Witajcie,
w związku na liczne zgłoszenia starszej, zabłąkanej suni, z okolic Wrocławia, nie mogliśmy inaczej zareagować, tylko pomóc tej kochanej istotce.
Sunia miała właściciela, do którego dotarliśmy, jednak zrzekł się do niej praw.
Sunia trafiła na szybko pod opiekę naszej Dagmary, która ją odebrała, a potem wylądowała u Pauli, u której będzie do dzisiaj, gdyż... jutro wyrusza już w podróż do DT do Obornik Śląskich do pana Piotra, która adoptował już od nas Beniosława, naszego honorowego goldena, i zgodził się być domem tymczasowym dla tej starszej damy, za co ogromnie, ogromnie dziękujemy!
Sunia jest przekochana, wesoła i spokojna.
Ma zaropiałe oczka, które będziemy dzisiaj oglądać u dr Nicpoń.
Niestety jej stan zdrowia, wg nas, jest dość niepokojący, dlatego obejrzymy ją od stóp do głów.
Trzymajcie za małą kciuki! Już będzie tylko lepiej!!!
_________________ Nowy dom Spajkusia od '16
Angelika i Radosław
/ Diana (*), 2005-2015
Witajcie
Wczoraj poznym wieczorem, dzięki trosce moich koleżanek została przywiezona do mojego domu śliczna sunia o imieniu Abi. Sunia starsza, właściciel bezduszny ją oddał. Jej ostatnie lata życia wyglądały tak, że chodziła wolno po wsi...
Abi nie zna smyczy, mieszkania.. nie potrafiła się odnależć, lecz mimo to, z wielkim szacunkiem odniosła się do Waniszki i Spajka. Znalazła sobie miejsce w przedpokoju, i niechętnie zmieniała swoje położenie. Odmówiła kolacji... Niestety od razu zwróciłam uwagę na fakt, iż wylizuje sobie łapy. Niestety w nocy oddała mocz, który mocno cuchnął.
Następnego dnia Abi zjadła śniadanie, jej nastrój był pozytywny a spacery bardzo udane.
Niestety stan jej oczu bardzo mnie zaniepokoił. Jej rzęsy są sklejone, powieki wywinięte a całe gałki oczne w ropie w kolorze zielonym... uznałyśmy, ze nie ma na co czekac, czas do weta.
Wizyta u dr Nicpoń była długa i dokładna.
Na tle najprawdobodbniej alergii pokarmowej (latami jedzone syfiaste karmy pedigree) sunia nabawiła się bakteryjnego zapalenia spojówek. Stan jest bardzo powazny. Dodatkowo bakterie są widocznie tez w uszach. Dostała leczenie, ale ukierunkujemy je mocniej gdy będą wyniki wymazu. Jej lizanie łapek nie jest bez przyczyny: ma drodzyce przestrzeni miedzypalcowych.
Kolejnym niepokojącem objawem jest narośl na łapce tylnej, dziwny kostny twór, który wymaga dokładnej diagnozy. Na tą chwilę wykonano RTG i czekamy na opis radiologa.
Abi dostała zastrzyk z antybiotykiem, który ma działanie długofalowe, a także mnóstwo leków miejscowych.
Morfologia nie wykazuje żadnych zmian. Czekamy na wyniki biochemii i moczu.
Jej gruczoły odbytnicze zostały wyczyszczone, niestety to dla naszej Abi oznaczało koniec cierpliwości. Sunia bardzo dzielnie znosiła wszelkie badania, ale podczas czyszczenia gruczołów była juz mocno zmeczona i okazała zniecierpliwienie. Niechętnie dała sobie osłuchać serduszko, wiec w przyszłości nalezy powtórzyć badanie, tak jak i zastroszczyc się o odrobaczenie i szczepienia.
Niestety naszą Abi czekają tygodnie leczenia wszystkich chorób. Wetka oceniła jej wiek (bowiem właściciel nie pamieta czy ma 12 czy 14 lat) na optymistyczne 12 ze wzgledu na jej wigor i stan zębów.
Odpowiednia pielęgnacja, leczenie i zmiana żywienia powinna przynieść sukcesy.
Od siebie dodam, że Abi jest czarującą, wspaniała i niesamowitą sunią. Jest dzielna, wdzięczna i nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek mógłby jej nie pokochać.
Jestem dozgonnie wdzięczna Panu Piotrowi i małżonce, że zechcieliście najpierw dać dom Beniowi a teraz okazać serduszko Abi. Jestem niesamowicie szczęśliwa, że jutro uścisnę Wam dłonie.
Wiek: 32 Dołączyła: 01 Paź 2015 Posty: 10100 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-10, 14:52
Cudowni ludzie, o wielkim sercu! Przygarnąć do siebie jednego staruszka to już bardzo dużo, a co dopiero dwoje czworonożnych dziaduszków jesteście niesamowici!
Abi coraz smielej poczynia sobie u Piotra i jego rodziny dziewczynka sie rozkreca zaczyna brykać ,szczeka pod płotem razem z młodszym psem rezydentem goldenem Miskiem.Oczki coraz lepiej wygladaja,uszy leczone łapki trosze jeszcze douczaja ale myśle ze i ten probem uda nam sie zaleczyć.Presypia cale noce w domku z reszta futer,powolutku i małymi krokami Abi uczy sie nowego lepszeg życia.
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Już jestem fanką Doroty i Piotra wraz z rodziną. Abi jest szczególnie bliska mojemu sercu, martwię się o nią od jakiegoś czasu. Teraz nareszcie mogę odetchnąć.
Piękna i przemiła z niej seniorka
Witamy serdecznie.Zdjęcia są z dzisiaj,a wszystko co napisała Ewa to fakt.Babuszka zaczyna brykać jak seniorka w sanatorium.
Wiemy napewno że nie jest wysterylizowana ponieważ dziś przydarzyło jej się to co suczce przytrafia się według mojej wiedzy chyba 2 razy do roku.Na szczęście nasz Misiu jest "czysty"a Beniutek niezdolny z uwagi na wiek.
Postaram się jutro napisać coś o postępach w leczeniu-na dzisiaj zauważalną poprawę możemy zadeklarować tylko w oczkach.
Witamy ponownie. Abisia bo tak ją nazywamy jest niesamowicie zdyscyplinowaną pacjentką. Bardzo dzielnie i cierpliwi znosi wszelkie zabiegi i podawanie leków jakby czuła, że to dla jej dobra tak ją męczymy. Oczy wydają się już OK ale kurację oczywiście prowadzimy dalej do kolejnej wizyty. Uszy po badaniu u weta też się poprawiły i z palety 3 rodzajów kropli zostały do podania tylko jedne 3-5 x dziennie no i oczywiście łapy -te są płukane MANUSANEM oraz smarowane tribiotykiem 3xdziennie.
Mała jest SUPER psiną bardzo radosną i przyjazną,wszyscy lubimy ucinać sobie z nią pogawędki bo ona lubi sobie "pogaworzyć" jakby się przekomarzała. Nasze koty wprawiają ją bardziej w dobry nastrój niż drażnią zawsze wtedy bardzo chętnie poddaje się zabawie.
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Witamy wszystkich bardzo serdecznie po dłuższej przerwie,ale byliśmy troszkę zajęci.
Abi jest już w dobrej formie,oczy zdrowe ale ponieważ była to "pałeczka błękitna"profilaktyczne zakrapianie oczu jest utrzymywane do wyczerpania leku.Uszy prawie zdrowe i tu też kontynuujemy leczenie a i z łapkami sytuacja wygląda podobnie.Generalnie "babuszka"wraca do zdrowia co nas bardzo cieszy. Z domownikami jak i z futrami naszymi zintegrowała się znakomicie.Koty ją bawią Beniutek dotrzymuje jej towarzystwa a razem z Michem obszczekuje radośnie przechodniów.
Jest bardzo urocza i podbiła całkowicie nasze serca.Pozdrawiamy gorąco
Kochani dzisaj otrzymałam wspaniałą wiadomośc z dt ze Abi zostaje na stałe....
Bardzoooo dziękuje za wspaniał opiekę Doroto Piotrze jesteście wielcy....
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum