Forum Fundacji Warta Goldena Strona GłównaForum Fundacji Warta Goldena Strona Główna
FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy Rejestracja  Chat  Zaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
MALWA - ma już dom w Kórniku pod Poznaniem - 492
Autor Wiadomość
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-16, 11:03   

Ciesze się, że Malwa powolutku się u Was otwiera. Jak oglądam te filmiki to aż się wzruszam, bo widzę jaką jest pogodną sunią, a fakt , że całe swoje dotychczasowe życia była uwiązana jest okropny. Dziękuje, że zechcieliście jej pomóc ! :)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Waniliowa Paula 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 37
Dołączyła: 09 Gru 2014
Posty: 1607
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-10-28, 12:29   

Informacje z dt:

Dzien dobry bylysmy u behawiorysty, chcialysmy wziac Malwe ale nie wsiadla do autobusu wiec zaprowadzilismy ja do domu.
Jesli chodzi o te ugryzienia i warkniecia to behawiorystka ma rozne koncepcje.
1. Ciaza urojona- warkniecia przy piszczeniu zabawka stopa
2. Ugryzienia byly w tym okresie kiedy nie chciala schodzic i wchodzic po schodach, byc moze cos ja bolalo, do tego stres i jeszcze ktos jej zabiera jedzenie
3. Warkniecia i ugryzienie to pierwsze (kopnięcie ogorka) - uraz do nog, ktos ja kopnal.
Jesli chodzi o zabieranie jej tego co znajdzie na dworze to nie ma co jej zabierac, ze ciezko bedzie wypracować zebu nie zjadala, ewentualnie komenda zostaw ale to dlugo dlugo.
Karmic z reki, jesc przed Malwa sporadyczne ciastko, zeby widziala ze jemy pierwsi a dopiero potem ona. Mamy pierwsi przechodzić przez drzwi (alfa). Dawac jej zabawke/smakolyk tylko i wylacznie w nagrodę za jakas komende. Na dworze zeby zwrocic uwage postawic na gwizdek (gwizdek=smaczek). Nauczyc ja jazdy autobusem, za pierwszym razem nawet sila ja wciagnac i nagrodzic potem (osobiscie mnie nie przekonuje to).
Tak w skrocie tyle. W sobote mamy dostac maila od niej a za tydzien zadzwonic i dac znac jak z Malwa, zeby zdecydowac czy beda potrzebne kolejne spotkania itp.
Pozdrawiam 🙂
_________________
Paula i Michał, Wanilia i Spajk
 
 
Warna 
ADMINISTRATORWarna


Wiek: 60
Dołączyła: 18 Wrz 2010
Posty: 24669
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-28, 13:00   

Nie jest dobrze. :-(
_________________
Pozdrawiam,
Warna z Sarą i Lesią
[*]Beza 2002 - 2011, Saba 2007-2015, Nero 2005-2017, Dala 2007-2022, Pypeć 2010-2024
 
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-10-28, 18:01   

Tak jak mówi post wyżej, Malwa ugryzła 2 razy w odstępie 3-4 dni. Oba incydenty były związane z jedzeniem i niestety nie były to krótkie chapnięcia a trzymanie dłużej :(
Przez to, szczepienie jej na wścieklizne musiało poczekać, ze względu na procedury związane z wizytą u lekarza. W czwartek mamy ostatni dzień obserwacji u weta oraz szczepienie. 2 tygodnie później planujemy sterylizacje a dzień/dwa dni wcześniej morfologie krwi.
Na dzisiejszej wizycie u weta wykluczyliśmy ciąże urojoną. Malwa nie znosi zabawek, nie robi gniazda, gruczoły nie są powiększone.
Na razie staramy sie unikac sytuacji, w których mogłaby ugryźć czy warknąć. Piszczącą zabawkę schowaliśmy, bo to własnie przy niej warczała, w zamian kupiliśmy jej piłeczke która ładniej się bawi, za smaczka przyniesie i odda, ale ta oferta jest ograniczona ilościowo, bo po trzech rzutach postanowiła już sobie sama popodrzucać ;>
Wróciliśmy do karmienia z ręki oraz zaczęliśmy stosować zalecenia behawiorystki odnośnie wychodzenia z domu jako pierwsi i zjedzenie czegoś zanim ona dostanie jedzenie.
Nie skacze już tak na ludzi, jedynie gdy ktoś na nia spojrzy, uśmiechnie się czy coś powie (albo niesie reklamówkę z potencjalnym jedzeniem) ciągnie żeby się przywitać. Poza tym potrafi przjeść obok ludzi obojętnie lub z zalotnym spojrzeniem (a nóż ktoś będzie chciał nadruk błotny w kształcie łapy :evil: )
Jakieś 2 dni temu pierwszy raz położła się nam w nogach, co jest dużym plusem zakładając że ktoś ją kiedyś skrzywdził nogą :(
Malwa to mimo wszystko kochany pies. Jest wesoła, nastawiona pozytywnie do ludzi i przeurocza :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-10-30, 08:59   

Widać, że dużo pracy jeszcze Was czeka, aby Malwa całkowicie zaufała człowiekowi...
Ja jednak trzymam mocno kciuki, bo sam fakt, że już się położyła u was na nogach, to naprawdę krok milowy.
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-30, 09:42   

Kurcze powiem wam, że pochwaliliśmy ją tak, a tu taka niespodzianka !:( możecie opisać dokładnie jaka to była sytuacja z tymi pogryzieniami? czy dawała sygnały ostrzegawcze( warkniecie)?
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-10-30, 12:22   

To była obrona zasobów.
Na dworze złapała jakiegoś ogórka, odgryzła kawałek a druga część spadła, chłopak kopnął ten kawałek żeby nie sięgnęła i wtedy właśnie rzuciła się na rękę. To było też przez kurtkę więc miał małe zadrapania.
Druga sytuacja też miała miejsce na dworze, Malwa wzięła kawałek chleba/bułki a chłopak siostry z automatu jej zabrał (jeszcze wtedy nie wiedzieli co to jest). Wtedy rzuciła się na jego rękę (przez grubą kurtkę prawie nic nie poczuł), on ją odsunął i przytrzymał żeby nie gryzła dalej, a gdy puścił ugryzła znowu, niestety już w odsłoniętą dłoń.
Po tych incydentach jeszcze dobre pół minuty warczała.
W domu ostrzega warknięciem, ale nieraz już takim na skraju. Wczoraj podczas zabawy w domu piłką, mój tata ją zawołał i podłożył rękę żeby oddała, a ona warknęła i go chwyciła, na szczęście lekko. Gdyby to była moja ręka pewnie bym bardziej poczuła :(
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-10-30, 14:50   

Myślisz że to ma jakieś znaczenie, że we wszystkich tych sytuacjach gryzie mężczyzn? Czy to tylko przypadek? Może ma mniej zaufania do mężczyzn, z racji tego, ze jej byłym właścicielem był mężczyzna, który mocno ją zaniedbał fizycznie i psychicznie :(
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-10-30, 17:42   

Też bym tak pomyślała gdyby nie to, że na mnie też jej się zdarzyło poważnie warknąć.
Raz przy gryzaku, gdy leżała a ja siedziałam do niej tyłem na krześle, odwróciłam się i ją zawołałam, zaczęła groźnie warczeć na tyle, że później strach był przy niej przejść. I nie bez powodu ten strach, bo wystarczyło nie tak przejść i było małe warknięcie.
Za drugim razem zawarczała dłuzej przy zabawce, zachęcałam ją żeby przyniosła, siedziałam wtedy oparta na łóżku i miałam otwartą dłoń. Malwa tak sobie zabawke podrzucała że wylądowała obok mnie przy nogach. Wtedy to zachęcanie słowami jej sie nie spodobało, wyprostowała się i dłuższą chwile na mnie powarkiwała, na tyle długą, że zdążyłam siostrze powiedzieć aby ją zawołała i odwróciła uwagę :-(
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-10-30, 18:01   













i filmiki:

https://youtu.be/k0xbxSelHFw

https://youtu.be/0O6Y9iUl8nY

:)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-13, 20:25   

Malwa jest cudna, pięknie bawi się jak dziecko ! Ależ szczęście, że trafiła pod skrzydła fundacji. Jak jej zachowanie? czy od ostatniego razu Malwa pokazała zęby?
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-11-14, 10:08   

Ale nadstawia pupkę do miziania :)
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-11-15, 12:02   

Dominika, nie pokazała. Unikamy takich sytuacji, przez to też mamy problem z wyzbyciem się obrony zasobów :< widać, że do nas nabiera większe zaufanie i możemy sobie na więcej pozwolić, ale gdy ktoś obcy jej się nie spodoba to warczy. Wczoraj była na pobieraniu krwi, w drodze powrotnej zdjęłam jej opatrunek i już była gotowa żeby kłapnąć, gdy zobaczyła że znów ktoś majstruje przy jej łapie :p
Dzisiaj będą wyniki i będziemy się umawiać na sterylke jeśli wszystko będzie ok :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-15, 12:11   

eh, trzymam kciuki żeby chociaż zdrowotnie było idealnie. a co do charakteru, to fajnie że potraficie ją czytać i rozumiecie jej sposób działania. No niestety, tak się nauczyła i dużo pracy przed nią żeby zmieniła swoje podejście do ludzi, a może byc tak że zawsze będzie mieć dystans. Mimo wszystko mam nadzieje, ze z wiekiem i za pomocą intensywnej pracy będzie kochającym i ufny psem. Dziękuje Wam za opieke :)
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-11-22, 10:17   

Wczoraj Malwa przeszła zabieg sterylizacji, miala też ściągany kamień z zębów.
Teraz bidulka dochodzi do siebie :)

malwa01.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 49.27 KB

_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-22, 10:45   

ojeju maluszek i jej goły brzuszek :( może jakiś kaftanik załatwić dla niej, żeby się rany nie paprały :( ?
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
sardyn 

Wiek: 34
Dołączyła: 06 Lis 2017
Posty: 7
Skąd: lubuskie
Wysłany: 2017-11-22, 14:41   

zdrówka :) jeszcze dzień , dwa i będzie jak nowa :)
jak daje radę z kołnierzem? u nas była masakra...
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-11-22, 16:39   

Daje rade z kołnierzem, najgorzej na schodach w dół. W domu troche się obija ale nie jest najgorzej :)
 
 
Dominika i Binek 
WARTA GOLDENA

Wiek: 32
Dołączyła: 01 Paź 2015
Posty: 10100
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-11-30, 10:55   

a jak rana po operacji? ładnie się goi?
_________________
Nowy dom Binka :)
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-12-02, 13:24   

Rana goi się ładnie, a w poniedziałek ściągamy szwy :)
Około 4 dni po zabiegu pojawiły się objawy ciąży urojonej, mleko z sutków, zaczęła układać/zawijać sobie kocyk (gdzie wcześniej tego nie robiła), a gdy chciałam pobawić się z nią w domu piłeczką to wzięła ją do pyska i nosiła wszędzie, piszczała, nie chciała nawet puścić w zamian za szynke :(

Poza tym na spacerach już szaleje, kołnierz jej nie przeszkadza mimo że zahacza o krzaczory czy krawężniki ;> Nie było żadnych warków w ostatnim czasie, poznała nawet moją mamę i też bez żadnych spin. Malwa chyba potrafi wyczuć jeśli ktoś ma jakieś uprzedzenia i obawy, nad kim może dominować.

Na spacerach zatrzymuje się przy wszystkim co wygląda jak do zjedzenia, dlatego zanim zaczęła nosić kołnierz zakładaliśmy jej kaganiec. Oczywiście nie była zadowolona, próbowała go zdjąć parę razy, ale z czasem zaakceptowała ten dodatek na spacerach ;> przy zakładaniu nie ma problemu, zwłaszcza że za każdym razem w zestawie pojawiają się smaczki :)

Pozdrawiamy "spod klosza" :-D
 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-12-05, 17:03   












Malwa blondynka?

 
 
Monika, Patrycja i Borys 
GOLDENIA PRZYSTAŃ

Dołączyła: 15 Wrz 2017
Posty: 18
Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-12-05, 17:14   

Szwy już zdjęte, ale klosz jeszcze zostaje na dzień/dwa żeby nie nabroić tam ;>
Wszystko ładnie zagojone, jeszcze resztki mleka w sutkach, ale mamy nadzieję że przechodzi.
Mimo tych wszystkich igieł i kagańców Malwa radośnie wchodzi do gabinetu i wita się z każdym kogo zasta, nie żywi urazy :mrgreen:
Tymczasem lecimy na spacer, trzeba pohasać troche, w deszczu zawsze najlepiej :->
 
 
Nanka i Beza 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 34
Dołączyła: 02 Mar 2017
Posty: 3577
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 2017-12-05, 18:22   

to się cieszymy bardzo, że się ładnie goi, pomimo tych lekkich komplikacji :)
_________________
'Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.'
Pitagoras
 
 
Kamila i Oskar 
WARTA GOLDENA

Wiek: 45
Dołączyła: 19 Maj 2011
Posty: 7072
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-12-27, 22:50   

Malwa na wybiegu z psami :

https://plus.google.com/photos/107105878693560652399/albums/6504337538547229377
_________________
Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
 
 
 
Angelika i Spike 
DOM WARTY GOLDENA

Wiek: 30
Dołączyła: 17 Lut 2016
Posty: 14638
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2017-12-28, 10:18   

Jakby ona miała takie fotki wcześniej, to pewnie aplikacji by było multum...
_________________
Nowy dom Spajkusia od '16 ;-)
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Support forum phpbb by phpBB3 Assistant