Wiek: 47 Dołączyła: 19 Maj 2011 Posty: 7075 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2013-10-08, 11:53 MAŁA MI - ma już dom w Dziemianach - 211
Dziś pod opieke fundacji trafiła 6 letnia słodka sunia o imieniu - Mała Mi.
Mał Mi została oddana do fundacji ponieważ jej rodzina mimo ,że bardzo ją kochała nie mogła się nią dalej zajmować...
Teraz sunia zamieszkała w DT u Beaty w Dziemianach .
Beatko - czekamy na pierwsze wieści
_________________ Kamila i Oskar
India 2003-2012[*]
Agata82
Dołączyła: 08 Paź 2013 Posty: 3 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-08, 14:51
Pani Beato,
ja również czekam na info z niecierpliwością. Słyszałam, że Mała miło się z panią przywitała ... mam nadzieję że tak już zostanie gdyby miała pni jakie kolwiek pytania - choćby najbanalniejsze, jestem oczywiście do Pani dyspozycji. Chciałabym żeby i dla Małej i dla Państwa to był fajny i łatwy czas
Już przekazuję pierwsze wiadomości: Mała Mi jest wspaniała . Bardzo dobrze zniosła podróż. Jazda samochodem nie stanowi dla niej problemu. Jest śliczną i mądra sunią. Wszyscy jesteśmy pod jej wrażeniem. No może prawie wszyscy, bo mojej Chanelce jeszcze trudno zaakceptować nową lokatorkę. Nie jest źle, ale widzę, że oswajanie się z nową sytuacja trochę potrwa.
Mała szuka ciągłego kontaktu z człowiekiem, co dla mnie jest świetną informacją. Smaczki są dla niej bardzo dobrym motywatorem, co też jest dobrą informacją, bo w prosty sposób pomagają rozwiązywać ewentualne problemy. Co do problemów to trzeba popracować nad chodzeniem na luźnej smyczy.
Pani Agato, Mała Mi rzeczywiście przywitała mnie tak jak byśmy się znały i nie widziały przez jakiś czas . Lepszego powitania nie mogłam sobie wymarzyć. Bardzo dziękuję za możliwość kontaktu w razie potrzeby. Oczywiście ucałowania od Pani i Tosi ma zapewnione. Dołożę wszelkich starań, aby był to dla nas wspaniały czas.
Dziękuję też wszystkim za dotychczasowa współpracę i okazaną pomoc.
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Dołączyła: 20 Mar 2013 Posty: 1666 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2013-10-08, 21:43
Ale ślicznotka
_________________ "A Ty w oczy patrzysz i łeb przekrzywiasz, jakbyś chciał zrozumieć mnie lepiej.
I w ogień skoczyłbyś za mną, choć jestem tylko człowiekiem...".
Dziękujemy za wszystkie miłe słowa i komplementy. Rzeczywiście trafił nam się skarb. Mała Mi jest jak księżniczka. Nie pamiętam jej imienniczki z Muminków, ale z pewnością nie nazwałabym jej indywidualistką. Jest łagodna, współpracująca z człowiekiem i delikatna. Troszkę płochliwa na spacerach, ale to zrozumiałe - tyle zmian w krótkim czasie. Chanel to przy niej urwis nie z tej ziemi Nocka minęła nam spokojnie, rano spacerek później czesanie. Ta czynność była dla niej przyjemnością, Mała sprawiała wrażenie jakby korzystała ze Spa . Jej relacje z Chanel nadal daleko odbiegają od ideału. Są w trakcie wprowadzania swoich zasad i trwają negocjacje Najlepiej "dogadują" się w ogrodzie, gdzie lubią za sobą gonić. Co do zabaw, to Mała Mi fajnie bawi się zabawkami, nie tylko tymi dla psa. Dzieci miały
niesamowity ubaw jak porywała im pluszaki i zachęcała do zabawy.
Nad zdjęciami postaram się popracować jutro, bo muszę się troszkę podszkolić technicznie
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Myślę, że Mała się jeszcze rozkręci. Niech tylko Chanelka ją weźmie w obroty i pokaże co i jak to wtedy zobaczycie
Co do relacji to wydaje mi się, że potrzebują troszkę czasu, bo to dla obu dziewczyn nowa sytuacja
_________________ Życie trzeba kochać, a nie zostawiać, bo ono nas nigdy nie zostawi...
Pozdrawiamy Iza, Piotrek i szalony Tutis
Agata82
Dołączyła: 08 Paź 2013 Posty: 3 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-10, 14:20
Ufffff .... co za ulga...
Bardzo ale to bardzo się ciesze że Mała przypadła Wam do gustu, to naprawdę niesamowity pies, bardzo ciepły i faktycznie uwielbia porywać pluszaki. Jej najfajniejsza zabawa z Tośka to właśnie ucieczka z jej najukochańszym pluszakiem - nigdy żadnemu nic nie zrobiła ale pisk wkurzonej Tośki był chyba dla niej bezcenny
Rzeczywiście Mała się coraz bardziej rozkręca. W ogrodzie próbuje dotrzymać kroku Chanel, ale szybko się poddaje. Mimo tego, ze jest większa to trudno jej gonić za "błyskawicą". Dziewczyny jeszcze potrafią na siebie mruknąć, ale mają już za sobą pierwsze pocałunki i szalone zabawy, więc jest lepiej.
Po niedzieli wybierzemy się do weterynarza. Zobaczymy jak u Małej ze zdrówkiem.
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Z dnia na dzień Mała ślicznotka jest coraz bardziej pewna siebie .Potrafi już odszczeknąć psom sąsiadów. Jest bardzo czujna. Informuje nas, gdy zbliża się ktoś z wizytą. Na spacerach ładnie reaguje na przywołanie, jednak jest to komenda jeszcze do dopracowania. Szybko łapie nowe polecenia, wystarczy kilka powtórzeń. "Łapkę" to już sobie chyba tak utrwaliła, że na widok parówki najchętniej podałaby mi obie, mimo, że jej o to nie proszę. Jest taka słodziutka Zabiegi pielęgnacyjne znosi z cierpliwością i spokojem. Dzisiaj na dworze śliczna jesień, więc psiaki wyszalały się z dziećmi w ogrodzie. Teraz wszyscy odpoczywają. Pierwsza dziura w trawniku też się pojawiła, ale jak damę przystało - jest niczym w porównaniu z "kraterami" Chanel (ma swoją tzw. piaskownicę, miejsce w ogrodzie, gdzie może realizować swoją pasję ).
_________________ Pozdrawiam
Beata, Chanel i Mała Mi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum