Krakowie. Tam wyczekiwany był od pierwszego dnia pojawienia się w naszej fundacji przez panią Anię i jej rodzinę. Gratulujemy Dziękujemy Magdzie i Kamilowi za dotychczasową cudowną opiekę nad Dinem !
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-09-23, 11:13
a oto pierwsze wieści o Dino od Pani Ani:
Dinuś przespał spokojnie noc,choć w czasie jazdy był trochę zdenerwowany.Rano na spacerze poznawał teren,wywąchał chyba wszystkie zapachy z trawy,zjadł z apetytem posiłek i chyba dalej jest głodny -).Jest spokojny,strasznie się "pieszczocha",przynosi piłeczkę do zabawy,myślę,żę już się trochę uspokoił.
Minął pierwszy tydzień Dino w naszym domu. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem jak dzielnie Dinus zniósł adaptacje w nowym miejscu, chyba my byliśmy bardziej zestresowani czy sprostamy nowej roli na dowód porzucił juz nawet swoją ulubioną żółta piłeczkę a w pyszczku z radości nosi nowy czerwony nabytek jako pies ideał rozkochal nas wszystkich w sobie, zresztą skrada serca wszystkim napotkanym osobom. Ochh te oczy... Jest wesoły, pogodny, z wielkim apetytem zjada posiłki. Uwielbia pieszczoty a my uwielbiamy go miziac. Takie z nas pieszczotki codziennie chodzimy na długie spacery i wszyscy grzecznie padamy wieczorem spać... Nie wiem tylko kto szybciej... My czy Dino
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
)
Dziękujemy Magdzie i Kamilowi za dotychczasową cudowną opiekę nad Dinem !
na dowód porzucił juz nawet swoją ulubioną żółta piłeczkę a w pyszczku z radości nosi nowy czerwony nabytek 
jako pies ideał rozkochal nas wszystkich w sobie, zresztą skrada serca wszystkim napotkanym osobom. Ochh te oczy... Jest wesoły, pogodny, z wielkim apetytem zjada posiłki. Uwielbia pieszczoty a my uwielbiamy go miziac. Takie z nas pieszczotki 
