Pańciostwo Aksuli mają wyjazdowy weekend i piękność jest u mnie na weekend co to dla mnie dodatkowe futro
Laska zaczęła w podróżować już w piątek.. od wizyty w spa i tym razem zmiana jest bardzo widoczna bardzo ładnie zniosła zabiegi pielęgnacyjne a moja groomerka mówiła ze było co robić
podróż na działkę z resztą ekipy zniosła dzielnie.. jechała w bagażniku z Cindą i chyba większość drogi przespały
Sunia ewidentnie jest mega nieufna do psów.. jak w pt była u mnie w domku to tylko na początku coś tam przebąknęła żeby do niej nie podchodzić ale na działce to jak ona jest w domku to inny pies nie ma wstępu.. burczy pod nosem... tylko kot ją zlał i chodzi jak to kot swoimi ścieżkami dziś jest już lepiej ale wczoraj moje psy większość wieczoru spędziły na dworze bo same wejść nie chciały pomimo mojego wsparcia.. wiem ze to kolejna nowa dla niej sytuacja ale dzielnie sobie z tym radzi a moje psy dają jej potrzebną przestrzeń... ładnie też reaguje na moje "spokój"
dzisiejszy spacerek wyluzował atmosferę bo najlepsze jest to, że na spacerze nic jej nie przeszkadza.. nawet sobie momentami biegała do wody jednak wchodzić nie chce.. nie wiem dlaczego.. może wie ze jest po fryzjerze i nie moczy się nowego uczesania.. ale w ogóle nie chce podejść do wody.. ja jej zmuszać nie będę do niczego.. jutro na spokojnie jeszcze raz zrobimy podejście.. zdecydowanie potrzebuje czasu na ogarnięcie nowych rzeczy
ale co do reakcji na psy jeszcze... jak wychodziłyśmy wczoraj od groomerki to za płotem był mały psiak.. to ewidentnie się cieszyła na jego widok i widać było, że chętnie by się pobawiła.. moja Cinda tez woli mniejsze pieski wiec wcale by mnie to nie zdziwiło gdyby i Aksa czuła się przy tych mniejszych bezpieczniej
co do spraw zdrowotnych.. Aksula zaczyna pokazywać problemy nerkowe.. ma obniżony apetyt ale o tym pisała Aga.. zjada za to bez problemu namoczoną karmę z dodatkiem puszkowanej mokrej karmy.. u cioci, tabsy psiaki przyjmują w paszteciku i to Aksuli tez przypadło do gustu miałam w domku RenalVet - preparat dla psów z problemami nerkowymi więc sunia zaczęła go przyjmować.. wyciśnięty do karmy znika..
w pon laska jedzie na ponowne badania.. trzymajcie kciuki
no to co.. teraz coś dla oka
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Ewka dziekii za relacje..Aksa pieknosci ruda..trzymam mocno kciuki za ciebie..
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
kolejny wspaniały dzień za nami.. Aksula zdecydowanie wyluzowała.. co prawda raz dostała ode mnie karę bo po raz kolejny nakrzyczała (porządne warkolenie ze szczekaniem) na Cindę (moja chciała wejść do domku położyć się na legowisku)... Aksa została zmuszona przeze mnie do opuszczenia domku.. skoro inni nie mogą to ona tez nie.. wzięłam jej legowisko na zewnątrzk, przypięłam jej smycz do barierki.. no ale zaczęło kropić, więc laskę musiałam przenieść na tarasik.. musiała spać koło moich i jakoś większego problemu wtedy nie miała coś ma w główce zakodowane jeśli chodzi o terytorium.. jak jesteśmy na spacerze czy nawet przed domkiem to zupełnie jej nic nie przeszkadza.. tylko samo pomieszczenie..
