Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2017 Posty: 3577 Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2017-07-15, 22:26
Pypeć wygląda na zadowolonego z nowego domku trzymam kciuki aby z lokatorami się dogadał tak dobrze jak z sąsiadem a ze schodami będzie z dnia na dzień coraz lepiej
_________________ 'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
Wiek: 33 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-16, 16:44
Luiza Wolska napisał/a:
roszkę się Pypeć drapie. Nie wiem jaka może być tego przyczyna.
często drapanie jest oznaką stresu, jeżeli nie ma jakichś zaczerwienień na skórze albo ran, to poobserwujcie przez chwilę, może przejdzie wraz ze stresem
Dobry wieczór
Wczoraj był drugi dzień odkąd Pypeć jest z nami.
Problem ze schodami nadal jest, musiałam mu pomagać łapka po łapce żeby zszedł i wszedł na pierwsze stopnie, a później już szedł sam.
Pierwszego dnia leżał tylko w jednym pomieszczeniu, ale na drugi dzień już się rozkręcił i chodził po całym domu.
Nawet rozszarpał pluszowego pingwinka i kartkę papieru.
Wczoraj po południu przyjechaliśmy do teściów na kilka dni.
Ich pies skacze na Pypcia i chce go wykorzystać myśląc, że to suczka
Pypeć jest posłuszny i uczy się komend w zamian za smaczki półmokre o smaku dziczyzny sam się zachowuje jak taki mały dzik na ich punkcie i chce mi ich wyrywać z rąk
Nie chce za bardzo jeść suchej karmy. Ani canivery ani fitmin z jagnięciną
Wiek: 33 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-17, 19:00
Witamy co do problemu ze schodami należy zachęcac go i ćwiczyć na zasadzie nagradzania, zwłaszcza jak jest łasy na smaczki na pewno nie można forsować go lub siłą wpychać, bo to tylko wzbudzi większy lęk i wycofanie do przeszkody. Co do przytulanek, niestety u nas też mają bardzo krótki żywot, najlepsza zabawa to rozpruwanie flaków...
Jeżeli karmy nie je ze smakiem, można zawsze mu trochę pomoczyć jakimś rosołkiem, tak zeby powoli się do niej przyzwyczajał, a z czasem i posmakuje samej suchej. Powodzenia! Na pewno za pare dni, tyogdni się jeszcze bardziej rozkręci
Niestesty z powodu nie dotrzymania warunków umowy i zasad jakimi należy sie kierować adoptujac jednego z naszych podopiecznych postanowiliśmy odebrać psa z jego nowego domu adopcyjnego. Pomimo szczerych checi pani Luziy, Pypeć nie został zaakceptowany przez wszystkich członków rodziny. Dobro naszych podopiecznych jest dla nas priorytetem, nie byla to łatwa decyzja ale konieczna aby zapewnic Pypeciowi warunki na jakie zasłużył. Pypeć wraca do pani Kasi na dalszy tymczas i pozostaje gotowy do adopcji.
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Pypec dzisaj pojechał do nowego domu do Warny.Dziekuje Kasi za wspaniała opieke nad Pypeciem.
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Wiek: 61 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24831 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-31, 08:12
O Pypciu wiele napisać się nie da, bo jest to po prostu Golden z krwi i kości. Uwielbia jeść, jest w kuchni większość czasu tym bardziej, że nasza kuchnia jest otwarta na salon. Uwielbia pieszczoty, wchodzi na kanapę i na łóżko, ale nie śpi na nich. Jest wpatrzony w człowieka, ładnie się słucha, pięknie reaguje na swoje oryginalne imię. Ponoć pływa jak rasowy Golden. Wczoraj wieczorem nie chciał zjeść suchej karmy, ale dziś rano już był na tyle głodny, ze ją zjadł. Nie zamierzamy mu dawać do jedzenia nic innego, bo Pypeć jest gruby jak szafa trzydrzwiowa i koniecznie musi schudnąć, bo na starość mu wysiądą stawy. Zafundujemy mu coraz dłuższe spacery, bo kondycję ma, no i z każdym dniem troszeczkę mniej żarełka. Mam nadzieję, ze nam się uda. Ponoć waży 43 kilo, a ja mam wrażenie jakby ważył 53. Sprawdzimy i to.
Jest to pogodny, fajny psiak. Ma na nogach dwie rany po hot-spotach, które przemywamy jeszcze, ale praktycznie są już zagojone. Poza tym ma wszystkie szczepienia, zdrowie w normie, jest grubasem, ale sierść ma piękną, więc nie podejrzewam go o niedoczynność tarczycy. Za jakiś czas sprawdzimy ją też, żeby mieć pewność.
No i tyle. Wish him and us luck!
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Wiek: 61 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24831 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-31, 08:42
Zapomniałam o jednej rzeczy napisać. Pypeć strasznie się drapie, ale Kasia mówiła, że mógł złapać jakieś pchły, które przynoszą Kasi koty, więc dzisiaj kupimy coś na pchełki i mam nadzieję, ze to przejdzie.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Wiek: 61 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24831 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-02, 11:07
Pewnie myślicie, ze nic nie będę pisać o Pypciu, bo ze prezes, to nie musi. Ależ MUSI, każdy ma w umowie napisane, ze ma pisać o adoptowanym psie.
Pypeć więc, jak na prawdziwego Goldena przystało, podarł już malusieńką poduszeczkę, bo on musi mieć coś w pysku, a niczego innego na podorędziu nie było.
Dostał już teraz kilka zabawek i piłek i łapie zabawki. Wygląda cudnie z piłeczką, ale zdjęcia wkrótce. Poza tym ładuje się nam na łóżko, bo uwielbia pieszczoty i mizianki i nie ma przebacz, kładzie na nas swoje łapy i musimy głaskać. Dzisiaj w czasie takich porannych pieszczot, znalazłam jednego kleszcza, był już lekko opity, wyciągnęliśmy w całości i będziemy chłopaka obserwować.
Nadal jedzenie suchej karmy nie jest dla niego atrakcyjne, ale ... dziś Dala dostała żarełko jako pierwsza i Pypeć warknął na nią aż Dala zdrętwiała. Został skarcony, bo tak robi Paweł, a ja po prostu zawsze michę daję jemu pierwszemu.
Pypeć bardzo specyficznie je, a mianowicie wsadza łeb do miski i tak długo go tam trzyma, aż nie skończy jeść. Nie wyjmuje głowy, nie robi przerw, nie patrzy wokół, tylko jest miska i wyłącznie miska. Je powoli jakby smakował każdą kuleczkę.
Generalnie jest to bardzo pozytywny pies i zupełnie nie wiem, czemu nie było na niego aplikacji.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Wiek: 33 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-02, 11:18
Warna napisał/a:
Generalnie jest to bardzo pozytywny pies i zupełnie nie wiem, czemu nie było na niego aplikacji.
ja tez nie rozumiem, śliczny, energiczny, łagodny, przyjacielski. Ale widocznie czekał na Was.
Bardzo cieszymy się, że piszesz regularnie , w końcu Prezes musi dawać przykład a z Dalą się bawią razem czy raczej każdy sobie żyje obok?
Wiek: 61 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24831 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-02, 12:04
Jeszcze się nie bawią, na razie żyją obok siebie, ale mam nadzieje, ze to kiedyś nastąpi. Daleczka jest chyba trochę przerażona jego rozmiarem, bo choć Nero był duży, to jednak był chudziutki, a poza tym byłe gentlemanem i zawsze puszczał ja przodem, ustępował miejsca i zachowywał się, jak prawdziwy kawaler. Pypeć jest raczej walcem, który po wszystkim i wszystkich przejedzie bez zająknięcia.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Wiek: 61 Dołączyła: 18 Wrz 2010 Posty: 24831 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-09, 19:44
Byliśmy z Pypciem u weta. Znaleźliśmy brzydką narośl na jednym łokciu i będziemy ja usuwać poprzez mrożenie. Poza tym zalecono nam zrobić badania na tarczycę.
Pypeć strasznie się drapie, ale od 5 dni jest już na karmie z łososiem i jagnięciną, więc wątpie, żeby to była karma. Jeśli nadal będzie się drapał, to spróbuję jakąś hiperalergiczną.
Zalecone mamy też odrobaczenie.
I mam nadzieję, że Angelika doda zdjęcie Pypcia z dzisiejszego wieczoru.
_________________ Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum