Wiek: 46 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7073 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-12-27, 21:08
Falko przed świętami przymierzył pół Polski i zamieszkał teraz w domu tymczasowym z Panią Małgorzatą i jej mężem w Wałczu.
Bardzo ładnie się odnalazł w nowym domu. Być może już ostatnimi 😉
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7073 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2017-12-30, 17:22
U Falko wszystko dobrze, młodszy kot po mału przekonuje sie do dużego brata 😉. Pani Małgorzata twierdzi , ze to kochany malutki misio
Po nowym roku wybierają sie do weta ustalić termin kastracji.
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7073 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2018-01-02, 09:15
Cytat:
Powoli aklimatyzuję się w nowym domu, z kotami dogadane, wszystkie drzewa na ogrodzie sprawdzone pod względem wiadomych czynności, tylko jeszcze niezdecydowałem gdzie chciałbym poleżeć, kuchnia najbardziej mi odpowiada bo tutaj dzieją się ciekawe rzeczy i zapachy fajne ale kręcą się człowieki, zastanowię się jeszcze, mam czas, w końcu to jest mój dom - wasz kucyk misiek Falko
falko18.jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 22.07 KB
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7073 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2018-01-10, 07:26
Cytat:
Krótka relacja z życia rodzinnego psa i dwóch kotów, no i na dodatek jeszcze dwa ludzie są. Pieseł pozostanie Falko bo zaczyna reagować na swoje imię. Oczywiście nie wtedy kiedy uda mu się wymknąć z ogrodu. Wtedy jest ślepy i głuchy na nasze nawoływania, dopiero po tym jak nas przegoni (co najmniej 2 kilometry) wraca jak gdyby nigdy nic. Z młodszym kotem Fufu zawarł umowę o dzieleniu się spaniem i leżem a ze starszym Lopkiem zawarł umowę (chyba jednostronną) że to co zostanie w misce Falko, zjada kot. Nie udaje mi się zrobić fajnych fotek bo jak tylko podchodzę z aparatem to Falko wsadza nos pod moją pachę i żąda pieszczot. W nocy śpi spokojnie, w dzień również, chyba że coś ciekawego dzieje się w kuchni albo sprawdza w ogrodzie czy są wszystkie drzewa na swoim miejscu. W tym tygodniu jedziemy do veta, wstępnie jestem już umówiona. Myślę że powoli przyzwyczaja się do nowego domu no i do nas.
Pozdrawiamy serdecznie i bardzo, bardzo dziękuję za takiego kochanego kucyka misia, chociaż nie do końca on taki misiu, dzisiaj na spacerze sprawdzałam czy nadąży za moim szybkim, marszowym krokiem, no i bez problemu truchtał koło mnie
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Wiek: 33 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10102 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-01-10, 09:33
Super ! dziekujemy za informacje ) Kto by pomyślał że kucyk taki energiczny będzie pilnujcie go żeby te "ucieczki" nie były codziennościa. Trzymam kciuki za zdrówko , napiszcie po wizycie )
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7073 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2018-01-24, 13:13
Falko już po zabiegu - wszystko przebiegło dobrze
Chłopak będzie musiał przejść najprawdopodobniej jeszcze zabieg usunięcia jednego palca, który był chyba wczesniej złamny i źle się zrósł i który go teraz boli przy chodzeniu.
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum