„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Mordka kochana ♥ dobrze jest ją widzieć szczęśliwa. Czy jezioro koło domu jest w jakiś sposób odgrodzone? Niemozliwe jest, że Misza tak ładnie hasa po ogródku gdy obok woda
Tak teren jest ogrodzony..
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-04-22, 21:42
Jeszcze nie minął nawet tydzień z Mishką, a nam się wydaje jakby nic nie uległo zmianie. Jest jak było wcześniej, dwa psy, dwa koty, sześć legowisk (bo nigdy nie wiadomo gdzie, kto zaśnie )....gdy patrzę jak te mordki leżą obok siebie,to uśmiech mam dookoła głowy. Brunko przeszedł trudną lekcję życia (stracił siostrę, a do jego domu przyszła jeszcze nie siostra), dzięki temu, my nauczyliśmy się baczniej obserwować sygnały, które wysyła. Zbliżyło to nas bardzo, te wydarzenia(jego mruczenia, złowrogie spojrzenia, sceny zazdrości) były potrzebne nam wszystkich. Staliśmy się bardziej uważni na psie znaki. A Brunko jest teraz naszym bohaterem . Przynosi kije dla Mishki, czeka, aż wejdzie do ogrodu, szuka jej, gdy znika z pola widzenia. A Mishka to pies wspaniały. Pogodna, cierpliwa, kochana, dzielnie znosiła humory rezydenta, nie narzucała się. Tylko czekała. Dzisiaj nieśmiało jeszcze macha ogonkiem, gdy czarny łobuz wybiega zza krzaków. Ale każdego dnia jest cudowniej, piękniej. I będzie już tylko lepiej...ale co ja bym sierotka zrobiła bez Ewy Marciniak? Naszej fundacyjnej opiekunki, trułam jej niemiłosiernie, bez przerwy dzwoniłam co zrobić? W końcu okazało się, że dzień bez Ewy złotych wskazówek jest dniem straconym. Musiałam pilnie wykonywać jej polecenia, bo wszystko działa. Mishka jest szczęśliwa, od rana spaceruje w lesie za płotem, apetyt jej dopisuje, uwielbia domowników i gości, integruje się z sąsiadami, a później szaleje w domku nad jeziorem. Brunko zyskał przyjaciela, kompana do kopania dziur i zbierania patyków. W piątek odwiedzamy weterynarza. Szczegóły wkrótce.
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-04-24, 17:48
To dobry dzień😊Jesteśmy po wizycie u weterynarza, Misha nie zmaga się z rybią łuską, stan jej sierści jest idealny. Wyniki moczu również w normie. Gorzej z nadwagą, z którą musimy się uporać. Kupiliśmy już nową karmę. Wszystko wskazuje również na niedoczynność tarczycy, w pn odbieramy wyniki biochemii i morfologi. Oprócz tego pies jest w bardzo dobrej kondycji. Apetyt i humor jej nie opuszczają, no i brat Bruno również.
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-04-28, 23:25
Dzień dobry. Wyniki krwi są bardzo dobre, jutro jedziemy zrobić USG, aby mieć pewność, że Mishka jest całkowicie zdrowa, a jej wygląd to tylko słabość do podjadania😊. Konflikt z Brunkiem całkowicie zakończony, teraz jest etap „ chodzimy i robimy to samo”, oprócz pływania, bo Brunko moczy tylko brzuszek albo pomaga Mishce wyjść z patykiem z wody.
Cieszymy się bardzo, że wyniki krwi są dobre i że konflikt między Brunem a Misza zniknął cieszymy się widząc ja taką szczęśliwą, ma wszystko czego potrzeba, a zdjęcie w kajaku podbiło nam serca. Mocno tulimy!
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-04-30, 10:57
Dzisiaj od rana pełna mobilizacja. Zorganizowana grupa osaczyła przedsionek kuchenny. Plan mają taki: Misha robi minkę wygłodniałego Goldenka a Bruno robi ukłony prosząc błagalnie. Tych dwoje tworzą zestaw idealny. Misha dostaje nawet buziaki w nochal i merda wtedy wesoło ogonkiem. Dzięki Mishce Brunko też polubił wycieranie łapek.
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-05-02, 18:56
Minęły ponad dwa tygodnie od pojawienia się Mishy w naszym domu, życiu i sercu. Każdego dnia uczymy się siebie wzajemnie i idzie nam świetnie. Misha całuje domowników siarczystymi buziakami, budzi nastolatki i zaczyna pokazywać Brunkowi jak należy traktować damę. Przy tym jest bardzo kochana i uczuciowa, nie odstępuje nas na krok, no chyba, że jest obok kałuża albo jezioro
Wiek: 31 Dołączyła: 18 Lis 2011 Posty: 2881 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-05, 17:51
Misha ach Misha! Z przytupem weszła w życie p. Izy i jej rodziny. Od razu skradła serca ludzi, a na serce Brunka musiała chwilę poczekać. Zostaje na stałe w DT!
Od początku wiedziałyśmy, że Misha dostała szansę na fantastyczny dom ale miała też przed sobą zadanie... wypełnić pustkę.
Serdecznie dziękujemy za opiekę nad Mishką! Za to, że pozwoliliście wkroczyć jej w swoje życie <3
p.s. potwierdzam, ze Mishki MYSZKI to fajne dziewczyny są
Nie dokończyłam tej adopcji z powodów rodzinnych ale cieszę się ze "wepchnełam" Mishke w ramiona tak wspaniałej rodziny!!!!
Bardzo dziękuje za przecudowna opiekę jaką ta cudowna suńka otrzymała od Was ...
_________________ Ewa&Lula&Fux
„Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie” - Anonim
Dziękujemy. Po prostu. Za to, że okazaliście serce i daliście Miszy szanse na fantastyczny, kochający i pełen radości dom... Wiemy, że będzie jej tam najlepiej. Dziękujemy 💔❤️
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-05-14, 09:26
Na dzień w którym dowiedzieliśmy się, że Mishka zostanie u nas na zawsze czekaliśmy jak na Boże Narodzenie🥰. Nie wyobrażamy sobie naszej rodziny w innym zestawie. Początki pełne obaw, ze względu na postawę Brunka, ale dzięki wsparciu Ewy wszystko jest jak w bajce. Spacery, wyjazdy, codzienne życie mają sens bo-Misha je oświeca. Każdego dnia patrząc mi w oczy, przypomina po co do nas trafiła ....my też to wiemy ❤. A Bruno??? No cóż, oszalał na jej punkcie. To, co razem wyprawiają zastępuje najlepsze kanały National Geografic. Teraz siedzą razem, jeżdżą autem, śpią i jedzą. Bruno czuje się bezpieczny, gdy Misha obroni go przed żabą😁. Dziękujemy fundacji w szczególności Ewce, to anioł nie człowiek. Pani Monice za jej fantastyczną opiekę i cierpliwe odbieranie natarczywych telefonów. Cudowna Warciańska Rodzinka. I tak jak Ewka kiedyś powiedziała, „Mishka była z wami od zawsze, tylko gdzieś na chwilkę zniknęła....” my tak właśnie czujemy.
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-06-14, 21:30
Pozdrawiamy z nad morza😊Misha szaleje w wodzie, niczym szczeniaczek🤣. Z Brunkiem tworzą zgrany duet, są dla siebie bardzo troskliwi, każda chwilę spędzają razem. Ostatnio nawet keża w jednym legowisku❤❤❤
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-07-03, 22:29
Mishka jest po zabiegu sterylizacji, wszystko przebiegło pomyślnie, stan na dziś to 35 kg.,długie spacery i kąpiele, które nasze królewna uwielbia mają moc. Szalejemy wszyscy na jej punkcie, jej śpiew na powitanie domowników i gości rzuca na łopatki❤. A Bruno? Brunko jest na etapie najpierw Mishka pije wodę, potem ja🥰.
Wiek: 41 Dołączyła: 02 Mar 2018 Posty: 20 Skąd: Chodzież
Wysłany: 2020-09-20, 12:07
Mishka i Brunko to naczynie połączone. Wszędzie razem, ale każdy inaczej. Jest nam cudownie❤Mishka uwielbia pokój Michaśki, tam spędza noce ( może nastolatka ma gdzieś ukryte słodycze):-)??? Poza tym to psinka, która jest totalnie bezproblemowa, cierpliwa i przekochana, na spacerach zawsze blisko nas. Jest mistrzem w poszukiwaniu nawet śladowych ilości błota, kocha patyki i piłeczki. Jest częścią naszej rodziny❤Naszą córeczką i siostrą🥰
Jak pisze Pani Izabela:
"Misha to nasza największa pociecha. Uwielbia ludzi, dzieci i kotki.
Oaza spokoju pod każdym względem.
Rozpieszczona i "popsuta" przez moje córki. Śpi z nimi w łóżku "
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum