Ładna pogoda powoduje, że nasz energiczny i żywiołowy piesek jest skory do zabaw i figli. Mamy wrażenie że jego buźka promienieje uśmiechem. Najczęściej podczas zabaw i spacerów. Niestety nasz pupil czasami lubi robić nam psikusy. Na ostatnim spacerze Tajgo zjadł chustkę. Po za tym zauważyliśmy że na spacerach czasami lubi gryź gałęzie, często lubi je trzymać w pyszczku lub swoje zabawki krocząc dumnym krokiem.
W ostatnim czasie Tajgo jest coraz bardziej zaaklimatyzowany do życia w mieście, nie zwraca już uwagi na pędzące i hałasujące samochody. Lubi nadal biegać i brykać po własnym ogrodzie - nie wiemy skąd ma tyle energii. Ogólnie mówiąc w domu jest bardzo grzecznym i spokojnym psem, czasami tylko lubi sobie po figlować.
Tajgo w ostatnim czasie przytył około dwóch kilogramów. Nadal cieszy się apetytem. Nie przeszkadza mu to w bieganiu i w szczekaniu na koty. Na spacerze zdarza mu się czasami porwać leżącą chustkę, ale po upomnieniu przestaje zwracać na nią uwagę. Uwielbia smaczki które dla niego są świetną nagrodą, bardzo je lubi, szczególnie te z mięsem. Nadal jest wesołym i pogodnym psem chętnym do zabaw i figli na ogrodzie.
Tajgo pomimo upalnej, słonecznej pogody nie zwalnia tempa i bardzo lubi hasać po dworze. Nie tylko lubi przebywać i bawić się na ogrodzie swoimi zabawkami, ale uwielbia spacery. Często chodzi z „nosem tropiciela” obwąchując to co go najbardziej interesuje. Mało zwraca uwagę już na leżące chusteczki, ponieważ woli od nich smaczki, które chętniej od nich konsumuje. Na spacerach robi sobie przerwy i popija wodę. Czujemy, że Tajgo i my zacieśniliśmy więź przyjaźni.
W upalne dni Tajgo lubi przebywać w domu, bawiąc się swoimi ulubionymi zabawkami. Na spacerach nadal bardzo lubi wąchać i tropić, również te przysmaki które w toku zabaw mu rzucamy na trawę w pobliskich parkach. Tajgo już świetnie zna okolice i ma swoje ulubione trasy, które przemierza ze szczęśliwą minkom. Czasami lubi brać na spacer którąś z ulubionych zabawek, bawiąc się nimi w parku. Tajgo w ostatnim czasie lubi pałaszować swoje jedzenie, w konsekwencji tego, trochę mu się przytyło. I już nad tym pracujemy, aby jego waga wróciła do normy. Tajgo lubi nasze towarzystwo – ciągle jest blisko nas.
Przepraszam ale filmu nie udało mi się wysłać z Tajgiem w roli głównej. Tajgo nadal lubi zabawy, a obecna pogoda bardzo sprzyja spacerom. Tajgo nadal jest bardzo energiczny podczas zabawy. Kiedy zostaje sam w domu jest niezwykle spokojnym i kochanym psem, ani razu nic nie spsocił.
Tajgo ostatnio obchodził swoje trzecie urodziny. Nadal z wielką przyjemnościom chodzi na spacery, jest energiczny, mały łobuziak. Jakiś czas temu Tajgo spotkał jeża na ogrodzie. Był nim niezwykle zafascynowany, ponieważ zrozumiał, że nie jest to zabawka ale żywe stworzenie. Niestety bronił jeża przed nami, i musieliśmy sporo czasu spędzić na przekonywaniu go do zostawienia jeża w spokoju. Po dłuższych namowach Tajgo dał się przekonać do pozostawienia jeża. Ale trochę to trwało. Nasz mały łobuziak tym razem „pokazał pazurki”. Mamy nadzieje, że przy kolejnym spotkaniu Tajga z jeżem obejdzie się bez tego typu sytuacji ponieważ Tajgo jest niezwykle mądrym psem, i wyciąga z tego typu zdarzeń wnioski. Bardzo się cieszymy jak widzimy radość Tajga kiedy wracamy do domu.
W ostatnim okresie okazało się że Tajgula bardzo mocno lubi zabawę na śniegu. W momencie kiedy spadł śnieg, nasz ulubieniec zaczął tarzać się robiąc "aniołki" na śniegu. Było widać w nim ogromną euforie i zadowolenie, nie tylko na ogrodzie ale także w parkach na spacerach. Tajgula nadal pałaszuje duże porcje jedzenia, czasami musimy go ograniczać. Jest szczęśliwym wesołym naszym towarzyszem.
Pomimo trudnej historii i długich poszukiwaniach swojego kąta. Tajguś wreszcie ma swój dom i swoje miejsce, gdzie jest już przeszło rok czasu. W ostatnim czasie rozmawiałem z Panią która wraz z rodziną opiekowała się Tajgiem w „domu tymczasowym”. Z relacji udało mi się dowiedzieć wiele informacji, które pokrywały się z tymi opisanymi już na forum i które wskazywały, że nasz Tajgula, był w wielu miejscach, i że pod wpływem lęku w naszej ocenie wykazywał nie wielką, ale agresję. Co powodowało, że zrażał do siebie różne osoby. W naszej ocenie Tajgo jest pieskiem który lubi poznawać w „swoim tępie” nowe osoby i zwierzęta. Nie lubi „natarczywości” i wylewności od nowo poznanych osób. Potrzebuje czasu na oswojenie się z nowo poznaną osobą lub sytuacją. Przykładem tego jest ostatnia wizyta u weterynarza. Na samym początku Tajgula bardzo się bał i okropnie warczał, nie pozwalając się do siebie zbliżyć weterynarzowi. W połowie badania Tajgo zaczął się uspokajać. Po czasie był na tyle rozluźniony, że najchętniej jeszcze by tam został i pozwiedzał pozostałe pomieszczenia. Widać po nim, że jest zadowolony i szczęśliwy. Czuje się swobodny i rozluźniony i chętnie przebywa w naszym towarzystwie. Tajgosławek lubi aktywnie spędzać czas poprzez bieganie i harce. Często razem biegamy. Nadal bardzo lubi karmę Wiejską zagrodę, i przysmaki z wołowiną, lubi jeść i musimy dbać o jego „linię”. Cieplejsze dni pozwalają naszemu ulubieńcowi na dłuższy pobyt w ogrodzie gdzie siedząc dumnie obserwuje przechodzących ludzi. Poznawszy już niektóre osoby i pieski macha szczęśliwie ogonem i poszczekuje.
Tajgo nadal, pomimo upałów uwielbia wszelkiego rodzaju podróże. Gdyby umiał prowadzić samochód, chętnie by zwiedził cały świat. Tajgo jak zwykle czuje się dobrze, uwielbia bawić się swoimi zabawkami, które lubi mieć w każdym kącie : zarówno na dworze jak i wewnątrz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
fajnie czytać same dobre wieści od Was 