później było już coraz lepiej.. nawet psy zaczęły do domku wchodzić jak laska w nim była
dziś się też niunia aktywowała, chętniej chodziła ze mną nad jezioro, jak wyjeżdżałam z Deizy i Marleyem na rower to aż biegła, żeby iść z nami.. sądzę, ze nie dałaby rady więc tylko pomachałam i pojechałam.. jak wróciliśmy to się mega ucieszyła.. buziaki wszyscy dostaliśmy.. nawet niezadowolony z tego powodu Marley
na wspólnym spacerku odważyła się też, za delikatną namową, wejść do wody.. do kolan, nie dalej.. ale jednak.. jak odkryła co to, to zaczęła dawać nury mordką i się kłaść.. chyba piesek zasmakował w wodzie
odzyskała apetyt.. suchej karmy.. smaczki które mam zawsze na spacerkach.. jeszcze nie do końca.. znaczy weźmie ale wypluwa.. za to śniadanie i kolacje zaczyna wymuszać.. albo to efekt mokrej karmy albo wiejskie powietrze jej służy
ogólnie Aksunia jest kochanym psiakiem.. trzymajcie kciuki za jutrzejsze badania
na koniec jeszcze filmik z pływania wg Aksy https://youtu.be/-8gfVtRarPc
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
oj mocno trzymaliście te kciuki
wyniki badań się bardzo poprawiły.. czerwone krwinki podskoczyły o ok 1mln.. kreatynina i mocznik w normie
laska jeszcze ma strasznie wysokie pH moczu wiec jeszcze na trochę został przedłużony antybiotyk i dołożona została furagina bo to wszystko wskazuje na mocne zapalenie pęcherza.. ciężar moczu właściwy więc nerki pracują prawidłowo pod koniec tygodnia jeszcze raz ma być powtórzone badanie moczu i jak wszystko będzie ok to odstawiamy antybiotyk
Askula już dziś wróciła do Agi i Kuby.. wczasy u ciotki się skończyły
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Aksa ma dom juz wybrany po zakonczonym leczniu zamieszka z Ania i jej synami w Raszynie...pod Warszawa..
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-12, 17:29
Słodka, kochana Aksa. Jak się ciesze, ze tak Twoja historia się potoczyła. Byłaś w moim sercu od momentu jak Cię znaleźliśmy. A teraz jesteś radosną i szczęśliwą Sunią powodzenia w nowym domku Kochana!
Aksula miała dziś powtórzone badania.. wszystko jest w normie dziś skończyła antybiotyk i za jakiś tydz jeszcze będzie miała raz zrobione badania z moczu tylko, dla sprawdzenia jak funkcjonuje bez wspomagaczy
super trzymaliście kciuki ale jeszcze chwilkę trzeba je potrzymać
_________________ Pozdrawiam Ewa, Cindy i Marley
p/s podaruj nam swój 1%, KRS 0000395734
Witam, bardzo się cieszymy na spotkanie z Aksunią, dziś przyjeżdża jej wyprawka. Mam nadzieję, że jej się spodoba nowa obróżka i smycz i kocyk i szelki i miseczka i takie jeszcze.
Już niedługo Maleńka nowa przygoda, myślę że dobra dla Ciebie.
Wyprawka napewno super...mamcia Ania wybrala wszystko najpiekniejsze..jeszcze troche jeszcze momencik..
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Jak juz wspominalam Aksa zostaje w dt. Agnieszka nie może sie z nia rozstac.Wiem ze Ania to zrozumie i nie bedzie miała za zle za dom tymczasowy zostawia sobie sunie na stałe.
Dziekuje za opieke nad Aksa,i za nowe lepsze zycie.
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-05, 23:29
Fajnie, ze mała nie musi zmieniać domu, jeśli jest obecnie kochana tak mocno, ze zostaje na stałe Aczkolwiek, podziwiam Anie, za wyrozumienie ! Aniu Twoja sunia na pewno jeszcze zawita do Ciebie
Wiek: 48 Dołączyła: 13 Maj 2017 Posty: 24 Skąd: Łódź
Wysłany: 2017-08-06, 16:28
Chciałam podziękować Ani ,bo czekała na dziewczynkę miesiąc ,decyzję o pozostaniu małej u nas byśmy podjęli wcześniej lecz jej kulejąca łapka nie pozwoliła na to wiedziałam że wtedy była to najlepsza decyzja by mała miała dom z parterem .Zdrówko się poprawiło Aksa przestała kuleć wróciła do formy a ja zakochałam się w niej bez pamięci,ile wdzięczności w niej jest z pewnością wiecie.Wiem że i Ania doczeka się swojego szczęścia.Chciałam bardzo podziękować Ewie Meller bez jej pomocy nie udało by się wyciągnąć małej ze schronu dzięki niej mała znalazła się u nas. Ciocia zawsze jest przy nas uczy nas i pomaga to skarb nie ciocia .
Co u małej damy znać będziemy powtarzać badania moczu na 17sierpnia jesteśmy umówieni żeby sprawdzić serduszko jak będzie dobrze zawalczymy o ta nieszczęsną śledzionę na której są dwa guzki trzymajcie kciuki bo będą nam potrzebne.Aksa przesyła buziaczki ciociom i wujaszkom
Aga, cieszę się, że mała u Was zostaje. To też wyczułam w rozmowie z Tobą i trafnie. Najważniejsze jest dobro psa a nie moje uczucia choć troszkę smutno, nie mylić z przykro. Do Was już się przyzwyczaiła i kolejny stres nie byłby dobry dla jej zdrowia. Ja poczekam na swoje szczęście.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
